Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
18 sierpnia 2019 11:52
Dziewczyny pomocy, jak mądrze prowadzić "wojnę" z teściowa o wychowanie dziecka?


Już samo nastawienie jest dla ciebie moim zdaniem zbyt dużym obciążeniem. Nikt Ci wojny prowadzić nie każe bo to zawsze odbija się podwójnie.
Natomiast asertywność, konkretne argumenty i zero reakcji emocjonalnej na jej histerie czy brak respektowania Twoich zaleceń ( lekarzy itp).  Mówisz jasno i stanowczo czego wymagasz. Jeśli cie zlewa- odpuść, nie udostępniaj dziecka póki się nie nauczy, nie zrozumie. Dużo sił życzę :kwiatek:
desire   Druhu nieoceniony...
18 sierpnia 2019 12:27
Gunia, mam podobną teściową (do tego jest w jakiejs sekcie, co miało nieciekawe skutki gdy wciągła do niej pare osób z rodziny..) i przykro mi, ale jesli dziecko pojawi sie w moim zyciu to teściowa zobaczy je może dopiero jak będzie umiało sie samo wysłowić, chociaż obawiam się, że strach przed wciągnięciem dziecka do sekty religijnej będzie większy i w ogóle nie będzie miało z nią kontaktu. Tyle, że dla mnie to nie problem, bo wiem że nie musze i mam poparcie męża w tej kwestii. Ile to razy już mu dobrze radziła sie ze mną rozwieść mieszając i przekonując jaka to jestem be...   😎
Gunia , jako teściowa i babcia poradzę Ci
Nie ma dobrych rozwiązań . Informujesz : co , po co , dlaczego ... i jasno mówisz jakie będą konsekwencje gdy nie posłucha . I niestety , nie ma zmiłuj - jeśli nie słucha dotrzymujesz słowa. Inaczej nic się nie zmieni . Ważna jest spokojna komunikacja , jasne wytłumaczenie i nie wdawanie się w dyskusje.
Mam nadzieję ,że nie pogonicie mnie z wątku ...ale lubię tu zaglądać jako ...babcia
jolka, babcie są bardzo ważne dla dzieci, fajnie mieć takie spojrzenie tutaj :kwiatek:

gunia, przykro mi. Ja też zalecam konsekwencję i chłód. Na gorąco nie tłumaczyć, nie i już, jeśli wyjaśnienia to jako "wstęp" przy spotkaniu - czyli dzień dobry, dziecko jest chore, nie może tego i tego, bo to i to, polecane jest to i to. Fajnie zaoferować alternatywę, bo wszyscy chyba lubią karmić małe dzieci, więc powiedzieć co można dawać, zachęcić do tego, no i... jak z małym dzieckiem - nie doprowadzać do sytuacji niebezpiecznych 😉
U mnie w rodzinie też trochę komentarzy, że jak to, ani odrobinę soli, że nie wolno było sadzać zanim sam nie usiadł, nie wolno też prowadzać za rączki, drożdżówki z cukrem (nawet, jeśli naprawdę mało słodziła!) prababci też nie spróbuje, że żadnych chodzików, te moje pieluchy wielorazowe i inne "wymysły", ale ja jeszcze mam siłę partnera, który mocno za mną stoi i gdy mi nerwy puszczają to on na spokojnie działa - i to też polecam!
gunia92, a może swojego syna posłucha? Jeśli nie, to zdrowie dziecka jest ważniejsze niż kontakt z babcią.

jolka, fajnie że jesteś, dobrze jest usłyszeć zdanie z tej drugiej strony, zwłaszcza takie rozsądne.
Sytuacja z wczoraj ,Lili jest leczona na naczyniaka jak wiecie nie można jej wychodzić na słońce i ma 3 razy dziennie mierzony cukier więc mocno pilnuje co je. Teściowa ciągle ją nosi (to przeboleje bo w domu Lili nie chcę być noszona)wchodzi na słońce i daje jej wszystko co w jej mniemaniu jest ok mocno solone rzeczy i czekokade!!!! Na moje prośby odpowiada że ją to nie obchodzi ,,a jak powiedziałam że w takim razie nie będzie tu przyjeżdżać to odpyrsknela że niech nie przyjeżdża   🤔

O ch**u złoty...
Nie zdzierżyłabym, ani chwili.
Co na to mąż? Dobrze mówi przedmówczyni, może jakby on powiedział, że nie ZGADZACIE się na to, to i to...
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
19 sierpnia 2019 08:10
gunia nie zniżaj się do jej poziomu, zero dyskusji. Ja w takiej sytuacji bym zabrała dziecko, spakowała się i wróciła do domu. Unikaj tej kobiety i zero sentymentu, że babcia. Do tyłka z taką babcią!
Dzięki dziewczyny ,czyli nie jestem nie normalna przewrazliwiona matką jak twierdzi pół rodziny męża.
Odpowiem zbiorowo bo Lili pochłania mój cały czas .
Teściowa dobrze zna wszystkie zalecenia lekarzy ale ja to nie obchodzi do tego robi w jej mniemaniu mi na złość, a to ją bardzo cieszy.
Z mężem jest taki problem że on nadal jest mocno pod wplywem teściów i nie da mu się do końca przetłumaczyć że ma swoją rodzinę i musi się odciąć w pewien sposób  🙄 Broni ich jak lew mając jeden ten sam argument na wszystko...oni chcą dobrze  😵
Dlatego szukam sposobu żeby się przez tą babę nie rozwiezc, przy okazji żeby Lila miala 2 babcię i krzywda jej się nie stała .... ale chyba tak się nie da  🙄
Ja w tej sytuacji bardziej niż o to co zrobić z teściową martwiłabym się co zrobić z mężem. Teściowa będzie Cię doprowadzać do szału, ale zawsze możesz trochę ograniczyć kontakt. Mając męża po swpjej stronie dużo łatwiej jest sobie poradzić z nawiedzoną teściową. Ja bym przede wszystkim porozmawiała z mężem, bo jak nie macie wspólnego stanowiska to lekko nie będzie.
gunia92 popieram w tej kwestii D+A, bo ja też w pierwszej kolejności myślałabym co zrobić z mężem, jeśli nie masz go po swojej stronie to masz przekichane. W takiej sytuacji odciełabym się zupełnie od teściów dopóki mąż nie nabierze rozumu i nie stanie po twojej stronie.
gunia92, dziewczyny dobrze mówią. Kocham moich teściów serio, może to dziwnie zabrzmi, ale tak jest. Jednak jak to ludzie w ich wieku mają swoje "dziwactwa" i jesteśmy z mężem spójni w postrzeganiu ich zwyczajów, w wymaganiach co do postępowania wobec Kuby i to zarówno jeśli chodzi o teściów jak i moją mamę.
Mogę sobie tylko wyobrazić jak Ci jest ciężko w tej sytuacji. Porozmawiaj z mężem.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
20 sierpnia 2019 09:28
Teściowa dobrze zna wszystkie zalecenia lekarzy ale ja to nie obchodzi do tego robi w jej mniemaniu mi na złość, a to ją bardzo cieszy.


Ja bym się totalnie odcięła od babki psychopatki, która świadomie szkodzi dziecku tylko po to by dokopać synowej. Skąd wiesz, że Ci dziecka przez okno nie wyrzuci skoro ją interesuje tylko robienie na złość.
Bizon   Lach bez konia- jak ciało bez duszy.
20 sierpnia 2019 14:07
Gunia stanowczości życzę. Straszna kobieta swoją drogą, jak można tak narażać dziecko. Wrrrr 🤬 Mam w swojej rodzinie takich, nie są to moi teściowie, jednak bliska rodzina. Jako jedyna utrzymuje z nimi kontakty bo jestem stanowcza, reszta rodziny dostaje załamania nerwowego po kontakcie z nimi... Wiąże się to jednak z ograniczaniem kontaktów i od czasu do czasu szermierką słowną.

A z innej beczki, byłam wczoraj u gina, wybadał wszerz i wzdłuż, powiedział, że luksus zagojone, dał przyzwolenie (a jest mocno zachowawczy i ostrożny) i dziś byłam na pierwszym od 7 miesięcy tereniku.  🏇 Co prawda niecałą godzinę i głównie stęp, ale super się czuję.  💃
Drogie mamy!
Czy któraś oglądała na żywo wózek Oyster 3?
To mega nowość, podoba mi się, ale jestem zielona w temacie 🙂
Z mężem rozmowy ciągle trwają, niestety ciężko jest rozmawiać bez kłótni. Z jednej strony to rozumiem bo to jednak jego rodzina i stoi między młotem, a kowadłem ale takie sytuacje i  to że on jest ich świadkiem dużo dają bo powoli zaczyna rozumieć. Plus jest taki że jeśli chodzi o córkę to jest zawsze po mojej stronie ,on ogólnie twierdzi że wszystko co ja robię, kupuje ,jaki tok wychowania podjęłam są dobre i zgadza się ze wszystkim mówiąc że ja wiem najlepiej co jest dobre dla naszej córki. Niestety sam z siebie nigdy nie postawi się swoje mamie dopiero jak ja mówię głośno co mi nie odpowiada on przytakuje 🙄Obiecał też że porozmawia z mamą jeszcze raz tłumacząc czemu tak a nie inaczej postępujemy z Lili i przypomni że jest leczona, niestety jest wtorek i nadal tej rozmowy nie było więc obawiam się że już nie będzie  🙁
Ja też jestem dupa wołowa i za mało mówię, wiele razu powinnam się odezwać ,a milcze dając soba pomiatac,  a potem gadający o tym mężowi w domu i kłótnia gotowa.
gunia92, jak tak więcej o tym piszesz to wygląda to jakby teściowa toczyła batalię o syna i chciała Was podzielić... i chyba jedyne co sprawi, że teściowa się ogarnie to stanowczość, zwłaszcza ze strony męża. Więc wydaje się, że też nie możesz mu odpuścić i nie możecie mięknąć - bo albo jesteście pewni swego albo nie. Pogadajcie z lekarzami prowadzącymi jak się potrzebujecie wzmocnić w stanowisku, przegadajcie problem, no bo... no nie można tak. Jakby dziecko było zdrowe to jeszcze pal licho, choć ja bym się też pluła, ale skoro mała ma problemy no to nie ma zmiłuj...

Trzymam kciuki!
Maea O to to chyba trafnie to okreslilas... Spróbuje być bardziej stanowcza i odważna ,może wystarczy pokazać że nie jestem taka grzeczna i nieporadna za jaką mnie mają. Zobaczę jak ustosunkuje się do tego mąż i potoczą się nasze dalsze losy.

A tak żeby skończyć ten nie zbyt fajny temat powiem tylko że ma cudowne ,mega rozumne już 11 miesięczne dziecie które daje mi tyle radości że aż sama nie mogę pojąć ze kiedyś nie chciałam mieć dzieci 😵
gunia92, naprawdę życzę, by się to rozwiązało fajnie, niestety przez pewne rzeczy trzeba przebrnąć! Dacie radę! Ważne, by być w tym razem. :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

Ja też się codziennie zachwycam dzieckiem i jestem w szoku jak się szybko rozwija. 7 miesięcy raczkowanie, 8 miesięcy zaczął stawać przy meblach, 9 miesięcy usiadł, teraz 10 miesięcy i zasuwa przy meblach równo, zaczyna gadać sylabami i jest "ma ma ma/mem" i "ta ta ta/da da da", zaczyna na miękkim stawać bez podpierania się, ale zaraz upada, jego umiejętności manipulacyjne też są niesamowite - już nie tylko rączką, ale też potrafi złapać coś w same paluszki i sobie coś smyra paluszkiem, i tak ładnie wpycha sobie jedzonko do buzi... 😍  😜 😁 I ja wiem, że to normalne, że praktycznie każdego dnia coś nowego, no ale... czasem to się na niego napatrzeć nie mogę i już zaczynam żałować, że się nie da zatrzymać czasu, bo mam wrażenie, że to wszystko to już jak z procy pójdzie 😉
Mamy w pracy zwyczaj dawania prezentu osobie, której urodziło się dziecko. Zapytano mnie co chce i tak sobie myślę, że najbardziej przyda mi się mata edukacyjna. Czy możecie polecić jakąś konkretna, z dużą ilością różnych wszywek, szeleszczaczy i wiszących zabawek?
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
21 sierpnia 2019 10:27
A moja panienka wczoraj skończyła rok  😅
Rety jak ten czas zleciał  🤔
ash   Sukces jest koloru blond....
21 sierpnia 2019 10:43
TRATATA, najlepsze życzenia urodzinowe!!!!
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
21 sierpnia 2019 10:51
TRATATA wszystkiego naj dla malucha  😅

Pytanko mam do was- Czy Wam też na ktg  w 36/37 wychodziły bóle?  ale  nie skurcze?

Wczoraj co 2 h budziły mnie bóle w podbrzuszu. Jechałam do lekarza z dusza na ramieniu.
Ale one nie promieniowały, nie powiększały się chociaż były regularne co 15 min przez 4 min. Przerywały zapis ktg.
Badania mam idealne, żadnych infekcji itp. Dziecko - ruchome  a serduszko bez najmniejszych zakłóceń.
Gin mnie dokładnie zbadał, zalecił nospę, a jeśli nie pomoże to szpital -bez dyskusji. Nie wykrył oznak porodu.
Dzisiaj jest spokój. Ruchy czuję takie jak zwykle.

Nie wiem co myśleć. 🤔
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
21 sierpnia 2019 12:35
A magnez łykasz?

Dziękuję w imieniu Zuzy za życzenia.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
21 sierpnia 2019 12:42
Tak, specjalny dla kobiet w ciąży.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
21 sierpnia 2019 12:50
Pamiętam, że mi gin kazała brać Magne B6 bo to lek a inne to tylko suplementy diety. 
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
21 sierpnia 2019 13:06
W moim przypadku mam nie brać magnezu z b6 tylko czysty. Stosuje temat od 27tc
Scottie   Cicha obserwatorka
21 sierpnia 2019 14:36
Kaarina, Kinga miała matę z Tiny Love i o ile zabawki są fajne, to nie polecam- bo materiał, na którym leży dziecko jest śliski i podczas nauki leżenia na brzuszku rozjeżdżają się rączki. Mnie fizjoterapeuta polecił pałąk drewniany z Ikei, który można dowolnie ustawiać nad dzieckiem. Na innych matach się nie znam 😉
Mojemu mężowi koleżanki z pracy tez chciały zrobić prezent z okazji narodzin dziecka i długo nie mogliśmy zdecydowac, co chcemy. W końcu kupiły nam, a raczej Kindze- lalkę Metoo i to jest hit. Sama lalka nie jest jakaś super, ale Kinga na jej widok się cieszy, uwielbia ją przytulac, dawać buziaki itd. Kinga w ogóle uwielbia lalki i inne dzieci, wiec może dlatego to taki hit 🙂

TRATATA, wszystkiego najlepszego dla córci!!!
Kaarina, dla mnie ta mata edukacyjna to najgorzej wydane pieniądze - była śliska, starcza na bardzo krótko, dziecko bało się światełek i generalnie niechętnie na niej leżało (zasłaniała mu nas). Polecam kupić fajne puzzle piankowe (bez warstwy folii, która schodzi pod wpływem cieczy - to też mówię z doświadczenia) i na to pałąk kolecany przez Scottie. Dla mnie to trochę zbędny bajer, ale... no może u kogoś się lepiej sprawdzało! 🙂

TRATATA, sto lat! 😅

A powiedzcie, bo ja już myślę o roczku - macie jakiś fajny przepis na tort, by dziecko też miało szansę spróbować? Wszystko co widzę to z cukrem lub słodzikiem, niektórzy zastępują suszonymi daktylami, ale podobno z nimi nie wychodzi ani ciasto ani bita śmietana, macie coś sprawdzonego? Czy te odrobinę cukru trzeba przeżyć?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
21 sierpnia 2019 16:04
TRATATA, sto lat!!!
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
21 sierpnia 2019 17:54
Zabeczko , w tym czasie to miałam juz skurcze, ze spędzałam je na czworakach 😉 w 32 tc miałam zapis Ktg jak na poczatku porodu. Byłam na izbie i szyjka ok, dziecko ok to kazali odpoczywać. Potem tez  nikt mnie do szpitala nie wysłał, dopóki szyjka nie ma rozwarcia, dziecko ok to spoko. To juz pomału końcówka i przygotowywanie sie organizmu do porodu. Nospy bym nie brała, ale to moja opinia. JedYnie magnez. Ile bierzesz tego magnezu? Niestety większość bierze go definitywnie za mało!  Jeżeli jestes nastawiona alternatywnie to mozesz brać Bryophyllum.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się