PSY

martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
30 października 2019 11:16
Chyba dwie 😉

Edit: Z kolei klasę robotniczą w Hauever stanowimy my ludzie – Gosia i Maciek. Specjalizujemy się w cięciu, nitowaniu, sklejaniu, szyciu oraz nasypywaniu żarcia do misek. Ot – taka karma.
Mam do oddania 2 opakowania insuliny Novomix 30 oraz 3 op pasków  Diagnostic Gold Strip plus igły i strzykawki. Może znacie kogoś, kogo mogę wesprzeć ?
smartini   fb & insta: dokłaczone
30 października 2019 11:47
Wydaje mi się, że przez chwilę mięli kogoś yrzeciego na pół etatu ale nie wiem jam teraz. Ale to i tak dość mało rąk do pracy 😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
30 października 2019 11:48
pytam, bo widziałam jak szukali kogoś jeszcze kiedyś 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
30 października 2019 11:52
Nie wiem ile jest tam teraz osób, ale raczej niewiele ponad 2 🙂 Też warto dodać, że oni mają swoją własną drukarkę więc do całego szycia i projektowania dochodzi im też zadruk materiałów i taśm, do tego nie tylko swoich. Drukują dla conajmniej kilku polskich firm, chociażby Kettu 😉
Nawet ostatnio mieli wpis na Facebooku albo na IG, że drukują dla innych firm 😀

ewuś, Perlica, dzięki za odpowiedzi, w takim razie zamówiłam na próbę dla obu psów i zobaczymy 😜
smartini   fb & insta: dokłaczone
30 października 2019 12:03
Tak w ogóle jakby ktoś był zainteresowany, w Krakowie w 2020 będą ciekawe seminaria: fizjo sportowe z Agnieszką Biały, motywacja z Darkiem Radomskim i 3x frisbee (z Pajonkiem, Martą Harężą i Asią Korbal) 😉

A Pajonk, Asia (i chyba Julia Zaborowska) są w Stanach i będą reprezentować PL na MŚ USDDN! (frisbee) 😀 zbiórka Ani i Asi którą wrzucała madmaddie się udała 😀
madmaddie   Życie to jednak strata jest
30 października 2019 12:08
I z Paulą Gumińską w Dream Agility Team! Czekam, popłynę z torbami  😂
smartini   fb & insta: dokłaczone
30 października 2019 12:11
madmaddie, tak? Kiedy, nie widzę w spisie  🤔
madmaddie   Życie to jednak strata jest
30 października 2019 12:24
o sorry, scrollowałam sobie grupę i mój mózg zmixował dwa wydarzenia!  😡
Ja dla doga tez akurat polecam polzacisk, bo moja byla podopieczna miala kark szerszy niz czaszka :p
fin, to się pochwal jak przyjdą 😉
Ja też jestem zmuszina, bo podobają mi się bardzo obroże z jednej strony, a na duże charty wogóle nie robią z klasycznym zapięciem 😲
macbeth, fajne zdjęcie! 😀
Ascaia, dziękuję  :kwiatek:
macbeth, a są jakieś różne odmiany BC?
Bo te,które spotykam na spacerach są jakby bardziej puchate, niż krewny Twojego.
Twój to szczeniak, to wiadomo, że jeszcze nie ma dorosłej szaty.

smartini, a Twój to też jest BC ?
smartini   fb & insta: dokłaczone
30 października 2019 17:51
Perlica, w BC wyróżnia się 3 typy: show, vers i working, gdzie vers to mix showa i workinga w różnych stosunkach 'krwi'. Wg wzorca border ma mieć średnio długą szatę do krótkowłosej, jest więc rough, medium i smooth. Przy czym aktualnie takie eksyremalne showy mają sierść wręcz długą, za długą jak na wzorzec i całkowicie wykluczającą je z pracy czyli pasienia. Czyli sytuacja podobnie jak w borzojach z tego co opisywalas 🙂 smoothy mają problemy z hodowlankami bo premiowane są pluszowe psy, tak samo jak sędziowie potrafią obnizac noty merle z rozowymi nosami czy niebieskimi oczami, gdzie dla tej masci wzorzec na to pozwala i nie traktuje jako żadną wadę (w przeciwienstwie do niemerle, u nich to wady).
Ewuś ma czeko smooth sukę 🙂
podobnie się dzieje w ozikach i workingi w amerykanskim typie, z krotszym włosem i lżejszą budową (czego wzorzec wcale nie wyklucza) mają bardzo pod górę na wystawach

i tak, mój to bc 🙂 liniowo show (może gdzieś tam trochę versa) ale oklaczenie jest bardzo przyzwoite, nie jest showkową kulą pluszu :P gdzieś tam powinnam mieć jakieś trochę nieaktualne zdjęcie w statyce
smartini, a to ciekawe bardzo, bo takiego jak macbeth wstawiła to nie widziałam na żywo, bo włos taki nie objętościowy, ale też wygląda na drobną kość? albo mi się zdaje, ale chyba nie, bo jednak siedzi przy szczeniaku. To jest working właśnie?

Twój jakby objętością włosa jest dość podobny do tych, które spotykam na codzień, bo minimum 4 przychodzą na bieganie, ale klasyczne czarno białe, tylko grubszej kości (szczególnie pies wiadomo) , plus więcej włosa.

Czy te working biorą udział w wystawach także?
edit: chyba muszą, bo skąd by się brały szczeniaki potem  😂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
30 października 2019 18:20
oziki to w ogóle dramat  😕 przykro mi w opór jak patrzę na te lwy. szukałam dla siebie lekkiego versa no i się naszukałam, wyboru nie ma wcale  🙇
smartini   fb & insta: dokłaczone
30 października 2019 18:29
Perlica, muszą brać udział bo w pl jedyna droga do hodowlanki to wystawy.
Pies ze zdjęcia może być 'na papierze' i showem i workingiem, nie ma tak, ze 100% show to kule pluszu a 100% workingow to moothy. Jutro mogę Ci wrzucić kilka zdjęć bc o zupełnie różnej szacie 🙂

mój ma dość lejący włos ale z podszerstkiem, jego siostry np mają krótszy. Teraz zaczyna mi trochę obrastać kryza. Tylko tyłek ma od ozika, nikt nie wie dlaczego 😁
no i kościec ma trochę filigranowy

madmaddie no ja jakbym miała brać ozika to tylko vers/working i na ten moment to tylko hodowla z której jest Gambit wchodzi w grę. Ew po Gambicie ale on z racji bycia wlasnie w typie amerykanskim ma problem z tymi lwami 🙁
madmaddie   Życie to jednak strata jest
30 października 2019 18:38
Mi się psy z Mi Sombras mniej podobają (chociaż Grahamek jest uroczy 😀 ), bardziej Vir Revasan, ale w sumie najbardziej coś po Jamiro. Niektóre mioty z Lucky Aussies też są miodzio  😜
Natomiast, z typu amerykańskiego lżejsze są Jasinsky, po Dione zwłaszcza. Ale to taka jedyna hodowla w PL.
smartini, pewnie, że wrzuć, zawsze to można się coś dowiedzieć. Jednak spotykam ich naprawdę wiele w okolicy.

Jakich psów najwięcej w Waszych okolicach?
U mnie najwięcej:
BC, Rhodesian, JRT, Labrador, Golden, ON oraz kundelków oczywiście  😉 i Bulterierow, bo u mnie aż 3 ;-)

Edit: czym oświetlacie teraz psy? Co najlepsze? lampki doczepiane do obroży? Czy takie obróżki ładowane przez usb?
Perlica, widzę, że już dostałaś bardzo wyczerpująca odpowiedz 🙂 Ja mogę tylko dodać od siebie, że nasz hodowca nie lubuje się w typowych showkach 🙂 Pies ze zdjęcia ma trochę lżejsza szatę niż normalnie, ponieważ jak tłumaczyła właścicielka, zgubił po kastracji i został z sierścią suczki :p Przed cięciem był bardziej owłosiony, ale nie jakoś strasznie 🙂
macbeth, no to już całkiem wszystko mi wyjaśnia, bo kastracja ma na pewno duży wpływ na szatę.

Dziś była z kolei duża dyskusja na międzynarodowej grupie Borzojowej, bo zostało wstawione zdjęcie 4 psów z USA, gdzie te psy mają inną sylwetkę ( krótkie nogi), szatę jak Collie , zupełnie nie Borzojowe głowy itp. Ludzie z całej Europy z ironią zaczęli pytać jaka to rasa ? No i Pani hodowca z USA się obraziła i poprosiła o usunięcie zdjęcia jej psów z grupy.

Dzięki dziewczyny za podpowiedzi, będę szukać. Trochę mi chodził po głowie półzacisk, może jednak trzeba się temu przyjrzeć.

Perlica, serio masz tyle Rhodesianów w okolicy? To ciężkie psy do takiego zwykłego domowego bycia, myślałam, że w związku z tym mało kto jednak się porywa na tą rasę.
Odpowiadając na twoje pytanie- tak, bazowa dawka na dzień to 70-80dkg, zwiększam jeśli jest jakiś bardziej wyjątkowy wysiłek (umysłowy też) albo po prostu widzę, że pies jest głodny (bo np. robi się zimniej, albo dzieciak szykuje się znowu do posiądnięcia jakiś skilli nowych- wtedy zawsze ma większy apetyt). Nie zostawiam żarcia w misce, po prostu dodaję kolejny posiłek do zaplanowanych trzech. Rozwija się fajnie, ma energię, wagowo przybiera zgodnie z planem, błyszczy się tak, że mogłaby robić za latarnię czyli system działa.

Ja zrobiłam sobie psychiczną krzywdę i polubiłam fanpage adopcji dogów- to był błąd, bo dostałam masakrycznego przeświadczenia, że jednak te psy są dla nikogo skoro aż tyle wraca, bo właściciele nie przewidzieli, że pies będzie duży, silny i będzie miał poza swoją misiowatością też jakiś charakter.
szam, nie wiem, może się akurat tak złożyło, ale serio ciągle je spotykam. W zasadzie samy psy, praktycznie żadnej suki. Zaskakująco grzeczne i miłe, chętnie się bawią z moim.

Serio? To są psy z hodowli? czy jakiesz z pseudo? Dziwne, bo rasa niespotykana jakoś nagminnie, raczej dla konesera i dość specyficzna z uwagi na wielkość, że jakoś nie mogę sobie wyobrazić że ktoś bierze Doga i zapomniał , że on potem jest wielki ...

Borzoja to nie widziałam do adopcji: raz po śmierci właściciela były 2 psy,ale tak to nie ma.
U nas "na dzielni" 😁 jednego rhodesiana póki co wypatrzyłam. Z przeważających to chyba buldożki 🤔, ONki, JRT, poza tym ogromny przekrój ras, ale wszystkiego po jednej sztuce 🤣 a w sumie dużo psów widuję, bo mamy prawie pod blokiem bardzo fajny gabinet wet, w zasadzie całą bliższą i dalszą okolicę przyciąga, zawsze jak na spacer popołudniowy wychodzimy to tam multum ludzi w poczekalni.
To nie tylko chodzi o to, ze sa wielkie. Dogi maja charakterki, szczegolnie jak ktos sobie wezmie samca ze slabej hodowli, to sie nie spodziewa, ze ten pies moze pokazac rogi, a do tego wazy tyle co maly slon.

Moja dozynka wazyla w pewnym momencie 74 kg, ja 48-9 i chodzila jak w zegarku, mimo ze nie wychowala sie ze mna, nie mieszkala - ja bylam odpowiedzialna tylko za spacery. To jedyny pies w moim zyciu, ktorego bym nazwala 'karnym'. Serio laska reagowala na spojrzenie, a tez lubila sobie dojechac innego psa czasem 😉 Tylko nigdy nie dochodzilo do niczego nieprzyjemnego, bo ten pies reagowal na 'Mirko zachowuj sie' wypowiedziane normalnym spokojnym tonem.

Dla odmiany moja prywatna suka, wazaca polowe tego co ja jest topornym burakiem, a chowana od mlodosci, szkolona pod okiem Baski Grel :P

edit: z psich swiatelek polecam orbiloka.
Perlica, część jest z hodowli. Głównie oddawane z powodu właśnie niby charakteru, ale jak patrzę na opisy to wychodzi, że albo pies nie lubi innych psów albo ludzi. I o ile z niewychowanym piesałkiem do 30 kg sobie z takimi rzeczami poradzisz (najwyżej weźmiesz pod pachę albo na chama odciągniesz) o tyle z dogiem już może być ciężko. My też mamy swoje ups and downs, była np. faza gonienia samochodów i rowerzystów, ale mocno staram się ogarniać takie tematy na bieżąco. Teraz na tapecie: pies za bramą, jak spokojnie ominąć mimo, że on się tam rzuca jak dziki. No ale są też takie momenty:



albo crazydog:



edit: honey to dobrze ujęła. I dopiero teraz widzę jak kosmicznie mi się posypał telefon, że w ciemnych pomieszczeniach już w ogóle nie łapie ostrości.
Ale ma fajne raczki 😀
Jakich psów najwięcej w Waszych okolicach?
U mnie najwięcej:
BC, Rhodesian, JRT, Labrador, Golden, ON oraz kundelków oczywiście  😉 i Bulterierow, bo u mnie aż 3 ;-)

U nas jest bardzo dużo borderów, ale jak na nie patrzę, to niektóre są BC tylko umownie. W Czechach jest niestety bardzo rozwinięta sprzedaż psów nie z hodowli, ale to inna bajka. Poza tym mamy przekrój przez różne rasy - kilka yorków i chihuahu, owczarek belgijski, JRT, samoyed, wyżeł, buldożki, jeden basset, dwa charty i dwa psy, których rasy nie znam (bardzo wysokie, szczupłe, uszate, ale nie aż tak "chude" i bardziej "kwadratowe" niż charty). Plus oczywiście kundelki. Mamy na osiedlu nawet dwa basenji, ale wszyscy psiarze wiedzą, żeby do nich nie podchodzić, bo zarówno psy, jak i właściciele, delikatnie mówiąc nie są przyjaźnie nastawieni. Generalnie widać, że jak ktoś już zdecyduje się na psa z PP (edit. z hodowli w sensie, PP to czeski skrót od rodowodu), to często bierze niecodzienną rasę i ja z moim terierem walijskim idealnie się w ten trend wpisuję 😁

szam, świetne skarpetki!

Teraz na tapecie: pies za bramą, jak spokojnie ominąć mimo, że on się tam rzuca jak dziki.

Jak nad tym pracujecie?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się