Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje

To prawda. Zarcie to bedzie jednak ze zmienionym DNA. Juz przeciez sa szkodliwe efekty antenowe: "Coś mi się ciężko myśli ostatnio. To pewnie ta antena telefoniczna tak mnie dekoncentruje."
Izabella Redlarska czwartek, 3 października 2019 16:29😲0
Ja bym nie mogła zabić konia, dlatego nigdy nie oddałam do rzeźni żadnego konia.


Zabić może nie może, ale zagłodzić na śmierć lub pozwolić, by zdychał w bólu już może.  Zgodnie z dewizą „Co ma być to będzie.” Koń zdycha, a ona sobie słodko śpi „Wszak kocham spać”. Ale uważa, że konia nie zabiła. Obrzydliwa sadystka.
Izabella Redlarska czwartek, 3 października 2019 16:29😲0
Ja bym nie mogła zabić konia, dlatego nigdy nie oddałam do rzeźni żadnego konia.


Zabić może nie może, ale zagłodzić na śmierć lub pozwolić, by zdychał w bólu już może.  Zgodnie z dewizą „Co ma być to będzie.” Koń zdycha, a ona sobie słodko śpi „Wszak kocham spać”. Ale uważa, że konia nie zabiła. Obrzydliwa sadystka.



PADŁAM jak to przeczytałam  🙇  jak można byc takim zwyrolem?! Konia by nie zabiła, ale żeby jeść padlinę ze swojej ukochanej indiańskiej klaczy to nie miała oporów. Naprawdę nie mam słów komentarza...  😵
Zabić zwierzę można na różne spodoby.
Ona jakby nie widzi, że do śmierci nie prowadzi
tylko jedna droga - rzeźnia.
Albo nie rozumie, co się do niej mówi, albo
faktycznie jest tak ograniczona i widzi
tylko jeden punkt - przed sobą.
Lepsza rzeźnia niż długa i bolesna, bezsensowna agonia.
W tym przypadku akurat się zgadzam.
W tym przypadku akurat się zgadzam.

Ja też. 

A teraz z innej beczki.  Jestem pod wrażeniem przemian i bycia frontem do klienta czyli podatnika w moim US.

Zauważyłam, że płacąc zaliczkę na PIT za sierpień w identyfikacji zobowiązania zaznaczyłam styczeń 2019 zamiast sierpień 2019.  Trochę się zdenerwowałam, bo raz, że odsetki, ale to pikuś, dwa – kara za brak zapłaty w terminie, plus chodzenie, wyjaśnianie … 

Napisałam maila na ogólny adres US bez specjalnych nadziei, ale akurat nie miałam czasu, żeby tam się wybrać.  No i stało się niemożliwe.  Po dwóch dniach odpowiedź, że wpłata została przeksięgowania. 

Nie wierzyłam własnym oczom: nie wzywali mnie do osobistego wyjaśnienia, w ogóle nic ode mnie nie chcieli. A jeszcze dwa lata temu, jak miałam odebrać kwotę nadpłaconą, wyznaczyli mi termin, kiedy mam się obowiązkowo zjawić i osobiście odebrać pieniądze, bo przelewu wykonać nie mogli. Chodziło o zawrotne trzydzieści kilka złotych.

Cuda panie, cuda.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
04 października 2019 15:50
Miło ze strony Pan w urzędzie, że zrobiły cos na maila. Sprawdzily zapewne, ze byla to oczywista pomylka, skoro nialas zaplacony styczeń, a brakowalo sierpnia. W innym wypadku nie poszloby tak łatwo 😉
Do kogo sie zwracac jeżeli wie sie o wielu nieprawidłowościach wobec zwierząt? Nie chce tu zbyt wiele zdradzac dla dobra sprawy. Napisalam kilka maili w różne miejsca, ale brak odpowiedzi. Moze mamy tutaj na forum kogos z kim mozna podyskutowac jakie kroki podjac i do kogo sie zwracac? Wolalabym na priv niz tutaj. Wszystko wyjaśnię.  😫
desire   Druhu nieoceniony...
05 października 2019 14:52
Mellsii22, wal śmiało.
desire poszlo priv  :kwiatek:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/adwokatkoni
Niedługo rozprawa odnośnie koni, nareszcie! Jest też kolejna zbiórka na mecenasa, mam nadzieję, że uda się jak najwyższy wymiar kary.

Ciekawe co z tą źrebną Indianą  👀
desire   Druhu nieoceniony...
07 października 2019 20:14
budyń, z źrebną Indiana wszystko dobrze. 🙂
Niestety musiala ruszyc kolejna zbiorka, patrzac po tym ile sprawy z indi sie ciągną i ile rozpraw juz bylo to i tak tanio..
Pamietajcie, ze Ela ma jakos dobrze ponad 300km do Olecka i na rozprawy jezdzi za swoje.

Edit: na zbiorce na profilu Molosów na fb są potwierdzenia przelewów za sprawy owiec i kóz.
Pani Iza raczyła na nas rzucić zbiorczą klątwę.

Jeśli o mnie chodzi, zrobię wszystko co się da, żeby jednak dało się zatrudnić mecenasa i panią Izę przykładnie ukarać.
desire   Druhu nieoceniony...
07 października 2019 22:12
Dance Girl, mecenas odwala kawal roboty. Nie tylko sprawy sadowe. Pomaga w administracji i bombarduje kazdy paszkwil wyslany przez Indi do urzędow. A nasza nadobna nadaje wszędzie..
Miło ze strony Pan w urzędzie, że zrobiły cos na maila. Sprawdzily zapewne, ze byla to oczywista pomylka, skoro nialas zaplacony styczeń, a brakowalo sierpnia. W innym wypadku nie poszloby tak łatwo 😉


Sądzisz, że to tylko uprzejmość i dobra wola konkretnej pani a nie ogólny trend w U.S.? Inne panie/panowie by mnie wezwali i przeczołgali? Zachwiałaś moją wiarą w powiew świeżości w urzędach skarbowych i ogólnie instytucjach służących obywatelowi.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
08 października 2019 07:59
Trusia, dobra wola danej osoby. Zasadniczo w urzędzie nie powinno się załatwiać spraw mailem. Pismo powinno być podpisane, a maila może napisać każdy. Elektronicznie można wysyłać profilem zaufanym 😉
To akurat była kwestia pomyłki dość oczywistej, więc mogli przymknąć oko.
Wobec tego tym bardziej doceniam tę panią.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
08 października 2019 08:10
Zasadniczo w urzędzie nie powinno się załatwiać spraw mailem. Pismo powinno być podpisane, a maila może napisać każdy. Elektronicznie można wysyłać profilem zaufanym 😉


A ja ostatnio miałam taką historię: wysłałam przez ePuap wniosek o EKUZ. Po 5 dniach śladem lat ubiegłych powinien do mnie przyjść list z kartą. Czekam, czekam.. po 3 tygodniach dostaję maila z jakiegoś odległego zakątka kraju "dzień dobry, przekierowujemy sprawę do placówki własciwej dla miejsca urodzenia.." - (oczywiście nie składałam tam wniosku, po prostu Warszawa tak przekierowuje) no ok, mi to bez różnicy gdzie zrobią, ale wyjazd się zbliża a karty brak, więc napisałam maila z prośbą o przyspieszenie. Dzwoni do mnie spanikowana pani z urzędu i pyta czy nie mogłabym jednak pójść do placówki, odstać swoje i wyrobić kartę tam. Pytam zatem co z moim elektronicznym wnioskiem, i słyszę: ja go muszę teraz wydrukować z systemu, jutro będzie poczta to wyślę poleconym do placówki z prośbą o wyrobienie karty  😜

Niech żyje cyfryzacja  🏇 oczywiście wygrała tradycyjna metoda, czyli odstałam 4 godziny w kolejce w NFZ, a samo wyrobienie karty trwało jakieś 20 sekund 😉
Przypomina mi się moja historia z rejestracją auta przez internet... Ja ogólnie jestem dzieckiem internetu i elektroniki, co tylko się da to załatwiam online.
Rejestrowałam auto tydzień  😍  a to wniosek źle, a to złe zdjęcie, a to brakuje czegoś i tak w kółko - codziennie dostawałam nowe uwagi. Ale finalnie i tak wszystko przez internet załatwiłam, później odebrałam czasowy a na koniec stały dowód 😉
Ale odebrać i tak musiałaś osobiście, prawda? Dla mnie najgorsze jest to, że żeby pójść do urzędu, muszę wziąć urlop, a ja jestem pazerna na urlop i mi go szkoda na coś, co nie jest przyjemnością a obowiązkiem. 
Tak, niestety tak :/ i to dwa raz, raz po czasowy dowód a drugi raz po stały...
Eeee, to nic sobie elektroniką nie oszczędziłaś. Ja właśnie jestem w trakcie wymieniania dowodu rejestracyjnego. Wizyta pierwsza: złożyłam wniosek i od ręki (no prawie, bo chyba 10 minut czekałam) wydano mi tymczasowy. Wczoraj dostałam sms-a z wydziału komunikacji, że stały jest gotowy do odbioru. Czyli też dwie wizyty. Czekanie na samo zlożenie wniosku też krócej trwalo niż boje internetowe, czekalam może 40 minut. Kolejka dobrze zorganizowana, wyświetlają numerki. 
No dokładnie, jakbym tam była na miejscu to poszłoby od kopa, bo na miejscu by zweryfikowali i wnioski i wszystkie dokumenty... ale jak już zaczęłam rejestrację przez internet, to stwierdziłam się skończę. Ułatwienie żadne  🙄
Chciałabym zwrócić pań uwagę, że hurtowo awansowałyśmy na blogu pani Izy na „k...y z re-volty”. Co prawda spraw o znieważenie już jej nie ma sensu wytaczać, bo zajęcia hipoteki na gospodarstwie z różnych tytułów to już prawie 150 tys. I za chwilę przekroczą wartość tej ruiny, ale przynajmniej warto się zrzucić na prawnika aby w imieniu tych biednych zwierząt, które zamęczyła dopilnował aby wymierzono jej sprawiedliwość.

Pani Izo, żeby była jasność - księgi hipoteczne są publiczne - więc sprawdzanie ich zawartości nie jest przestępstwem. Więc proszę się nawet nie wysilać i mi nie grozić. Dodam tylko, że jeśli prokuratura wystąpiła o zabezpieczenie na majątku i je otrzymała to tam naprawdę jest grubo.
desire   Druhu nieoceniony...
08 października 2019 11:44
Po tylu miesiacach przypomniala sobie o zwierzatkach.. A nie, przepraszam, zauwazyla ze na zbiorce jest juz ponad tysiak, którego nie przytuli, to ją boli. Smutne... 🙁
majek   zwykle sobie żartuję
08 października 2019 11:48
K z revolty, dajcie jeszcze raz link do zrzutki  😁 bo mi gdzies sie zawieruszyl.
Łomatko, weszłam na blogunia czystej prawdy pisanego przez krystaliczną i prawą i aż usiadłam z wrażenia.  Skąd nagle taki wysyp postów bluzgających? 

Jak widzę, chwilowo niesobia poszedł w odstawkę, znowu rzuciła się na Elę, a ja myślałam, że już o niej zapomniała. Ale dlaczego Koza Bez Powroza została tak wyróżniona? 

Izabella Redlarska wtorek, 8 października 2019 00:42😲0 CEST
Koza Bez Powroza, pokrętna k…o tutaj jest rola dla ciebie: wpłać Kozłowskiej 500 zł na zniszczenie mego gospodarstwa, a najlepiej 5000 zł. Niech cię twoja nienawiść do mnie kosztuje a raka dostaniesz ode mnie gratis


wtorek, 8 października 2019
K...wy z revolty wpłacają pieniądze na zniszczenie hodowcy
Kiedyś i do was, szmatławe bladzie, przyjadą terroryści i was ograbią z waszych zwierząt i zniszczą wam życie i gospodarstwo.
Mam nadzieję, że prędzej zdechniecie na raka.
Nie zasługujecie na to żeby żyć, ohydne kreatury!
Niech Bóg pomoże uwolnić planetę od takich kanalii jak wy, jak najszybciej.


Możesz się uspokoić – nie, nie przyjdą. Przychodzą do sadystów, zwyrodnialców, oszustów i złodziei – w skrócie do ohydnej kreatury Izy R.

Z poważaniem
Bezduszna, tępa, nienawistna zdzira z revolty


Edit:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/adwokatkoni
K z re-volty

majek https://www.ratujemyzwierzaki.pl/adwokatkoni
ja oczywiście też się dorzucę. Jak tylko wrócę do domu to zrobię przelew! 😀
swoją drogą jest tam obecne zdjęcie Denver. Wygląda extra!  😍
Inny koń. A babsko śmie twierdzić, że u niej miały dobrze. 

Edit:
Wyjaśniam, że „inny koń” w tym kontekście oznacza konia wyglądającego inaczej ze względu na opiekę. Bo seryjna kłamczucha zaraz podchwyci i powie, że to nie Denver, a koń podstawiony i że nawet k. z re-volty to potwierdza.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się