Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje

"Sprawa karna przeciwko sąsiadom o kradzież kóz

Dzisiaj się odbyło pierwsze posiedzenie sądu w sprawie karnej przeciwko Wąsewiczowi i Naruszewiczowi o kradzież moich dwóch kóz i znęcanie się nad nimi"

To znowu jej jakieś schizy, czy rzeczywiście coś było?
Chyba musimy poczekac na prawdziwa relacje.
MoniMoni, masz rację. Patrząc na komentarze, to pisała i sama sobie odpowiadała  😁. Jej się naprawdę nudzi.
Jakby komuś rozrywki brakowało:

https://www.facebook.com/groups/kowale/
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 października 2019 08:29
Rozrywka rozrywka, ale poziom FMA nie odbiega daleko od Indianki. Uwazam, ze fundacji nie przystoi takim rynsztokowym jezykiem publicznie sie wypowiadać.
Rozrywka rozrywka, ale poziom FMA nie odbiega daleko od Indianki. Uwazam, ze fundacji nie przystoi takim rynsztokowym jezykiem publicznie sie wypowiadać.
Uwielbiam takie pouczenia. Co wolno, czego nie wolno, jak przystoi, jak nie przystoi... Daj se siana.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
27 października 2019 11:13

Uwielbiam takie pouczenia. Co wolno, czego nie wolno, jak przystoi, jak nie przystoi... Daj se siana.


A później zaskoczenie, że zbiórka stoi  🙄
JARA, zgadzam się w 100%!
A ja bym chciała żeby ktoś  obeznany z sytuacją, konkretnie demontował to ona pisze na blogu, odnośnie rozpraw, czy zwierząt, bo tak na prawdę to nie wiadomo, czy była jakaś rozprawa, przesłuchanie itp, czy nie było, a ona tylko tak sobie świergoli.
A później zaskoczenie, że zbiórka stoi  🙄
Zbiorka stoi, bo mamy coraz mniej pieniedzy na dobroczynnosc. Nie dlatego, ze FMA uzywa niewlasciwego jezyka wypowiedzi.
MoniMoni, a skąd wiesz z jakich powodów ludzie nie wpłacają?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 października 2019 20:13
[quote author=JARA link=topic=80308.msg2894503#msg2894503 date=1572164989]
Rozrywka rozrywka, ale poziom FMA nie odbiega daleko od Indianki. Uwazam, ze fundacji nie przystoi takim rynsztokowym jezykiem publicznie sie wypowiadać.

Uwielbiam takie pouczenia. Co wolno, czego nie wolno, jak przystoi, jak nie przystoi... Daj se siana.
[/quote]

Uwielbiam takie pouczenia, co można mówić o fundacji, a czego nie.
Grono widzow tego teatrzyku sie zmniejsza, rrfds ogladaja tylko stali bywalcy, którym najwyrazniej przyjemność sprawia wyzywanie sie i ublizanie Izce. Wyrzadzila mnostwo krzywdy ludziom i zwierzętom, ale kiedy spod szyldu fundacji wychodza teksty, ze Izka może polerowac gale ogierowi, to ja nie wspieram takiej patologii. I jak sie okazuje moi znajomi rowniez dali sobie siana z pomoca po pierwszej zbiórce. I powodem nie byl brak kasy, a brak klasy. I to nie brak ich klasy.
Serio padają takie teksty? Wszyscy się nabijają z poziomu Indianki, a czasem odnosi się wrażenie, że obie strony różni wyłącznie strona barykady...
A co do wątku to tu od dawna panują określone zasady. Wszelkie odstępstwa są traktowane jako obrona Indianki i szkodzenie sprawie.
JARA, zgadzam się znowu. Ja też wpłaciłam na pierwszą zbiórkę a na kolejne raczej nie. I nie dlatego, że bronię Indiankę czy mam taki zamiar, tylko z powodów o których piszesz. I właśnie ludzie mają coraz więcej kasy na pomaganie. Ale widzę, że MoniMoni, wie lepiej czemu ludzie nie wpłacają...
Nadal podziwiam DanceGirl, że potrafi z wielką klasą się wypowiadać w tym wątku i walczyć o sprawę.
Watrusia, z relacjami z sali sądowej jest konkretny problem. Po jednej rozprawie pani Izabella R. Opublikowała wizerunek i dane jednego ze świadków oraz przeinaczyła wydarzenia i zeznania. Z tego, co rozumiem sąd po tym wydarzeniu zabronił stronom relacjonować i komentować czego fundacja przestrzega a pani Iza notorycznie łamie.

Jeśli o mnie chodzi to obiecałam sobie, że dokończę tę sprawę. Szczerze mówiąc należy się tym zwierzętom pomoc niezależnie od tego co fundacja napisze i jakim językiem.

Pomijając wszystko ci ludzie są codziennie wystawieni na bezpardonowy atak w internecie. Dance Girl może mieć w du...e, bo Dance Girl to byt internetowy do którego ani Wy ani pani Izabella R. nie może przyczepić ani imienia ani nazwiska. Moje dzieci nie przeczytają o mnie w internecie że jestem kur.. ą, złodziejką albo jeszcze gorzej. Ludzie z fundacji nie mają tego komfortu. Więc pozwolą Państwo, że nie będę tu nikogo oceniać tylko pomagać zwierzętom bo to o nie chodzi.

Edit: Cricetidae pisałyśmy równocześnie. Masz rację - to są zbiórki dobrowolne wiec nikt tez nie ma prawa oceniać innych czy wpłacają czy nie bo każdy ma inne możliwości i cele.
Dance Girl, mnie bardziej chodziło nie tyle o relacje z rozpraw, tylko demontowanie jej kłamstw i urojeń, bo było informowanie że teraz nie było rozprawy, a ona pisze że było posiedzenie sadu. Więc było,  nie było?
Ale widzę, że MoniMoni, wie lepiej czemu ludzie nie wpłacają...
Nie, nie wiem. Jedynie domyslam sie (sadzac po sobie), ze ludzie maja mniej pieniedzy na rozne dotacje. Ale skoro jest inaczej - wycofuje moje zdanie. Pomylilam sie.
kiedy spod szyldu fundacji wychodza teksty, ze Izka może polerowac gale ogierowi, to ja nie wspieram takiej patologii. I jak sie okazuje moi znajomi rowniez dali sobie siana z pomoca po pierwszej zbiórce. I powodem nie byl brak kasy, a brak klasy.

Brawo. W samo sedno.

Czytając niektóre wypowiedzi nie widzę różnicy charakterów pomiędzy autorami a panią R. Więc bardzo zasadne staje się pytanie o to, czy popierając w oczywisty sposób słuszną sprawę nie popiera się jednak "rykoszetem" także ludzi, których w realu omijałoby się równie szerokim łukiem, jak wspomnianą quasi-hodowczynię.

A jeszcze abstrahując od zbydlęcenia niektórych w tym wątku: uważam kwoty przeznaczane na obsługę prawną za zdecydowanie nadmiarowe. To również może zniechęcać.
rollnick, bardzo zaciekawiło mnie Twoje ostatnie stwierdzenie. Czy mógłbyś się podzielić swoimi wyliczeniami?

Uwielbiam takie pouczenia, co można mówić o fundacji, a czego nie.
Grono widzow tego teatrzyku sie zmniejsza, rrfds ogladaja tylko stali bywalcy, którym najwyrazniej przyjemność sprawia wyzywanie sie i ublizanie Izce. Wyrzadzila mnostwo krzywdy ludziom i zwierzętom, ale kiedy spod szyldu fundacji wychodza teksty, ze Izka może polerowac gale ogierowi, to ja nie wspieram takiej patologii. I jak sie okazuje moi znajomi rowniez dali sobie siana z pomoca po pierwszej zbiórce. I powodem nie byl brak kasy, a brak klasy. I to nie brak ich klasy.

A ja myślałam, że wspierasz zwierzęta Redlarskiej. Nie rozumiem co ma do tego patologia i język używany przez fundacje 🤔
dea   primum non nocere
28 października 2019 05:21
Ja się językiem nie interesuję. Sama potrafię czasem chlapnąć cięższe słowo, jak ktoś mnie wyprowadzi z równowagi. Gotuję się czytając niektóre kłamliwe wypociny IR i widząc, co zrobiła tym zwierzętom, więc pewnie i na żywo ciężko by mi było zachować kulturalny język.

Najważniejsze są dla mnie aktualne zdjęcia koni, a tu przyznacie, że różnica jest. Nie wyglądają na otrute i zagłodzone. Poza tym to, żeby przez rozmyślania nad kulturalnym językiem te zwierzęta nie wróciły faktycznie do tej kobiety. To by było bardzo słabe zakończenie i na dodatek mnóstwo krwi w piach, wielu zaangażowanych w tę akcję osób.
Arwilla   Seymour zasnął 17.11.2019…
28 października 2019 06:32
Już kiedyś napisałam i powtórzę kolejny raz: jeśli ktokolwiek ze zniesmaczonych, doprowadzi tą sprawe do końca, trzymając poziomy, piony itd... kulturalnie, w białych rękawiczkach... trzymając nerwy na wodzy a język za zębami - serecznie zapraszam. Ela na pewno się ucieszy, że ktoś przejmie na siebie ataki Redlarskiej i ciąganie się latami po sądach...

Najpierw wejdźcie w czyjeś buty a potem osądzajcie...
Bo w klawiaturę łatwo się stuka.
I tylko koni żal...
Moon   #kulistyzajebisty
28 października 2019 06:46
Arwilla, amen.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
28 października 2019 06:51
Ja się w 100% zgadzam z Jarą. Jak się prosi o pomoc finansową, jeszcze tak dużą, to jednak warto ugryźć się w język na forach publicznych czy fb.
safie ale jakie prosi? Uratowała te zwierzęta, daje im dach nad głową i żarcie i ma się prosić i płaszczyć i odpowiedniego słownictwa używać, bo komuś się nie podoba 🤔 Zwierzętom pomagacie a nie Kozłowskiej. Serio, nie kumam co to za myślenie 🤔wirek:
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
28 października 2019 07:33
Macie rację, przepraszam, najmocniej przepraszam, ze śmiałam wyrazić swoje zdanie. Nie wiem co wpadło mi do glowy, ze odwazylam się wychylic z opinia niezgodna z waszą.
Macie racje! Kazdy moze prowadzić sie w necie i w realu jak chce, a zniwo tego i tak zbierze. 😉 

Ale pozwol larabarson, ze zacytuje Ciebie z watku o pomocy w Afryce:

"Na szczęście nie mam przymusu pomocy im 🙇 "
JARA nie chodzi o wyrażanie własnej opinii a o argumenty. Dla mnie argument, ze nie pomogę zwierzętom, bo Kozłowska użyła brzydkiego słowa (choć przyznaję, że ten tekst o ogierze jest faktycznie brzydki) jest nielogiczny.
desire   Druhu nieoceniony...
28 października 2019 10:20
rollnick, wygorowane wynagrodzenie? Spraw o kozy i owce bylo juz kolo 7 (ostatnia 23.10), prawnik robi pe£ną obsługę prawna! Za te 7 rozpraw dostal ponad 7 tysiecy, wychodzi troszke ponad po tysiaku na jedno posiedzenie, przy kolejnych, za kazde kwota sie zmniejsza. Serio to duzo?! Nie wiesz ile prawnicy kosztują. 🙂 moi od sprawy samochodu biorą 3600 za rozprawe w sądzie. Jedną.
Edit: masz rozliczenie z potwierdzeniami przelewu na fb. aaa nie dziwie sie mecenasowi, ze zazyczyl sobie wiecej za sprawe z konmi, skoro owce sie tak ciagną.. 

Nie widze, gdzie Ela sie rynsztokowo wyrazila (serio, nie doczytalam)? Andrzej broni sie jak lew, ale on to nie fundacja.

I pytanie - Ela osobistego zdania jako ona, a nie FMA nie moze wyrazic? Jakby pisała fundacja to widniałoby FMA, nie Ela K. Każdy ma swoją wytrzymałość. Smród z tego piekła śni nam sie do dziś, każdy ma jakąśtam wytrzymałość.
Bo najlatwiej jest krytykowac. Ze adwokat za duzo bierze pieniedzy, albo ze Ela nieladnie sie wyraza. Kazda wymowka bedzie pasowac, gdy w kasie malo i sa apele o wsparcie finansowe. Ja dalam ile moglam i chociaz to bylo niewiele - dla mojego businessu to byl jednak wydatek, bo mam wiernego pracownika na utrzymaniu.
Najgorsze, ze wojt/gmina sie wycofuje ze sprawy, nie chcac zaplacic za opieke nad konmi. Bardzo zle rokujaca sytuacja.
desire   Druhu nieoceniony...
28 października 2019 10:56
MoniMoni, bo wójtowi sie zal indi zrobiło.  🙄 bo moze chora.
A ludzie mysla ze fundacja to Ela. Błąd. Fundacja to zarząd, wolontariusze, inspektorzy. Ela to Ela, jest jaka jest, ale przypominam że po 2 latach proszenia się różnych gigantów, tylko oni (molosy) zgodzili się tam pojechać...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się