Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Enduroboy, jakim cudem jakakolwiek pasza wychodzi 100zł miesięcznie pełnoporcjowo? Może coś innego rozumiesz pod tym określeniem?

edit: dobra, popatrzyłam, proponowane jest przy lekkiej pracy 100gram na 100kg. Pasza ma 12.5MJ. Jeśli masz konia, który ma problemy z chudnięciem to przykro mi, nie wierzę, że na 600 gramach paszy dziennie będzie wyglądał ok.
Enduroboy, Ok. 600 pln za paszę i sieczkę. Mój koń nie je owsa.

Pasza o której piszesz, to szczerze nie wierzę w podane dawkowanie.
Ostanie miesiące karmiłam Hoveler , ale Pur Sport oraz Puritan, niestety koń mi na nich schudł, więc wróciłam na Brandona.

U mnie wychodzi 520 zł - musli, sieczka, trawokulki i mesz. Owsa zero.
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
01 stycznia 2020 22:11
Muszę przyznać, że macie nieco przechlapane z tym żywieniem. Moje ogony stoją głownie na owsie (1,8 - 4 kg), dwa dostają jako dodatek do owsa musli ok 0,5 kg EF PferdeMüsli i jeden ok 1 kg Terabb-E Standard. Raz w tyg dostają mesz. Generalnie nie przekraczają 4,5 kg treściwej, siano do oporu.
U mnie wychodzi jakieś 150-180, ale mój je owies. Muesli, mash, sieczka i witaminy/elektrolity okresowo. Bez witamin wychodzi mi 130-150, jakbym zmieniła mash na tańszy to bym jeszcze zeszła. Owsa je 3x dziennie po miarce gniecionego (800g), okresowo bywało po pół miarki, ale to dalej 1,2kg minimum, plus pasza i sieczka - spokojnie z 2kg treściwego minimum.
Mój je tak po te 600g paszy, ale z owsem i problemy z wagą to on miał raczej w stronę za dużo niż za mało, generalnie dobrze wykorzystuje. Nie wierzę, że bym go na samych 600g paszy utrzymała pracującego. Może jakby stał i wąchal kwiatki to tak.
To może jakieś rady dla laika żywieniowego?
Na co zwracać uwagę i jak możliwie tanio ułożyć dietę?
Mój koń wygląda tak(Ok 2 tyg temu robiłam zdjecir)
Constantia, Mój je 3200 kg na Brandon, ale zapisany już i przygotowany do Średniej Rundy, a to już jest co skakać, więc Twoje tak mało wcale nie jedzą, a są jednak młodziakami z niższego poziomu.

Na Hoveler jadł prawie 4kg i schudł niestety.
Na owsie z paszą wychodziło mi 200 pln, bo wtedy dawałam tylko balancer i wtedy jednak wyglądał najlepiej, strasznie mnie korci żeby wrócić na owies, ale jednak boję się, że tyle kasy z leczenia zaprzepaszczę niewielką oszczędnością miesięczną.
Enduroboy, a co chcesz otrzymać? I jak ten koń pracuje? No i jak przyswaja...?
Na moje oko koń wygląda OK, tylko mięśni nie ma jakichś szczegolnych. W sensie - no nie powala ogólnym wyglądem, mógłby być trochę grubszy, ale ja osobiście uważam, że lepiej jak koń jest "chudszy niż grubszy" tzn, kiedy wraz ze wzrostem pracy trzeba zmienić żywienie (często zwyczajnie dać więcej "wszystkiego"😉, niż najpierw zatuczyć jak prosię, a później odchudzać.

Mnie pasze teraz wychodzą tanio, bo konie wracają do roboty po przerwie, więc łopatami (jeszcze) nie karmię. W sezonie startowym (szalone L - ale robota jest robotą) wychodziło mi 200-300 miesięcznie na startującego konia niepełnoporcjowo. Gdybym chciała go przestawić na pełnoporcjowe karmienie paszami, które wtedy dawałam, wyszłoby jak nic 600 zł miesięcznie.
Tylko, że ten koń jest ciężki do karmienia (zawsze taki był, najlepiej zaczął wyglądać w robocie, po prostu), więc muszę pokombinować inaczej. No i w obecnym pensjonacie za specjalnie nie ma pastwisk.
Natomiast drugi koń wygląda bardzo dobrze na byle czym. 😎 Zobaczymy co będzie jak zacznie mocniej pracować, ale wydaje mi się, że dołożę owsa i będzie spoko. Wręcz jestem zadowolona, że jakiś czas temu trochę schudł, bo był za gruby, szybko się męczył, no nie jest to fajne.
Wydaje mi się ona trochę za chuda,więc chciałabym trochę ja utuczyć. Kupiłam ja we wrześniu i miała wielki brzuch i matową sierść jadła w poprzedniej stajni ok 3,5kg owsa. U mnie dostała trochę mniej,bo grzalo w głowie i poszła do roboty to schudła trochę i straciła cały brzuch( z tego akurat jestem zadowolona)
Pracuje 5-6 razy w tygodniu w tym jest lonza i mocne treningi Max 2 w tygodniu. Skaczemy na poziomie L.
Przyswaja chyba dobrze, nie mogę się aż tak wypowiedzieć, bo nie mam jej długo.
Enduroboy, brakuje jej "mięsa" na plecach i zadzie,więc trzeba trochę podkarmić i pracować, ale nie jest jakaś chuda.
Ile teraz je u Ciebie? I czego ?
Ze względu na ochwat rozważam zmianę paszy, obecna ma 25% skrobii...Koń to folblut i potrzebujemy przy tym energii do życia, mamy wrzody i astmę  😁
Rozważam Hoveler PUR SPORT, Pavo Care4Life, MagicHorse 3F Feed For Founder - jakieś doświadczenia odnośnie tych pasz?
Perlica z tego co kojarzę też masz wrzodka, to on Ci chudł na Hovelerze? Do którego Brandona wróciłaś?
Perlica
Rano: 300gr wyslodkow Pro linen suchych (przed namoczeniem)
500 gr musli pro linen Light
200gr sieczki olejowanej Hovelera
Południe 500gr wyslodkow (przed namoczeniem)
Wieczór to samo co rano
Enduroboy, czyli to naprawdę nie jest dużo, wręcz malutko bym powiedziała.
A jakie pasze masz dostępne u siebie prócz Prolinen?
Rozumiem, że nie chcesz karmić owsem?choć to wychodzi najtaniej w kombinacji np. z balancerem.

chomcia, schudł na Hoveler PurSport i Puritan, dostawał na 2 posiłki Pur sport a na kolację Puritan ( on po prostu zanim schudnie znacząco zaczyna mieć dziurę za łopatką i to już dla mnie sygnał że trzeba działać).
Wróciłam do XS z XP, bo na tym wyglądał najlepiej.
Perlica dzięki  :kwiatek: Hmmm rozważam jeszcze Brandona XL, ale trochę się obawiam bo na XS mieliśmy rozwolnienia...
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
02 stycznia 2020 08:19
chomcia zobacz jeszcze Havens Gastro+, Eggersmann Revital Cubes lub Struktur getreidefrei
Perlica - tak naprawdę no to mogę zamówić wszystko,stacjonarne mam Hoveler, Master, Enerys
Narazie chce sprawdzić jak będzie się zachowywać bez owsa.
No dobrze, ale ile on tego owsa dostaje teraz? Bo ta pasza, którą chciałaś dawać to ma kaloryczność podobną do owsa. Czyli podobną ilość paszy musisz dać jak owsa jeśli chcesz utrzymać podobną energię u konia i nie powodować chudnięcia. Powiedzmy, że jak dodajesz sieczkę to możesz trochę obciąć paszy no ale nie jakoś drastycznie, jeśli obecny poziom energii jest dla ciebie odpowiedni.
chomcia, mój wyglądał świetnie na XP i XS, ale on nie miewa żadnych objawów wrzodowych typowych, wygląda też raczej dobrze na wiekszości pasz.
Jak pisze lusia722, o Eggersmann, to bym poleciła jeszcze Green Power i Equichamp, Struktur ma trochę gorszy skład, ale lepszy cenowo jest, ale o dziwo nie wszystkie konie go lubią.

Enduroboy, to ja polecam na pewno Equichamp, bo mój koń na tym ładnie odbił, w kombinacji np. ze Struktrur GetreideFrei lub też spojrzyj na paszę Nuby,ludzie je chwalą, mają fajne składy, jednego konia na paszy wrzodowej od nich widziałam jak się super odpasł, ale to koń naprawdę chory, po ochwacie, odbił pięknie.
Epk  -  nie dostaje od w tygodniu owsa w ogóle.
Wszystkie pasze jak patrzę to maja 10-12 energii.
Nie pasuhe mi ta energia bo kobyła ma" ogień z dupy" leci jak wariatka do przodu.
Enduroboy, - energia nie jest równa energii. Pasze z energią wolno uwalnianą będą działać inaczej niż pasze energetyczne, mimo, że w tabelce energii będzie podobny udział. Jak pasza ma tuczyć to nie może być totalnie pozbawiona energii - tak się nie da, fizycznie niemożliwe 😉 Paszą z energią wolno uwalnianą nie da efektu ognia w tyłku, a bardziej zwiększy wytrzymałość. W dużym uproszczeniu cukier = szybkie strzały energii, oleje = podniesienie ogólnej energetyczności dawki.
Jeśli kobyła mocno się spala to unikałabym skrobii i cukru, a nie energii jako takiej i może dorzucila coś na wyciszenie, zioła, magnez. Imo wygląda dobrze, błyszczy się, może trochę brakuje mięśni, ale nie powiedziałabym, że jest chuda.
Czy ktoś może wypowiedzieć się o paszach firmy Fitmin Horse ?
Widzę że można kupić na allegro 🙂
Andre   I am who I am
03 stycznia 2020 22:04
A mnie absolutnie nie przekonuje do gotowych pasz sformułowanie „mieszanka olei tłoczonych na zimno”... no chwila moment. Chyba coś się tłoczy na zimno, pakuje w szkło i do lodówki po to, żeby nie utleniły się cenne kwasy tłuszczowe. W jaki więc sposób worek paszy z olejem nie jełczeje? Przecież nie są pakowane hermetycznie. Czyżby uwodornienie tłuszczy= margaryna w paszy 😉? Niech mnie ktoś oświeci. Naprawdę udało mi się znaleźć bardzo niewiele nie olejowanych pasz a jak już są to melasowane a mając wrzodka bardzo pilnuję skrobi i cukrów.
Z braku laku kupiłam sieczkę z lucerny Nuba i jestem zachwycona. Wygląda pięknie, nie jest ubita, posklejana. Widać w niej dodatki, słonecznik itd. Koń zjadł ją z chęcią odrazu (chociaż był przed kolacją, to też mogło mieć wpływ na apetyt 😉) Do tej pory korzystałam z prolinen i st. Hippolyt i ta z Nuby wygląda bez porównania najlepiej 🙂
Zamówiłam właśnie Brandon xs
Ile podawać jej i ile owsa?
W południe koń dostaje 500gr wyslodkow przed namoczeniem.
Wersja na przytycie 500kg waży i pracuje średnio intensywnie 5 razy w tygodniu.
Brandon podawać lepiej na sucho czy namoczyć?
Pavo Nerv Control Czy ktoś widział różnice? Daje 2 tyg ale zmiany zachowania w koniu nie ma i zastanawiam się czy jest sens brać kolejne opakowanie...
chomcia, mój wyglądał świetnie na XP i XS, ale on nie miewa żadnych objawów wrzodowych typowych, wygląda też raczej dobrze na wiekszości pasz.
Jak pisze lusia722, o Eggersmann, to bym poleciła jeszcze Green Power i Equichamp, Struktur ma trochę gorszy skład, ale lepszy cenowo jest, ale o dziwo nie wszystkie konie go lubią.

Enduroboy, to ja polecam na pewno Equichamp, bo mój koń na tym ładnie odbił, w kombinacji np. ze Struktrur GetreideFrei lub też spojrzyj na paszę Nuby,ludzie je chwalą, mają fajne składy, jednego konia na paszy wrzodowej od nich widziałam jak się super odpasł, ale to koń naprawdę chory, po ochwacie, odbił pięknie.

Equichamp jest bardzo fajny dla koni, które mają problemy z utrzymaniem masy, ale w przypadku koni, u których trzeba uważać z poziomem skrobi, raczej poszłabym w ReVitala albo Green Powera (i jak Perlica napisała - w połączeniu ze Struktur getreidefrei, szczególnie u koni wrzodowych). Obie mają zdecydowanie mniej skrobi i cukru niż Equichamp (Green Power łącznie skrobi i cukru poniżej 8%, ReVital poniżej 10,5%).

Andre, co do melasy, to bym jej tak nie demonizowała - tzn. pewnie, że jest to cukier, ale wybierając paszę dla wrzodowca kierowałabym się nie tyle brakiem zawartości melasy w paszy w ogóle (bo może jej być malutko), co poziomem skrobi i cukru w całej mieszance. Niestety nie wszyscy producenci podają zawartość procentową tych dwóch ostatnich, nie mówiąc o zawartości poszczególnych komponentów (żeby móc zweryfikować, ile tej melasy tam faktycznie jest).
A mnie absolutnie nie przekonuje do gotowych pasz sformułowanie „mieszanka olei tłoczonych na zimno”... no chwila moment. Chyba coś się tłoczy na zimno, pakuje w szkło i do lodówki po to, żeby nie utleniły się cenne kwasy tłuszczowe. W jaki więc sposób worek paszy z olejem nie jełczeje? Przecież nie są pakowane hermetycznie. Czyżby uwodornienie tłuszczy= margaryna w paszy 😉? Niech mnie ktoś oświeci. Naprawdę udało mi się znaleźć bardzo niewiele nie olejowanych pasz a jak już są to melasowane a mając wrzodka bardzo pilnuję skrobi i cukrów.


O cieszę się, że ktoś to napisał, a nie ja🙂

Mam takie samo zdanie, szczególnie jeśli chodzi o sieczki np. z lucerny.
Dobroczynne właściwości lucerny to min. proces ich trawienia w żołądku i zmiana ph... tylko jak lucerna jest oblepiona tłuszczem (do tego uwodornionym), którego trawienie jest gdzie indziej... to szlak trafia dobroczynne właściwości.

Myślę, że to podobnie jak u ludzi- dość mocno kancerogenne.

Pasze naładowane "wszystkim w jednej kulce" za jakiś czas zetkną się z trendem żywienia rodzielnego (jak dieta rozdzielna u ludzi).
W ogóle się zastanawiam czy właśnie "żywienie rozdzielne" nie jest fajnym kierunkiem dla wyjątkowo trudnych wrzodków.

A te oleje z pierwszego tłocznia w paszach  to taki sam właśnie marketingowy bełkot jak ten z reklamy chyba oleju wlkp (czy innego), że uwaga: "tłoczony tylko raz" 😂.

Żeby nie było- sama karmię bombami tłuszczowo melasowymi bo mój koń nic innego nie chce jeść🙂
Enduroboy, - hippovet chętnie sam Ci ułoży dietę z wykorzystaniem ich produktu. Jak używasz przy okazji innych rzeczy, to też. W końcu jak piszesz "wysłodki", to nikt nie pyta czy aby na pewno od nich (choć ja osobiście je lubię, od razu zbilansowane, szybkie w przygotowaniu - mega wygoda). Polecam się odezwać, są mega kontaktowi i podpowiedzą jak najlepiej rozbić dietę na posiłki. Nikt tak nie zna
Jedak najważniejsza jest obserwacja, czy na takiej dawce po np. 3 tygodniach widzisz poprawę, czy energia taka jak ma być, bo kazdy koń jest inny 😉
Czy jest na rynku jakaś lucerna w formie ciętej (sieczka lub coś podobnego, nie mączka i nie granulat) tańsza niż Jarpaszowa? która wychodzi 2,5 zł/kg, bo dostawa gratis? Mogą być większe ilości jako wymóg przy zamówieniu. Z jakiego sklepu zamawiacie na przykład lucernę sukcesu? Ile wychodzi wam z dostawą?
Bezpośrednio z Sukcesa ok. 37 zł za worek przy zamówieniu palety. 
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się