Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

My zmieniliśmy jak Lili miała 11 miesięcy bo z dziecka które kochalo jeździć autem zrobil się pojekujacy pasażer który jak nie spał to jeździć nie chciał. Nóżki już jej się nie mieściły ciągle miała zgiente + po dogłębnej obserwacji zauważyłam że nie mieści się barkami i jej ciasno. Kupiłam Joje i żałuję trochę ale z bazą super nam się mieści w aucie no i ma opcję 7 pozycji w tym taka leżącą jak łupina więc Lili dobrze się w nim śpi. Koniec końców i tak w krótkie trasy jeździ w nosidle bo mamy kryzys spania w dzień i czasami samochód nas ratuje. 

Właśnie dziewczyny....W jakim wieku wam dzieciaki przeszły na 1 drzemkę dziennie?Wygląda na to że moje 13 miesięczne dziecko już to robi i usypia tylko ze mną na łóżku lub auto nas ratuje inaczej jest histeria  🙄  Śpi wtedy 2-2,5 h ale zasypia na noc o 18-19 i przez to mamy następny problem. Mala jada najpóźniej o 16 potem nie je już nic ,nie ma opcji nawet butli .Schudła mi już 1 kg i nie wiem co mam robić  🤔
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
27 października 2019 19:25
Na jedna drzemkę równo jak poszedł do żłobka, czyli 11 miesięcy.

Lotnaa ale fajnie, ze ci sie Haneczka mieści tyłem! Mój młody juz teraz przodem🙁 poracha totalna... chociaż on ma ubaw. Ale musze powiedzieć, ze bardzo dobrze siedzi i nie ma problemu z zabawa pasami czy wychylania. Na szczescie...

Dziewczyny a co wyście robily ze swoimi za małymi fotelikami? Obserwuje troche i widze, ze to właściwie nie schodzi na necie. Kurde no szkoda bezie to wywalić  🙄
maleństwo   I'll love you till the end of time...
27 października 2019 19:38
Gienia-Pigwa, sprzedałam znajomym.
Gienia, mieści się bez problemu, zobacz, jak ma nogi wyprostowane. Mam nadzieję, że jeszcze z rok się tak powozimy.
A ile Gabryś ma wzrostu? To pewnie też kwestia samochodu.

gunia92, Sarka (14,5m) wciąż jeszcze śpi dwa razy, ale zaczyna się to komplikować. Druga drzemka wypada nam koło 17, śpi to 18, na noc zasypia około 20:30. Powinnam ją kłaść wcześniej bez drzemki, ale wtedy w ogóle nie widziałaby już taty w tygodniu. Słabo jest, ale traktuję to jako okres przejściowy. Ostatnio coraz trudniej jej się zasypia na tą drugą drzemkę, więc będę ją musiała wywalić. Tyle, że u opiekunki śpi zazwyczaj tylko 1,5h - bardzo mało jak na takiego szkraba.
ash   Sukces jest koloru blond....
27 października 2019 20:32
Lotnaa, co ja mam powiedzieć jak moja 3 miesięczna panna śpi (zliczając wszystkie drzemki) ze 3 h w dzien  🙇
No dramat totalny. A dziś jeszcze pierwszy raz od dawna po położeniu spac na noc budzi się co chwile z płaczem.

Tymek w łupinie jeździł do skończenia 11 miesięcy, pieklił się nam w samochodzie a po zmianie fotelika było znacznie lepiej.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
27 października 2019 20:51
Lotnaa No o auto chodzi... jak montowaliśmy aixkida czy tego Römera bodajże to z przodu siedzenie by musiało byc całkiem do przodu i juz nikt by nie usiadł 🙁 jechaliśmy specjalnie kawał do sklepu zeby przymierzyć i wróciliśmy niestety z BeSafe izi cos tam 😉 przodem 🙁 musielibyśmy zmienić auto, ale nie mamy potrzeby na większego vana czy jakiegoś superba... to jest tak mega wielki fotel ze zwykle auto ciezko. Chyba, ze pasażer jest bardzo drobny.

Gabrys ma 105 i juz 18,1 kg.
ash, wiem ze pocieszenie to marne, ale pamietam jak Anieli się w miare zaczął normować rytm dnia, w ciągu 12 godzin mieściła 5 drzemek. Do roku doszła do 3 drzemek po pół h kazda. A potem nagle zaczęła spać dwa razy, raz a dobrze (2-3h)
Teraz już najczęściej nie spi, ale jak zaśnie to może grac orkiestra dęta a ona będzie spc i spać. Pół roku temu jeszcze nie do pomyślenia, każdy hałas ja wybudzal i oczywiście koily ja tylko ramiona tulące do ponownego snu...

Tylko w nocy, przyznaje, poza jakomistam epizodami, zawsze spała ładnie budząc się ze 2-3 razy na karmienie. (Ostatnie karmienie to już wiszenie na mnie do rana w późniejszym wieku...)
Scottie   Cicha obserwatorka
27 października 2019 22:49
gunia92, mnie Kinga sama przestawiła się na jedną drzemkę w okolicy 11 miesiąca. Śpi teraz max 1,5h na spacerze lub około 2 godzin w domu. Nadrabia snem nocnym- zasypia około 20:30 i budzi się około 10😲0.
A co do zgiętych nóżek w foteliku- to normalne i nie jest to powód do wymiany fotelika na większy.
dea   primum non nocere
28 października 2019 05:12
Moja młoda ma 5 lat, jeździ tyłem, nogi na zgięte i nie narzeka na wygodę. Narzekała trochę, że koledzy jeżdżą inaczej, ale jej wytłumaczyłam, że tak jest bezpieczniej. Na styk już ma na wzrost ten fotel, niestety, więc w przyszłym roku przesiadamy się przodem już na pewno...
Te nogi zgięte i podparte też  wygodniejsze niż dyndające w dół. Pamiętam swoje długie trasy jako (sporo starszy) dzieciak i jak się wyginałam, żeby mieć nogi właśnie wyżej i zgięte, bo inaczej cierpły.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
28 października 2019 07:12
Na trasy dłuższe trzeba cos podkładać pod nogi, sa tez takie specjalne podkładki. Tez nie moge na te wiszące nogi patrzec 😉 .
Osann ma specjalne podkładki z podnóżkiem.
mundialowa, jej, dziękuję!  :kwiatek: a jak Kuba w ogóle? Ostatnio rzadziej tu piszesz. Żłobek pozwolił Ci trochę konkretniej odetchnąć?


Jak widać bardzo rzadko tu piszę ostatnio. 😁 :kwiatek: Kuba skończył roczek, wczoraj świętowaliśmy z lekkim opóźnieniem:

Uwielbia żłobek, codziennie wraca z nowymi umiejętnościami (aktualnie na tapecie ma oklaskiwanie wszystkiego :hihi🙂, a jak już musi zostać w domu, to jest wielka nuda i dramatyczne sceny. Ja nie odetchnęłam ani trochę, bo jak tylko się zaaklimatyzował i zaczął zostawać na dłużej, to ja musiałam wrócić do pracy. Aktualnie coraz lepiej wychodzi nam poranne zbieranie się, ale czasem mi ciężko, że rano nie mamy dla siebie czasu, a wieczorami widujemy się zaledwie 2 godziny. 🙁
Z nowości, to w sobotę zrobiliśmy przemeblowanie i teoretycznie odzyskaliśmy sypialnię. Teoretycznie, bo nie stoi już w niej łóżeczko, ale dziecko i tak część nocy śpi z nami. 😁 Ale, żeby nie było, że dziecko to już tylko w swoim pokoju, to w salonie stanął nam prezent urodzinowy - tipi. Czasem się zastanawiam, gdzie się podziało nasze śliczne mieszkanko i dlaczego nie kupiliśmy większego. 😜
ash   Sukces jest koloru blond....
28 października 2019 09:47
mundialowa, 100 lat dla Kubusia! Najlepszego!!!!!
sienka, wierze, ze kiedyś to minie. Tak się pocieszam każdego dnia
Aktualnie coraz lepiej wychodzi nam poranne zbieranie się, ale czasem mi ciężko, że rano nie mamy dla siebie czasu, a wieczorami widujemy się zaledwie 2 godziny. 🙁


Prawda? Rany jak mnie to boli, że te dni sie zrobiły takie krótkie 🙁 to jest nie do ogarnięcia wręcz, jak pomyślę ile te nasze małe człowieki muszą spędzać bez nas... a my bez nich. Żeby nie było, jeszcze pare miesięcy temu chwytałam się każdej okazji, żeby dziecko opchnąć babciom i trochę odetchnąć  😁 a teraz nie ma kiedy się nacieszyć.

100 lat Kubuś!
dea   primum non nocere
28 października 2019 11:29
[quote author=Gienia-Pigwa link=topic=74.msg2894624#msg2894624 date=1572246764]
Na trasy dłuższe trzeba cos podkładać pod nogi, sa tez takie specjalne podkładki. Tez nie moge na te wiszące nogi patrzec 😉 .
[/quote]
Można i trzeba podkładać, zgadza się, a wożąc tyłem ma się to w gratisie - i jeszcze ludzie to widzą jako minus i powód zmiany 😉 dlatego napisałam, z punktu widzenia pajączka wzrostu > 100 cm, jeżdżącego tyłem.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 października 2019 11:47
dea, a w czym Grzdylla jeździ, w Axkidzie? My mieliśmy Britaxa Max Waya i niestety jak młoda miała 4,5 roku, była przesiadka, choć marzyłam wozić do piątki. Zagłówek na maksa, a na nogi już niestety narzekała. Zbiegło się z kontuzją kolana, nie mogła mocno zgiąć, no i baj.

mundialowa, już rok?! Wow... Najlepszego dla Kubusia!
dea   primum non nocere
28 października 2019 11:58
Britax multitech, największe co mieli w naszym lokalnym sklepie. Na wzrost już na styk, wciska ramiona pod zagłówek 🙁 a Kalinka, z tego co kojarzę, wysoka - więc pewnie byłoby podobnie jak z waszym.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 października 2019 14:09
Kalina dość wysoka, ale bez szału. Tzn dla mnie, jest duża, ale w grupie jest pośrodku. Obecnie ma 114cm. Strasznie wielkie dzieci są teraz :-O
Jeremiaszowi w łupince pas przechodzący nad udami blokował te zgięte nóżki i nie mógł ich ani wyprostować, ani wygodnie zgiąć, musiał je zginąć do środka - coś jakby po turecku siedział. Może to dlatego, że lupinka na pasy, a nie na bazę. Z bazą mógłby jeszcze spokojnie jeździć. I w Britaxie i w Maxi Cosi tak było.
Inka nadal w łupinie jeździ ale nie jest gigantem. Myśle że koło grudnia będzie zmiana...

Co do spania to ja mam komandosa- potrafi słać 30min w ciągu dnia :/ i zawsze było z tym kiepsko. Czasem się zdarzy 2x 30 min, czasem 2 h ale nigdy nie jestem w stanie stwierdzić kiedy ile będzie spała... mimo prób trzymania reżimu godzinowego każdy dzień jest inny. W nocy tez dalej nie śpi dobrze i coraz częściej wydaje mi się ze ma jakieś sny paskudne bo potrafi krzyczeć i musimy ja obudzić całkiem żeby załapała ze nic się nie dzieje...
mundialowa  wspaniałości dla Kuby!!

U nas już w miarę stały rytm. W dzień max dwie drzemki po 15-30 minut, na szczęście w nocy śpi po 8-9h.

ash   Sukces jest koloru blond....
28 października 2019 19:55
Jesuuu co z tymi dziećmi, ze tak fatalnie śpią??!!
Pamietam, ze Tymek potrafił spac po 2h ale fakt, chyba dopiero później. Jako taki niemowlaczek tez spał mi fatalnie, co dziś przypomniała mi moja mama.
dea   primum non nocere
28 października 2019 20:01
Grzdylla w ogóle drzemek nie miała 🤣 Nigdy. Od przypadku do przypadku przysnęła na spacerze w chuście, ale nie zawsze. Większość dni 12h czuwania na zmianę z regeneracją przy cycku (sen to nie był, wyciszała się tylko). Drugie 12h spania z cyckaniem na śpiąco. Tylko przy zębach tego cyckania było praktycznie 100%, nie dało się od niej wstać - a jak puściła cycka, to kładła nogę na brzuch mój i też nie szło spod niej wyjść 😁
Żeby wszystkie wyrosły i się skończyły problemy, śpi po 10-11h. Czasem przyjdzie jak jej się  przyśni, ale większość nocy przesypia. Minie i u was 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
28 października 2019 21:00
dea, coś w tym jest, bo mój Tymek (prawie 5 lat) przesypia 11-12h jak zabity. Teraz to serio nic go nie budzi( nawet płacząca w nocy siostra)... a kiedyś budziło skrzypnięcie podłogi ;/
Wyrastają dzieci, kiedyś w końcu wyrastają i dają się starym wyspać 😉
Dokldnie 🙂 Anielka tez (2l3mies) albo ciśnie 11-12h w nocy, albo ma drzemkę 2-3h w dzień i wtedy w nocy 9-10 dla wyrównania 😉 i podczas drzemki w ciągu dnia mogą wyc syreny i trzaskać armaty, a kiedyś w dzień  budziło ją pociągnięcie nosem, czy - o zgrozo - szept 😀
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
28 października 2019 21:33
Dea przypomniałaś pierwsze trzy miesiące  😍

A teraz? Spi...ale dostaje od niego w zeby stopa co noc  😂
Trzymajcie proszę za nas kciuki. Od 24.10 jestem w szpitalu z gestoza w stanie przedrzucawkowym. Nie wiadomo dlaczego i skąd to się wzielo.
rtk, trzymamy mocno!
ash   Sukces jest koloru blond....
29 października 2019 07:00
rtk, kciuki!!! Dawaj znać co mówią lekarze. Który masz tydzień ciąży?
32 i 5 dni. Chcą utrzymać do 34 co najmniej.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się