fundacje ratujace konie...

no o różnych przekretach słyszałam ale taka kradzież psa ? no i to tłumaczenie hihi przecież oni zawsze tylko zabezpieczają.
Ja pie....e
Dobrze, że nie zabezpieczyły jakiegoś samochodu, tak bezpańsko stały
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
24 lipca 2019 18:31
O tym samym pomyślałam.
Mi już cyce opadły przez to wszystko.... Już pomijam, że prawdę znają tylko miłe panie, to nie rozumiem.... jak widzę takie psy to dostaję oku.... idę, tłumaczę, że pieskowi może stać się krzywda bla bla bla. Jak nie dociera, to informuję jakie kary za to grożą ( nawet już doszłam do perfekcji w rzucaniu paragrafami nieistniejącymi) ale no pierwsza rzecz! kuwa wysiadam z auta! jak lubię vive, to mam wrażenie że ten "dział koński" to się nadaje... do dobrego doktora...
Kastorkowa   Szałas na hałas
24 lipca 2019 20:01
Zgarnięcie do auta psa na czyjejś prywatnej posesji nie pytając wcześniej czy może nie ich, choć ja bym z góry założyła, że ich jest no tak naprawdę kradzieżą. Dramat. Może i brama była otwarta, ale jak dla mnie to również powód żaden. Na nagraniu widać wg mnie, że pies wyszedł razem z chłopcem który się tam bawi.
To jest kradzież, zwykła kradzież. Nawet jakby pies latał luzem po drodze, to nie można go sobie po prostu wziąć, nie pytając czy nie ma właściciela. Ja bym tak tego nie popuściła.
mają niezłych pr'owców,w jednym poście, że kupiły źrebaka przez telefon nie oglądając go na żywo, a już w drugim zajmuały psa, bo tak się śpieszyły na miejsce  🥂
ciekawostką jest ze w południe na fejsie widziałam opis tego zdarzenia wraz z filmem na stronie jednej z tfundacji i u kilku osób zwiazanymi z inną, a wieczorem wszyscy mieli to usuniete, że o co chodzi ? podziałało straszenie sądem przez Vive czy raczej ,,ręka ręke myje,, ?
PdZ zabezpieczało zadbane psy znajdujące się na zamkniętych posesjach. Po wyrokach sądu nakazujących zwrot, zwierzęta znikały, więc nic mnie już w działaniach TFUndacji nie zdziwi 🤔wirek:
O źrebaku Bartusiu czytałam najpierw to, co napisali na stronie FB Vivy. Przejęłam się, szkoda mi było malucha, bo taki pokiereszowany.
A potem trafiłam na opis całej tej procedury "zabezpieczenia" konika wraz z filmem, na którym pakują psa do auta. No i tak trochę witki mi opadły.
A jak się jeszcze pokazał wpis o tym, że szukają świadków bestialskiego znęcania się nad końmi podczas - uwaga! - pokazu kaskaderskiego, gdzie wyszkolone konie skakały przez płonące obręcze, to już w ogóle sturlałam się pod stół. Nie wiem do teraz: śmiać się, czy płakać nad kretynizmem?
Tatsu - w zeszłym roku była afera z hotelem Alexandrium czy jakoś tak - o malowanie koni przez dzieci... Na Hotel wylała się wtedy fala hejtu tak potworna, że szkoda gadac. Hotel niestety wysmarował na FB list z przeprosinami... Oczywiscie potwierdził tym samym swoją "winę" i wszyscy "obrońcy" używali sobie dalej...

Na szczescie w tym roku z kaskaderami Magicznych Ogrodów nie poszło im tak łatwo 🙂 Staram się nie psuć sobie nerwów takimi gównoburzami ale zobaczyłam, że kilku znajomych skomentowało i postanowiłam też się dołączyć 🙂 Doszłam też do wniosku, że tak własnie trzeba reagować - nie można siedzieć cicho i dawać przyzwolenia na szerzenie bzdur bo za moment rozzuchwalone fundacje zaczna sobie jeszcze śmielej poczynać! Już chwytają się haseł takich jak "wykorzystywanie koni dla rozrywki", "moralność", "wędzidło od zawsze służyło do zadawania bólu", "jeźdźcy nie mają empatii" etc... Już nie chodzi im o znęcanie się nad zwierzętami, reagowanie wówczas gdy konie cierpią - nie! Jak już nie maja sie do czego doczepić to wyskoczą z CIERPIENIEM MORALNYM! 🤔wirek:

I tu też ostrzegam koleżanki i kolegów przed podsuwaniem im pomysłów żeby się wzięli za sport jeździecki i szkółki. Dawanie małpie brzytwy to nie jest dobry pomysł!
Na wszelkie patologie powinnismy reagować we własnym środowisku i nie dopuszczać Viv i innych ratujkonieprzednimisamymi do niczego co jest z jeździectwem związane.
Oczywiście sport jeździecki i całe gałęzie przemysłu skoncentrowanego na koniach są zbyt silne i oni dobrze o tym wiedzą. Nie da się "zakazać jazdy konnej i zawodów sportowych". Ale mogą sobie zamarzyć żeby zrobić np. manifestację i pojawić się z transparentami na róznych zawodach - tak jak w Skaryszewie... Jeśli damy im na to przyzwolenie i zaczniemy napuszczać fundacje na samych siebie to taki scenariusz może się okazać całkiem realny...

Także kochani, trzymajmy się razem i dementujmy wszelkie bzdury bo tylko to nam pozostało. Wczoraj malowanie koni, dziś kaskaderzy - jutro mogą być ujeżdżeniowcy, skoczkowie, zaprzęgowcy (dorożki przeca już na celowniku) . Chrońmy nasze konie i nas samych przed tym oszołomstwem! 🙂
Jakiś czas temu jakaś fundacyjka wstawiła zdjęcie konia który ziewa i podpisała że tak wygląda wycieńczony koń. Nawet napisałam że ten koń ziewa i szczerze to się spodziewałam linczu  😂 ale została oszczędzona.
Rudzielec_23, też widziałam to zdjęcie, ale przedstawione jako koń, który się dusi 😂 najgorsze było to, że jednak mnóstwo ludzi dało się nabrać i w komentarzach współczuli koniowi 😵
milenka_falbana, dokładnie tak!

A sprawa z psem to dla mnie zwykła kradzież. Przecież jak już wjechały na czyjąś posesje, to mogły poszukać/ zawołać właściciela. Ile by im to zajęło? Minute? Albo jedna mogła przytrzymać psa, żeby nie wlazł pod auto, a druga mogła w tym czasie wyjechać.
http://www.blog.viva.org.pl/2019/07/24/pracownicy-schroniska-w-korabiewicach-viva-zabezpieczaja-psa-przed-wyjsciem-na-ruchliwa-droge-i-zostaja-oskarzeni-o-kradziez/

Oświadczenie dotyczące rzekomej kradzieży psa

19.07.2019 r. dwóch pracowników Schroniska w Korabiewicach Viva! pojechało sprawdzić zgłoszenie o zaniedbanym źrebaku w miejscowości Sięciaszki Pierwsze. Poszukując adresu, musieli zawrócić, a manewr wykonali na posesji w Auto Komisie (Łapiguz 70) około godziny 17.30.

Podczas zawracania podszedł pies i stanął przed kołami manewrującego auta. Osoba za kierownicą otworzyła drzwi, żeby skłonić go do przesunięcia się z drogi, a pies podszedł do otwartego samochodu – nie był zachęcany smaczkami. Kierowca w naturalnym odruchu pogłaskał psa, a ten po chwili sam – bez pomocy – wszedł do auta. Pracownicy schroniska ze swojej perspektywy – siedząc w samochodzie  – nikogo nie widzieli na posesji (w tym dziecka widocznego na umieszczonej wysoko kamerze), pies nie miał adresatki, a ponieważ spieszyli się na miejsce umówionego spotkania z właścicielem źrebaka, zdecydowali, że wrócą z psem i poszukają właściciela w drodze powrotnej. Pies nie został usunięty z samochodu, ponieważ istniała obawa, że stanie ponownie na drodze manewru bądź wyjdzie za samochodem na bardzo ruchliwa drogę (droga krajowa 76) przez otwarta bramę i zostanie potrącony przez samochód.

Bezpośrednio po sfinalizowaniu zakupu źrebaka i zorganizowaniu jego transportu pracownicy schroniska wrócili do komisu około 18.30, pytając napotkanego na drodze mężczyznę, czy wie, kto jest właścicielem psa. Powiedział, że pies należy do właścicieli komisu, więc pojechali tam z psem. Na miejscu była żona właściciela. Pies został zwrócony, a kobietę poinstruowano, że nie można puszczać psa bez opieki na otwartej posesji przy ruchliwej drodze. Kobieta źle przyjęła pouczenie i zamknęła bramę, uniemożliwiając pracownikom schroniska opuszczenie terenu, mimo że pies był w jej rękach. Po kilku minutach przyjechał właściciel psa, zaczął uderzać z całej siły ręką w szybę, wyzywać od złodziei osoby, które zwróciły psa i szarpać za klamkę samochodu. Obawiając się o własne bezpieczeństwo, pracownicy schroniska (dwie kobiety) wezwały policję. Właściciele komisu zrobili to samo. Po kilku minutach przyjechał policjant zaprzyjaźniony z właścicielem komisu (zwracali się do siebie per „ty”) i pod namową właściciela psa nałożył na jednego z pracowników schroniska mandat 200 zł za kradzież psa (!) mówiąc: tak będzie dla Pani lepiej niż jakby sprawa została skierowana do sądu. Psa, który w dobrej wierze został zabezpieczony przed wyjściem na ruchliwą ulicę i z własnej woli zwrócony godzinę później!

Rozpowszechnianie nagranej sceny z wejściem psa do samochodu z komentarzem, że doszło do kradzieży psa jest kłamstwem mającym na celu zaszkodzenie Fundacji. Nie też ma żadnego znaczenia, jakiej pies był rasy ani w jakim wieku. Schronisko w Korabiewicach Viva! przyjęło w okresie wakacyjnym ponad 25 zwierząt (psów i kotów), z czego tylko jeden jest w typie rasy (ale bez rodowodu). Najważniejsze jest to, że część z przyjętych zwierząt była narażona na wypadki komunikacyjne (znajdowane je przy trasach szybkiego ruchu), w tym jeden z przyjętych psów (zgłoszenie) został potrącony przez auto i leżał w rowie (udzielono mu pomocy weterynaryjnej), podobnie w przypadku przyjętej potrąconej kotki z maluchami.
Nagranie zostało wyemitowane po tym, jak Fundacja upubliczniła zdjęcia źrebaka i na jego właściciela (który okazał się rodziną właściciela psa/komisu), spadła lawina krytyki za stan, do jakiego doprowadził zwierzę. Źrebię musiało zostać poddane eutanazji.

W związku z tą sprawą Fundacja Viva!  od strony formalnej:
1. Złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na znęcaniu przez właściciela źrebaka.
2. Przygotowuje skargę na policjanta, który nałożył mandat na pracownika schroniska.
3. Przygotowuje odwołanie od nałożonego mandatu.
4. Składa zawiadomienie o naruszeniu przez właściciela psa art.77 § 1 Kodeksu Wykroczeń oraz Art. 37 ust. 1 w zw. z Art. 10a. 1. Ustawy o Ochronie Zwierząt  związane z puszczaniem psa bez kontroli i niedotrzymaniu środków ostrożności.
5. Będzie konsekwentnie kierowała do organów ścigania wszelkie wpisy pomawiające pracowników Schroniska w Korabiewicach o kradzież psa, ponieważ nie mają żadnego oparcia w faktach.


Wrzucam od razu cytat tego co pod linkiem, żebyście poczytali zanim usuną. I uważajcie, bo was viva wszystkich pozwie do sądu  😂 🏇 
Swoją drogą, dobre są te kobitki. Pies sam wszedł im do samochodu  🤣  One go tylko zabezpieczyły, żeby nie wybiegl na ruchliwą drogę  🤣  A bezczelna policja wystawia mandaty  🤣
A ma ktoś linka do tego filmu: Rozpowszechnianie nagranej sceny z wejściem psa do samochodu.

Pomijając sprawę psa, dla mnie to nienormalne, że ktoś zawraca na cudzej posesji.
buszujac po fejsie natrafiłam na opis ciekawej sytuacji , strona Krzysztof Furmanski który prowadzi schronisko czy jak tam to zwą i opisuje próbe ,,wydarcia,, mu przebywajacych pod jego pieczą zwierząt, koni i psów, próbowały to panie E.Kozłowska i A.Turko, nazwiska przewijające sie w aktualnej aferce koni z Mirotek. no cóz po przeczytaniu opisów owego pana nasuwa sie myśl że, nie udało sie u niego w Kole to ,,poszły,, na Mirotki, tam sie udało. ciekawostką jest ze ,,fundacje,, jedna drugiej odbieraja konie, zwierzęta 🙂
Do czego oni się posuwają ( PETA ) 😵 Gdyby koń się przestraszył na okserze czy triplu to mogli by oboje ucierpieć , koń i zawodnik 😤





Ciekawy sposób walki o prawa zwierząt.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,11254666,PETA_zabija_tysiace_zwierzat_pod_sztandarem_etycznego.html
buszujac po fejsie natrafiłam na opis ciekawej sytuacji , strona Krzysztof Furmanski który prowadzi schronisko czy jak tam to zwą i opisuje próbe ,,wydarcia,, mu przebywajacych pod jego pieczą zwierząt, koni i psów, próbowały to panie E.Kozłowska i A.Turko, nazwiska przewijające sie w aktualnej aferce koni z Mirotek. no cóz po przeczytaniu opisów owego pana nasuwa sie myśl że, nie udało sie u niego w Kole to ,,poszły,, na Mirotki, tam sie udało. ciekawostką jest ze ,,fundacje,, jedna drugiej odbieraja konie, zwierzęta 🙂


blucha, podobne opisy „kradzież” etc wobec pani Kozłowskiej ma na swojej stronie pani Izabela R. Obecnie oskarżona przez prokuraturę w Olecku o znęcanie się nad zwierzętami. Więc być może trzeba zapytać drugiej strony co ma do powiedzenia.

Widzę, że pani Kozłowska siedzi Ci gdzieś cierniem  🙄 nie wiem co Ci zrobiła i nie śledzę jej aktywności bo nie mam czasu ale może napisz po prostu co do niej masz zamiast „puszczać bąki” ...
nie znam pani Kozłowskiej, ale z Różalandem też jej nie podrodze
Dance Girl nie znam kobiety i osobiście nic do niej nie mam, po prostu jednych ekscytuje śledzenie wypocin chorej psychicznie kobiety a innych ,,przepychanki,, lub ,,przewalanki,, fundacji prozwierzęcych i gnój jaki przy okazji wychodzi, a ze tej pani nazwisko pojawia sie nader czesto to juz jej zasługa 🙂
a przeczytałas opis gościa ? bo wyglada na nader realny i nawet jest jego prośba o ustosunkowanie sie pań do jego opisu czy zgodny z prawdą czy nie, niestety nic nie napisały.
a gdybyś ponownie chciała mi ,,pogrozić,, to przypominam że nie obrażąm tej pani, nie wyrażam  osobistych opini o niej ( bo jej nie znam) , przytaczam tylko opinie innych napisaną na oficjalnych stronach publicznych.
desire   Druhu nieoceniony...
02 września 2019 16:11
Opis interwencji w mirotkach na profilu malwiny K. Też tak bardzo wiarygodnie brzmi... 8) blucha leć czytać!  😎
czytałam,  czy to prawda ze nadal nie postawiono jej żadnych zarzutów ? sprawa nie trafiła do sadu ?  pani R. ma juz wyznaczona date rozprawy
desire już dwa razy zadałam ci pytanie jakiej tfundacji-organizacji jesteś przedstawicielem, jakos odpowiedzi nie uzyskałam, wstydzisz sie ?
desire   Druhu nieoceniony...
02 września 2019 18:05
blucha, przedstawicielem? Nie jestem żadnej. Przedstawicielami zwykle jest zarząd i (edit) pelnomocnik. Poza tym.. Co to za pytanie w ogole? Blucha a Ty co robisz w zyciu, ze az tak Ci sie nudzi?  Daj se siana kobieto, serio. 🙂
Edit: ciezko serio wziac telefon, zadzwonic i zapytac... Pultac na forum to sie kazdy potrafi. To samo pokazala sprawa indi.
coś za mocno sie burzysz jak tylko poruszany jest temat tfundacji zebym uwierzyła ze jesteś tak zaangażowana prywatnie, jak mówi przysłowie uderz w stół a nożyce sie odezwą , dziwnym trafem zawsze desire gdy pisze o tfundacjach  🤣 zadzwonić do kogo ? i w jakiej sprawie, do ciebie ? podaj nr 🙂 nie interesuje mnie sprawa indii czy jak ja tam nazywasz bo tam machlojki nie widzę ale widze ze są tutaj osoby oceniane tylko przez pryzmat tej interwencjii, i nie ważne sa inne sprawki, osoby są nietykalne - bo odebrały konie p.R.
co ja w życiu robie ? cieżko pracuje, m.in na utrzymanie swoich koni, jak cieżko wiedzą niektórzy re-voltowicze 🙂 nie wyciagam rąk po darmową kasę i nie oszukuje ludzi w celach korzyści majątkowych, jak tfundacje.
blucha, sama nie jestem fanką różnego rodzaju fundacji prozwierzęcych, bo często jest tam o wiele więcej wyciągania kasy niż realnej pomocy dla zwierząt.

Niemniej jednak brzydzę się pomówieniami. Uważam takie rzeczy po prostu za wstrętne. Masz coś na kogoś - podaj realne dowody tak jak przeciwko pani Izabeli R. zostały przedstawione w prokuraturze i sądzie. Jak dla mnie możesz oskarżyć panią
Kozłowską o dowolne przestępstwa - tylko proszę realne dowody przedstawić. Jak na razie nie widzę oprócz wynurzeń „sensownie brzmiącego faceta”.

W kwestii pani z Mirotek i Różalandu - proponuję poczekać na to, co wyjdzie z prokuratury. Będzie wtedy wiadomo kto kogo o co oskarżył i jakie miał dowody. Ja nie wiem i czekam na wynik. Tobie się wydaje, że Olecka prokuratura pracuje na akord? Otóż nie. Zarzuty pani Izabeli R. za konie zrobili w tak ekspresowym tempie, ze nie mogłam wyjść z podziwu. Inna sprawa, że dokumentację dostali od fundacji na talerzu i trochę nie mieli wyjścia bo zaczęły się ukazywać w mediach artykuły o pani Izabeli - co oznacza, że dziennikarze musieli też na potęgę dzwonić do prokuratury i dopytywać o sprawę. W pozostałych sprawach zarzutów tak szybko nie będzie. Bo to nie jest normalny tryb w tym kraju.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
02 września 2019 22:19
blucha, ciekawe, że nic do niej nie masz, ale cały czas tu o niej piszesz.
desire   Druhu nieoceniony...
03 września 2019 09:10
blucha, ja sie burze? Gdzie? Odpowiedzialam Ci na zadane pytanie. Sprawe Indi wyciaglam, bo wszyscy pisali "zrobcie cos z tym", a realnie nikt NIC nie zrobil. 😉 mozesz zadzwonic do osob wymienionych tu przez Ciebie z imienia i nazwiska i popytac o co chodzi, mysle ze przedstawia swoj punkt widzenia, skoro jestes az tak ciekawa i wciąż u Ciebie na tapecie przewija sie nazwisko Kozłowska - numery są podane do publicznej wiadomosci na stronach. 🙂 Od czego i dlaczego sie zaczelo pisalam juz w innym watku. jak bede miec troche wolnego (bo tak, siedze na etacie i nie wyciagam kasy po nic, a jestem w pracy juz prawie 3 tygodnie z 1 dniem wolnym) to Ci napisze jak to wyglada i co sie stalo, bo akurat przy tym bylam, ale co do innych interwencji to tak, jak DanceGirl wspomniala czekam na prokurature i wynik sprawy w sądzie. Uderz w stol a nozyce sie odezwą? To Ty wciaz wyciagasz temat, a ja sie tu pierwsza nie odezwałam i nie bronie nikogo, tylko napisałam Ci co możesz jeszcze fajnie napisanego przeczytac. 🙂
Są gdzieś podane nowe zdjęcia koni Indi. od interwencji tylko raz były pokazane, co się z nimi dzieje, gdzie obecnie przebywają ?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się