moda, ciuchy etc...

smarcik ja nadal bardzo polecam i czaję się na kolejną 🙂

O matko, ale boskie! A myślałam, że po mojej Bag me by smola nie znajdę już torebek, które mi się tak spodobają  😍

Ollala a jaką masz? widzę, że faktycznie ładne - nie niszczą się szybko te torby z płótna? No i najważniejsze - nie niszczą ubrań, jak są na takim długim pasku, że przy noszeniu ocierają się o bok ciała/pośladek?  👀

Ja mam z tym problem, już kilka ubrań zniszczyłam sobie torbą cargo by owee, którą uwielbiam, ale cordura trąca o ubrania robi masakrę  🙁

Re-volta ma moc torebkową 😀 tak jak dzięki Wam jestem od ponad roku w stałym szczęśliwym związku torbą z BAGGAGE tak teraz zamówiłam jedną z Mana Mana 😀

FurryMouse, mam plecak z Baggage i kocham go miłością wielką 😍

galopada, ja mam torbę na ramię i też jestem absolutnie zakochana (niezmiennie od ponad roku 😀) i jakościowo i wyglądowo jest szał (choć przeraziłam się na początku jak na żywo okazała się być przeszywana taką lekko błyszczącą, złotą nitką).

Ollala a jaką masz? widzę, że faktycznie ładne - nie niszczą się szybko te torby z płótna? No i najważniejsze - nie niszczą ubrań, jak są na takim długim pasku, że przy noszeniu ocierają się o bok ciała/pośladek?  👀

Ja mam z tym problem, już kilka ubrań zniszczyłam sobie torbą cargo by owee, którą uwielbiam, ale cordura trąca o ubrania robi masakrę  🙁


Ja mam mniejszą wersję (a4 ponad) z eko zamszu (zdziwiłam się jak w końcu przyszła, bo wcale to żaden zamsz dla mnie, bardziej w dotyku jak welur) więc nie wiem jak z trwałością płótna 😀 mam ją dość krótko, ale nie zauważyłam żeby coś się działo z ciuchami. Bardziej się martwiłam o nią, bo ten materiał wydaje się podatny na wytarcia, mam nadzieję, że trochę wytrzyma  😉

Dzięki  :kwiatek:

To mam teraz dylemat! Mana Mana, Bag me by smola czy ta: https://www.zalando.pl/zign-torebka-black-zi151h05g-q11.html


Chciałabym coś maksymalnie trwałego, żeby rzucać na ziemię, nosić kamienie, nie szanować i się nie przejmować  😂 Tak wiem, że to głupio brzmi, ale takie sytuacje zdarzają mi się nagminnie  😡

O, Baggage jest super, ale czy znajdę gdzieś w takim stylu, ale z kieszenią na laptopa? Czy to nie wykonalne?

smarcik ciężki wybór  😵 ja bym chyba próbowała wybrać coś z Mana Mana. Mam wrażenie że Bag me i Zign by się szybko brudziły

Moja Mana Mana w lutym będzie ze mną już dwa lata. Nie kupię już więcej torby tej firmy.
Jest tyrana i zajeżdżana, nosi w sobie kilogramy. Wygląda jak nowa, nie chce się popsuć żebym mogła kupić sobie kolejną.  😉




Kocham ją najbardziej na świecie  😍

edit:
Chociaż ma jeden minus. Generalnie chciałam torbę przerzucaną przez ramię i mi osobiście przeszkadzają te różowe  uchwyty, wolałabym żeby moja torba ich nie miała. Niestety kreator nie przewiduje uszycia torby bez nich. 🙁

JARA myślę, że gdybyś skontaktowała się z Maną to nie było by problemu, aby nie robili tych uchwytów 🙂  Co jakiś czas wstawiają na IG co niestandardowego zrobili.

Dopiero dzisiaj odliczałam ile to będzie 6-10dni od zamówienia, a tu mail, że dzisiaj wysyłają! ManaMana do mnnie zmierza!  😅

Rany, te torby to dokładnie to czego szukałam, nie udziwnione i za rozsądne pieniądze  😀
Zamówiłam najzwyklejszą czarną.

Mana Mana przybyła, na razie jestem zadowolona ale...bardzo żałuję, że nie skorzystałam z kreatora. Odezwała się moja nadgorliwość. Weszłam, zobaczyłam taką jaką chcę, zamówiłam i...jak ją wzięłam do ręki to chyba bardziej praktyczna byłaby jednak pleciona a nie zamszowa i z jaśniejszym środkiem (więcej widać jak się czegoś szuka :P)

JARA, Twoja jest zamszowa?

Tak, moja jest zamszowa i nadal wygląda jak nowa 😉

To tego się będę trzymać 😀

Kto pomoże mi poszukać takiej kurtki używanej, w cenie poniżej 50zl? Nie musi być dokładnie ta, chociaż ta właśnie mi się podoba, ale żeby z kapturem i z takiego misia lub takiej swetrowej jakby sfilcowanej wełny? Rozmiar S/M
Przeszukałam Vinted, Allegro i olx i niestety albo ceny z kosmosu (za używkę 130zl na przykład), albo nie mój rozmiar. Dodatkowo ciężko się szuka, bo to ani kurtka, ani sweter, może narzutka, no no pies, nie wydra... Widziałam ją  wczoraj na Vinted za 40zl i dziś już znikła...

kennapróbowałaś pod kurtka pluszowa?

https://allegro.pl/oferta/damska-pluszowa-kurtka-z-klapami-lapel-black-s-8495058031

u nas sie to nazywa `teddy bear jacket` moze bedzie ci latwiej szukac.

Oooo, dzięki 🙂

Gdzie stacjonarnie znajdę ciepły płaszcz, najchętniej wełniany, ale taliowany, do kolan? Wszystko to proste worki, a takich nie lubię. W rozsądnej cenie (300-400 max).

facella próbowałabym w Benettonie

Facella w zeszłym roku były piękne w Zarze, wełniane, po 400 zł w zwyż, ale jak dla mnie to niekoniecznie ciepłe, bo nie miały dodatkowego ocieplenia choć były dedykowane na zimę. Swoją drogą, w żadnej sieciówce nie widziałam od dawna już, porządnie ciepłego wełnianego płaszcza. Takie porządne i w lepszych cenach u mnie w mieście można znaleźć na targach, od lokalnych producentów. Może u ciebie też takie są?

We Wrocławiu to bym wiedziała gdzie pójść, a tu to nie mam pojęcia  😵
Benetton niestety nie ma nic co by się choćby zbliżyło do tego, czego szukam. W Orsayu widziałam piękny płaszcz, ale jak się wybrałam przymierzyć, to już nie było rozmiarów 🙁

Facella możesz spróbować na Tobruku. Osobiście tam nie chodzę, ale wiem, że można wyłowić perełki.

Mam zeszłoroczny płaszcz z Zary, sporo wełny, za 5 stówek. Bardzo go lubię, jestem totalnym zmarźluchem i nie marznę w nim jakoś bardziej niż zwykle, a marznę we wszystkim jak jest -5 stopni. Aczkolwiek to prawda, że no mimo sporej domieszki wełny idealnych składów to tam (ani raczej w żadnej innej sieciówce) się nie znajdzie. Moooże w Massimo, ale to już pieniądze inne.

Facella możesz spróbować na Tobruku. Osobiście tam nie chodzę, ale wiem, że można wyłowić perełki.

A Tobruk się nie miał zlikwidować do końca roku? Tam teraz chyba rozkopane wszystko. Albo ja mylę targowiska.
Mój M. ma płaszcz z Giacomo Conti, fakt ze poza moim budżetem, ale piec lat go nosi i wyglada jak nowy  😵 wiec za coś takiego mogę dopłacić. Ciepły jak diabli, na samej wełnie i jeszcze z podszewką, cudo. Przywlaszczylabym, gdyby nie to ze męski  😂
Ja marzne już teraz, kiedy temperatury są ok. 10 stopni... jak jest wilgotno to mnie przenika do kości ten ziąb. Przyzwyczaiłam się do dolnośląskiego klimatu  😵

Pojęcia nie mam, Szczecin się dla mnie trochę zatrzymał w czasie, nie przyszło mi do głowy, że tam się może coś zmieniać. 😁 Za rzadko i na za krótko wpadam, żeby się orientować.😉 Tobruk to ten przy dworcu.

Szczecin się rozwija, w przeciągu roku ruszył mocno do przodu. No to pomyliłam Tobruk z tym na Kościuszki (a może to Mickiewicza  :wysmiewa🙂, w ogóle jeszcze słabo ogarniam miasto... ale to w takim razie przejdę się tam, może coś znajdę.