Wszystko o wspinaniu: skałki, taternictwo, sprzęt, topo, ludzie, kursy etc.

W końcu choroba odpuszcza, odpaliłam dziś wagę (-1 kg  🤔  :hurra🙂, odpaliłam jakiś filmik z ćwiczeniami na stojąco i po 20 minutach (2/3) wyłączyłam bo nie dałam rady więcej  😂 także tego... ciężko będzie  🤣 ale ćwiczenia na rękę zrobione, ręka zdecydowanie mniej boli, więc do przodu 🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
17 grudnia 2019 07:11
magda brawo za tę wagę! 🙂


amnestria testowałaś jakieś nartki z wypożyczalni Majesty?  😀
Lotnaa   I'm lovin it! :)
17 grudnia 2019 08:14
Dziewczyny, wybaczcie pytanie laika. W kontekście wiązań - wiem, że pod tylne wiązanie można zainstalować takie metalowe płytki. Podejrzewam, że stosuje się je w wypożyczalniach, wówczas można regulować rozstaw pod różne rozmiary buta. A czy spotkałyście się z jakimś patentem również pod przednie wiązanie? Cel miałby być taki, żeby móc to samo wiązanie stosować do dwóch par nart, przy uniknięciu wwiercania się bezpośrednio w narty, bo to by je pewnie szybko zrujnowało. Są jakieś takie patenty?

Swoją drogą, u nas dziś 13 stopni i tyle widzieliśmy śnieżną zimę  😤
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
21 grudnia 2019 12:57
Lotnaa wydaje mi się, że to nie jest najlepszy pomysł jeśli chcecie zmieniać te wiązania często, takie częste wykręcanie i wkręcanie raczej nie pozostanie bez śladu na wiązaniu. Poza tym płytki dynafita kosztują prawie 400 zł, więc jak kupować dwie pary płytek do dwóch par nart, to już mamy 800 a w tej cenie można kupić używane wiązania w niezłym stanie 🙂

Też kombinuję jak przycebulić na drugich wiązaniach jak już zdecyduję się na nowe narty, ale ostatecznie doszłam do wniosku, że będę próbowała kupić używane Hagany bez skistopów i z najprostszą piętką, myślę że za kilkaset zł da się je znaleźć. Chciałabym je wkręcić do dotychczasowych nart, a obecne wiązania przełożyć do nowych 🙂 chyba że jednak kupię narty powyżej 90mm to obecne wiązania będą za wąskie 😉

Edit: choć właśnie znalazłam na olx te płytki pod tyły za 100 zł.. Ale z samymi tyłami to chyba zmienia się środek ciężkości?
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku  :kwiatek:

Wyszukiwarka mi nie dziala, google nie pokazuje precyzyjnie nic poza ogolnym watkiem… Kupowalyscie cos na stronie alpinetrek?
Wyglada na to, ze w Niemczech dzialaja bez zarzutu, a ja nie poczytalam opinii o zamowieniach do UK i jestem w dupe 120 funtow 🙁 Zlozylam juz complaina, ale przez okres swiateczny musze jeszcze poczekac na odpowiedz…
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 stycznia 2020 15:12
No w końcu ktoś odświeżył wątek!

honey ja nie kupowałam, ale przykro to czytać, trzymam kciuki żeby udało się szybko odzyskać pieniądze  :kwiatek:


Czy ktokolwiek gdziekolwiek widział czarne języki do butów dynafit tlt6 w rozmiarze 25? Królestwo za języki! Nigdzie ich nie ma, tuttu nie chce mi sprowadzić  🙁 Już drugi sezon szukam.
Masz w mieście kryty stok?  👀 Fajnie!

Tzn w Wawie też jest, ale taki mikro, że to żadna przyjemność  😉


U mnie jedyny przełom jest taki, że poszłam na Cruxa, dowiedziałam się, że jest dopłata do multisporta, i podjęłam ważną życiową decyzję, że nigdy więcej tam nie pójdę. A tak to oczywiście nic ciekawego, ale ja nie mam totalnie parcia na cyfrę, od udeptuję sobie jakieś drogi..  😉


Dobry mam refleks 🤣 mamy spoko kryty stok w Hadze i organizuja warsztaty skiturowe. Do drytoolingu tez jest cala sztuczna skala/zewnetrzny panel w okolicy Rotterdamu.

Tak to tez sobie depcze drogi, mam ambitny plan sie dzisiaj wstawiac w jakies 6c, ale progres to taki mocno zadny ostatnio 😁 przynajmniej - odpukac! - bezkontuzyjne to deptanie 🙂

Z innej beczki - byl ktos na trekkingu w Nepalu? 🙂 Jak za malo profi to mnie goncie do lazikantow 😉 Poki co mam swiezo kupione bilety do Katmandu i duzo optymizmu 😀 :p
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 stycznia 2020 15:56
Averis była, tylko nie wiem czy zagląda na forum  😉 ale na pewno o tym pisała w którymś wątku, poszukaj  :kwiatek:
Dostałam zielone światło jeśli chodzi o wspin  💃 dziś zaliczyłam siłkę i lekko ale dość solidnie poćwiczyłam. Siłka koło pracy niezbyt mi się podoba, no ale pewnie nie będzie mi się chciało gdzieś dalej jeździć 😉 najdalej we wtorek panel  😜
Magda i jak po wspinanku?? 🙂

(rzadko się odzywam, bo revolta nie chce mi się otwierać z telefonu 🙁 )
Rękę trochę czuję, ale po ściance nie jest gorzej więc będę kontynuować wdrażanie 😉 Tricepsy wzmacniam, po wczoraj to jedyne zmęczone mięśnie :o Wspinem tego jeszcze nie nazwę, ale wchodziłam spacerkiem w górę 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
08 stycznia 2020 14:12
amnestria no jak to nie chce? zła re-volta  🤬 Testowałaś już może swoje butki dynafita? Jak wrażenia?  🙂


Ja wczoraj zaczęłam maraton 4 tygodnie bez gór  🙄 Wszystkie weekendy w styczniu i pierwszy weekend lutego mam pracujące  🙁 Może przynajmniej będzie okazja żeby częściej wyskoczyć na panel.

magda ufff czyli chyba wszystko zmierza w dobrym kierunku?  😀 Zdrówka!
Smarcik, nie przetestowałam jeszcze. Jedyne co to zrobiłam termoformowanie w Tatra Trade i tyle. Jak ostatnio byłam w górach to śniegu było zdecydowanie za mało 🙁 Tyle, że butki do Zako się przejechały.

W góry pewnie jakoś niedługo pojadę, na razie mam wspinaczkową formę życia i jeszcze nie skończyłam sezonu skałkowego do końca 😂 Nie jestem gotowa mentalnie na śnieg 😂
Lotnaa   I'm lovin it! :)
09 stycznia 2020 06:51
amnestia, a skąd były te ostatnie obłędne wspinaczkowe zdjęcia? Jak Twój urlop od pracy? Widzę na fb,  że korzystasz  🙂

smarcik, to kiedy do mnie na toury wpadasz? Ze śniegiem trochę słabo, ale wyżej jest całkiem przyzwoicie.
Lotnaa, bezrobocie już się musi skończyć, niestety przez akcję z Duszkiem (wrócił chudy i zarobaczony, i z anemią z łąk) wydałam więcej niż planowałam. Dalej niestety odkarmiam 🙁
Te ostatnie zdjęcia to Włochy, jakieś 200km na południe od Rzymu. Miała być Sperlonga, ale pojechali tam WSZYSCY.

Wybrzeże Amalifickie (Amalfi, Positano, Sorrento) to niebywale piękne miejsce. Piękne i drogie 😉 Nam się udało znaleźć w miarę tani nocleg (znajomi znaleźli tańszy, ale za to okazało się, że bez ciepłej wody, bez Internetu, bez grzania etc.), bo na booking wyskakiwały ceny w stylu 33 tys za 10 dni 😁 😁 Jest to bardzo interesujące miejsce na wyjazd turystyczno-rekreacyjno-wspinaczkowy. Sektorów jest sporo, ale są nieduże (więc np. w sektorze są 3 drogi w danej wycenie) i są rozsiane po okolicy. Więc sporo łażenia i jeżdżenia. Jeśli ktoś nastawia się na cyfrę to lepiej uderzać do Sperlongi, do groty 😉

Byliśmy też raz w Palinuro (to jest kolejne 200km od naszej miejscówy, na wysokości Sycylii) i tam było orgazmicznie 😜 Wspin z plaży, upał! po wspinaniu część się kąpała w morzu, widoki obłędne. Drogi od 5c do 8a, bardzo trudne starty (2-3 wpinki), bo niestety ale morze wymyło skałę i było... gładko. Plus na skale była zdaje się sól morska, więc ja po pierwszych ruchach to byłam zbułowana ze stresu 😀

Wyjazd upłynął pod znakiem OS, bo praktycznie codziennie byliśmy w innym miejscu i nie było czasu na projekty. Na pewno cieszę się, że ugruntowało mi się 6a/6a+ os. Robię każde i raczej bez trudności. Choć cyfra miejscami była mocno nierówna, mam wrażenie że część to były jakieś super stare sektory (c'mon pajęczyny w klamach sugerują, że nie są te drogi chodzone) i tam te 6a+ to były takie harde, że - choć je robiłam - to z psychą wybraną tak, że raz się popłakałam 😀 W tych nowszych było już sprawiedliwie. Jednak trudności bardziej zbliżone do hiszpańskich niż przyjemnych greckich.

Parę trudniejszych 6b też pękło (max w 2 wstawce), w tym jedna taka, z której latali zawodnicy 7a 😀 Więc czułam się super wspinaczką, bo jako jedyna tę drogę zrobiłam. Ja bym jej dodała plusika, no ale wycena była jaka była. Zrobiłam też flashem 6c, w zasadzie to mogłabym powiedzieć, że os, ale jednak dużo kluczowych chwytów było białych od magnezji, więc sobie nie zaliczam 😀

Poza tym, pizza, wino, plaża, morze, góry, włoski luz. Czego chcieć więcej?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
10 stycznia 2020 06:53
amnestria o nie, złe wie wieści z Duszkiem, trzymam kciuki za jego szybki powrót do formy  🙁

No i czekam na wieści jak się butki spisują, jak już uda się pojeździć 🙂 chociaż jadę właśnie do pracy i mam wrażenie, że przy takich temperaturach to szybciej będzie można wybrać się na Jurę niż na narty  🙄


Lotnaa bardzo bym chciała, tylko z czasem kiepsko  😡w listopadzie wzięłam prawie miesięczny urlop naukowy na obronę doktoratu, więc teraz trochę mi głupio znowu znikać z pracy  😡 może na wiosnę zrobi się luźniej  😀 póki co pozostaje mi podziwiać Twoje zdjęcia  😁
Lotnaa   I'm lovin it! :)
10 stycznia 2020 13:07
amnestia, trzymam kciuki za Duszka!
I gratuluję wspinaczkowych wyników!!!

smarcik, u nas dziś po raz kolejny 12 stopni  😵
Zapisałam się w końcu na kurs lawinowy za 2 tygodnie i chyba będziemy sondować błoto 🤔wirek: I to jak dobrze pójdzie, bo jest koszmarnie sucho i już nie pamiętam, kiedy tu coś padało 🙁
Rękę trochę czuję, ale po ściance nie jest gorzej więc będę kontynuować wdrażanie 😉 Tricepsy wzmacniam, po wczoraj to jedyne zmęczone mięśnie :o Wspinem tego jeszcze nie nazwę, ale wchodziłam spacerkiem w górę 😉


To zupełnie jak ja po 10 latach przerwy 😀
Lena, fajnie było Cię spotkać! 🙂
Wczoraj spotkałam moich 2 byłych trenerów i całą grupę sekcjonistów 😀 miłe spotkania 😀 No i zaliczyłam przewieszkę na baldach 😉 Ćwiczę dzielnie! A jutro warsztaty trening mentalny - koncentracja i obawy przed lotami 🙂
Dopiero odzyskałam możliwość dostania się na forum po dłuższej przerwie.
Cieszę się ze spotkania i z powrotu na ściankę. Jednak sekcja z kimś, kto ma pomysł jak uczyć ludzi wspinania robi ogromną różnicę, podobnie jak buty 😉 Dzisiaj pierwszy raz przeszłam dwie proste drogi, co jest miłą odmianą po włażeniu "po wszystkim".
Przy okazji trochę się zdziwiłam, gdy tuż przed 21😲0 na ściance pojawiła się para z dzieckiem na oko 2 latka, na które prawie nadepnęłam asekurując. Potem musiałam poprosić państwa, żeby zabrali dziecko wraz z zabawkami z crash padu pod ścianą, bo koleżanka będzie zjeżdżać. Państwo byli pierwszy raz i tak się podekscytowali próbami wspinania, że chyba zapomnieli o dziecku...
Szczerze mówiąc to niespecjalnie bym tą instruktorkę poleciła 🙁 Są lepsi choć na ele to generalnie bieda, na początek ok ale na dłużej to nie...
Powinnam wkrótce zdecydować czy jadę w cieplejsze rejony na wiosnę czy nie a się boję  😵 ręka niby działa, ale coś tam pobolewa, sił kompletnie brak, boję się że nie wytrzyma do wyjazdu  🙄 Fizjo pewnie powie że mam jechać i że wszystko jest ok, ale z moim 'szczęściem' do kontuzji to serio mam duże wątpliwości i obawy  🤔
Ja się podczepiłam do dwóch różnych grup i też różnych prowadzących, więc już widzę pewne różnice pomiędzy nimi 😉 Generalnie wyboru nie było, bo miejsc nie ma. Gdybym mogła decydować, na pewno bym nie chodziła na 20😲0, tym bardziej w weekend, bo dla mnie to mordęga. Potem nie mogę spać do północy albo i lepiej.
Hej hej ja z szybkim pytaniem - wiecie jak się mają miury wiązane do vs? Moje wiązane kocham, ale już dogorywają, a teraz vs są tańsze i zastanawiam się, czy mogę zamówić na ślepo przez neta, czy jednak różnica jest między nimi spora. Anyone?  :kwiatek:

A wspinaczkowo mam ostatnio dość fajny czas. Myślałam, że po 2 tyg przerwy (Tatry turystycznie, narty itd) będzie spory regres, a jest nawet nawet. Chyba przez to, że nastawiałam się na totalną klapę wytrzymałościowo- siłową, a nie jest najgorzej, mam frajdę z treningów i dałam sobie luz. Dobrze to robi na psychę  😉
Za to ze wspinania zimowego, na które miałam w tym sezonie ochotę, nic póki co nie wyszło. Ani sprzętu, ani warunków... dobrze, że ekipę mam, to może coś się uda jeszcze podziałać.
Atamanka, sprawdź na bananafingers, tam można porównać buty. Te na rzepy są zdaje się nieco szersze i na pewno sztywniejsze.
Atamanka VSy są szersze :kwiatek:
Lotnaa   I'm lovin it! :)
28 stycznia 2020 12:24
smarcik, amnestia, może wy wiecie, czy da się jakoś poratować ślizg w nartach? Nosz... po ostatnim weekendzie dorobiłam się konkretnej dziury, aż boli 🙁
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
29 stycznia 2020 07:54
Lotnaa oczywiście! Do serwisu na wypełnienie ślizgu, to normalne 🙂 mam nadzieję, że rdzeń nie ucierpiał  :kwiatek:

Atamanka vs w ogóle się nie rozciągają 😉 przynajmniej moje  😁 wzięłam o pół rozmiaru większe niż wiązane. Co do szerokości to niestety nie wiem, bo dla mnie oba rodzaje są ok.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
29 stycznia 2020 19:35
Ok, dzięki! Rdzeń nie ucierpiał, ale mogę go zobaczyć  😵
Jak to jest że po treningu nie czuję kompletnie zmęczenia, mogłabym biegać skakać, mam energię i czuję się lekko, a rano wstaję i ledwo się ruszam?  🤣
Mam pozwolenie na chwytotablicę  💃 czyli pomału do przodu  😁
Magda, może endorfiny po treningu?
Dziewczyny, musze powoli zacząć wymieniać garderobę, bo mi się wszystko za duże zrobiło. Na początek szukam porządnych portek, bo nic tak nie doprowadza do szału jak spadające spodnie 😜 Szukam porządnych softshelli i czegoś z membraną. Docelowo zimowe Tatry, Alpy latem i może kiedyś z czasem coś wyżej. Poleci ktoś, coś? Będę wdzięczna za każdą radę :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się