Ile kosztuje Was utrzymanie własnego konia?

Budyń ale gdzie problem. Przecież inne są szczepione a szczepionki przecież działają to inne są chronione...

I przy okazji w Pl nie ma prawa nakazującego szczepić konie. Nie ma epidemii ani ognisk chorobowych.



Nie ma bo inni odpowiedzialni właściciele konie szczepią a obowiązek szczepień jest wśród koni sportowych .  🙄
Smok10 i tak to jest kropla w morzu, szczepimy na grype, na herpes juz powszechnie nie - właśnie jestem na etapie gdzie za rok w jednej stajni bede miec klacze hodowlane, konie sportowe i mlodziez i glowkuje czy starczy ze matki mam szczepione 3x w ciazy i zaszczepie te sportowe co jezdza na zawody czy musze wszystko - bo to juz bedzie konkret koszt. A ostatnio i tak przywieziono nam (edit do PL ogolnie, nie konkrenie do mnie) arteritis.

Tezec to inna bajka, to nie jest choroba przenoszaca sie od tak z konia na konia, ale jesli ktos nie szczepi to powodzenia, bo tu chodzi bardziej o indywidualna odpornosc niz stadna.
Budyń ale gdzie problem. Przecież inne są szczepione a szczepionki przecież działają to inne są chronione...

I przy okazji w Pl nie ma prawa nakazującego szczepić konie. Nie ma epidemii ani ognisk chorobowych.


Epidemii nie ma ale ogniska są. Są herpesy, są arteritisy, są grypy, o tężcu też się słyszy.
W Niemczech na potęgę szczepią na wirusa gorączki zachodniego Nilu i podobno na Opolszczyźnie i Śląsku zanotowano już też przypadki zachorowań na tę chorobę.
W UK też twierdzili, że problem grypy nie istnieje do zeszłego roku... 🥂
Ile tak naprawdę powinien dostać dziennie siana duży koń ? Tak żeby nie wyglądał jak moja,,cztero kopytna,,beczka,ale żeby nie głodował . Mam kostki po różnych prasach(wielkości) i już niewiem ile dawać. A jak to się ma do siana w belach. Dzięki za podpowiedź.
Ile ludzi tyle opinii.
Weterynarz która zajmuje się moim koniem - z tych grubszych - zabrania obcinać objętościówkę.

Utrudnić dostęp - tak, ale pod żadnym pozorem nie wydzielać.
Kobyła ma więc stały dostęp do siana w siatce z drobnymi oczkami.
Balot 120 idzie mi na 3 konie w 5 dni.
Moje mają cały czas balot w paśniku (bez siatki). Schodzi on w zależności od jakości siana w ciągu 1 tygodnia do 1.5. Ale ciągły dostęp. Koni 3.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
18 grudnia 2019 19:15
U mnie baloty w siatkach na 3 duże i 2 hucułowate schodzą 2,5 na tydzień. Konie wolnowybiegowe, więc teoretycznie większe zapotrzebowanie energii na ogrzewanie. Baloty mam 125 i 135
Dzięki za odpowiedzi
To ja jeszcze od siebie dołożę bo u mnie problem beczek również występuje. Dużo lepiej jak konie mają dostęp do słomy. Wtedy żeby uzupełnić włókno nie muszą jeść tuczącego siana. A tym bardziej jak siano siatkowane to słoma luzem znika.
To jest częsty problem wolnego wybiegu że nie ma ściółki do pojedzenia.
Żeby nie był całkowity OT dodam że ścielę słomą na powietrzu i sumarycznie to mi się lepiej opłaca niż zapasanie sianem.
U nas w ramach akcji O siano na fulla w pasnikach z siatka, na dzien otwieramy przejście na padok z balami słomy owsianej i konie tak kursują między sianem co z nocy zostało i ta słoma.
Jak daliśmy siano w balotach bez ograniczenia w dzien to niektóre jednostki szybko zbliżyły się do kształtu kuli....
Hej, przygotowuje się do zakupu konia. Niby mam już wszystko pospinane, ale jestem ciekawa ile was kosztuje utrzymanie konia oraz jakie przytrafiły wam się niespodziewane wydatki?
Pensjonat 2000
Dodatkowe pasze (mesz, sieczka): 250
Kowal: 250
Dojazdy do stajni: 500
Wizyty weta od 200 do... nie górnej granicy nie ma. Generalnie diagnostyka to 600- 1000 zł średnio
Czyli w standardzie zamykam się w 3000 zł plus wet w razie w. Do tego smaczki, suplementy, jakiś nowy kantat i 4 tysie poszły....
BUCK   buttermilk buckskin
03 kwietnia 2024 18:46
dobrze dobrany sprzęt czyli głównie siodło kilka - kilkanaście tysięcy bez gwarancji na ile starczy to pasowanie

P.S, poczytaj wątki :kopyta, gruda, COPD, kaszlaki, alergie, wrzody żołądka, wyniki krwi, urazy, itp.itd
BUCK, to też nie jest tak, że konie non stop coś sobie robią. Wszyscy tak straszą, a potem są takie paranoję że przychodzi klient i chce robić broncho zrebakowi bo myśli że czysty TÜV to gwarancja wiecznego czerpania z fontanny zdrowia gwarantowana przez weta cudotwórcę I jasnowidza. Tymczasem dużo jest wypadkową dbania (w tym treningu z głową), zwracania uwagi na subtelne objawy i szczęścia.
karolina_, to jest tak, że konie co chwilę sobie coś robią🙃
BUCK   buttermilk buckskin
03 kwietnia 2024 19:33
Perlica 🙂 potwierdza to koń koleżanki, który przez te ponad 2 lata w Jej rękach, więcej się leczy niż jeździ..... fajny papier i fajna głowa do rekreacji, ale zdrowie z półki z napisem ''owijać w folię bąbelkową''
BUCK, tak się czasami dzieje niestety i nawet gorliwa modlitwa nie pomaga🤣
I nie mam tu na myśli koni jakiś niedbanych, źle jeżdżonych itp.
Martyna, koszt zależy od regionu, a także od tego czy trenujesz i startujesz, czy tylko śmigasz do lasu.

Pensjonat: 2300 pln
Trening: 1000 pln
Pasze/sieczka/mesh: 400 pln
Kowal : 300 pln
Wet: tu może być różnie i sky is the limit
Fizjo: 300 pln
Zawody: 1000 pln
Kaloszki: 200 pln ( niszczyciel kaloszków)
Nie ma reguły. Wszystko zależy od złej lub dobrej woli boskiej, a przy okazji - od układu gwiazd, zodiaków, wpływu Księżyca, fal oceanu, wszystkich bogów mitologii dowolnych, voodoo...
Ale od warunków w jakich koń się wychowywał i rozwijał też.
No i warunków w jakich żyje na co dzień też.
Nie chcę wspominać o wypadkach w stylu "wsadził nogę w jedną jedyną dziurę", "wpadł na płot" etc....

Co nie zmienia faktu, że różne "okoliczności" można łagodzić oraz nie ma się co łudzić, że koń stojący x lat w kiepskiej stajni i/albo będący w wyjątkowo złym treningu, kiedyś tego wszystkiego nie przypłaci zdrowiem....

karolina_, Też to zauważyłam - aczkolwiek odniosłam wrażenie, że im bardziej ktoś się boi, chucha, dmucha i cuduje, tym czasami jakoś tak "w końcu" temu koniowi się coś dzieje....
Albo to tylko ja sobie próbuję jakoś tłumaczyć😉

Martyna, Ciężko powiedzieć. Ciężko przewidzieć "niespodziewane wydatki", ale jakikolwiek wyjazd do kliniki (np. kolka) to koszt od kilku do kilkunastu tysięcy na dzieńdobry.
Perlica, a Ty kujesz konia? Czy nie? Bo 300 z kuciem to jakoś mało chyba?

Mój dbany i chuchany konik od listopada „wydał” już ponad 6000 na leczenie kolana i jakieś pierdoły typu badania krwi. I to są same faktury za weta 🤠

Także ile sobie Martyna wyliczyłaś to pomnóż minimum x2 to mooooże zbliżysz się do rzeczywistości 😅
Fokusowa, no kuję, dlatego 300 pln, bo na przody tylko.
Werkowanie jest tańsze.
Dużo liczycie. Wśród znajomych rekreantów kwoty zamykają się raczej w 1500-2000 licząc wszystko (może bez paliwa bo tu nie wiem i nie wnikam ile wydają). Każdy musi sam policzyć jednak bo to bardzo dużo zależy od ogromu czynników. Podstawowe koszty:
pensjonat i dodatkowe usługi
wyżywienie i suple
wet - profilaktyka i ew. leczenie, fizjo
werkowanie/kucie (część ludzi ogarnia samodzielnie)
treningi i szkolenia
sprzęt
Raczej zastanawiałabym się jakie są koszty tego, co chcę mieć - konkretne stajnie, trenerzy i cała reszta. Najbardziej niestabilne są wydatki na weta i tu ewentualnie szukałabym informacji na co się przygotować.
Myślę że gdyby każdy właściciel konia miał być rzetelnie przygotowany na koszty weta (ale tak serio rzetelnie) to mało kto by miał nadal konia.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
03 kwietnia 2024 21:22
No ja bym do kosztów dała tak z 150-200zl miesięcznie żeby mieć na składkę ubezpieczeniową która pokrywa podstawowe sprawy plus operacje. Pakiety typu operacje mają zwykle stała cenę ale ubezpieczenie wartości konia to już będzie procent od zadeklarowanej (i od pewnej kwoty udowodnionej) wartości konia.
magda, w Trójmiescie nie ma pensjonatów z halą poniżej 1500pln. Teraz jakakolwiek pasz + sieczka czy mesz, to tak miesięcznie wyjdzie kolejne 200/300 zł. kowal? fizjo? trening?
No chyba że mówimy o wolnowybiegowych stajniach za te 900 pln to i owszem, 1500 wyjdzie 😀
Perlica, o kurczę, to w Mazowieckim za kucie na przody 450 😮
U nas za przody 250 (wlkp)
Za pensjonat z hala 950, ale takie troche pipidówko z dala od miast większych.
U mnie stajnia 1300 zł i to wolnowybiegowa.
Żarcie i suple myślę ok. 450 zł miesięcznie.
Werkowanie 250 zł.
Fizjo 200 zł.
Dojazdy do stajni: ok. 1600 km miesięcznie - czyli jakieś 550 zł.
Treningi różnie, to zależy ile wyjdzie w miesiącu, ale z 700/800 zł wyjdzie.
I ja mam rekreanckiego konika i jeżdżę nim głównie do lasu 😜

Okolice Warszawy.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
03 kwietnia 2024 21:41
Ja się boję policzyć...
Jakby ktoś był zainteresowany ile kosztuje utrzymanie konia w Hiszpanii pod Barcelona, to mnie to wychodzi mniej więcej 500-600 euro miesiecznie. Pensjonat rodzinny wolnowybiegowy, konik rekreacyjny, treningi raz na ruski rok. Ubezpieczenie 350eur rocznie, fizjo 100, szczepienia 150-200, dentysta 100, werkowanie 40.
Dojazdy do stajni okrągłe zero, bo mamy pociągi podmiejskie za darmo i łącze je z rowerem. 😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się