Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

tuch ale co jest nie tak w tym rodowodzie?
Tuch, ale o co chodzi? Mix zachodnich ogierow w którymś pokoleniu na trakenskiej linii żeńskiej. Masa jest takich rodowodow na północy Polski.
no rodowód jak rodowód, co w tym dziwnego ? koń pokrojowo też do tego papieru pasuje 🙂
Jakby za dużo szczęścia na raz. Koń pokojowo wydaje się fajny.
Jakby za dużo szczęścia na raz.


W jakim sensie? Potrafisz rozwinac ta mysl?
Ojciec mix: westf, old, hol, baw. Matka mix: KWPN, han, wlkp.
A patrzylas kiedykolwiek w rodowody koni zapisanych do ksiag niemieckich, holenderskich czy belgijskich? To wszystko sa mixy, przynaleznosc do ksiegi nie swiadczy o rasie w tym przypadku.
Tyle, że ich konie, rozmnażane "w okręgu" są dość mocno zbliżone do siebie zamysłem hodowlanym.
Podaje nogi i sika do nocnika 😀

https://ogloszenia.re-volta.pl/haflinger-5-letni/o/240711/?wzrostMin=0&wzrostMax=1400&wiekMin=1&wiekMax=23&kodkm=10&lokalizacja=8&sortowanie=0


Kilka postów było o tym.
Zdziwiłam się, ale @kotbury pisała, że ogiery kiedyś były  uczone sikania do "nocnika"   🤔
Tuch jakies dziwne pomysly masz. Przecież to nie są ksiegi rasowe, hodowca decyduje gdzie opisze zrebaka. Ja opisuje od klaczy KWPN w oldenburgu...
Ojciec mix: westf, old, hol, baw. Matka mix: KWPN, han, wlkp.


Biorąc pod uwagę związki rasowe w Niemczech czy zdajesz sobie sprawę, że ten ojciec to może być jeden i ten sam? W domyśle: dobry ogier obojętnie jakie rasy dostaje licencję na krycie w związku westfalskim, oldenburskim, holsztyńskim i bawarskim (tak jak Ty to wymieniłaś).
Tyle, że ja zupełnie o czym innym myślałam patrząc na ten rodowód, niż Wy tu piszecie.
tuch, e tam, pamiętaj o naszych zagrabionych koniach, na których opiera się hodowla koni zagranicznych 😉
tajnaa  No, to prawda  😉
karolina_ espana FirstLight Chodzi mi o to, że brakuje mi spójności w idei jak patrzę na ten papier. Wszystko zmieszane ze wszystkim, oczopląsu idzie dostać. Zdaję sobie sprawę z zagranicznych rodowodów jednak chyba nie ma ich co porównywać do miksów jakie zachodzą w "rasie" sp.
No ale właśnie piszemy Ci, że w przypadku ojca to nie musi być nic zmieszane, że związek rasowy nie oznacza rasy, że wszędzie mógł być przodek tej samej rasy kryjący w innym związku rasowym.
A mix SP to ta sama zasada (oczywiście wykluczając krycie ślązaczki małopolakiem), ale poprawianie klaczy ras rodzimych ogierami zachodnimi - ponieważ nie ma u nas związku dolnośląskiego to się nie urodzi źrebak rasy dolnośląskiej, tylko zostanie wrzucony do worka koni półkrwi.
taa, moja jest rasy oldenburskiej po ojcu westfalskim i matce SP  🤣
Dokładnie, a gdyby ojciec kobyły tajneej pokrył kobyłę w związku hanowerskim to urodziłby się hanower.
tuch, literki dziś nie mają specjalnie znaczenia. Jeśli zaś chodzi o zamysł hodowlany co do tego akurat osobnika to jest zacności.
Ktoś dobrze wiedział co do czego chce dodać. Chyba że przypadkiem tak dobrze wyszło.
W całej Europie, nie licząc hodowli niszowych, zamysły generalnie są dwa: "to" ma Skakać, albo "to" ma się Ruszać.
halo Przeglądając hodowlę, akurat ta idea rzeczywiście nie wygląda na przypadkową.

https://www.bazakoni.pl/database,op-show_breeder,id-9095.html
A czy to nie jest przypadkiem przykład takiego mixu o jakim pisze Tuch:
https://m.olx.pl/oferta/klacz-na-sprzedaz-CID103-IDDu1Wm.html?isPreviewActive=1
Tuch pisała o mixie koni szlachetnych a tu hucuł wskoczył na dużą kobyłę  😁
Ehh 3 lata, chodzi w bryczce, w siodle i zaźrebiona 🙁
Tuch pisała o mixie koni szlachetnych a tu hucuł wskoczył na dużą kobyłę  😁

Mi właśnie chodziło o taki mix od czapy zupełnie. Kobyła z dobrym papierem pokryta... hucułem.  Po czym to co wyszło pokryli wielkopolakiem (pewnie dlatego że jest tarantowaty).
tuch, w pierwszej chwili nie doczytałam "nie" w twoim poście  😡.
No i przeglądam rodowody i myślę sobie: "Kurde, gdzie tu przypadek? Tu nie ma żadnego przypadku!"
Dopiero zobaczyłam, że piszesz "nie przypadkowa".
Zdecydowanie konkretne i sensowne zamysły.
Nawet, powiedziałabym, rzadko spotykana konsekwencja.
Niebywała okazja 😀

https://www.olx.pl/oferta/siodlo-dla-konia-CID103-IDDMxMg.html#de03c466f2    😂
Chyba się o jedno zero panu za dużo  kliknęło 😉 Za dwie i pół stówki można się zastanawiać. Widziałam fajny przepis na zrobienie dla dziecka konika ogrodowego do zabawy, gdzie najfajniejszym elementem jest stare siodło  🏇
https://www.olx.pl/oferta/klacz-15-lat-CID103-IDDYGQc.html#595547e3dd

Chodzi pod siodłem, tylko mam nadzieję, że nie w takim stanie  😵
Serce mi się kraje  🙁
Wygląda na całkiem poczciwego konia. Szczerze, to szkoda, że tak daleko, bo przemyślałabym sprawę kupienia jej i doprowadzenia do normalnego stanu  🙁
I to są konie, którymi powinny zajmować się fundacje...
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
08 marca 2020 12:41
Milla zgadzam się z Tobą. Ale to nie jest takie medialne jak targ koński, na którym konie wyglądają jak pączki w maśle i tak naprawdę coraz mniej trafia na mięso. Ale manipulacja medialna jest łatwiejsza, bo tak naprawdę to więcej osób zna targ z internetu niż z rzeczywistości.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się