fundacje ratujace konie...

monia, konie są dowodem w sprawie i są do dyspozycji prokuratury. Adresy ich stacjonowania posiada Prokuratura Rejonowa w Olecku. Z tego, co wiem, klacze były u niesobii i swego czasu opublikował ich zdjęcia, ale zalała go taka fala komentarzy od pani Izabeli R., że zaprzestał. Nie ma obowiązku tego robić, a rozumiem, że człowiek chce mieć święty spokój i zająć się końmi a nie tym co przy każdej publikacji pani R. o nim wypisywała.

W sprawie koni orzeczono czasowe odebranie oraz prokuratura rejonowa w Olecku przedstawiła pani Izabeli R. zarzuty. Pierwsza rozprawa jest wyznaczona na 24 października 2019 r. Rano w Sądzie Rejonowym w Olecku. Można się udać na rozprawę, gdyż na dzień dzisiejszy nie jest utajniona.

Dla dobra sprawy a także w związku z tym, że tam jest prokurator przed rozprawą nikt ci nic nie będzie publikował ani opisywał. Po prostu ludzie, którzy zajmują się tymi końmi chcą mieć spokój a fundacja chce spokojnie przeprowadzić tę sprawę, w której jest oskarżycielem posiłkowym. To jest sprawa karna o znęcanie się nad zwierzętami a nie blog kuniareczki, więc jak na razie mogę Ci tylko zaproponować poczekanie do finału.

Gwoli wyjaśnienia dla osób, które chciałaby ode mnie dalszych wyjaśnień: nie mam nic wspólnego z fundacją Molosy Adopcje ani z żadną inną fundacją pro zwierzęcą, nie mam dostępu do materiałów ze śledztwa, to co napisałam jest kompilacją tego, co znalazłam w internecie. Jestem osobą prywatną, która zbulwersowana tym, co wyczyniała pani Izabela R. Skontaktowała się z panią Kozłowską przez Facebooka, zaproponowała pomoc i udostępniła fundacji Molosy Adopcje Koniowóz i część środków na interwencję oraz spokojnie czekam aż ta sprawa się zakończy.
desire czy jak wyraziłam swoje zdanie  o kradzieży psa przez Vive to tam przewineło sie coś o p.Kozłowskiej ? bo według ciebie ja ZAWSZE tyko o niej 🙂 i jakoś wtedy nie naskoczyłaś na mnie, chyba ktoś tu ma jakąś ,,obsesje,, czy może misje.
jeszcze raz powtarzam nic osobiście do kobiety nie mam, ale że jest obecnie dość popularna w różnych sprawach opisanych na necie to już nie moja wina 🙂
jedni zaczytuja sie w blogu chorej kobiety, inni z zainteresowaniem śledza Tfundacje i ich wybryki, taki juz świat 🙂
Dla zainteresowanych:
https://tiny.pl/t4xz8
mam nadzieje ze wyrok zostanie wykonany, a inni się zastanowią zanim wyciągną rączki po cudze zwierzęta.
Mam nadzieję, że mnie modzi nie pogonią ale nie miałam pomysłu gdzie napisać  🤔

Czy znacie jakąś fundację, która potrzebuje owijki? Mam do oddania z 10 kompletów, stan dobry, idealnie do zawijania na noc - nie chce mi się bawić w wystawienie ich za 10zł. Dorzucę też derkę polarową i podkładki 😉
Pogadaj z terra spei- Dorotką ma sporo koni, które pracują na inne 🙂
Czy kojarzy ktoś /zna fundację corde canis? Dziwnie jakoś mi się kojarzy z naszą szkapą.
że tak powiem 🙂 pierwsza jaskółka która moze wiosne przepowie, czyli moze następni sie zastanowia zanim bezpodstawnie wyciagna ręce po cudze mienie .
https://swiatrolnika.info/informacje/prezes-pogotowia-dla-zwierzat-skazany-na-wiezienie-tak-to-wlasnie-oni-ratowali-najwiecej-zwierzat-w-polsce-ile-z-nich-jeszcze-zyje?fbclid=IwAR2EdeJgdxNJp6v2mhIJ8R7O-SpCaNzN26uK49u4bkHpHa_qvJdF3BxMW6A
Słuchajcie - czy jest w Polsce jakaś fundacja opiekująca się końmi (a przy okazji pewnie też innymi mniejszymi zwierzętami), której naprawdę warto pomóc? Idą trudne czasy, chcę pomóc i nie wiem komu.
Bede sie powtarzać ale co tam 🙂 ja polecam Lucky horses. Maja swój bazarek na Fb, można po prostu wysłać rzeczy do sprzedania lub coś zakupić. Organizują tez jakieś zbiórki. Maja głównie stare i chore konie, wymagające specjalnej opieki, takie, które strach oddać. Dla reszty znajdują domy adopcyjne. Nie biorą więcej niż realnie przy wsparciu są w stanie utrzymać. Kinga - właścicielka, na bieżąco wrzuca faktury, które udało jej sie spłacić. Można tez pojechac i pomoc tak po prostu fizycznie. Ja sie jeszcze nie nacięłam i to jedyna fundacja, do której mam zaufanie.
Potwierdzam 🙂
darolga   L'amore è cieco
03 kwietnia 2020 17:09
Ja też polecam tylko i wyłącznie Lucky Horses i pozwolę sobie zacytować moją wypowiedź z innego wątku  🙂

W kontekście fundacji to mnie jak dotąd nie zawiodło Lucky Horses i do wspierania ich akurat zachęcam. Tam odnalazłam moją Siwą, starsi revoltowicze wiedzą o co chodzi, fundacja normalna, nie żebrząca, konie na pastwiskach, zadbane, karmione, nie biorą na siebie więcej niż są w stanie udźwignąć, sami do interesu dokładają, konie nadające się do adopcji - tam właśnie trafiają, bez paragrafów i chorych zakazów uniemożliwiających faktyczne znalezienie nowego domu jak to w innych fundacjach ma miejsce. Konie mają pastwiska i dobry dom, mają opiekę wet, jeśli cierpią chronicznie i nie ma szans pomocy - są usypiane, a nie trzymane jako medialna żyła złota. Nie znam żadnego przekrętu z udziałem tej fundacji, sama poznałam ją dość wnikliwie. Oni są ogółem całkiem inni niż pozostałe fundacje - nie robią wokół siebie szumu oczekując wpłat, po prostu są gdzieś cicho z boku i robią swoje. Reszcie fundacji nie ufam, a na Centaurusa to mam alergię jak cholera - i za to co obserwuję i za to czego byłam sama świadkiem (w skrócie: zaginięcie konia skrajnie chorego i niezdolnego do pracy, oddanego do jednego z ich ówczesnych stad pod Wrockiem, ale stale opłacanego przez właściciela (sic!!!) za obupólnym ustaleniem i odnalezienie się tegoż konia po 2 latach poszukiwań kiedy magicznie zniknął... w podwarszawskiej rekreacji).
Dziękuję dziewczyny za pomoc :kwiatek: Pieniądze poszły w takim razie do Lucky Horses i dopisuję ich do listy organizacji, którym będę pomagać.
Fundacja Terra Spei, działająca głownie lokalnie. Konie w fundacji raczej z rejonów podbeskidzia ''od sąsiada zza płotu'' lub te po tzw sporcie, którym właściciele podziękowali po zakończeniu kariery. Przy fundacji działa ośrodek jeździecki, w którym młode konie zarabiają dla starszych kolegów.
W obecnej sytuacji mniejszym fundacjom jest trudno, ponieważ prym wiodą te większe, medialne - im nawet wojsko transpotuje siano i słomę. A my? Cieszymy sie jak dostaniemy dwa worki owsa. 🙁
Czy kojarzy ktoś /zna fundację corde canis? Dziwnie jakoś mi się kojarzy z naszą szkapą.


Nie są powiązani wiec niepotrzebnie się kojarzy ze szkapą.
darolga   L'amore è cieco
03 maja 2020 10:48
Uczestniczyłam ostatnio w dyskusji na jednej z Facebookowych grup i apeluję o ogromną czujność przy chęci wsparcia fundacji "Serce dla Magii". Serio apeluję, jak nigdy 😉 Dodatkowo, abstrahując już od zbiórki, która mogła nosić znamiona wyłudzenia to jak żyję to nie widziałam takiej agresji, rynsztokowego poziomu i braku myślenia. Naprawdę. To był hit, cała ta zbiórka i dyskusja. Żądnym rozrywki mogę przesłać screeny. Szkoda hajsu, warto wspierać innych.
darolga jest bardzo mało fundacji, które warto wspierać.

Mnie na FB nęka Fundacja Pasja  🤔 Ostatnio widziałam zbiórkę na źrebaka araba, który miał mieć na nogach dzikie mięso. Zdjęć brak.
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/jeremi?fbclid=IwAR197tkxHiDZmMH9b9G4ksfjKIra-sLmTZPTtEZWOz8tiNWR2wohkxcrfok

darolga   L'amore è cieco
03 maja 2020 11:13
Martyna - tak, ta fundacja to jest też dobry cyrk. Zbierali ostatnio na wykup i operacje konia, którego "tak strasznie bito, że aż ma chipy w nogach" (tu tkliwa historia jak bardzo musiał być katowany, że mu kości połamano). Rzeczowe komentarze informujące, że chipy się od czego innego biorą kasowano i blokowano autorów. Epizody straszenia też były.


Ja niezmiennie ufam tylko Lucky Horses, chętnie bym wsparła jeszcze jakąś końską, ale nie trafiłam drugiej wiarygodnej i naprawdę pomagającej - z serca, a nie dla kasy i na miarę możliwości, a nie ponad siły.
fragment wpisu z Serce dla Magii -...,, Rozpieszczaly Bireczke każdego dnia. Birka już od 2tyg nie chciała wstawać ani jeść. Bardzo cierpiała leki nie działały już, na jej bóle. Kowal który jeździł do birki też dawno mówił aby jej ulżyć i uspac konia. Bo już nic nie będzie lepiej tylko gorzej. Ale u nas koń decyduje kiedy chce odejść nie my, nie ludzie,,.... nosz ku..a  😤 wbiłabym pinezki w stopy i kazała chodzić
darolga   L'amore è cieco
03 maja 2020 11:46
blucha - no dokładnie. Tam to norma. Przerażające. Ja chyba jednak wrzucę te screeny jak tylko wpadnę do domu  😁
desire   Druhu nieoceniony...
03 maja 2020 20:52
darolga, pffff poczytaj co urządza stowarzyszenie feniks... Rece opadają.

Edit: Ja też polecam tylko i wyłącznie Lucky Horses i pozwolę sobie zacytować moją wypowiedź z innego wątku  🙂
Nie doczytalam. A ja nie polecam, a jak ktos ciekawy dlaczego to na pw.
Uczestniczyłam ostatnio w dyskusji na jednej z Facebookowych grup i apeluję o ogromną czujność przy chęci wsparcia fundacji "Serce dla Magii". Serio apeluję, jak nigdy 😉 Dodatkowo, abstrahując już od zbiórki, która mogła nosić znamiona wyłudzenia to jak żyję to nie widziałam takiej agresji, rynsztokowego poziomu i braku myślenia. Naprawdę. To był hit, cała ta zbiórka i dyskusja. Żądnym rozrywki mogę przesłać screeny. Szkoda hajsu, warto wspierać innych.


Od owej Moniki nie spodziewałabym się niczego mądrego 😉 Dziewczyny nie znam osobiście, ale po postach, komentarzach i zbiórkach uważam że ....  🤔wirek:
darolga dawaj te screeny
desire a dlaczego nie polecasz? Z tego co widziałam to dużo osób mówiła, że to niby fajna fundacja.
Czy fundacja Centaurus dużo ma jeszcze budynków, którym się dach zawali? Bo mi znowu wyświetla zbiórkę na dach...
A.kajca   Immortality, victory and fame
14 maja 2020 20:50
Na ich miejscu albo zmieniłabym dawno ściemę albo... firmę dekarską... też cały czas spamują mi tablicę zbiórką na dach...
Przy okazji porządków w garażu, znalazłam jedną derkę cienką bawełnianą i ochraniacze, jakiś kantar też się znajdzie. Stan do użytku, chętnie wyślę do jakieś fundacji - bądź ewentualnie ktoś z Was potrzebuje, bo ma ciężką sytuację albo konia pod opieką  :kwiatek: ? Ochraniacze skorupki i neopreny full, derka 145.
desire   Druhu nieoceniony...
01 czerwca 2020 15:27
kolebka, Przystan Ocalenie ma coraz starsze konie i wiele bid,  derka i kantar/y sie na pewno przydadzą. 🙂
:kwiatek:
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
01 czerwca 2020 15:29
Nie wiem czemu ale mam straszną słabość do Przystani Ocalenie, mam też dla nich wielka paczke z derkami po Monetce. Czekam z wysyłką bo strasznie marzy mi się ich odwiedzić 🙂
desire   Druhu nieoceniony...
01 czerwca 2020 15:34
Robaczek M., mozemy sie ugadac (przy okazji bedzie spotkanie 😀 ), mieszkam rzut beretem i poznalam osobiscie Dorotke i Dominika 🙂
dea   primum non nocere
23 listopada 2020 11:04
Złotą łopatę poproszę!  🤣

Będę bardzo wdzięczna za informacje (może być na PW) na temat fundacji Rogate Rancho z Bojana.
Z góry dziękuję  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się