siodło ujeżdżeniowe

A ktoś korzysta może z Erre?

Wigorrr ja, już od dłuższego czasu

Wigorrr, ja też 🙂

I jak wrażenia? Jak z dopasowaniem? Kupowałyście nowe, czy przerabiali Wam używki? No i jaki model wg Was jest najlepszy?

Z tych, w których siedziałam najbardziej pasował mi Freestyle. Ja jestem pod wrażeniem tej marki i jakości ich siodeł. Niestety cena nowego jest powalająca.

No niestety, a może testował ktoś nowy model Impuls?
i jak w niech z calami, bo chyba nie mają połówek

Wigorrr ja też mam Erre, kupowałam nowe w fit&ride i korzystam z serwisu u p Oli. Jestem bardzo zadowolona zarówno z siodła (Freestyle) jak i z opieki posprzedażowej. Kupowałam na 4,5 latka który intensywnie sie rozbudowywał, wiec aktualnie jesteśmy już po 3 korekcie (średnio co 5-6 miesięcy). Wg mnie p. Ola super współpracuje z Klientem, słucha uwag, odczuć jeźdźca, dokładnie mierzy, wszystko szczegółowo tłumaczy i pokazuje, sprawdza pod siodłem kiedy jest to konieczne...

Ja mam taki system że jak czuję że coś zaczyna nie grać, to dzwonię i konsultuję objawy najpierw telefonicznie - ustalamy czy jest konieczność przyjazdu czy np jakaś podkładka okresowo pomoże (na przełomie 5/6 lat koń tak szybko sie zmieniał że musiałabym chyba co miesiąc przepasowywać...). Jak widzę że już całkiem nie pasuje, to wtedy dzwonię i proszę o uwzględnienie mnie w trasie w najbliższym czasie.
No i duży plus za czas realizacji korekt - zwykle trwa to koło 1 / 1,5 tygodnia.

W kwestii modelu to ja mam Freestyle  i jest super 🙂 ma taki krótki klocek dzięki czemu noga ma dużą swobodę działania. Rozmawiałam o tym siodle z różnymi osobami i trenerami i u jest to siodło oceniane jako mocno ujeżdżeniowe, dla świadomego jeźdźca. np jak byłam na szkoleniu dosiadowym z Elaine to po analizie stwierdziłyśmy że dużo lepiej w nim jeżdżę w kłusie ćwiczebnym niż w anglezowanym, bo przy anglezowaniu klocek blokuje mi trochę ten wyrzut miednicy do przodu.

Mam vittorie i freestyle, oba w wersji open seat, mimo podobieństw zupełnie inaczej się w nich siedzi. Kupowałam nowe i cały czas opiekę sprawuje nad nami p. Ola. Jestem zadowolona bardzo i z siodeł i z obsługi, więc ja szczerze polecam!

A może ktoś jeździ w belgijskim odpowiedniku Erre? Nazwa to Tec One lub Tech One nie pamiętam dokładnie, podobno całkiem fajne siodło no i prawie połowę tasze niż erre, minus jest taki że to tylko 1 model 🙁

kitty, mogłabyś porównać Vittorie do Freestyle? Mam Freestyle, uwielbiam, ale chętnie bym coś protestowała.
Co do jakości i serwisu potwierdzam, ze super🙂

Diakonka vittoria "trudniejsza"... ciężej usiąść, mniej ustawia nogę, zupełnie inne klocki i to jest ogromna różnica. Natomiast przy koniach wyciągających, spadających, ciągnących daje idealne oparcie dla uda co sprawia, że łatwiej opanować ciało kiedy cuś cię wyciąga  😀iabeł: osobiście nie znam nikogo absolutnie, kto woli vittorie od freestyle, natomiast na jednym z koni u mnie vittoria wygrywa

Też jeżdżę w vittori, niestety nie miałam jeszcze okazji siedzieć we freestylu, ale tak jak pisze kitty vittoria daje super oparcie, pozwala swobodnie usiąść z tyłu konia. Ja jestem zakochana w tym siodle, bo idealnie pokazuje jeźdźcowi gdzie ma siedzieć przy czym daje dużo swobody.
Dla mnie ogromnym plusem siodeł erre jest ich pasowność. To, że są na wełnie to dla mnie duży plus, pomimo, że są cięższe. Pani Ola za to imponuje wiedzą i pomysłami na dopasowanie 🙂

Ja polecam korzystać z tego, że Erre można testować dłużej, niż standardowe 3 dni (albo nie daj boże jedną jazdę testową) - p. Ola od początku mówiła, że te siodła są na tyle inne (szczególnie, z siedziskiem open), że często potrzeba kilku dni, żeby ciało przestawiło się na trochę inny dosiad i żeby zacząć z tego korzystać. Warto przetestować wszystkie modele - pomimo że panuje moda na jakiś model bo na różnych koniach odczucia danych modeli mogą być kompletnie różne. Dla mnie pierwszym modelem kupionym była Adelinde - pomimo, że lepiej mi się siedziało w Vittorii to Adelinde na ówczesnym koniu dawała zdecydowanie lepsze odczucia i to był - do jego typu budowy / ruchu - strzał w dziesiątkę. Piszę o Adelindzie ze standardowym siedziskiem. Na kolejnym koniu zdecydowanie lepiej wypadają siodła z siedziskiem open - dają możliwość cofnięcia się do tyłu i przesunięcia środka ciężkości - stąd mój kolejny wybór to Vittoria właśnie. I jestem zachwycona. To co mi się mega podoba - gdzieś to już zresztą pisałam - te siodła można "miksować" - siedzisko open można zamówić do każdego z modeli co powoduje, że dostajemy dużo większy wachlarz możliwości pasowania siodła pod jeźdźca. Także przed kupnem testować ile się da (a da się dość długo, co jest ogromną zaletą) - bo porządne testowanie + wysłuchanie sugestii p. Oli daje gwarancję, że będziemy zadowoleni.

Hej! Szukam podpowiedzi  😡
Jako skoczek z krwi i kości szukam siodła ujeżdżeniowego, które nie będzie ustawiało uda jakoś bardzo pionowo  😵
Posiadam Otto Schumachera bardzo fajnego ale już jestem głupia, czy po prostu siedzisko jest na mnie za małe (choć wydaje się ok), czy to siodło ustawia tak bardzo pionowo nogę, czy po prostu marudzę i czas nauczyć się jeździć  🤔wirek:  😂
Postaram się na dniach zdobyć zdjęcia swoje w tym siodle, to może uda się tutaj uzyskać jakąś podpowiedź 😉
A tymczasem - czy są takie ujeżdżeniówki, które dają możliwość ułożenia uda bardziej skośnie? Nie wymagam żeby było jak w skokówce, wiadomo, ale byłoby miło, gdyby jednak nie było w pionie  🙇
Pozdrawiam 🙂

Szafirka, wszelkie te, które mają stosunkowo krótki klocek kolanowy (tak, żeby kolano wypadało pod nim / na końcu) lub siodła, w których klocek jest na rzepy:
- wspomniane wyżej Erre Vittoria i Freestyle (to siodło wybierają często właśnie osoby, które wcześniej skakały)
- Passier Corona II, Optimum
- Prestige Venus (szczególnie K)
- Sommery niektóre mają klocki na rzepy a część ma dodatkowo tybinkę wysuniętą do przodu

Przy czym też ważne jak jest tybinka i klocek umiejscowiony w stosunku do siedziska - jak będzie bardziej z przodu to ugniesz nogę, jak bliżej środka siedziska - to choćby był nie wiem jak krótki to nie dasz rady bo klocek z automatu będzie ci nogę ustawiał pionowo w dół. Ja nie widziałam jeszcze żadnego Schumachera który pozwala faktycznie jeździć na ugiętej nodze. To siodła dość starego typu, wymuszające jazdę na prostej nodze.

Szafirka, jako skoczek jestem zachwycona możliwością skorzystania jazdy w Erre Freestyle. Na prawdę można się odnaleźć bez problemu, nogę trzyma ale nie zakleszcza i nie siedzisz jak w stojaku na człowieka 🤣  Dla mnie najlepsza ujeżdzeniówka w jakiej siedziałam... zaraz po skokowych 😉

O widzicie, a nawet przerabiałam klocki w moim Otto na krótsze i przynajmniej już wiem czemu to nic nie dało  😂
Pozostaje przerobić je do wersji pierwotnej i sprzedać siodło.
Będę w takim razie szukać jakiejś używki spośród zaproponowanych przez Was modeli 😅
Dziękuję bardzo!  :kwiatek:

Nie przerabiaj - krotkie klocki sa chodliwe 😉

Pozostaje przerobić je do wersji pierwotnej i sprzedać siodło.

Zostaw, krótkie się lepiej sprzedają. Szczególnie że Schumachery to są pomyślane na facetów 185cm wzrostu raczej 😉

Szafirka mam Passiera GG i on jak najbardziej pozwala zgiąć nogę ( nowy model).

Pojawiły się w tym wątku posty posiadaczy siodła Startrekk. Mam takowe ale muszę wymienić łęk, w Polsce nie do zdobycia a innych firm nie pasują. Ktoś może posiada łęk (szeroki) i chciałby go sprzedać. Albo może macie namiary na sklep w którym taki kupię?

Mimo mojej ogromnej miłości do daw mag sylwester mój koń niestety stwierdził, że już nie pasuje 😵
Szukam siodła krotszego niż daw mag, ktore można przerobić dowolnie pod konia (na ile to możliwe). Z najważniejszych wymagań to: żeby to jednak było typowe 17', ale miało krótsze tybinki. Budżet tak do 4 tys. Pomóżcie, bo mi ręce opadają z szukaniem

Hermes może Fairfax? Jest kilka w ogłoszeniach w Twoim budżecie. Nie jeździłam w nich wprawdzie, ale jeśli chodzi o pasowność, to to są mega dobrze przemyślane i skonstruowane siodła. Z tym dopasowaniem do każdego konia to niestety brzydka prawda jest taka, że nie ma takich siodeł. Pytanie, jaki typ grzbietu ma Twój koń.

Mam krótkiego Doge na sprzedaż ale za 6 🙁

Mimo mojej ogromnej miłości do daw mag sylwester mój koń niestety stwierdził, że już nie pasuje 😵
Szukam siodła krotszego niż daw mag, ktore można przerobić dowolnie pod konia (na ile to możliwe). Z najważniejszych wymagań to: żeby to jednak było typowe 17', ale miało krótsze tybinki. Budżet tak do 4 tys. Pomóżcie, bo mi ręce opadają z szukaniem

Amerigo w ogłoszeniach. Imho to są genialne siodła. One są jak erre- jeśli chodzi o tą konfigurowalność tylko w pl tego nie było/nikt tego nie wykumał.
Są różne typy siedziska, do tego każde z różną głębokością, do tego fason/ kątowanie klocków i tybinki różne plus warianty ich wielkości no i różne warianty poduszek dla konia.

lillid, przyznam, że nie znam tych siodel nawet, ale przeglądałam je 🙂
Wigorrr, to jednak trochę wyżej niż mój bodzet 😁
kotbury, dzięki!

A powiedzcie mi, jeździł ktoś z Was w Roma dressage prestige?

Mogę spytać gdzie szukacie ujezdzwniowek na sprzedaż? Bo generalnie ciężko znaleźć jakieś ogłoszenia,  nawet na revolcie mało ogłoszeń.

Hermes PW puściłam 🙂

Arwena, ja dzwonie po przedstawicielach też - oni często mają używki albo wiedzą jakie będą na rynku w niedługim czasie.

A do mnie dziś przyjdzie świeżynka od Daw Mag, jest to co prawda już 2 prototyp tego modelu, jego nazwa to prawdopodobnie Revolution. W zamyśle siodełko ma być tańszym odpowiednikiem Erre Freestyle. Czekaliśmy na nie ok 4 tygodnie, więc czas szycia nie jest długi, plus pasowanie i zdjęcie miary (oraz pierwsze dopychanie wypełnienia na miejscu pod konia) w cenie siodełka 🙂
Ja raz jeździłam w 1 prototypie tego siodła, jest one dość "wysokie" ale koń chodził bosko, a ja nie miałam wrażenia, że siedzę na oklep. No i miał mega dużo miejsca pod przednim łękiem, czego nie miała z Bates ani Prestige, plus wycięcie na łopatki  💘
Wszystkie dodatki były robione wg projektu, można zamówić sobie gołe siodełko, bez blingu 🙂