KOCHAM KINO :)

Czy możecie mi polecić jakąś fajną,pozytywną komedię na wieczór?Ostatnio mam tak kijowy czas,że dla odmiany chętnie się posmieje i rusze te mięśnie twarzy,bo już mi chyba zanikly.Najlepiej coś dostepnego w Netflix.
andzia1  Benvenuto Presidente. Nie jestem fanką komedii i nie oglądam zbyt wielu, ale ten film polecam. Widziałam ze trzy razy i za każdym razem dobrze się bawiłam  😉 No i jest na Netflixie.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 stycznia 2020 19:31
espana, a ten "Malowany ptak" to na podstawie książki ? 🙂
Dokładnie tak.
Dzięki infantil!Jutro obejrzę  🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
27 stycznia 2020 15:44
1917 świetny! Ta desperacja, napięcie, nastrój. TE ZDJĘCIA! Film jest jednym ujęciem (oczywiście symulowanym, cięcia technicznie są ale jakby ich nie było). Ja nie jestem wielką fanką filmów wojennych ale klimaty jak Dunkierka czy właśnie 1917 całkowicie do mnie trafiają. Myślę, że ten obrazek warto obejrzeć w kinie by zasmakować w tych ujęciach.

Psy 3 a tak poszliśmy bo nam godzinowo pasowało, ja dwie pierwsze części widziałam 'za dzieciaka' ale przyjemnie się oglądało, Pasikowski to jednak reprezentuje pewien poziom. Jest nawiązanie do Leona Zawodowca, jest nawiązanie do malarstwa! MOŻE SPOJLER Do Śmierci Marata Jacques-Louis Davida. Ale spokojnie można poczekać aż puszczą na Polsacie czy innym TVNie 😉

I takim oto sposobem mamy 6 filmów obejrzanych w kinie w styczniu (z czego 5 na CC Unlimited i Lighthouse w studyjnym) a w piątek wpadnie 7 JoJo Rabbit 😀 trzeba korzystać puki trwa dobrobyt przedoskarowy :P
smartini 1917 to mój plan na kolejny tani wtorek, bo dzisiaj wpadnie Jojo Rabbit  😁

Wczoraj byłam na Richard Jewell. Kino studyjne, na sali 5 osób. Szkoda. Dziadek Clint mimo 89 lat na karku (w tym roku 90  :ke🙂 nie zwalnia, a film, mimo że dość archaicznie kręcony porusza jakże aktualną dziś kwestię wypaczania prawdy przez media i nagonki na człowieka. Dobrze dobrana obsada, Sam Rockwell jak wino  😍, szczerze boję się, że przejdzie bez echa.
smartini   fb & insta: dokłaczone
31 stycznia 2020 21:14
Ah, ah, Jojo Rabbit jest świetny  😍 spodziewałam się czegoś dobrego ale nie tego, skradł mi serce.
Facella   Dawna re-volto wróć!
01 lutego 2020 01:25
Obejrzałam Miss Americana. W sumie nie wiem po co powstał ten film. Nie wiem dokąd zmierzał i brakowało mi puenty. Szkoda.
andzia1  Benvenuto Presidente. Nie jestem fanką komedii i nie oglądam zbyt wielu, ale ten film polecam. Widziałam ze trzy razy i za każdym razem dobrze się bawiłam  😉 No i jest na Netflixie.


Dzięki za ten post, wczoraj oglądaliśmy, bardzo fajny na wieczór 🙂
Jojo Rabbit zabawny i smutny jednocześnie, dający do myślenia, cudownie, że Akademia doceniła człowieka orkiestrę i Taika Waititi zgarnął oskara za najlepszy scenariusz adaptowany.
1917 był dla mnie niekwestionowanym liderem w drodze do zdobycia największej ilości statuetek, trochę szkoda, że nie wygrał w głównej kategorii, na mnie zrobił ogromne wrażenie, ale Parasite okazał się najlepszym filmem ubiegłego roku i rozbił bank. 3 oskary to doskonały wynik, w szczególności za zdjęcia, bo prowadzenie kamery przez Rogera Deakinsa to mistrzostwo świata  🙇
Pierwsza połowa roku w kinematografii zwalnia, właściwie już zobaczyłam wszystkie filmy, które chciałam. Najbliższy plan to Tommaso, ale chyba tylko dla kreacji Willema Dafoe. Potem długo długo nic. Kilka filmów superbohaterskich dla rozrywki - Czarna Wdowa, Wonder Woman 1984, Morbius, Venom 2 (czy Polska pokaże premierę w tym roku???) i The Eternals.
Z najbardziej oczekiwanych nowy Nolan - Tenet i nowy Villeneuve - Diuna.
smartini   fb & insta: dokłaczone
10 lutego 2020 09:19
espana, my nadrobiliśmy w sobotę Parasite i przyznam, że nie bardzo rozumiem zachwyty. Był ciekawy, momentami zaskakujący, bardzo estetyczny.Ale przynajmniej połowa nominowanych do głównej statuetki filmów zrobiło na mnie znacznie większe wrażenie. 1917, Joker, Historia Małżeńska, Jojo Rabbit. Wszystkie obejrzałam 'na wdechu'. A Parasite? Z nieanglojęzycznych też i Ból i Blask i Boże Ciało wywarły na mnie większe wrażenie (Nędzników i Krainy Miodu nie widziałam). Cóż, nie pierwsze i nie ostatnie rozdanie, które nie zgrywa się z moimi preferencjami 😉
A zdjęcia w 1917 to naprawdę perełka, to był pewniak! <3

W najbliższym czasie czekam na W labiryncie, Zew Krwi (cgi wali po oczach ale książka dzieciństwa, muszę xD), Gentelmenów i Kłamstewko. Będzie też film o akcji ratunkowej nurków w jaskini w Tajlandii, nie wiedziałam. Ciekawe, jak wyjdzie.
smartini mnie się akurat Parasite bardzo podobał. Scenariusz genialny (oskar zasłużony), świetne zdjęcia, świetna obsada, bardzo dobrze zagrany i wyreżyserowany obraz. Do tego jakiś powiew świeżości, nie było tego jeszcze w kinie. No i to o czym już wcześniej pisałam - jest krew a ja lubię to  🤣 W zeszłym roku Parasite i Joker to dla mnie dwa najlepsze filmy, w tym do top three dołączył 1917 (i chyba wysunął się na prowadzenie). Tuż za podium Jojo Rabbit, Historia małżeńska i Once upon a time.
smartini  ooo rany, zrobiłaś mi dzień, nie wiedziałam że zekranizowali Zew krwi  😍 😍  toż to moje dzieciństwo, jak ja to uwielbiałam...
smartini   fb & insta: dokłaczone
10 lutego 2020 09:53
espana, ale mi też się podobał, krew jest spoko. Ale były inne filmy, które wywarły na mnie 'efekt wow' i wyszłam faktycznie poruszona. Parasite był dla mnie dobry. Bez fajerwerków.
kolebka zanim zaczniesz się cieszyć obejrzyj sobie zwiastun, bo pies jest sztuczny. I nie tylko pies. Dla mnie nie do przejścia, ale może nie wszystkim będzie przeszkadzać. Pewnie jestem za stara, bo film kierowany chyba bardziej do dzieci.
jestemzlasu widziałam już  😵  i normalnie żenada maksymalna... aż mi się smutno zrobiło.
smartini   fb & insta: dokłaczone
10 lutego 2020 10:40
napisałam, że wali po oczach :P
I że mimo to zobaczysz :P Ja się za mocno odbiłam od tego cgi, nie wiem, czasem mi nie przeszkadza że coś wygląda sztucznie.
A Parasite też nadrobiłam tuż przed Oscarami, zrobił na mnie wrażenie, ale sama przyznałabym nagrodę Jojo Rabbit, dawno nie widziałam filmu, który tak by mnie ruszał i tak wpasowywał się w moją wrażliwość. No ale to całkowicie subiektywne. Niemniej cieszę się, że Akademia dała w końcu główną nagrodę filmowi nieanglojęzycznemu.
W ogóle jak dla mnie było w tym roku bardzo dużo bardzo dobrych filmów, stąd poczucie, że wiele pominięto - taki Lighthouse czy Na noże chociażby.
The Lighthouse zupełnie niekomercyjny i bez promocji, co nie zmienia faktu, że minimalnymi środkami można nakręcić wielkie kino. I bardzo szkoda, że przechodzi bez echa (1 nominacja za zdjęcia bodajże?). Tak samo Richard Jewell - ciszaaaaaaaa.
1917 - mi zdjęcia urwały tyłek. Historia bardzo prosta, ale całość, dzięki niesamowitej pracy kamery, wciąga w akcję. Oscar należał się jak przysłowiowemu psu micha 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
12 lutego 2020 17:33
Ptaki nocy jest spoko jak na tego typu film, taki babski, miło było obejrzeć 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
12 lutego 2020 18:22
a po sieci śmiga zwiastun nowego filmu Wesa Andersona 😍
smartini imponująca obsada! Ciekawe czy doczeka się premiery w tym roku  👀
JARA serio ❓ Po zwiastunach wygląda 100 razy gorzej niż Suicide Squad, który był słaaaabyyyy...
smartini   fb & insta: dokłaczone
12 lutego 2020 19:01
espana, na razie premiera USA i UK w lipcu, Hiszpania we wrzesniu więc jest szansa 😀
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
12 lutego 2020 20:39
smartini, premiera w UK na koniec sierpnia 🙂 wyglada bombowo, nie moge sie doczekac! 😍 😍 😍
smartini   fb & insta: dokłaczone
12 lutego 2020 21:05
Becia23, filmweb mówi lipiec dlatego tak podałam, pewnie się mylą jak zwykle :P
ja jestem już zachwycona, Wes jest teraz chyba jednym z bardziej charakterystycznych wizualnie reżyserów. No dowolną klatkę z tego zwiastuna wyciąć i od razu widać że to on 😍
Małe kobietki - miłe, ciepłe kino 🙂 Wcześniej nie czytałam książki ani nie widziałam innych ekranizacji, więc podchodziłam do tego bez większych oczekiwań.
Jestem po Dżentelmenach. Dobre kino rozrywkowe, ciekawe zabiegi artystyczne, lubię taką narrację, trochę krwi, fajnie opowiedziana historia. Bardzo brytyjski, jak zresztą większość filmów Ritchiego. Świetnie dobrana obsada, żałuję tylko jedynej roli żeńskiej, miała duży potencjał. Szkoda, że Kate Beckinsale zrezygnowała ze zdjęć.
Ptaki nocy - jak dla mnie poziom podobny do Suicide Squad - niewyszukana rozrywka. Nie nudziłam się, ale raczej do obejrzenia i zapomnienia😉

Dżentelmeni - świetny film 🙂 Bardzo czuć Guy'a Ritchiego- specyficzne ujęcia, gangsterski klimat i super obsada. Jak espana nie jestem przekonana do Michelle Dockery- ale ją obrzydziła mi jej antypatyczna postać w Downton Abbey, więc nie jestem miarodajna :P Kolejną osobą, która mnie mile zaskoczyła był Colin Farrel - rewelacja 😀 A jego wymowa "PHuck" zostanie ze mną na dłużej XD Na pewno będę do tego filmu wracać 🙂

I a propos Guy'a Ritchiego - marzy mi się sequel The Man from U.N.C.L.E. :<
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się