Kupno konia

Na tym drugim zdjęciu o wiele lepiej. Przednie kopyta chyba też lepiej zrobione, ale tylne nadal mi się bardzo nie podobają. Znam kilka koni z takimi tyłami i większość w średnim wieku ma zwyrodnienia w nich. Ale jeśli to ma być koń to kochania, to raczej oczywiste, że jakieś pomniejsze wady będzie miał. Zgrabny kuń.
KaNie, tak na wyspach.

Sivrite, nie ma być tylko do kochania 😉 bardzo mi się podoba i rusza się bardzo fajnie.

Dziękuję za odp.  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: mam nadzieję, że jak wysiądę to łomem będą musieli mnie od niego odrywać. 
_kate powodzenia! Wsiądziesz i bedziesz juz wiele wiedzieć. Konie po Glamourdale ponoć są bardzo jezdne i mają dobrą głowę.
Hej, imho bardzo fajnie wygląda ten koń. A kopyta na fotach to przekłamana perspektywa. Tak się robi gdy ktoś robi fotę stojąc na nie kucając i do tego przód konia jest delikatnie bliżej niż zad.
Nie miałam pomysłu gdzie zapytać, więc pytam tu. Poszukuję takiej międzynarodowej stronki z baza rodowodową wraz ze zdjęciami, liniami genetycznymi itd. itp. Za nic w świecie nie mogę sobie przypomnieć jak się ta strona nazywa a potrzebuję coś sprawdzić.
Klami, jeszcze moze horsetelex.com ?
galopada_, kokosnuss, dzięki. W zasadzie szukałam tego, allbreed...., ale to drugie też widzę bogate w info.  :kwiatek:
kiara   Wczoraj to historia, jutro to tajemnica...
30 stycznia 2020 10:08
Chciałabym się zapytać Was o konkretne doświadczenia z tym panem:
https://www.olx.pl/oferta/konieladek-CID103-IDDkrMi.html
Osobiście byłam u niego półtora roku temu, kupiłam wtedy konie z innego miejsca, ale ciekawa jestem czy ktoś z Was kupował od niego konie? Wiem, że gość ma nieciekawą opinię, ale czy to możliwe aby sprzedając same "odpady hodowlane" utrzymał się na rynku tyle czasu?
Może jest ktoś kto kupił od niego konia i jest zadowolony?
Ciekawa jestem, gdyż powoli przymierzam się do kolejnego zakupu i szczerze - nie wiem skąd on je ma, ale niektóre wyglądają na wartościowe.
Myślę, że "najłatwiej" jest się utrzymać na rynku (nie zdechnąć z głodu) sprzedając właśnie takie konie. ale trzeba ich sprzedać stosunkowo sporo i szybko. Aby dany koń per sztuka nie generował kosztów utrzymania długo.

...coś jak Biedronka, netto🙂 - wszyscy wiedzą, że tam jest syf w ładnych opakowaniach ale klientów nie brakuje.
I tak, poza syfem, są też rzeczy niezłe. Może nie super dobre, ale też nie najgorsze. Więc z końmi tak samo.

Konie nie wybitne, w niezłym stanie i teraz kupujący sobie musi określić jakie ryzyko zdrowotne jest w stanie zaakceptować.

Myślę, że wiele koni, które u nas ktoś próbuje opchnąć (dłuuugo) w ogłoszeniach za 35-40 patoli to konie podobnej jakości (hodowlanej)- tylko są wylelane, ktoś w nie włożył dużo pracy, pojechał na jedne zawody, drugie, włożył sporo emocji...
Podejrzewam, ze ten pan sam nie wie co w koniach siedzi. On ich nie bada, nie sprawdza klinicznie. Moja znajoma po  tygodniu zwrocila mu konia, ktory okazal sie powaznie ortopedycznie chory. Jesli tam bylas to wiesz jak to miejsce wyglada, jak oglada sie konie.
Generalnie jak to u handlarzy: loteria.
Możesz trafić całkiem zdrowego konia albo totalnego szrota, zdarza się że ktoś wynajdzie fajne konisko, ale to też zależy od tego jakie masz wymagania i do czego ma to być koń.

FirstLight, a przyjął tego konia bez problemu?

Tylko od hodowcy też można trafić loterie. Sama jakiś czas temu oddawałam konia, który jak się okazało był pozrywany i dowiedziałam się z ogólnodostępnych źródeł, że przechodził kontuzje przed moim zakupem. Jakbym poszperała wcześniej to pewnie nawet bym tam nie wróciła... Oczywiście po moim oddaniu po 2 tyg był na nowo w internecie jako zdrowy super młody koń i o dziwo nie kulejący...
Mnie to się wydaje, że loteria jest w tej chwili wszędzie (albo zawsze tak było, tylko teraz jest więcej możliwości i chęci diagnozowania).
Perlica nie znam szczegolow, czy bardzo sie opieral, ale konia mu odwiozla i kupila w innym miejscu, juz z pelnym TUV.
Ja przede wszystkim przestrzegam przed tym panem ze względu na to, ze niestety ma konie bardzo agresywne. Była głośna sytuacja, gdzie helikopterem zabierali dziewczynę która przyjechała obejrzeć konie, sama tez się przekonałam ze naprawdę trzeba tam na siebie uważać. Poza tym Hanower z ogłoszenia w realu hanowera ma może w piątym pokoleniu o ile oczywiscie jakiś paszport uda się dopasować do danego konia 😉
Mam pytanie . Skoro ten pan ma taką opini e to po jaką cholerę jeździć do niego oglądać konie  😲 No chyba że ktoś szuka extremalnych wrażeń albo chce się załapać na darmowy lot  🙄
Ludzie jeżdżą  bo ceny ma dobre, a konie ze zdjęć ładne. I nie kończy się na jeżdżeniu, bo rotację ma sporą, więc sprzedaje.
kiara   Wczoraj to historia, jutro to tajemnica...
31 stycznia 2020 14:03
Smok CCC- cena czyni cuda ;-D

Czterolatki, ujeżdżone, poprawna budowa, z pełnym papierem, nie wariaty - 8500zł
No i od razu czerwona lampka - muszą być lewe - to jakim cudem koleś tyle czasu utrzymuje się na rynku? W tych czasach ludzie bardzo szybko walczą swoich praw w sądach.
Nie ma tam koni  ponizej 10 tys. Z resztą  sprawy w sądzie ciągną się latami, a on sprzedaje konie umówmy się dość niskiej wartości.
Mgła z ciekawosci, w takim miejscu też sie na konie wsiada, zeby je sprawdzic, czy wypadek był w jakichs innych okolicznosciach?

Ostatnio tez naszła mnie ogólna refleksja dotycząca kupujących. Miałam klacz, która okazała się niezbyt odpowiednia do celu w którym ją kupiłam i jak również niezbyt zdrowa. Rok póżniej gdy ją sprzedawałam, z pełną świadomoscią, tracąc na niej sporo pieniędzy postanowiłam przyznać się do wszystkich jej słabych punktów. A i koniowi poszukac domu w którym nie będzie musiała być w intensywnym treningu skoro jest gorąca z charakteru i nie do końca wyleczona (mimo moich prób).Jakie było moje zdziwienie kiedy zaznaczając w ogłoszeniu: do towarzystwa, hodowla, rekreacja i przyznając się do wszystkich jej wad dostałam ponad 20 wiadomosci/telefonów o treści: ile koń może skakać, czy koń nadaje sie do nauki skoków dla początkujacych dzieci, czy klacz może chodzić parkury 120 (pominę fakt ze nigdy tyle nie szła), ile opuszcze bo tyle to ja nie dam (wystawiona za 4500). No i jasne, rozumieją że koń z kontuzją  ale czy może jeździć na zawody.... itd. itd. No naprawdę ręce opadają  😵 Nie chcesz nikogo oszukać, a ludzie i tak myślą ze za pare groszy, od obcej osoby wyrwą okazję..
smok - ja najpierw pojechałam obejrzeć bo spodobała mi się klacz z samych zdjec, wysoka ramowa, malowana, do rekreacji jak znalazł, po przebadaniu pewnie bym wzięła. Na miejscu już okazało się ze ,,bez kija nie podchodź”, dopiero później rozeznałam się o co tam chodzi. Jestem z okolic wiec ostrzegam jeśli ktoś ma ochote się fatygować specjalnie. Konie są odkarmione, ładne, od koloru do wyboru (ze 30 na pewno jak nie więcej) i naprawdę byłoby dla nich lepiej gdyby nie kombinowano z nimi, nie próbowano ich układać itd. bo z miejsca robią sie końmi po przejściach. A rotacja jest duza bo handel wymienny z handlarzami z całej polski funkcjonuje 😉

Wypadek miał miejsce w stajni, dziewczyna przechodziła między końmi w stanowiskach. Co ,,smieszne” ja byłam tydzień po tym wypadku i pan tego samego konia chciał mi wcisnąć jako konia dla dziecka 😉 i zachęcał żebym spbie weszła między stanowiska bo taki grzeczny..
florcia9   "Amicus optima vitae possessio"
01 lutego 2020 19:03
Ja również bardzo odradzam jakikolwiek kontakt z Panem handlarzem z Lądku. Szkoda nerwów.
Podejrzewam, ze ten pan sam nie wie co w koniach siedzi. On ich nie bada, nie sprawdza klinicznie. Moja znajoma po  tygodniu zwrocila mu konia, ktory okazal sie powaznie ortopedycznie chory. Jesli tam bylas to wiesz jak to miejsce wyglada, jak oglada sie konie.


W dzisiejszych czasach i przy dzisiejszych cenach nie badać konia ?  😲 Z drugiej strony ,trzeba być bardzo odważnym żeby wciskać ludziom trupy. Jak się trafi ktoś cwany to puści go z torbami. 🙄
Smok10, Niby jak ?
Przecież to konie w cenach 6 -12 tysięcy
Też mnie to ciekawi?? za te kwoty nikt  w sądzie się szarpać nie będzie. To są bardzo trudne sprawy do wygrania.
Szczerze to ja nie znam nikogo kto się sądził o zdrowie konia.
Znam jednych ludzi którzy kupili konia na spółkę, potem się pokłócili o niego co do użytkowania i sprawa się skończyła w sądzie,bo jeden właściciel konia sobie zabrał i oddać nie chciał, więc była rozprawa o to kto jest właścicielem i kogo ma spłacić.

Edit: rozprawa dotycząca zdrowia konia to loteria jednak , bo sąď powołuje biegłego i od niego zależy wszystko, więc jest 50 na 50 że się wygra sprawę w teorii oczywistą,  ciągnącą się 2 lata.
Ja oddałam konia przed sądownie. Ale miałam już taki poziom wkur... że chyba poszłabym z tym do sądu, jeśli by się nie chciał ze mną hodowca dogadać. Właśnie dlatego, że ludzie nie dochodzą swoich praw tacy Panowie jak ww z Lądku czy ludzie obracający końmi po 10-15 tys są spokojni, bo nikt się z nimi szarpać nie będzie...
Bo tak generalnie to całe to kupowanie konia to ciężki temat jest. Chyba z każdej strony.
Problem jest nie w zakupie a utrzymaniu . 10 tyś to raptem niecały rok utrzymania , i to tylko gdy koń jest zdrowy , szkoda że nikt tego nie liczy . Zdaje sobię sprawę ze ceny koni dochodzą absurdu i nie ma co kupić ,ale mimo wszystko ,lepiej zapłacić więcej a potem zaoszczędzić i cieszyć się z fajnego konia niż wywalać kasę na utrzymywanie porąbanego destrukta.  🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się