Pralka i inne AGD - uwagi i rady.

W sprawie pralki niszczącej ubrania odpisali mi oczywiście że zapewne piorę nieprawidłowo spodnie  😵
Serio, pralkosuszarki są takie złe 🙁
Właśnie chcemy kupić, bo nas już doprowadza do szału wieczna wystawka z ciuchów. Mieszkamy w bloku, nie da się inaczej.
Lepiej osobno, jedno na drugie nie ma opcji? Jesli nie ma to trudno, na pewno jakiejs wielkiej tragedii nie bedzie. Kiedys mialam pralkosuszarke i byla beznadziejna, ale to bylo ze 20 lat temu ;D Teraz tez technologia jest inna i lepiej tak niz bez suszarki jak dla mnie - tez nienawidzilam wywieszac prania i zastawionego pokoju. Mam osobno ale gdybym nie miala miejsca to tez pewnie bym wziela 2w1.
No u nas rozważania pralko-suszarkowe też nadal trwają i zaraz dostanę szału od tego  🤣
Już praktycznie zdecydowałam się na pralko-suszarkę samsunga. Tylko się okazało, że szafka, w której ma stać sprzęt może być zbyt płytka - o jakieś 2 cm 😵 Spędziłam dziś pół godziny w Euro AGD z miarką oraz debatując z panami sprzedawcami, którzy jednak obstawali przy tym, że lepiej samą pralkę. Bo po pierwsze pralko-suszarki podobno niszczą mocno ciuchy. A po drugie i tak po praniu nie wysuszę od razu wszystkiego, bo można suszyć o kilka kg mniej niż prać.
I teraz nie wiem czy kombinować i ryzykować, że mi się szafka nie domknie, czy odpuścić i pogodzić się z tym, że nie będę jednak miała opcji suszenia prania... W sumie żyję bez niej już z 30 lat i da radę  😁

Edit: a może ktoś miał do czynienia z pralko-suszarką Candy? Bo to jedyna, jaka mi się zmieści w tej cholernej szafce na wymiar, którą mój mąż zaprojektował biorąc pod uwagę naszą mikro starą pralkę  😵
https://www.euro.com.pl/pralko-suszarki/candy-gvsw-40464twhc.bhtml
rybka   Różowe okulary..
12 stycznia 2020 19:51
Libella stronę wcześniej pisałam, że kupiłam niedawno  Candy https://mediamarkt.pl/agd/pralko-suszarka-candy-smart-csws-485tdr-5-s
Jestem z niej bardzo zadowolona. Nie mam szans na osobną pralkę osobną suszarkę. Dosusza mi pościel i ręczniki do sucha. Kurtkę - rękawy się zawiniły to były wilgotne. Mam ją krótko więc nie wiem jak będzie z żywotnością i trwałością ale na obecną chwilę jest bardzo ok.
Rybka faktycznie! Dzięki.
No to będzie Candy. Ja już nawet pogodziłam się z myślą, że będzie sama pralka, ale mąż się na funkcję suszenia zafiksował. A że to jedyna, która nam wejdzie na głębokość, to przynajmniej nie ma problemu z wyborem  😉
potrzebuje pomocy, zdechł mi odkurzacz. Muszę pilnie coś kupić na stanie dwa psy i dziecko które aktualnie rozszerza dietę więc żarcie mamy wszędzie... Sytuacja nagła więc fajnie jak będzie to coś co nie zrujnuje mnie finansowo
madmaddie   Życie to jednak strata jest
17 stycznia 2020 10:18
Zelmer Aquawelt Plus, jeśli jest w Twoim zasięgu finansowym. Kombajn, zbierze wszystko, turboszczotka jest super, funkcja prania bardzo sensowna (u nas czyścił tapicerkę i dywany bez problemu). A jak nie, to jakiś tańszy Zelmer 🙂
Temat dla mnie mega ważny, więc spytam i tutaj.

Były rozmowy w kilku wątkach i nie mogę znaleźć
Pomożecie?
Wyciskarka wolnoobrotowa do soków.
Nie chcę wydać 4 tysięcy. A chcę by była ma tyle dobra, żebym była zadowolona. I żeby się wygodnie myła,bo jesteśmy lenie. Mogę dać do 2 tysięcy.
Nie mam siły czytać obcych opinii w necie.
Po prostu napiszcie mi, co kupić. Proszę.
tunrida, ja kupiłam za 200 w Biedronce i jestem zadowolona. Hoffen.
Może są takie na allegro?
Debatowałam tu ostatnio o pralko-suszarce, więc podzielę się efektami.
Kupiliśmy pralko-suszarkę Candy. Niestety. Mam wrażenie, że nie spełnia dobrze ani jednej, ani drugiej funkcji. O suszeniu w niej więcej niż 3 koszulek jednocześnie to już w ogóle zapomniałam (większa ilość wychodzi mokra). Pościel (sztuk jedna poszewka na kołdrę i jedna poszewka na poduszkę) dosuszyła, ale wyszły tak wygniecione, że nie mogę tego doprasować i chyba muszę po prostu uprać jeszcze raz.
Natomiast tego, że prania nie ogarnia to już nie mogę zignorować. Aktualnie nie pobiera płynu do płukania, więc chyba jutro, po tygodniu od zakupu, będziemy ją reklamować. Szczerze, gdybym miała tyle krzepy i wolne 2 tysiące, to bym ją w tej chwili wyrzuciła przez okno i kupiła zwykłą, porządną pralkę.
Więc jakby ktoś pytał, to pralko-suszarki Candy osobiście nie polecam 😉
rybka   Różowe okulary..
21 stycznia 2020 15:58
Debatowałam tu ostatnio o pralko-suszarce, więc podzielę się efektami.
Kupiliśmy pralko-suszarkę Candy. Niestety. Mam wrażenie, że nie spełnia dobrze ani jednej, ani drugiej funkcji. O suszeniu w niej więcej niż 3 koszulek jednocześnie to już w ogóle zapomniałam (większa ilość wychodzi mokra). Pościel (sztuk jedna poszewka na kołdrę i jedna poszewka na poduszkę) dosuszyła, ale wyszły tak wygniecione, że nie mogę tego doprasować i chyba muszę po prostu uprać jeszcze raz.
Natomiast tego, że prania nie ogarnia to już nie mogę zignorować. Aktualnie nie pobiera płynu do płukania, więc chyba jutro, po tygodniu od zakupu, będziemy ją reklamować. Szczerze, gdybym miała tyle krzepy i wolne 2 tysiące, to bym ją w tej chwili wyrzuciła przez okno i kupiła zwykłą, porządną pralkę.
Więc jakby ktoś pytał, to pralko-suszarki Candy osobiście nie polecam 😉

Musiałaś trafić jakiś totalny s..t, kurcze ja z mojej jestem coraz bardziej zadowolona. Ostatnio włożyłam do niej 6 ręczników kąpielowych z myślą, no dobra nie wysuszy ale chociaż podsuszy i wyszły ciepłe i idealnie suche. Wprawdzie ja mam model chyba inny niż Ty.
Złóż reklamacje, bo ewidentnie coś jest nie tak.
Ja w końcu wybralam LG, bo Pani w sklepie powiedziała nam chyba wszystko o pralko-suszarkach i ta wypadła najlepiej. Już ją kocham, zaczęłam od najtrudniejszego zadania - kołdry 200x220 i uprala i wysuszyła, choć musiałam pokombinować i dodać jeszcze jedno wirowanie i suszenie też włączyć kolejne ale wyszło suche, szok. Wszystko inne tez suszy, są pogniecione ale głównie mi zależało na suszeniu rzeczy, których nie prasuje - ręczniki, pościel, bieliznę itp.
Dziewczyny mała pralka, do 1000 PLN jest szansa takową kupić, czy lepiej zapomnieć i nawet nie szukać 😉 ?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
04 lutego 2020 13:01
Ja ostatnio kupilam za niespełna 1200zl pralke Amici i jest super 🙂
Kupiłam pralko-suszarkę Beko. Jest super! Kocham ją od pierwszego idealnie wypranego i dosuszonego prania. Ręczniki wyjęłam jak nowe  💘  😍
Suszy idealnie. Można wyjmować i pakować do szafek.
zamówiłam pralkę i suszarkę Hoovera i jeszcze mi odkurzaczyk taki malutki dorzucą 🏇 nie mogę doczekać się przeprowadzki i pierwszego prania i suszenia 🙂
Słuchajcie, polecacie te odkurzacze bezprzewodowe typu dyson?

Możecie polecić jakiś model do 2500?

Zależy mi, aby był LEKKI i mocno zasysał i żeby ten mały odkurzacz do sof itd. też dobrze zaciągał futro, tudzież siano i tego typu atrakcje pojawiające się przy zwierzętach.
Czy mając taki odkurzacz można się pozbyć odkurzacza na kabel?

Proszę o opinie  :kwiatek:
o samych Dysonach sie nie wypowiem, chociaż nie słyszałam nigdy złego słowa. Ale rozumiem, że pytasz o odkurzacze pionowe ogólnie, więc:

Ja mam Phillips SpeedPro max Aqua (odkurzająco-myjący), używamy tylko tego i obydwoje z mężem go uwielbiamy. Odkurzacz na kabel jest zupełnie niepotrzebny, ten ogarnia wszystko. Do sofy jest specjalna szczotka, ale przeważnie nie chce mi się jej wyciągać 😉 Mały odkurzacz ciągnie tak samo, bo w nim jest silnik odkurzacza. Ogólnie polecam z całego serca - z takim małym zastrzeżeniem, że nie mam póki co za wiele dywanów, więc nie wiem jak tu się sprawdza.
A używacie tej funkcji myjącej?

Tak, chodzi mi o wszelakie odkurzacze pionowe bezprzewodowe  😉
Tak, używamy. Jest spoko, ale tylko z tego powodu bym tego odkurzacza nie brała, ot, miły bajer, do którego na dodatek tzreba się trochę przyzwyczaić, bo żeby odkurzać i myć za jednym razem trzeba pilnować kierunku poruszania się szczotki, żeby najpierw jechał wciągacz a dopiero potem mop. A ja przy odkurzaniu lubię sobie poniemyśleć 😉

Tzn inaczej - jeśli ktoś myje podłogi codziennie, żeby nie było kurzu, to pewnie nie ma to aż takiego znaczenia jak się jedzie. Ja zmywam podłogę dopiero wtedy, jak widać na oko, że potrzebuje mycia 😉 i wtedy jeśli się dobrze nie jedzie, to chyba by się to wszystko rozmazywało, tak na chłopski rozum.
Ale przyznaję, że po sprzątaniu jestem tak zadowolona z siebie, że nie robię już inspekcji końcowej, więc może mi się tylko wydaje :p
A jeszcze jedno pytanko - nie jest ciężki ten odkurzacz, nie cierpnie Ci nadgarstek? Raz próbowałam jeden w MediaMarkt i wydawał mi się dość ciężki.
Ja nie wiem, czy mam jakiś problem ze stawami, czy co, ale mam permanentnie nadwyrężony jeden nadgarstek do tego stopnia, że bat do lonżowania jest dla mnie za ciężki  🙄

Ogólnie czuję się zachęcona  😀 my odkurzamy codziennie zwykłym odkurzaczem, do tego codziennie jeździ xiaomi. Ale futro leci na schody i na piętro, a tam xiaomi nie pojeździ, a nie chce mi się też go nosić na górę, nie mówić o zwykłym odkurzaczu  😉
Meise, z tego samego powodu co u ciebie (czyli piętro i schody) kupiliśmy odkurzacz pionowy. Stwierdziliśmy, że xiaomi fajnie sobie dawało radę w samodzielnym jeżdżeniu, to pionowy też jest chińczykiem. Nie mogę na niego narzekać, natomiast musisz się nastawić na dwie kwestie: te pojemniki na syfki są relatywnie małe (no ale jak zamierzasz przejeżdżać codziennie, to raczej ci to nie będzie przeszkadzało) i kwestia baterii. Najsilniejszą chyba w tym momencie ma właśnie Dyson bodajże V8 i nim sobie godzinkę z hakiem poodkurzasz (na normalnym trybie). Xiaomi ma nadal mocną baterię, ale na trybie normalnym wytrzymuje mi ok. 50 min., na trybie turbo max 25min. No i taka ogólna powiedzmy wada odkurzaczy pionowych, że jednak gorzej niż zwykły zasysają duże rzeczy (jakieś kamyki czy rozsypaną kawę w ziarnach). Kwestia ciężaru dla mnie nie jest kłopotliwa, trochę mocniej to czuję jak odkurzam kanapę czy samochód. Przy podłogach to jednak ten ciężar się rozkłada, więc nie jest źle.
szam, a jaki masz dokładnie model? Nieduży pojemnik mi nie przeszkadza, w xiaomi też jest maławy, u nas się opróżnia codziennie, bo momentalnie napełnia się króliczym puchem/futrem i sianem. Mi właśnie najbardziej zależy żeby super wciągał to futro i siano, bo to jest zmora, a moje zwierzaki lenią się cały rok i średnio raz/dwa razy w miesiącu wymieniają całą okrywę i wtedy jest już dramat  🤔wirek:

Co do czasu odkurzania to mi 30 min wystarczy 🙂 dłużej raczej nie odkurzam 🙂 ważne też, żeby można było łatwo wjechać pod komodę i takie tam..
Meise, ja mam Xiaomi Roidmi F8. Zobacz sobie jak wypada porównanie do Dysona w działaniu, bo cena jest dwa razy niższa. Ja nie mam długich kłaków w domu, bo dogeł ma raczej igiełki nie kłaczki, ale z kosmicznymi ilościami tych igieł i piachu radzi sobie fajnie.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
12 lutego 2020 06:24
Mam normalny odkurzacz dysona i jest świetny. Kiedyś kupie sobie bezkablowy bo mój philipsa to jakas totalna poracha. Mogłam ta kasę oszczędzić i dołożyć do dysona ale strasznie mi było na niego wtedy szkoda kasy. Głupia byłam, bo dysony sa poprostu swietne.
Hm, te dysony nie są takie drogie jak myślałam, który model możesz polecić?

Ja wolę raz kupić a coś porządnego  🙂 jestem mega ciekawa, czy się u nas sprawdzi. Ja odkurzam dodatkowo kanapę, krzesła i wszystkie powierzchnie płaskie i pionowe  😁
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
12 lutego 2020 14:30
Ale ja mam na kabel 😉 Dyson Cinetic Big Ball Absolute 2. Używam dodatków praktycznie wszystkich, sa fajnie przemyślane.

Bezkablowy v11 jest dość drogi...ale musze go miec 😉 wtedy bedą miec kolekcje pełna. Robot i dwa odkurzacze 😉
efeemeryda   no fate but what we make.
20 lutego 2020 10:44
ja mam dysona v8 i kocham go jak nic innego  😍 warty każdej złotówki, a przypominam, że mam w domu dwa main coony i radzi sobie z ich kłakami świetnie !
No a mój facet upiera się przy phillipsie, bo podobno ma więcej funkcji i coś tam coś tam. Cyt: "Nie ufam firmie dyson".

Ja już nie wiem  🤔wirek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się