żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło

Moon   #kulistyzajebisty
14 stycznia 2020 10:46
Meise, rozmiarówka też zależy od konkretnej firmy: przykładowo ja miałam 16tkę Equipe i była na mój zad idealna, wzięłam na testy potem też 16tkę Amerigo to tyłek mi dosłownie wypływał. Obecnie z kolei mam Delgrange... 17,5. I też jest idealne. :P

Musiałabyś potestować kilka/naście marek i modeli żeby stwierdzić czy Tobie i koniowi będzie wygodnie.
Zapytaj może w stajni, czy ktoś by nie chciał się dołączyć do ściągnięcia pasowacza siodeł, zawsze pewnie deko niższe koszta by wyszły.
Meise z ciekawości przepatrzyłam zdjęcia Twojego młodego i ja tam kluski bez kłębu nie widzę  😉 tzn. widzę kluskę, ale z kłębem - ładnym bo opakowanym ładnie, ale całkiem wydatnym.
Łopatki też ma dość wydatne.
Wydaje mi się, że kluczem do dopasowania siodła u Was będzie znalezienie siodła o odpowiednim kształcie terlicy i łęk V typowy dla włoskich siodeł (jak Prestige czy Equipe) może nie sprawdzić. Dłuższa sztyca też powinna pomóc ustabilizować siodło.
Meise, rozmiarówka też zależy od konkretnej firmy
ja tylko doprecyzuje, bo właśnie o to mi chodziło in general: że ten sam rozmiar różnych marek i modeli moze się diametralnie różnić , a nie że 2 takie same siodła 🙂


A tak z ciekawości, jeżeli mieszczę się spokojnie w 16 cali to powinnam celować w 16, czy patrząc długofalowo jednak 17? W 17 też mi się dobrze jeździ, nie "tonę" w nim.


Długość siedziska często idzie w parze w standardzie z długością tybinki i wielkością klocka. Więc bardziej na to bym zwróciła uwagę, bo w skokówce to nie robi aż takiej różnicy ile masz potem siodła " za sobą"... chyba, że masz go za mało.

Planowanie, że kupisz siodło i na młodego konia i będziesz je mieć "na lata" jest z założenia niewłaściwe.
Ten koń ci się przez najbliższe 3 do 5 lat tak przebuduje, że cokolwiek kupisz skończy się temu czemuś możliwość poszerzania i kombinowania. I summa summarum kwoty za inwestycje w korekty przerosną koszt dopłaty do " swoje sprzedaje, dokładam i kupuję kolejne".

Na młodego konia trzeba się liczyć z tym, że po jakimś czasie po prostu już się nie będzie opłacało "dopasowywać", i czasem lepiej siodło szybciej puścić w obieg niż w nim grzebać niemiłosiernie. Tak więc imho nie sugeruj się tym, że za x lat się możesz zrobić większa w zadku... bo wtedy to już nie będziesz pamiętać o tym pierwszym siodle.

Jak testujesz siodła na okrąglasa to (tym razem bez dopina na maxa poręgu) wsadź sobie łapę od tyłu (zza konia) pod panele i przesuń na boki wzdłuż kanału jak najdalej sięgniesz.
Bo często okrąglaski z jeszcze nierozbudowanymi mięśniami za łopatką mają ten problem, że siodła mają dla nich "za skośne" panele i np. opierają się tylko wzdłużnie na małej części panela, na jego dolnym krańcu. Łatwo wtedy rotują (mała powierzchnia przylegania) i uciskaja, pomimo tego, że na szerokość są dobre i równowaga przód -tył wydaje się być bez zarzutu.
Tego niestety nie załatwisz żadną podkładką.

No u nas w stajni właśnie nikt nie poszukuje, jesteśmy dosyć kameralnym obiektem... chyba, że wśród znajomych z innych stajni ktoś by potrzebował. Ogólnie mam wrażenie, że jest niemal niemożliwe dobrać siodło do konia i jeźdźca bez budżetu 20 000+ na to  🤔wirek:

Jak testujesz siodła na okrąglasa to (tym razem bez dopina na maxa poręgu) wsadź sobie łapę od tyłu (zza konia) pod panele i przesuń na boki wzdłuż kanału jak najdalej sięgniesz.
Bo często okrąglaski z jeszcze nierozbudowanymi mięśniami za łopatką mają ten problem, że siodła mają dla nich "za skośne" panele i np. opierają się tylko wzdłużnie na małej części panela, na jego dolnym krańcu. Łatwo wtedy rotują (mała powierzchnia przylegania) i uciskaja, pomimo tego, że na szerokość są dobre i równowaga przód -tył wydaje się być bez zarzutu.
Tego niestety nie załatwisz żadną podkładką.

No właśnie u nas jest ten problem! Siodło uciska bardzo punktowo i doprowadza do bolesności  🤔
Ja mam świadomość, że koń teraz się będzie mocno przebudowywał, ba, może nawet urośnie, kłodą się jeszcze wydłuży, itd. Dlatego sobie wymyśliłam tego Winteca, bo tam mogłabym sama coś pokombinować z łękiem i panelami. Ale ogólnie zachwytów nad tym pro jumpem nie ma. Mi się na nim dziwnie siedziało, chwilę wcześniej siedziałam w wintecu 500 jump, dużo wygodniejszy dla mnie. W trakcie przesiodłaliśmy, bo pierwszy model leżał na koniu fatalnie. Pro Jump leżał nieźle na koniu, no ale mi niezbyt leżał  😉 ale jeszcze na nim pojeżdżę i zobaczę, bo co można ocenić po 30 min jazdy. Poza tym koń ma obolały grzbiet po testowaniu poprzednich siodeł, więc i tak na razie łazi na lonży z wtartą maścią. Poza tym czekam na kowala, ma być w poniedziałek, bo mamy straszne kapcie..... zapłaciłam 150 zł za rozczyszczenie u ortopedy no i nie jestem zadowolona..
Meise zaufaj, że lepiej od razu zgłosić się pod opiekę dobrego saddle fittera, bo to co teraz zaoszczędzisz na samodzielnym grzebaniu w siodle, później wydasz z nadwyżką na fizjo. Szczególnie jak koń ma być "tym jedynym".
mils   ig: milen.ju
15 stycznia 2020 09:10
Meise pozwolę sobie dodać, że fizjo niekoniecznie musi posiadać naprawdę rzetelną wiedzę na temat dopasowania siodeł. Ok, raczej wszyscy dobrze się orientują, bo dopasowanie siodła bardzo mocno wpływa na konia, ale dobry saddle fitter ma jednak bardziej fachową wiedzę w temacie samej budowy siodeł i ich dopasowania. Jeśli u Was w stajni nikt nie potrzebuje sprawdzić dopasowania, to może popytaj na grupach na FB dla swoich okolic, wtedy koszty dojazdu też się trochę rozłożą.
Co do rozmiaru - jestem malutka, mam całe 160cm wzrostu, nogi raczej proporcjonalne albo i krótkawe. Były siodła 17,5, w których świetnie mi się jeździło, nie tonęłam, po skoku siodło mnie nie doganiało i jedyne co bym zmieniła, to trochę zmodyfikowała tybinki. Patrz na tybinkę, klocki i jak noga Ci się układa, to jest dla skoczka ważniejsze. Działa to w stronę większych siodeł, za małe to zawsze będzie "3x nie".
Meise pozwolę sobie dodać, że fizjo niekoniecznie musi posiadać naprawdę rzetelną wiedzę na temat dopasowania siodeł.


To jest bardzo, bardzo prawdziwe co piszesz niestety.
Problem wielu fizjo leży w  tym, że o ile potrafią powiedzieć "że nie pasuje" to często ich rady są urwane z choinki jeśli idzie o techniczne możliwości dopasowania bo po prostu nie wiedza dokładnie jak siodła są zbudowane i co z danego siodła można uzyskać. Zdarza się, że np. doradzają jakieś zmiany, które, jak je wykonać totalnie rozwalą geometrię siodła, albo nie ogarniają, że zmiana w jednym punkcie pociągnie za sobą inne zmiany.
I nie ma się czemu dziwić- bo oni tego nie robią. Fizycznie sami nie pracują z siodłami.
Aby dobrze móc dopasować siodło trzeba "wiedzieć" jak jest zrobione - konkretny model - znać się na rynku siodlarskim i technikach rymarskich.
Z tego samego powodu ja np. zawsze nawet przy używkach kontaktuję się z przedstawicielami danej marki albo z osobami naprawdę doświadczonymi.
Czy mamy na forum kogoś od firmy EA. Mattes? Kiedyś była Dorcysia ale nie wiem czy wciąz jest związana z firmą i czy tutaj bywa 😉
xxagaxx Dorcysia chyba wciąż w temacie, całkiem niedawno korzystałam z jej pomocy :kwiatek:
Dziewierz, dzięki 🙂
Jeszcze bywam  🙂
Dorcysia,  pisałam jakiś czas temu pm, utknela gdzieś? Na wszelki wielki wysyłam ponownie
Dorcysia, poszło pw
A używa ktoś na forum podkładek Ogilvy?

Kombinuje jak nie przestać korzystać z winderena, ale fakt że nie da się go podnieć z tyłu powoduje właśnie wycieranie się sierści u mojego konia..... I nie wiem czy uda mi się cos z tym zrobić.
Ja mam takie spostrzeżenia, że jak ci siodło strzyże tył (wyciera sierść) to najczęściej nie dlatego, że za mało z tyłu go, ale dlatego, że na przód leci, albo ogólnie równowaga jest zachwiana. I po dopchaniu tyłu będzie dolegało, a i tak strzygło w ruchu.
Problemem może też być sam winderen - pianki memeory mają to do siebie, że mocno uwypuklają dany problem- pogłębiają.
Sprawdź sobie czy z każdej str. konia masz identycznie wystrzyżone. Bo czasem gdy wystrzyżone z jednej str. to od naturalnego skrzywienia konia.
kotbury, mam równo wystrzyżone na kręgosłupie, czaprak tam leży wraz z podkładką na płasko.
Była u nas fizjo, polecana tu na forum, mnie rownież wydała się osobą z pratyczną wiedzą i sprawdziła nam siodło. I nie leci absolutnie w przód a w tył. Stąd mamy od zawsze korekty tyłu. I siodło ogólnie leży przyzwoicie samo w sobie.
Jak zaczynam też przeglądać ten rynek podkładkowy, to idzie zwariować. Mnóstwo tego jest i reklamowane na różne sposoby.
Perlica, widziałam, ale chyba producenci biorą udział wkonkurencji kto wyprodukuje droższą podkładkę...  A opis słaby...

Zastanwiam się czym tak naprawdę się różnią te wszystkie podkładki memory foam. bo ceny od 200 zł do w sumie 1000zł w przypadku Ogilvy... a z opisu wygląda ze to wszystko to samo ;/
vissenna   Turecki niewolnik
29 stycznia 2020 20:16
Perlica, widziałam, ale chyba producenci biorą udział wkonkurencji kto wyprodukuje droższą podkładkę...  A opis słaby...

Zastanwiam się czym tak naprawdę się różnią te wszystkie podkładki memory foam. bo ceny od 200 zł do w sumie 1000zł w przypadku Ogilvy... a z opisu wygląda ze to wszystko to samo ;/



Już kiedyś w tym wątku zadałam sobie trud poszukania cen materiałów użytych do podkładki Winderen. Efekt był taki, że ani one nie były prosto "out of sapce", miały zastosowanie w produkcji różnych rzeczy od lat, ani nie były nawet drogie. I o ile wierzę, że to świetna podkładka, to cena nadal budzi moje niedowierzanie. No i pytania o metodologię i sposoby zmierzenia "jest lepiej" przez weterynarza też są tajne nadal 😉
vissenna, mnie wkurza to ze wybór jest ogromny, każdy producent twierdzi ze ma najlepszą rzecz na świecie tylko ze nie ma nic na potwierdzenie tych słów. A nie da sie wszystkiego przetestować i rowniez nie od razu widać efekt.

Mi super winderen tak wyciera konia że masakra. Nie jestem w stanie to z tyłu podnieść gdyz jego konstrukcja uniemozliwia wsadzenie go w kanał...  jeszcze spróbuję pokombinować jak przyjdzie Saddle fix mattesowy Ale nie wiem czy to sie uda.
xxagaxx, nie sądzę żeby Winderen wycierał ci konia, bo to nie możliwe. Mi się koń tak w zimie wycierał jak siodło za bardzo pracowało tyłem, po zmianie siodła problem zniknął.
Perlica, zmieniłam na futro I już sierść zarasta. To jest kwestia tego ze winderena nie podniose do góry, futro tak. Więc czaprak nie leży na plecach
Ostatnio jestem zachwycona z grandeur pad, taki czaprak + podkładka w jednym. Ściągałam siodło z Niemiec - i przyszło razem z tą podkładką. Od strony konia pod siodłem podszyte futrem, z góry pod siodłem dodatkowe cienkie panele neoprenowe, które mają też kieszonki i można dowolnie korygować przód/tył i jest też kanał na kręgosłup. Neopren dodatkowo świetnie stabilizuje siodło, które na okrągłym koniu miało tendencje się trochę bujać. Jedyne co, jest trochę grubiej wszystko razem, ale siodło mam takie, że da się sporo rzeczy zmieniać, także to akurat nie przeszkadza. 
Szukam czegoś porządnego pod siodło, obowiązkowo z kanałem. Siodło leży idealnie, ale niestety jest stworzone dla bezkłębowych kucyków islandzkich. Sprawdziłam, że w trakcie wygibasów kłąb ma jeszcze trochę miejsca, ale a nuż coś wymyśli, żeby jednak oprzeć się nim o kanał w siodle, a tego byśmy nie chcieli.
Wpadła mi w oko Spine Free Gel and Memory Foam z Acavallo, ktoś testował? Warta swojej ceny?
Sivrite, jak siodło leży idealnie to możesz tam zapakować tylko wersje slim. Także jakiś cienki żel, winderena slim, może (ale nie wiem na ile) acavallo ale wersje CC.
Sivrite, jak siodło leży idealnie to możesz tam zapakować tylko wersje slim. Także jakiś cienki żel, winderena slim, może (ale nie wiem na ile) acavallo ale wersje CC.

Nie mogę tam włożyć nic cienkiego, bo potrzebuję odsunąć kanał o więcej niż kilka milimetrów. Chcę unieść równo całe siodło, po całej powierzchni paneli. Przecież podkładka z kanałem nie zwęzi siodła. Nie będzie w tym kanale nic, co by zmniejszało kąt terlicy, ma być tylko wyżej nad plecami.
Sivrite, no jak nie zwęzi jak zwęzi. Zabierzesz zwłaszcza sprzodu miejsce, na łopatki, przy kłebie.
Albo siodło lezy idealnie albo jest za szerokie. Siodła leżace idealnie nie mają miejsca na więcej stąd są podkładki slim. Acavallo wypada naprawdę grube w tej wersji normalnej. Grube na tyle że ja mająć spoko miejsca na mattesa nie miałam miejsca na standardowe acavallo.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się