kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Dzięki, dziewczyny, dałyście mi jakiś pogląd, bo zaczęłam się zastanawiać, czy mnie przypadkiem życie nie rozpieszczało wcześniej, że 19 wydawała mi się o wiele zbyt wczesną godziną. Dzięki za szeroki odzew. 🙂
KaNie, Blondek, dziękuję Wam bardzo, wysmarowałam PW
:kwiatek:
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
14 listopada 2019 14:01
Pytanie z serii pewnie głupich 😉
Jak zmierzyć rozmiar wędzidła? Chce zamówić kucykowi i kompletnie nie wiem w jaki rozmiar celować. Można wcisnąć w dzioba sznurek i odmierzyć w miejscu w którym ma leżeć wędzidło czy muszę kupować w ciemno i bawić się  w wymienianie? 🙂
Robaczek M., słyszałam o metodzie na sznurek i podobno daje radę. 🙂 Przynajmniej będziesz miała jaki taki ogląd. 😉 Zawsze możesz poprzymierzać inne wędzidła i zobaczyć co najbardziej pasuje, ale to trzeba mieć dostęp do kilku rozmiarów.
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
14 listopada 2019 20:30
wędzidło wędzidłu nierówne. Moja nosi niby 14,5. Ale niektóre 13,5 też są na nią dobre, a niektóre 14,5 są za małe. Czyli różnica jest o min. 1,5 rozmiaru (!!)
Dwa wędzidła 14,5 różnią się od siebie długością. To magia 😉
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
14 listopada 2019 20:40
Myślałam że będzie łatwiej zmierzyć ale skoro różnią się rozmiary między firmami to chyba musze zaryzykować 🙂
Dla drobnego kucyka, 84cm, rozmiar kantra mini shetty celować w 8,5 czy 9,5?
Robaczek M. firmami i rodzajami niestety też, w sensie wędzidła zwykłe i oliwkowe układają się inaczej w pysku (oliwkowe często muszą być mniejsze), podwójnie i pojedynczo łamane, różnie profilowane, z różnymi łącznikami...
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
18 listopada 2019 10:12
Wymyśliłam sobie zwykłe i koniecznie podwójnie łamane, na kucyki. Zaryzykowałam i zamówiłam 9cm z miedzianym łącznikiem, mam nadzieje że będzie ok 🙂
Mam problem z lonżowaniem konia, a mianowicie - potwornie kręci mi się w głowie. Jak koń zaczyna kłusować natychmiast czuję się jak na helikopterze, mam zawroty głowy i ból/pulsowanie... w galopie to mało się nie przewrócę, zamykam oczy, żeby nie patrzeć chociaż przez moment. Sama poruszam się po niewielkim kole za ruchem konia, nie kręcę się wokół własnej osi czy coś.
Co z tym zrobić? Nadmienię, że mam chorobę lokomocyjną i problem z błędnikiem.
Czy da radę to przezwyciężyć w ogóle? Czy u kogoś z Was wystąpił podobny problem?
Meise, spróbuj popatrzeć wtedy dalej, za konia jakby. U mnie to działa i błędnik wraca na odpowiednie tory z powrotem  😁
No właśnie nawet patrzenie w dal średnio działa, bo cały czas widzę biegnącą, rozmazaną sylwetkę konia, która powoduje zawroty :P Jak zamknę oczy to jest chwila ulgi, a potem znowu problem. Po lonżowaniu boli mnie bardzo głowa. Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić. Na dużym kole problem jest taki sam jak na małym. Bardzo zależy mi na pracy na lonży...
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
20 listopada 2019 01:45
Czy to prawda, że rezonans najbliżej zrobić można w klinice w Niemczech? Mam nadzieję że pytam tylko teoretycznie ale Pani doktor nie daje spokoju Cusching u mojej cztero letniej kucynki i ja już panikuje, bo padło coś o guzie przysadki. Usłyszałam, że może mieć guza części pośredniej przysadki lub jej okolicy, który jest aktywny hormonalnie i sam produkuje ACTH.
Sprawdzimy to ewentualnie w Polsce czy nie?
Meise - też to mam, pomaga mi lonżowanie po całym placu np. robię koło w górnej części placu, idę z koniem po prostej w dół i tam robię inne koło, potem znowu idę itd., tak pracuję cały czas na 1 stronę konia, tylko ciągle zmieniam miejsca. Potem zmieniam kierunek i to samo w drugą. Nie eliminuje to tego całkiem, ale zawsze jest trochę lepiej. Poza tym robię dużo przerw w lonżowaniu na pracę z ziemi, gdzie idę obok konia. Niestety jak prowadzę komuś trening, to też mi się kręci w głowie, jak on jedzie wokół mnie, więc nie tylko o lonżowanie się rozchodzi 😵
Robaczek M., rezonans ma dr. Golonka
No i Brno
Robaczek M., nie prawda. W Polsce są urządzenia do rezonansu np. w Buku u dr. Przewoźnego (Equi Vet Serwis).
nie wiem jak u Przewożnego ale Golonka ma rezonans tylko na kończyny, a w przypadku Robaczka kuca chyba nie kończyna jest do zbadania.
Przewozny robi scyntygrafie, tylko czy ona wykryje guzy ? najlepiej zadzwonić i zapytać.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
20 listopada 2019 14:10
Tak tak, chodzi o rezonans głowy. Robił ktoś z Was takie badanie u konia? wyobrażam to sobie tylko i wyłącznie w narkozie, tak jest czy niekoniecznie?
Rtg i usg nie pokaże faktycznie ewentualnego guza?
Mówili "kup sobie kucyka, to pancerniaki, nic im nie dolega", taaa.... 😵
na czułki reaguje ten twój koń?
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
20 listopada 2019 18:27
Na czułki takie jakimi sprawdza się rope w kopycie? Na takie tak, a ma to coś wspólnego?
kulawizna z tej okolicy.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
20 listopada 2019 20:37
Była sprawdzana czułkami, zero reakcji na to. Mamy wstępna diagnoze, czekamy na osteopate. Wyszła też nierówność (?) kości kopytowej, nie chce pokręcić ale hoof balance, coś takiego usłyszałam 😉
Jesteśmy po masażu, mamy zalecenia i zdaniem wetki ta jej nieregularność pochodzi od napięć.
O rezonans pytałam, bo podobno istnieje możliwość, że Balbina ma guza przysadki mózgowej i z tego co się dowiadywałam to takie badanie można wykonać tylko w Niemczech.
o matko!
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
21 listopada 2019 01:46
Tak się zaczęłam zastanawiać czy w pierwszych wynikach badań, które potwierdziły Cuschinga, nie ma jakiegoś błędu. ACTH wyszło jej w granicach 240 gdzie norma jest do 9,5. W drugich badaniach miała 3,4 ale już była i na diecie i dostawała przez 6 miesięcy Prascend.
Ehh... 😵
dea   primum non nocere
21 listopada 2019 06:34
Hoof balance to zrównoważenie kopyta, w płaszczyznach przod-tył i na boki. Kość Kopytowa raczej jest równa, chyba że po długim zaburzeniu kształtu kopyta się odkształciła - ale to nie problem sam w sobie, jeśli zmiany nie są duże.
Chcemy z mamą formalnie przepisać mojego konia na mnie, żebym ja była właścicielem - zakładam, że schemat dość znany 😉 Czy kto mógłby poratować wzorem pisma i podpowiedzieć na co uważać? :kwiatek:
wizyta w zwiazku, Ptasia 2A , 17,50 oplata , i wpis do paszportu od ręki 🙂
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
21 listopada 2019 15:19
dea ten problem podobno jest do wyprowadzenia odpowiednim struganiem. Wetka konsultowała się już z kowalka, podobno nie jest tragicznie, pomiary pokazały że to różnica 5mm.

Zwróciłam uwagę, że jak staje lewym kopytkiem to pierwsze staje na zewnętrznej części i później dopiero dostawia wewnętrzną. Robi tak jednym kopytkiem i na zdjęciach nierówność widać tylko w tym jednym lewym przodzie.
Rok temu na początku listopada kupiłam zrebna klacz, w połowie listopada w godzinach wieczornych zaczęła się pocic, innych objawów brak, zawolalismy wet zrebol wszystko dobrze matki parametry też ok. Następnego wieczora to samo znowu wet, zrebol, klacz ok. Pocila się tak do lutego, przez wiosnę i lato był spokoj, zrebak urodził się zdrowy. Od kilku tygodni klacz znowu zaczęła się pocic, parametry wszystko w normie, innych objawow nie ma, je,pije, zalatwia się, żadnych zmian w żywieniu nie robilam a potliwosc nadal wystepuje. Myślałam że jej gorąco bo dostała siersci a na dworze z temperatura różnie Ale w stajni nie jest gorąco ani duszno, inne konie suche a ona mokra. Mieliście kiedyś taki przypadek ? Za dwa tyg będzie weterynarz zaszczepić zrebola więc popytam się o nią Ale chciałam się dowiedzieć czy ktoś jeszcze ma z takim koniem do czynienia.
blucha,  - paszport nie jest dowodem własności, istotna jest umowa sprzedaży lub darowizny. Chcę mieć to 100% prawnie i legalnie załatwione, wierz mi, ja już się w życiu nadziałam kilka razy na to, że papier jest papier i lepiej go mieć.
Tak wiem, konie dalej często sprzedaje się na gębę i z gotówką do ręki, ale to nie oznacza, że formalnie jest to ok. Na gębę to ja płacę jego rachunki od dawna 😉 Tu bardziej chodzi o akt prawny.
to co ty chcesz PRZEPISAĆ ? 
albo inaczej 🙂
spisujecie umowę kupna-sprzedaży nastepnie udajesz sie do zwiazku i zmnieniasz wpis o właścicielu, spisujecie umowe darowizny nastepnie udajesz sie do zwiazku i zmieniasz wpis o właścicielu 🙂 wszystkie drogi prowadzą na Ptasią 🙂
na co chcesz uważąć w umowie ?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się