Kącik WEGE :-)

emptyline, granulat sojowy albo mielone Naturli, ewentualnie tofu a’la mielone, chyba ervegan ma przepis. 🙂
to mielone Naturli jest przeohydne! Nie wiem, moze nie potrafilam tego przyprawic, ale serio, wywalilam bo jesc sie nie dalo.
Granulat sojowy chyba najlepiej pasuje jesli chodzi o teksture, tofu bedzie lepszym wyborem pod wzgledem zdrowotnym ale poszukaj czegos u was, bo moze macie cos jeszcze fajniejszego i zdrowszego 🙂
granulat sojowy pod względem wyglądu i smaku jest perfekcyjny 🙂 natomiast mielone z Naturli dorwałam raz w Netto i... wow 💘 jak dla mnie nie do odróżnienia, w spaghetti moi mięsożerni znajomi nie połapali się 😁 zrobiłam też kilka kotletów z tego mielonego i też byłam pod wrażeniem, szkoda, że już nie można dorwać w Netto, bo tam kosztowało 10zł, a na ten moment ceny są prawie albo i nawet dwa razy większe 🙁
emptyline   Big Milk Straciatella
13 czerwca 2019 01:46
Dzięki! W Szwecji Naturli nie ma. Jest Quorn ale średnio nam smakuje. Właśnie konsystencja jest jak na razie największym problemem. 🤣 Zobaczymy, teraz spróbujemy tacos z tofu, może jak je konkretnie odprawie to będzie git, bo jeśli chodzi o strukturę to jest o niebo lepsze dla mnie. Tylko smaku brak. 😂
macie quorna?? o jaa zazdroszcze! uwielbiam  😜
emptyline   Big Milk Straciatella
13 czerwca 2019 11:03
Mamy mamy. Chyba wszystkie możliwe opcje. A jak go przyrządzasz? Może my za krótko go smażylismy?
mince'a nie uzywalam, za to uwielbialam te kawalki a'la kurczak albo gotowe kotlety. Kawalki uzywalam do dan typu gulasze, indyjskie itd, albo podsmazalam z cebulka + jakiekolwiek przyprawy.
emptyline   Big Milk Straciatella
13 czerwca 2019 13:20
To może tego spróbujemy następnym razem jeśli tofu nie wypali. 🤣
polecam, dla mnie pychota, najlepsze zastepniki miesa jakie jadlam 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
12 września 2019 10:46
czy tylko mi ostatnio trudno trafić na boczniaki w sklepie?

Polecam burgery z dobrej kalorii, są pyszne (ah, gluten <3 ), ostatnio były na promce w lidlu 😀
Pyszne są to prawda! Szkoda że pszenica  🙁

Boczniaki często widzę w intermarche, czasem w biedrze.

Jakoz iz przedwczoraj Iga miała urodziny to w weekend weganska impreza. Polecicie jakieś finger foods?
Nerechta, może takie paszteciki z soczewicą? http://www.jadlonomia.com/przepisy/paszteciki-z-soczewica-2/
o, super, dzieki! 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
03 października 2019 08:13
Szukam pomysłów na wykorzystanie tahini  :kwiatek: kupiłam z myślą o hummusie domowym, ale że jakoś nie dotarłam do momentu robienia go, a lato minęło, to chciałabym zużyć pastę w inny sposób.  :kwiatek:

Dodatkowo, potrzebuję parę egzotycznych składników kuchni azjatyckiej, gdzie kupujecie online?
Egzotyczne składniki kupuję zwykle na kuchnieswiata.com.pl, z tahini mam podobny problem, miał być hummus i jakoś nie udało mi się za to zabrać.  Zużywam dodając do lodów waniliowych lub czekoladowych, robią się 'chałwowe'  😂
Dziewczyny, tahini do zupy krem z kalafiorów 🙂
madmaddie, kwestia smaku zawsze pomoże! 🙂
emptyline   Big Milk Straciatella
03 października 2019 14:39
madmaddie, tahini jest super z falafelem.
Odkupuję lekutko  😉

W przyszły weekend organizuję swoje urodziny, będzie 16 osób (taa, miałam mierzyć siły na zamiary i teraz głowię się, gdzie się wszyscy pomieszczą. Z drugiej strony miło zaskoczyła mnie 98% frekwencja).

Impreza będzie wegańska, mam już pomysł na tort. Będą sałatki, będą tapasiki, no i....

Chcę przygotować coś na gorąco i musi to być w sporej ilości z racji ilości gości (kości, ości, marności i co tam się jeszcze rymuje  :hihi🙂. Myślałam o najlepszym na świecie calzone mojej babci, ale musiałabym ich zrobić spoooro. Jest to jakiś tam plan.

Ale może ktoś z Was podpowie mi coś jeszcze fajniejszego i mniej czasochłonnego?  :kwiatek: Babcia twierdzi, że te calzone się szybko robi i może zrobię na próbę w pon 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
11 października 2019 20:08
A to ma być bardziej eleganckie? Bo jak mniej, to chilli sin czarne jadlonomii to zycie 💘 długo się gotuje, ale krótko przyrządza
Nieee, nie eleganckie, to dla znajomych i przyjaciół  😀 😀
Dobry pomysł z tym chilli, ja uwielbiam aczkolwiek wersji z jadłonomi nie próbowałam  🙂 mogę to zrobić w giga garze dzień wcześniej, "przeżre się" i w sobotę dam na kuchenkę i będzie gorące i aromatyczne  😍

Może zrobię to chilli i trochę calzone  😍 aj, rozpędzam się, z kuchni nie wyjdę ze dwa dni  😜
Kupiłam makaron noodle i nie wiem co z nim zrobić 😀 pewnie warzywka i tofu, ale macie pomysł na jakiś dobry sosik ?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 października 2019 11:53
a jaki dokładnie?
ja robię tak: podsmażam tofu pokrojone w  drobną kostkę na odrobinie oleju, jak się zezłoci, to dodaję sambal oelek, sosu sojowego i oleju sezamowego, jak się zmieni w chrupiącą, pyszną, kostkę, to ściągam z patelni do osobnego naczynia, dodaję troszkę oleju jesli trzeba, wrzucam warzywa pokroje w słupki/kostki (u mnie najczęściej marchewka, papryka, cebula), dodaję te same przyprawy, a jak się trochę to wszystko zesmaży, to dodaję pomidor drobno pokrojony/koncentrat. Można użyć też sosu z tamaryndowca, albo dodać masła orzechowego, ale mi jakoś nie leży. na koniec krótko wrzucam ugotowany makaron, mieszam chwilę i wykładam na talerz.
I o, taki podrabiany pad thai :P
madmaddie brzmi super, ale powiedz mi.. co to jest

dodaję sambal oelek

😂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 października 2019 12:19
pasta z papryczek chili 😉 ja daję tak na końcu łyżeczki, bo jest turbo ostra. Bardzo ją lubię, do kupienia praktycznie wszędzie, gdzie jest półka z azjatycką żywnością 😉
Nie wiem w którym wątku napisać, ale może tu coś mi doradzicie.
Od kilku miesięcy mięso jem średnio raz na 2-3 tygodnie. Kieruje mną głównie to, że mięsa nie lubię, obrzydza mnie jego wygląd, tekstura - właściwie od dziecka miałam z tym problem, a teraz postanowiłam po prostu dać się ponieść tym emocjom 😀 i się nie zmuszać do jedzenia go jak nie chcę. Wyszło tak, że nie jem go prawie wcale. Dodatkowo względu etyczne, eko też są w tle tych decyzji.
Jemy dużo warzyw, kasz, staram się dokładać ziarna, orzechy itp.
We wtorek robię sobie badanie krwi, morfologia, biochemia, tarczyca, czasy krzepnięcia. Czy jest coś, co mogę sobie jeszcze zrobić? Jestem zazwyczaj w badaniach na granicy anemii, może zrobić jakąś ferrytynę? Żelazo?
Na razie niczego nie suplementuję, poczekam na wyniki, ale może warto zacząć...

A ja już tu jestem to wstawię nasze ostatnio najulubieńsze danie i bardzo proste:

Boczniaki <3
Ja nic nie suplementuję i wyniki mam zawsze perfect. Ale mi narobiłas smaka tymi boczniakami......... ja kocham te z przepisu jadłonomii - boczniaki po tajsku, 1-5 i gotowe!

Kurde, mam ochotę na coś, tylko nie wiem co..... głoooooodna  🤔
Meise, ja właśnie zjadłam leczo z boczniaków z jadłonomii, kocham je 😀
A tak to ostatnio u nas sporo dyni wjeżdża 😉
Mogę jeść na okrągło  😍 😍 😍
Dynia, boczniaki, wszystko co kocham...

Ale jestem zła i rozdrażniona, bo nie wiem co chcę zjeść. Problemony pierwszego świata.

Btw hotdog na orlenie za każdym razem smakuje mi coraz lepiej i za każdym razem coraz bardziej podejrzewam spisek i mięso w mojej vege parówce  👀
Jak to możliwe, że ona ma taką konsystencję?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
25 października 2019 20:09
Meise, pewnie gluten. Nie-mięso z niego jest najlepsze 😉

Cri, B12, Wit D i kontrolować wapń
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się