Stajnie na Śląsku

Hej,
ja polecam Deresza w Siemianowicach. Może obejście trochę nieporządnie wygląda i przydałoby się powywozić co nieco, ale poziom jazd naprawdę fajny, konie ok, hala.
Hej! A może ktoś by polecił fajną stajnię dla ogiera 😎 w promieniu około 30 km od Chorzowa/Katowic, lub w stronę Mikołowa? Zależy mi na tym żeby koń przebywał jak najwięcej na padoku/pastwisku niezależnie od pogody, codzienne sprzątanie boksów, a dla mnie żeby był chociaż oświetlony plac na którym można jeździć zimą, a najlepiej hala. No i żeby to nie była jakaś kolejna ruina gdzie tynk się sypie na głowę a konie potykają o maszyny rolnicze  🙄 Jak najbardziej może być mniejsza kameralna stajnia, oprócz przystosowania do jazdy zimą nie zależy mi na żadnej infrastrukturze rodzaju myjki, karuzele, lonżowniki itp.

Vanto, Dakar i Jokar już sprawdzone i niestety absolutna załamka. Piękne miejsca ale niestety dla ludzi a nie dla koni. Jak słyszę że koń owszem wychodzi, ale tylko do karuzeli to za przeproszeniem nóż się w kieszeni otwiera  👿
Mirinda
A co Tu chcesz od Vanto jak to typowy sportowy ośrodek?! Chcesz koni 24h na padoku? Pastwisk? Jak tam szlas to nie dowiedziałaś się dla kogo jest przeznaczona ta stajnia?  😲
KaNie po co ta agresja?  🙄 Na zdjęciach wygląda bardzo ładnie, i przyjmuje ogiery z czym jest ogólnie spory problem, więc nie wiem co złego w skontaktowaniu się z właścicielem?

A mówiąc na marginesie, sportowa czy nie sportowa stajnia - według mnie zamykanie konia na 23 h na dobę w boksie podchodzi pod znęcanie się nad zwierzętami i tyle. Sport jeździecki jest tyle szczególny, że wymaga udziału żywego zwierzęcia które również ma potrzeby, i nie koniecznie te potrzeby pokrywają się z naszymi ludzkimi oczekiwaniami czy wyobrażeniami. Szkoda że tak wiele osób o tym zapomina i że jest przyzwolenie na takie traktowanie 🙁
KaNie dla kogo? Stajnia powinna być dla koni. Jedną z podstawowych koni jest interakcja ze swoim gatunkiem nie przez ściany boksu oraz możliwość niewymuszonego ruchu przez większość dnia. Nie rozumiem oburzenia.
Mirinda
Z tego co wiem tam są padoki. Ale to jest stajnia sportowa. A zwykle się to wiąże z innym systemem. A moje oburzenie wynika z Twojej opinii że nie jest to miejsce dla koni.
Bo to tak jakbyś poszła do stajni, gdzie jest tylko wolny wybieg i była oburzona że nie ma infrastruktury do Profi treningów. Że to stajnia tylko dla koni a nie dla ludzi.

I ja z tych jeżdżących sportowo,ale konie mają 24h padok lub maximum czasu jaki jest możliwy. Zwyczajnie natomiast sądzę że taka opinia jest krzywdząca, tym bardziej że znam dziewczyny z Vanto osobiście i szczerze wątpię, że koń nie jest tam na 1 miejscu.
desire   Druhu nieoceniony...
24 stycznia 2020 19:53
KaNie, nie wiem czy to taka stricte stajnia sportowa. Przyjmują KAŻDEGO chętnego (od pasjonata-rekreanta typu "raz w tygodniu w las" po sportowca) i z tego, co sie dowiedziałam to wszystko jest tam do dogadania 🙂
Edit: są tam 2 wieksze pastwiska przeciez. Mniejsze padoki i kwaterki tez. Bylam i gadalam, widzialam. 😉

Mirinda94, sprawdzalas jamne?
Tak, są padoki i pastwiska. Ale konie "pastwiskowe" przebywają dziennie około 4 godzin, a w przypadku ogiera jest możliwość tylko na 1 h kwatery i 1 h karuzeli co uważam ze jest niedopuszczalne bo koń do boksu to tak naprawdę powinien wracać do stajni co najwyżej na noc. Taka jest moja opinia i uważam że miejsce takie jak Vanto niestety potrzeb koni nie spełnia. Do właścicieli nic nie mam, widać że sie starają i super dbają o wszystko. Tyle że to dalej przepiękna złota klatka dla konia i nikt mi nie powie inaczej. Konie pastwiskowe są w lepszej sytuacji ale nikt mi nie odda całego pastwiska dla jednego konia, a co do kwater to chyba głównie chodzi o to żeby cokolwiek się tam ostało oprócz błota. Nie wspomnę o cenie za pensjonat, która mnie delikatnie mówiąc zszokowała.

Ogier wychodzący TYLKO do karuzeli to akurat SKJ Jokar, a nie Vanto. To w ogóle jakiś szok. Z klatki do klatki.

W Jamnej byłam jakiś czas temu bo mam to w drodze z pracy i niestety nie byli zbyt przychylnie nastawieni do ogiera. Zresztą tam jest dość ciasno w przejściach i na obejściu, nie chce ryzykować ze coś się stanie i może też dlatego kręcili nosem.
Mirinda94,Mimo wszystko, jest mało stajni odpowiednio przygotowanych na stanowienie ogierów, tzn. możesz trafić kłopot logistyczny z padokiem. Niektóre stajnie po prostu nie dysponują odpowiednim padokiem, a sam pastuch to raczej średnio... Moim zdaniem - zaproponowane warunki pt 1 h w karuzeli i 1 h padoku, to i tak całkiem nieźle - w wielu stajniach usłyszysz "nie przyjmujemy ogierów" albo "przyjmiemy, ale bez padoku".
No tak to jest - spokojnego, dorosłego, niekłopotliwego wałacha czy klacz, wsadzisz i do przydomowego zastodolnika, a kiedy masz konkretne wymagania, to zaczynają się schody.
Sankaritarina szczerze mówiąc, gdyby mi zaproponowali np. 3 h padoku CODZIENNIE - to poszłabym na to! Jeżeli chodzi o karuzelę to jestem ostrą przeciwniczką, jak dla mnie ogłupiające łażenie w kółko i tyle. Szczególnie dla towarzyskiego i wrażliwego araba takie coś to po prostu kierat. On wariuje z nudów jak ma pode mną iść dwa kółka po maneżu w tą samą stronę tym samym chodem. A w boksie jest tak ruchliwy że żaden wymuszony ruch mu nie potrzebny. Teraz ma wielki boks taki "podwójny", jakieś 4 x 7 m i najchętniej by galopował po tym boksie 🤣

Zdaję sobie sprawę z pewnych problemów "logistycznych" - ja wiem z 8-letniego doświadczenia, że dla mojego ogiera zawieszony na wysokości klaty uwiąz jest przeszkodą nie do pokonania, nie wspomnę o pastuchu pod prądem albo płocie. Ale właściciel pensjonatu całkiem zrozumiale nie chce ponosić takiego ryzyka i nie koniecznie wierzyć mi na słowo nie znając konia.

Są super stajnie z warunkami dla ogiera, ale jakieś 70 km od domu a to za daleko na codzienne dojazdy po pracy, a nie wyobrażam sobie np. jechać do konia 2 razy na tydzień i koniec 🙄
Cześć! Szukamy fajnej stajni w okolicach Gliwic/Zabrza.
Jak narazie zastanawiamy się nad opinią danych stajni:
-rancho p.Zdebel w Rudzie śląskiej,
-stajnia Czerkis,
-stajnia w Tapkowicach.
Jesteśmy ciekawi co się dzieje w tamtych stajniach.
W sumie zależy nam na padokach i czystych boksach.
Jeżeli ktoś z Was ma propozycje jakieś stajni do 700 zł to też się tym zainteresujemy 🙂
Dzięki!

Materys
stałam u pZdebla pół roku i szczerze polecam 🙂 Teraz wybudowała się nowa stajnia więc jest w ogole wypas 🙂
Dla mnie stajnia posiada dwa minusy brak hali i brak trawy na padokach, a raczej kwaterkach ale niestety na śląsku mało mamy stajni gdzie jest trawa i padoki 🙂
Plac kwarcowy, dobre karmienie, w boksie zawsze było czysto, opieka też na dobrym poziomie 🙂 I jak na śląskie standardy to cena 700 lub 750 zł (zależy od stajni w ktorej kon stoi) jest bardzo dobra 🙂
desire   Druhu nieoceniony...
26 stycznia 2020 18:08
Mirinda94, napisz do forumowej Andre, ona ma ogiera gdzies kolo Zbroslawic (?) postawionego i jest zadowolona 😉
Pytanie o te tereny przewinęło się chyba cztery lata temu. Więc jestem ciekawa jak jest teraz.
Jak wygląda sytuacja ze stajniami w kwadracie Myszków, Zawiercie, Siewierz, Woźniki? Czy jest tam stajnia z dobrą infrastrukturą? Typu duży porządny oświetlony plac, hala, pastwiska i dobra opieka?
Mam w okolicy kawałek ziemi, zastanawiam się czy przenosić tam konie, czy byłoby zainteresowanie na kogoś w pensjonat gdybym dorobiła kilka boksów... Hmm... Może ktoś coś podpowie 🙂
Ava,
chcesz stawiać stajnię pensjonatową z full infrastrukturą? 😉
Póki co moje konie stoją w pensjonatach (gdzie nie zawsze jest tak jak być powinno) więc zastanawiam się właśnie czy nie przeprowadzić się razem z nimi w tamto miejsce. Mam tam już kilka budynków mogących być stajnią, reszta jest do zrobienia. 
Powiem Ci tak:
tam jest dużo terenów, więc wiele osób kupuje tam gospodarstwa i stawia konie pod domem - często jedynie dla przyjemności. Ostatnio takich przydomówek tam jak mrówek. Jest kilka większych stajni posiadających halę i plac.
Z racji tego,  że to są głównie obszary wiejskie - z pastwiskami problemu nikt raczej nie ma.
Z kolei jeśli chodzi o resztę infrastruktury - ludzie którzy chcą trenować, bawić się w sport - raczej trzymają się aglomeracji lub stajni położonych zdecydowanie bliżej większych miast.  Że względu na czas i dodatkowe koszty dojazdów.
Dzięki za odpowiedź, tak rozbudowanej właśnie oczekiwałam 🙂
Proszę bardzo  :kwiatek:
Jak coś to pisz na priv
Halo Śląsk!

Zbieramy chętną grupę osób na zajęcia fitness/joga ukierunkowane pod osoby jeżdżące konno - wiem po sobie, że bez tego ani rusz a w Polsce jeszcze się z tym nie spotkałam (za granicą dość popularne).
Zajęcia byłyby prowadzone przez fizjo z długim stażem, ukierunkowaną na sportowców, która też coś jeździła i temat fajnie zna. Grupa mała, koło 6 osób.
Będę baaaardzo wdzięczna za wypełnienie ankiety i pomoc z rozeznaniem tematu w okolicy, czy to w ogóle ma sen 🙂

https://forms.gle/LYPjmJaggxd5HXow5

Z góry wielkie dzięki!  :kwiatek:
A ja zapraszam do CIACH! Młode konie zarabiają na utrzymanie tych starszych, fundacyjnych - które dopiero u nas odnalazły swoje miejsce i mają zapewnioną spokojną emeryturę. Każdy znajdzie coś dla siebie.  😉 W ofercie tereny galopowe/spacerowo-krajoznawcze (z pieknymi widokami m.in. na Skrzyczne czy Jezioro Żywieckie) oraz spacery w ręku dla osób niejeżdżących samodzielnie. Jazdy rekreacyjne, treningi skokowe/ujeżdżeniowe indywidualne lub grupowe na bdb wyszkolonych koniach, lonże dosiadowe, a nawet jazdy na cordeo.  😀 Konie u nas są przyjazne, grubiutkie, całe dnie spędzają na padokach. Dla nas najważniejszy jest KOŃ i jego samopoczucie - dlatego pracują w dopasowanym, markowym sprzęcie (siodła typu Passier, Otto Schumacher itp) i regularnie są poddawane zabiegom fizjoterapeuty. Konie nie pracują dużo, więc zawsze są wypoczęte i chętne do współpracy. 🙂 To wcale nie utopia, zapraszam do przyjechania i zobaczenia na własne oczy!
 Prosze uwazac z takimi reklamami!
azazu93 brakuje stajni wolnowybiegowych przede wszystkim. Koni z problemami oddechowymi przybywa, a o stajnie wolnowybiegowej ciągle ciężko. Są takie miejsca,ale jest ich mało. Mnie się udało trafić na świetną wolnowybiegowke, z super warunkami i przemiła atmosfera, która też jest nie bez znaczenia.
W poprzednich stajniach brakowało mi niestety prywatności jaka mam tutaj. Nikt nie wtrąca mi się w konia, nią narzuca niczego i nie "przyczaja" z ukrycia jak kto jeździ i co robi. Myślę, że prócz dobrego samopoczucia konia, ważne jest również dobre samopoczucie jeźdźca w danym miejscu.


możesz, napisac, co to za stajnia, i gdzie sie miesci?

szukam stajni,przydomowej
, najlepiej w okolicach Mikołowa,

Hej wszystkim, wieki mnie tutaj nie było, a jeszcze dłużej nie rozglądałam się za stajnią w okolicy 🙂
czytam wątek, ale nie widzę konkretnych informacji. Totalnie nie jestem na czasie, od wieków stoję w jednym miejscu i nie wiem co powstało, jakie są oferty w okolicy, ceny itp.

Interesuje mnie stajnia przede wszystkim z pastwiskami przez cały rok. Taka dla emerytów 🙂 Priorytetem jest przestrzeń i bezpieczne podłoże, brak błota w okresie zimowym. No i oczywiście, żeby konie były wypuszczane na całe dnie.
Brak rekreacji, miła atmosfera, miło widziany lonżownik 🙂 Okolice Katowic, najlepiej Mikołów, Tychy itp. \
Temat nie jest pilny na już.
Jakieś opinie o stajni a prim w Grojcu? Posiada ktoś aktualny nr telefonu tam?
Czy Klub Jeździecki Lubliniec prowadzi pensjonat?
Ava tak, prowadzi 😉
Jakieś opinie o stajni a prim w Grojcu? Posiada ktoś aktualny nr telefonu tam?


Stajnia jeszcze do niedawna była zamknięta ze względu na epidemię (może od poniedziałku wczoraj coś się zmieniło?), pojedyncze osoby chyba miały wstęp (żeby zaopiekować się kilkoma końmi za jednym zamachem) lub obsługa przejmowała chyba częściowo opiekę. Z kontaktem jest problem, zlikwidowano stronę na fb jakiś czas temu, jeszcze przed epidemią. W momencie kiedy ograniczono wstęp właścicielom część zabrała konie. Może na priv będę mogła coś więcej pomóc.
Jakie macie opinie o stajni Leo w Tychach?
Czytałam wyżej jedną nieprzychylną, ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia?

Obecnie trzymam konia w Arecie w Chorzowie, ale koniecznie chcę go przenieść.
Szukam stajni niekoniecznie z luksusami, ale z normalną infrastrukturą, umożliwiającą
treningi cały rok (hala, maneż z dobrej jakości podłożem). Do tego bardzo zależy mi,
by dbano o konie (odpowiednie żywienie, padokowanie, stały dostęp do wody - okazuje się,
że to wcale nie jest takie oczywiste).
Możecie polecić coś możliwie jak najbliżej Katowic?
[quote author=Jokerrr link=topic=1780.msg2917558#msg2917558 date=1584666965]
Jakieś opinie o stajni a prim w Grojcu? Posiada ktoś aktualny nr telefonu tam?


Stajnia jeszcze do niedawna była zamknięta ze względu na epidemię (może od poniedziałku wczoraj coś się zmieniło?), pojedyncze osoby chyba miały wstęp (żeby zaopiekować się kilkoma końmi za jednym zamachem) lub obsługa przejmowała chyba częściowo opiekę. Z kontaktem jest problem, zlikwidowano stronę na fb jakiś czas temu, jeszcze przed epidemią. W momencie kiedy ograniczono wstęp właścicielom część zabrała konie. Może na priv będę mogła coś więcej pomóc.
[/quote]

Odcięli właścicieli koni z dni na dzień od dostępu do stajni to i ludzie pouciekali 🙂 a ta obsługa tak przejęła część opieki, że szkoda gadać w jakim stanie ludzie koni zastali po tej pseudo kwarantannie  🙁 szkoda pięknego ośrodka, my już jakiś czas temu się wyprowadziliśmy bo od zmiany menadżera nie ma co tam szukać, a stajnia to dno aktualnie z tego co wiem od obecnych pensjonariuszy. Zresztą chyba to, że stajnia świeci pustkami mówi samo za siebie...
Hejka, pojawił się taki post na jednej z grup pomocowych Widzialna Reka na fb, może coś podpowiecie?

Mój drugi post będzie dotyczył takiej sprawy. Ponieważ jestem tutaj od wczoraj nowy na tej grupie i pomyślałem sobie że zwrócę się tutaj do was do grupowiczów z takim zapytaniem i możliwością. Czy może ktoś posiada jakąś swoją prywatną stajnie i konia który na którym by można było pojeździć i oczywiście chodzi o to żeby można było zrobić jazdę konno lub hipoterapię. Dla osoby niewidomej dorosłej. To od chodzi o mnie oczywiście chodzi o to że bardzo mnie to relaksuje a nie mam żadnych tam innych problemów tylko potrzebuje po prostu tego rodzaju sportu. Robię to dość często a teraz Korona wirus trochę to pokrzyżowała. Chodzi o to żeby to było w województwach śląskim jak najbliżej Sosnowca. Proszę o komentarze lub na priv. A może znacie kogoś takiego kto prowadzi hipoterapię i jazdę konno dla niepełnosprawnych.? Pozdrawiam serdecznie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się