Sylwester 2019 z re-voltą

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
31 grudnia 2019 14:34
Przyznać się kto jest w tym roku z nami 🙂 😅

Ja z racji opieki nad 3 miesięczną córcią Sylwka spędzam w domu 😎.
Zresztą, póki co wszystkie moje dni wyglądają tak samo, więc nic nowego 🙂
A jak tam u Was?
Melduję się i ja na revoltowym sylwestrze  🙂 W piżamie, z kocem, herbatą i psem oraz netflixem. W pełnej gotowości.
i ja także! nigdy nie przepadałam za sylwestrem, więc z miłą chęcią spędzę ten czas w domku z moimi psiakami 😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
31 grudnia 2019 14:52
ja też netflix i pies. 😉 odpaliłam Dwóch papieży, bardzo sylwestrowo  😂
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
31 grudnia 2019 15:03
ja tez przed kompem, piszac zelegle sprawozdanie  🤬
Ja jeszcze w pracy bo mam stos dokumentów przed sobą ale zamówiłam sobie sushi i wino i przed kompem dziś  😀iabeł:
madmaddie u mnie też w planie Dwóch Papieży. Do tego Irlandczyk  😀

Jak macie coś jeszcze godnego polecenia, to piszcie śmiało, noc długa  😉
Jak miło, że już jesteście 🙂 TŻ pojechał do roboty, więc w planach kanapa i Netflix, ale na razie doczytuję jeszcze kryminał. Trzeci sezon Last Kingdom czeka, no i rytualny, sylwestrowy "nasz" film 🙂 Miłego wieczoru!
I ja, wyjątkowo w tym roku. Jutro o 10 mam samolot, na który sama muszę się zawieźć samochodem, także no... 😁 Zostaję w domu, miałam w sumie nadzieję, że moi rodzice sobie pójdą, a ja będę mieć do dyspozycji tv, Xboxa i będę sobie grać w Wiedźmina. Niestety, oni zostają, a do tego jeszcze znajomi przychodzą, więc cały mój plan zepsuli. 🤣
Tak jak i w zeszłym roku, w tym również dołączam. Padam na twarz a tu dopiero 17😲0. Pewnie jak zwykle o 23 wyląduje spać. Teraz oglądam sobie Teorie wielkiego podrywu, a na wieczór czeka Mlody Sheldon
vissenna   Turecki niewolnik
31 grudnia 2019 16:17
Ja tez w tym roku. Chora jestem strasznie, wiec dla mnie kocyk i kot.
Melduje się i ja z 5-cio miesięczną larewką oraz Nerflixem i katarem. Szampan w lodówce tylko na północ i potem zamierzam odespać wczorajszy i dzisiejszy dzień.
galopada_   małoPolskie ;)
31 grudnia 2019 17:10
Ja melduję się spod koca, z zapasem wina w lodówce i grając w WoW-a z moim B.   😁 :winko: brak dyżurów w sylwestra i nowy rok tak nas zaskoczył, że nic nie zaplanowaliśmy  😂
Wróciłam z pracy padnięta i przeziębiona. Sylwestra spędzamy z przyjaciółmi u nas w domu, więc będę zaglądać 🙂
Ja jak co roku, w domu i przed tv
I ja. Tradycyjnie chora. 😵 Aktualnie Netflix i Klaus. Jak dotrwam do północy, to będzie toast winem, bo po prawie dwóch latach mogę pić. 😁
Standardowo. Jestem! Jak zwykle w pracy. I jutro rano teleportuję się do drugiej pracy. W domu jutro po 20😲0.
Tak więc Sylwestra mogę spędzać tutaj. Wszak jestem uzależniona od netu. I od tego forum.  😁
Więc w sumie...jestem na swoim miejscu.
Ja jeszcze koło 21 psy wyprowadzę i mogę potem zasiąść. Mąż dziś pracuje więc pierwszy od 22 lat sylwester bez niego  😲 😲 😲
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
31 grudnia 2019 18:22
My standardowo - wpadamy do babci, potem do mamy. A potem siedzimy z naszymi zwierzakami. W rytmie włoskiej muzyki.  😍
madmaddie   Życie to jednak strata jest
31 grudnia 2019 18:37
madmaddie u mnie też w planie Dwóch Papieży. Do tego Irlandczyk  😀

Dwóch Papieży super! Wzruszyłam się, choć do kościoła to chodzę jak mi płacą  😂 (na zlecenia foto w sensie, żeby nie bylo  😁 )
To ja też dzisiaj odpalam Dwóch Papieży, a co  😁
Również się jedną nogą melduję! Drugą siedzę z chłopakiem i z jego znajomym, ale ich głównym tematem jest airsoft i szermierka, więc nie za bardzo się podłączę do rozmowy  😂

U was też strzelają? Kurczę, rozumiem że świętujemy, ale chociaż do 20 mogłaby być cisza. Psy by spokojnie wyszły na spacery przynajmniej, a tymczasem u nas jadą ciurkiem od 18 🙄

mundialowa, jak tam Klaus? Ja, jako dojrzały dorosły człowiek, poryczałam się na koniec 😁
fin, u nas też walą. Do tego między blokami rzucają pod nogi petardy. Moje chłopaki zrobią szybkie siku przed bramą i tyle bo strach łazić gdzieś dalej.
U nas z fajerwerkami w zasadzie cisza, tylko raz był taki może minutowy szał i od tamtej pory nic.

W ogóle przypomniało mi się dzisiaj, że jeszcze parę lat temu w tym okresie przedsylwestrowym miałam lęki, żeby chodzić po mieście o każdej porze, bo typowe sebixy rzucali petardami gdzie popadnie, teraz jakoś tego nie ma. A przecież te petardy nadal są w sprzedaży, tak? Czy ludzie zmądrzeli?
U was też strzelają? Kurczę, rozumiem że świętujemy, ale chociaż do 20 mogłaby być cisza. Psy by spokojnie wyszły na spacery przynajmniej, a tymczasem u nas jadą ciurkiem od 18 🙄


już od dwóch dni namiętnie strzelają :/ teraz taka mgła, że sobie darowali na razie, bo i tak nic nie widać
flygirl, u nas gówniarze latają z petardami. Faktycznie mniej tego, ale nie, że całkiem nie ma.
U mnie też od dwóch dni, pies mi chodzi trochę zestresowany na spacery. Wyszliśmy teraz ok. 19 i strzelali już bardzo solidnie niestety  🙄 Całe szczęście Gryszard w domu siedzi spokojny i nie reaguje, to wróży dobrze. Rok temu po Sylwestrze nie chciał wychodzić na dwór przez trzy dni...
Ja też siedzę w domu i uspokajam psa. Już walą  👿
Konina w stajni, jak mi napisano, ma te strzelania w zadzie. Przynajmniej ona.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
31 grudnia 2019 20:08
u mnie walą od wczorajszej nocy  🙄 pies najpierw nie ogarniał, co się dzieje, dziś prewencyjnie nie była na spacerze, tylko zorganizowałam gry i zabawy w ogrodzie, teraz patrzy w okno czasem, a tak to śpi. Puściłam jej Planetę Ziemię, bo kocha filmy o zwierzątkach  😁 i zagląda jednym okiem czasem.
uf uf, mam nadzieję, że o północy nie będzie dramatu
Na szczęście 1 kot się bał i zostałam w domu. Teraz śpią, spoglądam na kamerkę w stajni. Cisza spokój. Tego mi brakowało.
.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się