Konie czystej krwi arabskiej

Ale warto dodać, że ten podział na "typy" w zależności od rodowodu i "zasady", co jest Kuhailanem, a co nie jest, wprowadził Niemiec znany z dopisywania rzeczy tam, gdzie ich nie ma.  😉 Nazwa rodu była jak nazwisko idące po linii matki, nic więcej, i rody były często mieszane, ale Raswan się uparł, że musi być za tym jakaś prawidłowość i przecież trzeba to odkręcić. A jeszcze u nas zakwalifikowano konie do typów po pomiarach czaszek, no masakra w ogóle.

Z Tiwaiqiem itp. najbardziej boli mnie nawet nie kolejna nieczystość w rasie, bo wiadomo, że i tak od bardzo dawna jest pozamiatane pod tym względem i wszyscy z tym żyją. Mnie to tam nie przeszkadza, że nasze arabki nie pochodzą całkowicie od pustynnych koni, ci inni przodkowie też wnieśli do nich cechy, które sprawiają, że tak je lubię. Najgorzej dla mnie, że to było takie perfidne oszustwo, na którym ktoś zbił wielkie hajsy 🤔 (prawie jak na Skowronku, ale sto lat temu aż tak nie boli 😁 ) Czuję po prostu, że zostały tu naruszone pewne reguły gry i też to mi się nie podoba.
Ale warto dodać, że ten podział na "typy" w zależności od rodowodu i "zasady", co jest Kuhailanem, a co nie jest, wprowadził Niemiec znany z dopisywania rzeczy tam, gdzie ich nie ma.  😉 Nazwa rodu była jak nazwisko idące po linii matki, nic więcej, i rody były często mieszane, ale Raswan się uparł, że musi być za tym jakaś prawidłowość i przecież trzeba to odkręcić. A jeszcze u nas zakwalifikowano konie do typów po pomiarach czaszek, no masakra w ogóle.

Z Tiwaiqiem itp. najbardziej boli mnie nawet nie kolejna nieczystość w rasie, bo wiadomo, że i tak od bardzo dawna jest pozamiatane pod tym względem i wszyscy z tym żyją. Mnie to tam nie przeszkadza, że nasze arabki nie pochodzą całkowicie od pustynnych koni, ci inni przodkowie też wnieśli do nich cechy, które sprawiają, że tak je lubię. Najgorzej dla mnie, że to było takie perfidne oszustwo, na którym ktoś zbił wielkie hajsy 🤔 (prawie jak na Skowronku, ale sto lat temu aż tak nie boli 😁 ) Czuję po prostu, że zostały tu naruszone pewne reguły gry i też to mi się nie podoba.


Niektóre źródła to w ogóle twierdzą, że Kuhailan i Saklavi to są oddzielne rasy, które ewoluowały w innych warunkach i w ogóle nie powinny być krzyżowane, to jest dopiero sztos. 😀
Czy to o kasę chodziło? Szczerze wątpię, akurat kasy to stajni Ale Khalediah nie brakuje, a to ich ogier... Ale u nich szacunek i sława stoją o wiele wyżej od pieniędzy i to jak najbardziej zyskali, wygrywając kolejne wyścigi.
No w sumie fakt, im hajsy się zgadzają z zasady 😉 Za to sława i chwała zawsze w cenie.
No właśnie też chciałam napisać, że z tym podziałem na to, który koń jest kuhailanem, a który nim nie jest to też sprawa sporna. Czytając opracowania na ten temat można spotkać (coraz więcej) opinii, że ten podział (że dozwolony tylko inny ród męski od strony ojca) jest sztuczny. To samo z maścią gniadą z tego co widzę. Dostałam wielkie tomisko pamiętników o koniach arabskich Rzewuskiego, ale wezmę się za nie dopiero po obronie, niestety. Dam znać jak to wyglądało wtedy, w kraju ich pochodzenia🙂 Z podziałem na oddzielne rasy to wydaje mi się, że może być właśnie zapożyczone z tej książki i jest raczej chyba kwestią nazewnictwa- widziałam, że on tam nie używa słowa "typ" w odniesieniu do kuhailana, czy saklavi, tylko właśnie "rasa". No i te konie, które zdążyłam zobaczyć na rycinach zdecydowanie mają "bukiet" arabski- w sensie, że od razu widać, że to koń arabski (zajrzałam do niej raz więc nie przyjrzałam się super tym rycinom).
Sivrite o kurcze, dopiero zajrzałam w linki- te z AL SHAQAB to bym zupełnie nie powiedziała, że to konie arabskie 😉
Witam serdecznie wątek, w końcu z własnym na papierze, po 7 latach "walki" z poprzednim właścicielem 😀


Wspaniała bestia po Cyprysie i tierskiej matce 😀 W typie typowo użytkowym, ale "pokazać się" też potrafi.

A poniżej rodowód:
https://www.bazakoni.pl/bilal-cyprys-bagrianaia
(że dozwolony tylko inny ród męski od strony ojca)

Sivrite o kurcze, dopiero zajrzałam w linki- te z AL SHAQAB to bym zupełnie nie powiedziała, że to konie arabskie 😉


Ojciec musi być Kuhailanem, matka może mieć linię męską niekuhailańską.
No te francuskie potwory to są właśnie w większości potomkowie Saint Laurenta i Amera. Niezbyt urodziwe konie. Ale te rosyjskie? Cuda! Noneta, Sakmagona i Angletera chętnie bym ukradła. 😀 W tym roku na Służewcu jest dwóch synów Noneta, Kornet to jest Zja. Wi. Sko.
matki matki, źle napisałam- sami śmieliśmy się, że nasz ma u matki odwrotnie- męska kuhailan, a żeńska saklavi. Ale mój znajomy, bardzo doświadczony w hodowli koni arabskich (pokazowych) śmiał się z tego tylko bo mówi, że nie liczy się linia, czy ród, tylko konkretny rodowód.
Tak, niektóre te rosyjskie piękne! Jak te araby rosyjskie wzrostem wypadają? Czy nie ma reguły? One sprawdzają się zarówno w wyścigach jak i w rajdach długodystansowych?
matki matki, źle napisałam- sami śmieliśmy się, że nasz ma u matki odwrotnie- męska kuhailan, a żeńska saklavi. Ale mój znajomy, bardzo doświadczony w hodowli koni arabskich (pokazowych) śmiał się z tego tylko bo mówi, że nie liczy się linia, czy ród, tylko konkretny rodowód.
Tak, niektóre te rosyjskie piękne! Jak te araby rosyjskie wzrostem wypadają? Czy nie ma reguły? One sprawdzają się zarówno w wyścigach jak i w rajdach długodystansowych?

Mojemu też brakuje tylko jednego, ojciec jest linii Saklavi. Ale i tak jest siwy. :P
Bardzo różnie z ich wzrostem, ale nie są tak wielkie jak te francuskie i pustynne (czyt. pustynne kundle). Sporo jest naprawdę malutkich klaczek, przynajmniej do nas takie przyjeżdżały. Wszystkie rude. 😀 Rosyjskie konie niosą też ten czekoladowy gen, który poza Terskiem jest bardzo rzadki. Ale są potężne, mocne i mają piękne (według mnie) głowy. Niestety większość z nich biega w Rosji w wieku dwóch lat i ich nogi, gdy przyjeżdżają do nas, nie są tak dobre, jak mogłyby być.
EDIT: Gratulacje, z Mirinda. Pamiętam, że to była jakaś grubsza sprawa z nim.
Sivrite dziękuję! Zgadza się, sprawa była baaardzo gruba i mocno zamieszana. Na szczęście udało się dojść do porozumienia i koń jest w końcu formalnie w moich rękach 😉 Niestety w prezencie powitalnym dostaje ode mnie "po jajach" 😀iabeł: Miał zostać ogierem, ale niestety po kilku próbach połączenia z kolegami wałachami, które prawie zabił, podjęłam decyzję o kastracji.

A co do rosyjskich arabów to w mojej opinii mają najlepszy balans między urodą a wartością użytkową. Matka mojego jest właśnie z Tierskiej hodowli, i dużo tych cech charakterystycznych dla tamtejszej hodowli przekazała.
Sivrite dziękuję! Zgadza się, sprawa była baaardzo gruba i mocno zamieszana. Na szczęście udało się dojść do porozumienia i koń jest w końcu formalnie w moich rękach 😉 Niestety w prezencie powitalnym dostaje ode mnie "po jajach" 😀iabeł: Miał zostać ogierem, ale niestety po kilku próbach połączenia z kolegami wałachami, które prawie zabił, podjęłam decyzję o kastracji.

A co do rosyjskich arabów to w mojej opinii mają najlepszy balans między urodą a wartością użytkową. Matka mojego jest właśnie z Tierskiej hodowli, i dużo tych cech charakterystycznych dla tamtejszej hodowli przekazała.


Tak, oni mieli po prostu zupełnie inny kierunek hodowlany przez te wszystkie lata. Ładne i użytkowe, co by się przydały do czegoś na tym końcu Świata, a nie tylko ładne, żeby stały w ogródku.
Bywa, że i wał nie chce mieć kolegów. Ja swojego wycięłam i w efekcie mam większość minusów mienia ogiera, a nie mam plusu jajek. :P Ostatnio musieliśmy go dwa razy rozdzielać z innym koniem. Jest też jedynym koniem u nas, który zyskuje uwagę klaczy, bo okazuje im zawsze zainteresowanie. Nigdy jakoś szalenie, pod siodłem wyłącznie gada, ale jakby mógł, to by cały dzień za nimi biegał.
majek   zwykle sobie żartuję
09 października 2019 09:30
Dzien dobry. Jest taki kon w ogloszeniach konik.
Ktos go zna, widzial na zywo?
A co to za cisza w wątku?
Proszę się tu chwalić kto i co!
Narysowałem dzisiaj sześć obrazków
Narysowałem dzisiaj sześć obrazków


Ogurek
Made my day  😜
😉
Takich końsko-arabskich. Potem jeszcze musiałem je opisać, na tyle czytelnie, żeby je można było do takich niebieskich książeczek przepisać. Masakra
Mam nadzieję,  że z dbałością o detale te rysunki 😉
majek   zwykle sobie żartuję
28 listopada 2019 10:26
Ciesz sie, ze srokatych nie miales. Czy miales?
Nawet jednego białego kopyta 😉

ps. srokato-dereszowart-z-księżycową-poświatą jest tylko jeden arab
Ogurek!!
Za tego srokatego to strzelam  Focha!!
Odmiany i księżycowa poswiata, zaden tam tfu srokaty
nikt się nie chwali, więc ja zacznę

Dla wszystkich, którzy się wahają czy "arab da radę z dużymi końmi"
Otóż da! Nasze wyniki za sezon 2019
IX miejsce Mistrzostw Małopolski w Ujeżdżeniu
VII miejsce Halowego Pucharu Śląska Opolskiego
III miejsce w Rankingu Małopolskiego Związku Jeździeckiego w kat.Senior Open
Wynik podany w ogólnopolskim portalu dressage.pl
wszystkie starty w tym sezonie w klasie C, z każdym wynikiem powyżej 60%, nawet 63,4% było 🙂

i coś co osobiście cieszy mnie najbardziej, to spełnione marzenie w postaci II Klasy Sportowej!

Pare fot Najlepszego Araba Ujeżdżeniowego
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/69257819_2481433728562423_8265713768592310272_n.jpg?_nc_cat=105&_nc_ohc=z5Xb89ZkdPYAQn0GwJQTcO5xxwFqz80d_O189tQ8D5ZqoW8XDjBeFMO9g&_nc_ht=scontent-frt3-1.xx&oh=8eb725d21cf69d831727844f6c6aad0e&oe=5E73607A[/img]
ogon, czyli nasz znak rozpoznawczy
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/68824314_2481434068562389_6709461308376350720_n.jpg?_nc_cat=107&_nc_ohc=OayuMpL0jqsAQlA9xqepQkqFnpAgJILES3WKmF0ffDYfcOzfkfRTFOLWA&_nc_ht=scontent-frt3-1.xx&oh=95048e0a1979885f6e6d3a9e09e17dbe&oe=5E3FA8C8[/img]
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/68942272_2481433961895733_1069796716149997568_n.jpg?_nc_cat=104&_nc_ohc=2CLmqDkal3EAQnJRpBx273VbVE7ehZ04BsfeMl4_iycxZ0SjRNX_iWdMg&_nc_ht=scontent-frt3-1.xx&oh=17812403efddcd71a9aec4daed839b88&oe=5E8B964B[/img]

i nasz przejazd w klasie C3 Halowych Zawodów Ogólnopolskich i Regionalnych,w tej samej klasie jechała Mistrzyni Polski 🙂
Zawody o tyle dla mnie cenne, że Lewada to mekka ujeżdżenia. Jako dziecko czytałam o niej w czasopismach. Miałam zaszczyt i przyjemność startować tam po raz drugi, w tym po raz pierwszy w życiu wśród zawodników szczebla ogólnopolskiego.



Epikea Wow 🙂 bo co tu dużo mówić!?
Nam sezon 2019 "przepadł", bo doczekaliśmy się nowego członka rodziny. W tak zwanym międzyczasie realizowałam się robiąc praktyki sędziowskie 😀 za to jest plan na 2020- 3 klasa sportowa, trzymajcie kciuki
Epikea, gratulacje i niezmiennie trzymam za was kciuki
Ja w 2019 nie wsiadłem na konia 🙁
Gratulacje!!!
Epikea czapki z głów, przykład na to, że jak się chce to można! Kupa pracy i wyrzeczeń, ale warto 😉 Ja już mówiłam, że Rudy wyglądał dla mnie bardziej pro niż niektóre startujące "nie-araby" 🙂
Dziękuję wszystkim za miłe słowa 🙂
marlin1990 - co się odwlecze itd 😉 Fajnie, ze rodzinka się powiększyła 🙂
Epikea - obejrzałam przejazd, ogon nawet na chwilę nie opadł :-) Gratulacje!
Mam pytanie do osób zajmujących się hodowlą: czy araby można trzymać wolnowybiegowo? Czy są na tyle odporne, że zimą dadzą sobie radę w naszym klimacie ?
Kastorkowa   Szałas na hałas
27 grudnia 2019 15:53
Hodowlą się nie zajmuję, ale mamy w stajni wolnowybiegowej araby i znam też całkiem sporo w innych tak trzymanych i nie mają najmniejszego problemu.
Moja arabka z poprzedniej pracy też była tak trzymana głównie, czasem tylko na noc do boksu angielskiego i czuła się świetnie.
Można 🙂
Moja wolnowybiegowo piąty rok, a mój "przyszywany" wychowanek praktycznie całe życie, bo od wieku 5,5 miesiąca - obecnie ma 4 lata i 2 miesiące.
Są konie, które nie nadają się do tego typu chowu, aczkolwiek jest to kwestia indywidualna (nie powiedziałabym, że rasowa). Arab też kopytne i jak dostanie dobrze zimą jeść to przetrzyma i bez marudzenia. Jedynie obserwować, co się dzieje i czy trzeba interweniować. I wiadomo, nie rzucać od razu konia pod wiatę tylko od wiosny zacząć.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się