wrzody żołądka

Gillian, dziękuję, to pozostaje mi czekać

A co się dzieje?

Szczerze to chciałabym wiedzieć, koń w klinice, ciągle badany, zaraz czeka go gastroskopia właśnie ze względu na podejrzenie wrzodów. Ogromny ból, myśleliśmy, że objawy kolki, najprawdopodobniej ma krwotok wewnętrzny, więcej informacji nie dostałam, czekam na wyniki gastro, ale chciałabym wiedzieć cokolwiek🙁

To trzymam kciuki!!!! Nie myśl o najgorszym, jest w dobrych rękach!  :kwiatek:

leleiria a jak u Was wyglądały dokładnie te rewelacje po Brandonie? Takie rozluźnienie konkret? Sorki, że tak wchodzę w szczegóły, ale dałaś mi do myślenia czy to nie pasza jest u nas problemem... Mój jest jakoś od marca tylko na Brandonie XS, wygląda i czuje się bardzo dobrze, ale te kupy... Kupy są ok, ale za kupą leci "woda", bez regularnego mycia tyłka się nie obejdzie. Zaczęło się mocniej jak poszły na trawę, ale teraz wszystko popalone, a on dalej tak ma, tylko nie codziennie. Myślicie, że to może być wina Brandona? Nie mogę kurcze skojarzyć czy to się zaczęło razem z wprowadzeniem paszy...

Koniuszek również trzymam kciuki!

Wyszło, że ma jeszcze refluks w żołądku i coś z nerkami, ciągle badają, ale gastro nie mogą zrobić bo jest za słaby, żeby go 4h na czczo przetrzymać🙁 leki na wrzody podali w ciemno.

to nie jest wina brandona, konie wrzodowe tak potrafią mieć, przepuszczanie w okresach zmiennej pogody, ale to już pisałam tutaj miliony razy, w tym roku w tv od miesiąca walą reklamy omeprazolu gdzie zwykle sezon zaczynał się we wrześniu

wnikliwym proponuję przyjrzeć się pogodzie i nastrojom konia i kupom

famka zgadzam się w zupełności, że to się dzieje na zmiany pogody, mój koń choruje na wrzody już jakiś czas i zdążyłam to zaobserwować. W zeszłym roku zaczęło się w połowie września. W tym roku od marzec/kwiecień jest tak praktycznie cały czas, również  w okresie kiedy pogoda nie szaleje aż tak... Zbiega się to w czasie z przejściem pełnoporcjowo na Brandona i jako, że zdarzało się innym koniom źle na niego reagować, spróbuję zmiany paszy. Jeśli nie będzie poprawy to pewnie wrócimy  😉

Koniuszek jak tam z Wami? :kwiatek:

chomcia daj znać co udało Ci się ustalić z tymi wodnistymi biegunkami. Borykam się z tym już od roku i nie mogę znaleźć rozwiązania. Niektóre konie w stajni też to mają. I z moich obserwacji wynika, że "woda" leci w podobnych terminach. Też karmiłam kiedyś Brandonem, ale z niego zrezygnowałam a biegunki zostały.

chomcia, niestety przegraliśmy.. nie dało się go uratować  😕

Tak strasznie mi przykro...  🙁

Koniuszek bradzo, bardzo mi przykro 🙁 mocno ściskam!

Koniuszku, bardzo mi przykro 🙁 trzymaj się... Wiadomo jaka przyczyna?

Koniuszek, trzymaj się.  😕 Wiadomo co się stało?

Wiadomo.. pęknięta krezka jelita cienkiego? Jakoś tak, potem poszła martwica jelita i trzeba było go uśpić🙁

Koniuszek, a wiadomo dlaczego pękło?

Tak naprawdę ciężko stwierdzić.. Miał najprawdopodobniej kolke i podczas kładzenia sie/kopania po brzuchu mogło pęknąć, ale to tak naprawdę zgadywanki🙁

Koniuszek, rozumiem. Współczuję  🙁

Ktoś używał cavalor gastro 8? Jakie wrażenia?

mindgame, mimo sceptycznego nastawienia - moim zdaniem rewelacja. Po gastro8 poprawa u konia dużo większa niż po terapii omeprazol+ulgastran. Po koniu widać, że już po kilku dniach podawania dużo lepiej się czuje - znika kręcenie nosem, złość na szczotki. Próbowaliśmy gastrointestinal z hippolyta, ale nie było efektu. Wiadomo, że co koń to co innego zadziała, ale ja z czystym sumieniem polecam  :kwiatek:

olciiik, dzięki za opinię! w takim razie może się skuszę 😉

olciiik, a co jest w składzie?

Gillian, Skład produktu
Cavalor Gastro 8 zawiera nukleotydy, bioflawonoidy, zioła i "witaminy U".

A calcium sorbinum z Hippolytu ktoś podawał?? My właśnie zaczęliśmy dokładać do kolacji, tak w razie W.. Yarrowia gastro na ukończeniu i nie wiem co dalej, boję się go zostawić bez niczego (bez żadnego supla). Co podajecie na codzień "zaleczonym" wrzodkom??

U nas omeprazol odstawiony w połowie lipca, kontrolna gastro pod koniec czerwca wykazała jedynie lekkie zaróżowienie, co oznacza że stał się cud i wygraliśmy z wrzodziuchami  🏇 ale ja się trzęsę teraz, że wrócą.

W zaleceniach mam napisaną kurację omeprazolem w razie potrzeby ale wolałabym uniknąć (no i w sumie nie widzę na razie potrzeby).

a.kaminska, ja na jesień chyba powtórzę, bo mój koń to nie ma żadnych objawów niestety ( może lekko sztywny na jeździe potrafi być, ale każdy koń może mieć przecież gorszy dzień w pracy)....

a.kaminska, ja na jesień chyba powtórzę, bo mój koń to nie ma żadnych objawów niestety ( może lekko sztywny na jeździe potrafi być, ale każdy koń może mieć przecież gorszy dzień w pracy)....


Mój też niby objawów nie ma - u niego objawem wrzodów były biegunki i ogólne bycie "do du.." w obejściu i jeździe. Teraz miał znowu biegunki ale z zupełnie innego powodu...  Wyeliminowaliśmy stresowe czynniki, dietkę trzyma, wykańczamy Yarrowię gastro, regularnie trenujemy, zmieniliśmy stajnię na spokojniejszą i jaśniejszą...  No i niby nie ma potrzeby a się cholernie boję bo wrzody się obudziły rok temu na jesień (wykryte późną zimą...)

ja już zaczełam jesienną kurację- wet zalecała najpóźniej wejść w październiku

olciiik, a gdzie Twój ma wrzody? Żołądek czy oddźwiernik?
Jeśli mówisz, że lepiej niż kuracja, to opłaca się bardziej, bo wychodzi taniej.

olciiik jeszcze dopytam używałas proszku czy pasty? I jak długo? Wg producenta opakowanie past starcza na 10 lub 15 dni w zależności od dawki, a później można jeszcze proszek...

Wydaje mi się, że to jest raczej doraźne podleczanie i nie zastąpi pełnej kuracji omeprazolem która trwa kilka tygodni. No chyba, że można dłużej podawać.

mindgame, wg opisu, proszek podajemy min 4 tygodnie do 6 tygodni. Opakowanie 1800 gram starczy na 2 miesiace, jeśli to działa, to wychodzi super tanio.