żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło

Sivrite, no to nie jest tak. Tył podniesie - tam gdzie jest na płasko a z przodu zwęzi. Nie ma innej opcji, chyba, że z przodu masz konia płaskiego tak jak z tyłu.
Dobrze, inaczej... Siodło ma wymienny łęk, jeśli będzie za wąskie, to go po prostu wymienię.
Na razie prosiłabym o podsunięcie jakichś sensownych podkładek z kanałem.
Witam!!! Szukam podkładki z pianki memory ale cienkiej 10-12mm, najlepiej z wolnym kanałem i obszytej futrem medycznym. Winderen odpada.
Możecie coś polecić? Znalazłam dwie które by mi teoretycznie odpowiadały ale nie ma nigdzie informacji o grubości. Może ktoś ma i mógłby zmierzyć grubość? Wrzucam linki...
https://www.gnl.pl/dla-konia/numnahs-and-saddle-pads/half-pads/other-half-pads/skokowa-podkladka-pod-siodlo-kentaur-memory-soft.html
https://www.gnl.pl/dla-konia/numnahs-and-saddle-pads/half-pads/other-half-pads/podkladka-acavallo-free-hexa.html
secretary tą pierwszą mają w gnl na stanie - jak napiszesz maila lub zadzwonisz to na pewno Ci zmierzą grubość 🙂
Po długich, zaprawionych wiadrem fizyki rozkminach z facetem zwracam honor - będzie ciaśniej, nie ważne, co włożę pod siodło. Nacisk będzie szedł w to samo miejsce, ale będzie ciaśniej.
Po prostu nie chciałam tej wiedzy łyknąć jak pelikan, musiałam to sobie narysować i wytłumaczyć wpływ fizycznie. Ale 2 godziny krzywych rysunków po nocy i doszliśmy do clue - zwęzi się. 😀

Nadal szukam dość grubej podkładki z jak najgłębszym kanałem. Ktoś coś?
Ja miałam okazję pomacac Ogilvy I naprawdę wydaje sie przyjemna.  Wyglada jak mega gruba poducha ale bardzo mocno się ugniata pod naciskiem więc ostatecznie ma stosunkowo nieduża grubość.
Moze uda mi sie pojeździć to porównam z winderenem. Mimo ze nie uważam że to podkłada cud to jednak wypada dużo lepiej niż mattes czy cienkie żele jeśli chodzi o plecowe odczucia.
Opinie o winderenie są różne, ale dla mnie to jedyne zbawienie. W końcu przeszłam się do ortopedy, zrobiłam rtg pleców no i wszystko się wyjaśniło. Mam dyskopatię, zwłaszcza w odcinku lędźwiowym. Jesli ktoś ma podobny problem to polecam spróbować winderena. Oczywiście najlepiej żebym odpuściła jazdę konną, ale lekarz stwierdził, że ma już tyle pacjentek które jeżdżą i wie, że i tak nie zrezygnuję 😉
mindgame,  zgadzam sie. Ja jak wsiadalam na mattesa to sie bardzo zdziwiłam ze moze byc tam niewygodnie. Ale koń nie dosc ze na plecach wytarty to jeszcze widze ze za lopatkami też


edit: wrażenia po ogilvy. Dla pleców miękko, koń chodził ok, ale na nasze siodło tragedia.. za miękka podkładka, według mnie dająca nie do końca dopasowanemu siodłu (my musimy mieć korektę tyłu, za duże pole do popisu. Przód idealnie wypchany, ale tył miał możliwość ogromnej pracy więc w kłusie anglezowało.
fanelia   Never give up
11 lutego 2020 05:41
xxagaxx - udało Ci się coś może dowiedzieć o podkładce Invictus D30 Vario?  :kwiatek: jestem zainteresowana jej kupnem, szukam czegoś bardzo cienkiego, ale z delikatną korekcją i chyba tylko to zostaje i winderen slim z wkładkami. Z tym że winderen ponad połowę droższy od Invictusa, więc chciałam się przyjrzeć tej "tańszej" podkładce. Niestety nigdzie nie widzę w Polsce modelu dla siodeł ujeżdżeniowych, wszystko wszechstronne... ma ktoś taką pod ujeżdżeniówkę i może powiedzieć, jak się sprawdza?
fanelia, czytałam kilka blogow. Nie ma wersji Dl, jest tylko vs. Widziałam foty gdzies pod ujezdzeniowka i bylo ok. Tylko ponoć jest mała. Ze 17.5 cała to siodlo Max. I tez jak winderen masz probkem aby podkaldke wyraznie podnieść bo w kanał nie wejdzie.
fanelia   Never give up
11 lutego 2020 14:19
xxagaxx - dzięki  :kwiatek: a nie miałaś może tego Invictusa w rękach? Cały czas się waham między nim, a winderenem. A jest coś na rynku innego, ale bardzo cienkiego, z możliwością wkładek korekcyjnych i nie będącego żelem...?  😵
fanelia, nie miałam. Nie widziałam żadnych opinii polskich odnosnie tej podkładki.
HELP!!!

Kot mi obsikał futro Mattesa 😵
(obsikane w jednym miejscu futro , z góry)

Poradźcie, czym potraktować, żeby nie śmierdziało?
Będę prać dzisiaj , oczywiście nie mam Melpa, bo podkładka nówka  😤  , więc na razie prania nie przewidywałam - na czaprak kładę, muszę kupić jakis środek do prania wełny - coś polecacie?
Niestety, obawiam się, że samo pranie może nie wystarczyć- wyprałam wczoraj rękawiczki, w których, nieświadoma, niosłam obszczane futro - i po praniu śmierdzą dalej 🙁
(dobrze, że ręka mi przestała śmierdzieć)
Generalnie jeździłam wczoraj, a za mną wiła się strużka kociego zapaszku 😂

A, i przy okazji - suszycie Mattesa w suszarce bębnowej? Bo na stronie napisane, że można, tylko w niskiej temperaturze albo chłodnym nadmuchem - idę sprawdzać temperatury suszenia w moim Electroluxie
Dziewierz tylko Melp, bo w praniu chodzi nie tyle o wełnę, co o skórę, którą trzeba zabezpieczyć przed działaniem samej wody. Jak ją przesuszy, podkładka potrafi się skurczyć...
Kupując podkładkę nie dostałaś takiej małej buteleczki Melpa?
Suszę na zwykłej suszarce - po odwirowaniu schnie szybko, na drugi dzień jest sucha. Gdybym miała suszarkę bębnową z "zimnym" programem, to bym zaryzykowała. Generalnie wszystko w temperaturze powyżej 20 stopni może zaszkodzić wełnie.
Ja swoje futro z Christa (czaprak, więc go sporo więcej niż w podkładce) suszę około 2 dni w pokoju. Akurat on miał w instrukcji, żeby nie używać w ogóle suszarki.
Spróbuj może cytryny dolać do prania, nie powinno zaszkodzić, a na razie zabiła mi wszystkie takie niedopieralne zapachy. A rękawiczki moczę w miednicy przed praniem w cytrynie, zazwyczaj też tak z pół doby - dobę. Tylko tak wiesz, od serca. Do podkładki bym nalała całą, do rękawiczek leję pół.
I niech poleży do przyjścia tego Melpa, nie warto ryzykować, a już bardziej nie zaśmierdnie. :P Moje swego czasu uparcie derki obsikiwały. -_-
lilid na stronie Mattesa podają że w suszarce w temp do 30 stopni albo zimnym nadmuchem

Sivrite spróbuję cytryny

Kurczę, na Melp będę czekać ze dwa dni co najmniej... To mam taka śmierdząca jeździć? 😂
Miałam kiedyś czaprak z futrem Mattesa, kupiłam używany, to go parę razy prałam w specjalnym płynie do prania wełny i nic mu nie było, ale z nową podkładką chyba jednak nie zaryzykuję

Edit:  to nie moje koty, to stajenne  😤
        moje na sprzęt koński nie sikają 😁
Dziewierz, jak masz coś innego stricte do wełny, to jasne, lej. :P Możliwe, że i tak będzie trzeba ze dwóch prań.

EDIT: Jak gruba jest korekcja przodu w żelu Acavallo? Tym zwykłym lub Respira?

Dostałam opinię na temat korekcji tyłu, że "wysokie w ch... olerę", prawda to? Bo taki by się właśnie przydał. 😀
Dziewierz wielu producentów wyrobów z wełny podaje te 30 stopni jako bezpieczną temperaturę, ale po kilku pokurczonych swetrach mam dystans... piorę w 20 stopniach i natychmiast wyciągam z pralki po zakończeniu prania. Wtedy na 100% nic się złego nie stanie.
Do wywabienia samego zapachu spróbowałabym spsikać octem rozcieńczonym z wodą, potem wyprać. Ocet dobrze pochłania zapachy, a nie zaszkodzi wełnie.
Ma ktoś może Winderena 17' DL pod ujeżdżeniowe 17,5'? Bo wydaję mi się że będzie dobry, ale na stronie producenta inaczej... Zwariować idzie  🤔
FerventAxis, zależy jakie masz poduszki. Jak bananowe / zbliżone do to będzie ok, jak masz mocno wysunięte do tyłu to nie ma opcji
Koci mocz można też grubo zasypać mieszanką soli z sodą.

Jeśli ktoś potrzebuje czegoś cieniutkiego za to antypoślizgowego to szczerze polecam prostokątną podkładkę z horze,
za 50+ PLN. To jest opisane jako neopren, ale wg mnie neopren to nie jest, raczej 6 mm dziurkowanego czarnego lateksu.
Nie zakłada się tego super wygodnie, bo w żaden sposób nie jest wycinana ani profilowana, zakłada się ją pod czaprak,
i siodło trzeba założyć z góry od razu dobrze, bo, właśnie, nie bardzo da się cokolwiek przesunąć.
Podkładka daje dodatkowy efekt, wg mnie pożądany zimą - w sam raz rozgrzewa mięśnie pod siodłem.
Nie jakoś przesadnie, i oddycha - bo jeśli praca lżejsza to koń zejdzie suchy jak bez podkładki.
Takie niby nic, a znacząco poprawiło mi komfort jazdy, co doceniam szczególnie przy chodach bocznych.
Efekt nieznacznego przemieszczenia ciężaru jest super, bo przekłada się na konia bez najmniejszego poślizgu.
Nie wiem ile to wytrzyma, ale jestem gotowa kupować co kwartał nową.
No i nie wiem jak latem, ale zimą to jest TO.
FerventAxis, zależy jakie masz poduszki. Jak bananowe / zbliżone do to będzie ok, jak masz mocno wysunięte do tyłu to nie ma opcji

Właśnie mam takie banany. To wezmę 17' 😀
Daaawno nie było mnie na tym forum, ale czuję, że powinnam coś napisać 😉
Od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad tym reklamowanym tak mocno Winderenem, ale szukając informacji i opinii po internecie nie wiele znalazłam, poza tymi na tym forum.
Dlatego pomyślałam, że dorzucę i swoje 3 grosze, kiedy już sprawdziłam "co to za cudo"...

2 słowa o sobie - nie jestem ani zawodnikiem, ani zawodowcem... jeżdżę typowo amatorsko, zajmuję się głownie zajazdką młodych koni, które dosiadam bardzo krótko (2/3 miesiące i do widzenia)
kiedyś startowałam do N klasy, teraz nie mam na to czasu, ani w sumie chęci

mam konia, który na sprzedaż nie jest ale na nim nie jeżdżę, bo moje plecy rady nie dają... koń świetnie ruszający się, rozluźniony, ale i tak każda jazda do dla mnie udręka, a po treningu 3 dni ledwo chodzę...
wypróbowałam Winderena...
to było przedwczoraj, na dworze 5/6 stopni, Winderena przyniósł mi kurier. Włożyłam go na zad konia, pod derkę, by się nagrzał. W międzyczasie wyczyściłam, załozyłam ogłowie... Potem osiodłałam. Założyłam czaprak, na to winderen i na to żel z acawallo podnoszący tył siodła (tak na szybko, winderena wzięłam z korekcja, ale na próbę osiodłałam tak).
Efekt poczułam od razu! Koń zdecydowanie się zbuntował!!! Koń, na którego mogłabym z marszu posadzić małe dziecko, nagle powiedział mi - NIE, NIE MA OPCJI!!!
Koń, który kilka tyg moze stać i z marszu wsiadam sobie pobawić się na cordeo, nagle zaczął odstawiać mi cyrki! Piaff, pasaż i ciagi xD bunt taki, jakiego nigdy nie widziałam!
decyzja, zatrzymać i natychmiast zejść - nie da się... koń zaczyna się wspinać  😲 😲 😲
zeszłam, ale postanowiłam się nie poddawać, poszliśmy na lonżę na 5 min, może więcej...
Wsiadłam ponownie. Koń ok.
Pierwsze moje wrażenie - nigdy w życiu nie siedziałam tak wysoko. Fakt, jeździłam tylko na futerku no name/ york czy master jang plus różne żele, memory pady itp. Winderen mimo iż ma tylko (a moze aż) 18mm zdecydownie zmienił mój punkt widzenia (siedzenia). Siedziało się "dziwnie".
Już po pierwszym zakłusowaniu wiedziałam w czym jest magia... Moja pierwsza reakcja to było - "rety, nie wierzę, czuję się jak na normalnym koniu". Nie tylko mogłam kłusować sobie bez bólu, ale i siąść w siodło do zatrzymania, gdy wcześniej nigdy nie udawało mi się to. Byłam w stanie nawet zagalopować w pełnym siadzie! Co kiedyś było wyzwaniem (na tym koniu). Mało tego, pozwoliłam sobie najechac na krzyżaka, nie wysiedziałam, straciłam równowagę i rąbnęłam w siodło - nie zabolało, ani mnie, ani konia.
Nie powiem, wahałam się czy dać 1000zł za podkładkę, po 1 jeździe miałam wrażenie, że mogłabym dać i 2 tyś...
dzień wolnego, jazda druga...
tym razem od razu poszłam na 5 min na lonżę, wsiadłam i pojechałam w teren...
od 2 lat nie jechało mi się tak cudownie... miałam pod sobą konia świetnie ujeżdżonego, a nie młodziaka, a jednocześnie czułam się jak na "normalnym koniu"... nie wybijało jak zwykle, nie bolały plecy, nie bolało nawet potkniecie czy nagłe zagalopowanie... albo te mega kłusy niczym na torze kłusaków, gdzie wcześniej byłam w stanie je przeżyć tylko w półsiadzie...
Winderena kupiłam ogólnie, dla poprawy komfortu swojego i młodziaków, ale szczerze mówiąc nie wiem czy odważę się założyć go na inne konie. Bo na tym jednym koniu, przepaść jest tak ogromna (na plus), że z konia, na którego nie byłam w stanie wsiadać, nagle mam konia "normalnego, jak inne". Boję się, że jak założę go na młodziaki, znów powstanie mi przepaść, a tego nie chcę. W sumie na młodziakach jeździ mi się dobrze i może nie trzeba szukać lepiej 😉
Ale być może założę na skoki, by chronić im plecki przed moim kiepskim dosiadem 😉
Jedno co zauważyłam - siodło miałam "w miarę dopasowane". W sensie jeździłam z futerkiem plus żel podnoszący tył, ale środek nie najlepiej leżał. Dziś dopasowałam winderena - środek i tył. Niestety mimo to nie było idealnie i muszę poszerzyć łęk, bo winderen zajmuje więcej miejsca niż to stare futerko plus żel.
Tak czy siak, reasumując... szkoda mi było dać 1000zł za podkładkę... tak jak kiedyś szkoda mi było dać 3000zł za siodło... ale siodło za 600zł daje nam podobny komfort jako kocyk...
Gdybym dziś miała 5 tyś zł, a winderen kosztowałby 4... zdecydowanie wybrałabym winderena i siodło za 600zł  niż dobre siodło i byle podkładkę lub jej brak
ale zaznaczam, testowałam tylko na koniu o mega trudnym ruchu...  🏇
Mam takie głupie pytanie.  Przymierzam się do zakupu korekcyjnego mattesa i bardziej podobają mi się podkładki bez wystającego futra. Czy w wełnianych podkładkach te wystające ranty pełnią jakąś funkcję poza ozdobną?
4astra nie, wręcz przeciwnie - istotnie przeszkadzają, jeśli panel siodła nachodzi na ranty. One są tam wyłącznie dla ozdoby.
Nie no, teoretycznie one mają też uniemożliwić wyjeżdżanie tej podkładki spod siodła... Siodło powinno się wpasować pomiędzy te ranty, a nie leżeć na nich. Ale w praktyce to się tylko upierdzielają niemożebnie.
Dzięki, to zamawiam bez rantów w takim razie 🙂
Sama swego czasu uparcie szukałam Mattesa bez rantów. W efekcie musiałam dzwonić i prosić sklep, żeby mi taką sprowadzili od producenta. 😀
Mam problem z dopasowaniem swojej skokówki.. Siodło leci mi na łopatki, koń okrągły, gruby, nie bardzo wykłębiony. Z całkiem niezłymi plecami. Chciałabym, żeby koń komfort miał w pracy i myślę nad Mattesem z correction system. Ktoś by coś podpowiedział? Bo wiem, ze przy skokówkach to częsty problem..  :kwiatek:
Siodło leci mi na łopatki, koń okrągły, gruby, nie bardzo wykłębiony. Z całkiem niezłymi plecami.

To nie jest koń na grubą podkładkę. Mattes jeszcze bardziej zdestabilizuje Ci siodło. Na podstawie opisu wnioskuję, że winowajcą problemu (zjeżdżania na łopatki) jest popręg i mocowanie przystuł za bardzo z tyłu.
Potrzebujesz popręgu w kształcie półksiężyca, tego typu: https://www.gnl.pl/popreg-mattes-crescent.html
Popręg musisz dopinać na pierwszą i drugą przystułę.
Czasem zjeżdżanie na łopatki bywa też objawem zbyt szerokiego rozstawu łęku, ale ten problem próżno korygować podkładką na koniu o takiej budowie, jak opisujesz.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się