ciąża, wyźrebienie, źrebak

tajnaa  :kwiatek:
No właśnie tak mi się kojarzyło, żeby nie było za miękko w boksie. On ma tam i tak bardzo cienko tej ściółki, a pod spodem jest twardo, ale wybiorę wszystko. Boks jest długi 5 m, więc będzie miał gdzie spacerować - zostawię tylko kawałek do spania.
U mnie już koniec czekania, drugi urodził się też ogierek, tak więc będą dla siebie dobrym towarzystwem do dorastania.

Drugi zdecydowanie większy i baaardzo długonogi, ale ma dość miękkie pęciny, zwłaszcza tył - takie bardzo giętkie są jak chodzi.
Mam pytanie do bardziej doświadczonych, czy nogi się wzmocnią, podniosą - czy coś z tym trzeba robić? Dodam, że jest silny, dużo chodzi, wstaje bez wysiłku. Po porodzie wstał bez problemu po 45 minutach.



ja bym jeszcze dodała ze ruch na dworze, do oporu bardzo pomaga, jak tylko sie da to na cały dzien na dwór
Siwa953  ja mam kamerkę taką: https://mi-home.pl/wideo/mi-360-home-security-camera-pro-1080p
Do tego telefon w stajni jako router wi-fi i mam podgląd u siebie na telefonie przez internet. W nocy wszystko bardzo dobrze widać.
Drugi zdecydowanie większy i baaardzo długonogi, ale ma dość miękkie pęciny, zwłaszcza tył - takie bardzo giętkie są jak chodzi.
Mam pytanie do bardziej doświadczonych, czy nogi się wzmocnią, podniosą - czy coś z tym trzeba robić?


Mieliśmy przypadki na początku niemal fatalne, jeśli chodzi i miękki tył, szybko się poprawiało przy zapewnieniu ruchu. Powiedziałabym, że z dnia na dzień, po kilkunastu dniach było o wiele lepiej.


Kamerki instalujecie sami, czy zakładała Wam firma monitoring ? Ja korzystałam do tej pory ( od 13 lat ) z kamery radiowej, ale chyba czas się unowocześnić, tylko nie wiem czy sama ogarnę temat.
montana  :kwiatek:
On ma bardzo długie nogi i cały jest taki bardziej giętki i chwiejny w porównaniu z tym pierwszym, który od początku był taki bardziej kompaktowy.
Dziś dopiero trzecia doba, a już widzę różnicę

Jak stoi, to jest jak na zdjęciu, podczas chodzenia uginają się bardziej

Będzie dobrze, wklejam naszą źróbkę, gdzie je widać jej pęciny w pierwszych dobach.
To już dorosła klacz, nic nie widać, nie ma śladu.


Jak tam Wasze porody ? Ja jestem własnie świeżo po trzecim porodzie, kary ogierek.
Porody były 3, ale źrebaki mam 2 niestety 🙁
Lada dzień dwie następne klacze w kolejce. Krótkie ciąże mamy w tym roku, dziś poród po 322 dniach.

edit.
Odnośnie kamer, firma wycenia instalację 4 kamer na prawie 6 tyś, to zawsze taki koszt ? Łudziłam się, że da się taniej. Chyba zostanę przy radiowej....
No to podobnie te pęciny wyglądają.

U nas pierwsza urodziła na 325 dzień, druga 330
ellita17, nie martw się. Mój młody też miał taki problem, ale wychodził z matką, duużo się ruszał, w boksie twardo i po dwóch tygodniach był zupełnie prościutki.
Instalacja kamer jest bardzo prosta, bez problemu można to ogarnąć samodzielnie. Kamerę z jakością obrazu wystarczającą na potrzeby monitorowania koni można kupić za 150-300 zł, ja mam tą najtańszą i nie narzekam. Telefon (jeśli nie ma w zasięgu sieci wi-fi) można kupić najtańszy, byleby miał opcję udostępniania Internetu poprzez wi-fi. I to wystarczy aby mieć podgląd praktycznie na całym świecie.
florcia9   "Amicus optima vitae possessio"
07 lutego 2020 09:44
Siwa953  ja mam kamerkę taką: https://mi-home.pl/wideo/mi-360-home-security-camera-pro-1080p
Do tego telefon w stajni jako router wi-fi i mam podgląd u siebie na telefonie przez internet. W nocy wszystko bardzo dobrze widać.


Czy ja dobrze widzę, że ta kamerka nie potrzebuje żadnego zasilania? Na jakiej zasadzie w takim razie działa?
Jak blisko musi być telefon z routerem od kamerki?
I jak ogarniacie internet w tym dodatkowym telefonie? Jaka jest najtańsza opcja?
Przepraszam za laickie pytania ale ja świeżynka w temacie jestem  😡
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
07 lutego 2020 11:11
Dzięki Clair  :kwiatek: 
Jak sobie ta kamerka radzi w niskich temperaturach? Jaką masz kartę/abonament dla telefonu w stajni?
Kamerka potrzebuje dostęp do prądu,aż tak dobrze nie ma  😉
Są kamery z wbudowanym akumulatorem, ale są one droższe.
Odległość telefonu od kamerki tak jak standardowy zasięg sieci wi-fi. Ja mam w stajni gdyż i tak mam tam gniazdko elektryczne.
W stajni nie mam ogrzewania i działa ok, ale nie znalazłam danych producenta odnosnie zakresu temperatur w których może działać.
Internet mam z plusa, za 25 zł 10 GB na 30 dni.
florcia9   "Amicus optima vitae possessio"
07 lutego 2020 18:31
Clair de Lune dziękuje bardzo za wyjaśnienie  :kwiatek:
No właśnie u mnie problem z gniazdem prądu w pobliżu boksu... a przydało by się i do kamerki i do ładowarki telefonu chyba :/
No to podobnie te pęciny wyglądają.

U nas pierwsza urodziła na 325 dzień, druga 330


znam wiele źrebaków, które wychodziły z różnych krzywizn, ale myślę, że warto spojrzeć na kopyta. W tym roku mam dwa żrebaki i oba dość miękkie na tyłach.
Pierwszy sam się wyprostował w bardzo krótkim czasie, drugi niestety urodził się z krzywymi kopytkami, zawiniętymi, tylnymi piętkami , prawie leżał na pęcinach,  stawał na zewnętrznych krawędziach, jak szedł to  tyły wykręcał w stawie skokowym na zewnątrz, nie wiem co by to było, gdyby go po prostu zostawić. Jak kopytko stwardniało to pazur rósł do przodu i  unosił się  do góry. żrebak bez ingerencji kowala raczej  nie miałby szans się wyprostować sam, mimo że wychodził na dwór, stał na betonie i dodatkowo jeszcze zabierałam go na krótkie spacery po twardym. Co 5 tygodni ma robione kopytka i do tego, sama leciutko otwieram tarnikiem te kąty. Po 10 tygodniach widać znaczną poprawę, ale jeszcze długa droga przed nami. (chętnie wstawiłabym zdjęcia, ale jak się to robi z telefonu? ).

Z ciekawszych przypadków to mieliśmy źrebaka, który do 6 miesiąca miał 4 X-y zamiast nóg i się wyprostował, a także bardzo wysoką kobyłkę, która wyprostowała się mając dopiero półtora roku (stawy skokowe wystawały poza konia, coś a la w postawie zasiebnej) także cuda się zdarzają, ale cudom czasem trzeba pomagać 😉
Elita17 spokojnie, u mnie takie coś się wyprostowało, prócz nóg miała też nos ciut krzywy
florcia9 w takim razie pozostaje aplikacja na telefon, np. "dormi niania". Naładowany tel powinien wytrzymać całą noc. Do tego lampka na baterie aby było w nocy widać.
Katarzyna K ale musiało być pozwijane to źrebię w łonie matki, że taki paragraf się urodził 😲  💘
U nas zaczyna to już coraz lepiej wyglądać, z dnia na dzień widać różnicę, zwłaszcza jak chodzi. 



Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
07 lutego 2020 20:45
florcia9, słyszałam, że nieźle się sprawdza powerbank jako zasilanie
Internet mam z plusa, za 25 zł 10 GB na 30 dni.


I te 10 GB starcza ci na miesiąc? Na styk czy jest jakiś zapas transferu? A kamera rejestruje ci obraz ciągle czy tylko jak wykryje ruch?

Ja będę próbować zapodać wifi z domu, co prawda czeka mnie trochę wiercenia bo muszę przenieś ruter z jednego końca domu na drugi, ale mam nadzieję że to coś pomoże. A jak nie to właśnie wybiorę taką opcję jak ty
Nie wiem jeszcze na ile wystarczy, mam monitoring od tygodnia, ale patrząc na aktualne zużycie powinno spokojnie starczyć. W aplikacji do kamery można ustawić nagrywanie np po wykryciu ruchu, ja mam te opcje wyłączone i mam podgląd tylko jak włączę aplikację.
Moja klacz nie jest zrebna A leci jej siara, miał ktoś taka sytuację?
Help, macie sprawdzone co może pomóc przy odparzeniu po biegunce rujowej u źrebaka?
Kobyła dostała pierwszą ruję po porodzie a źrebol taką biegunkę że nie było mnie w weekend i już odparzony.. ma umyty zadek , smarowane oliwką i maścią natłuszczającą z wit A oraz przypudrowane pudrem dziecięcym ale czy może jest coś skuteczniejszego?
fanaberia200 Sudocrem albo Bepanthen polecam.
Ja smarowalam sudocremem
Moje dziewczyny, Czarna 8mc, Ruda 9.
Czarna do  11go wybuchnie 😀

a taka była ładna, zgrabna 😀

A tak serio to się troche martwię jej gabarytami, bo to koń +170, a u takich brzuch widać mniej. Poza tym to pierwiastka.

Ruda wygląda normalnie.
Czym zrebne? Ta czarna pamiętam ze ujezdzeniowy papier?
dzisiejszy synek 😉 najcięższy poród jaki kiedykolwiek nam się przytrafił 🙁 ale wszystko dobrze się skończyło 🙂
borkowa.  💘 piękny chłopak, uwielbiam takie malowańce  😍 . Super że pomimo problemów wszystko dobrze się skończyło. Poradziłaś sobie sama czy konieczna była interwencja weta?
Ja to się chyba zaczynam pomału trochę bać... liczę że u mnie będzie akcja: przychodzę rano karmić i jest źrebak  😂
borkowa., jaki cudny malowaniec!!!! Co tam za komplikacje były?
A tfu! Jakie cudo, tak wymalowany ślązak pójdzie od ręki  🙂
Niech się zdrowochowa.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się