własna przydomowa stajnia

Czy macie jakieś spradzone sposoby na utwardzenie  terenu wokół stajennego? pod samymii budynkami wiadomo kostka, ale dalsze rejony, przejscie stajnia - maneż? tak aby uniknąć błota.
Każdy sposób jest kosztowny. Chyba najtańszy jest gruz budowlany.
Czy ktoś stosował taką torbę?
https://zdrowy-kon.pl/pl/p/Torba-na-wode/2533
Kusi mnie, bo noszenie wody na padoki nieco boli, ale mam wątpliwości czy to faktycznie praktyczne i trwałe rozwiązanie  :kwiatek:
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
05 lutego 2020 08:49
Fajna sprawa, całkiem trwała jak się nie rzuca po ostrych rzeczach.
Madzuaa   optymizm przede wszystkim :)
11 lutego 2020 11:27
Cześć wszystkim 🙂
Dawno mnie tu nie było na forum- z 10 lat? Ale ale... Na wiosnę ruszamy ze spełnieniem marzenia mojego życia, czyli budowy przydomowej stajni. Jej projekt jest już w mojej głowie od dawien dawna, ale im bliżej realizacji, tym więcej wątpliwości i pytań... wiadomo 😉 Przyjmiecie do swego grona, wspomożecie mądrymi sprawdzonymi rozwiązaniami?  🙇

Pozdrawiamy, Magda z czterokopytną towarzyszką Beldorą  🏇
Czy macie jakieś spradzone sposoby na utwardzenie  terenu wokół stajennego? pod samymii budynkami wiadomo kostka, ale dalsze rejony, przejscie stajnia - maneż? tak aby uniknąć błota.

U mnie generalnie jest bardzo wilgotno, czarna ziemia i mały opad już skutkuje błotem. Najgorzej jest przy wyjściu ze stajni, boksy otwarte cały czas, więc konie wchodzą i wychodzą. Kiedyś ułożyliśmy maty gumowe, takie z dziurami, utonęły bezpowrotnie  😵 Muszę coś na tych kilku metrach wymyślić, bo już nie mogę na to patrzeć. W najgorszym momencie jest głęboko, będzie do połowy nadpęcia  😵

Donia Aleksandra, jagoda1966 geokrata bardzo dobrze się sprawdza. Tylko, że taka porządna tania nie jest.
Ja wpadam tylko powiedzieć, że ta wspomniana wyżej torba na wodę jest super! Nalewam przy kraniku, jadę taczuszką, odkręcam i wygodnie się nalewa do wiaderek - powinnam dzięki niej dotrwać do momentu montażu poideł  🏇

Donia Aleksandra, jagoda1966 geokrata bardzo dobrze się sprawdza. Tylko, że taka porządna tania nie jest.


magbed dzięki. Czy to coś takiego? https://tiny.pl/t6f6x
Ja mam taką: https://www.hydro-centrum.pl/krata-trawnikowa/. Chyba nieco się różnią. Przy zakupie zwracałam uwagę na to, czy nadaje się dla koni. Wprawdzie krata jest zasypana piaskiem i nie wystaje na zewnątrz, jednak wolałam mieć pewność, że między kratkami nie zmieści się  kopyto i że będzie mocna, nie pęknie pod naciskiem kopyt. Pożegnałam się z błotem, mam nadzieję na zawsze.
:kwiatek: I masz tą z wysokością 7 cm? W środek zwykły piach?
Dostępne wysokości 3, 4 oraz 5 cm.

A czemu nie stosujecie betonowych płyt Jumbo? Albo betonowych płyt ażurowych?

Widziałam ażurowe w sporej stajni sportowej zarówno jako utwardzenie ścieżek i terenu w okół stajni, jak również jako posadzkę w boksach, zasypane były chyba zwykłą ziemią. Nie wiem jak to możliwe ale w boksach w ogóle nie było czuć moczu.
Tak - 7 cm i w środku piach, a pod  nią dałam geowłókninę. U mnie taka bardziej piaszczysta gleba, nie wiem, jak się zachowa na innej.  Mam ją od września, jak do tej pory sprawdza się świetnie.
Betonowe płyty ażurowe mam po samą stajnia w dwóch rzędach, a dalej geokratę. Moje konie chodzą luzem i potrafią z rozpędu wbiec do stajni, nie chcę żeby pędziły po betonie, a tak zdążą wyhamować przed płytami na geokracie.
az sie boje pytac jaka cena geokraty za m2?
Możecie mi pokazać gdzie jest ta geokrata z wysokością 7cm? Czy to pomyłka i chodzi o wielkość oczka?

Drugie pytanie: czy kopyta jednak nie obrywają od tych bądź co bądź wąskich krawędzi?
Sorry, 5 cm wysokości, a 7 cm - wielkość oczka. Mam tą, którą podałam w linku.
megrudaZa 25 m2 z geowłókniną i transportem zapłaciłam niecałe 1500 zł.
Iskra de Baleron nic się nie stanie kopytom, pod warunkiem, że nasypie się na to odpowiednią ilość piasku i dobrze wdepcze (najlepiej ubijakiem, ja go nie miałam, zatrudniłam rodzinę do deptania 😉). Sypałam z nadwyżką, jak konie to wdeptały, sypałam kolejną warstwę.
Na piasku pewnie się super sprawdzi, ale nie widzę tego, gdzie ziemia jest gliniasta. 🙁
No właśnie zastanawiam się, czy na glinie też da rady, pewnie i geowłókninę i piach będzie wsysać niemiłosiernie.  🤔
Zgodnie z zasadami sztuki powinno się dać pod to wszystko jeszcze kamienie, tłuczeń i chyba da się zrobić na każdym gruncie, ale będzie jeszcze drożej. W linku podanym przez jagoda 1966 jest instrukcja montażu.
to chyba taniej będzie kupić płyty jumbo, czy coś w tym stylu i położyć.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
24 lutego 2020 17:45
Przed stajnią mam beton a kawałek (2x2,5m?) ziemi gdzie tej nie-zimy jest błoto spokojnie po kostki. Na części wybrałam błoto, położyłam stare siano i przykryłam w/w błotem. Zdecydowanie mniej się noga zapada, konie chętniej chodzą tamta stroną. Teraz po 2 miesiącach poza dołożyć kolejna warstwę i podrównać. Dobra metoda na szybki fiks. Latem chcę dać gruz pod ziemię. Mam nadzieję, że się sprawdzi jako trwalsze rozwiązanie.
Przez tegoroczny brak zimy konie zabagniły kilka miejsc. Bez inwestycji w koparkę się nie obędzie. Tęsknię do grudy  😀iabeł:
ja wczoraj mialam inspekcje wet na stajni bo mama dziecka jezdzacego u mnie zatroskala sie o los koni bo stoja w blocie na wybiegu... nie lubie takiej zimy gdy wszystko plywa...
a ja nie lubie ludzi, którzy nie mają pojęcia o koniach.
Kiedyś SK Nowielice miały inspekcje, bo ktoś zadzwonił, że na okólnikach leżą martwe konie.
Tak. Spały.  😵 😵 😵
Gillian   four letter word
26 lutego 2020 17:00
Do mnie przyjechali którąś zimą, że konie nie mają schronienia podczas opadów śniegu i wygrzebują korzonki spod ziemi bo są głodne  😜
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
26 lutego 2020 19:36
ja wczoraj mialam inspekcje wet na stajni bo mama dziecka jezdzacego u mnie zatroskala sie o los koni bo stoja w blocie na wybiegu... nie lubie takiej zimy gdy wszystko plywa...


Ja tez kilka dni temu mialam wizyte. Doniosla na mnie Pani z yorkiem w sweterku. Ba nawet fotki podesłała, że konie w błocie stoja i jest im tak tragicznie zle. Ja wiem,ze nie widać, że kupy codziennie sprzątane, że nogi myte, że czysto w boksach. Ale litości...
Ja na szczęście wybiegi i stajnię mam tak ustawione, że z ulicy nie widać 🙂 więc nie miałam jeszcze takich przygód  😵
Mam mieszane uczucia - do mnie często dzwoni sąsiadka że coś ze źrebakiem jest niedobrze albo że coś mi zdechło. Zwykle okazuje się że maluch śpi a matka się tym nie przejmuje. Boję się że ogarnie mnie znieczulica i kiedyś nie zareaguję jak któremuś faktycznie coś się stanie. Szczęśliwie dzwoni do mnie a nie do TOZ
Szukam sposobu na podgrzanie wody na potrzebę kąpieli konia (kąpiel z powodów zdrowotnych, nie fanaberia). Nie musi być gorąca, wystarczy letnia. Prąd zwykły i "siła" jest, woda bieżąca z sieci jest. Takie przepływowe ogrzewacze wody dają radę do takich celów? Czy może coś innego nierujnujacego portfela? Tak do 300 zł przykładowo🙁 ??? Nie mam pomysłu. Ewentualnie droższe rozwiązania
Da ci radę nawet "dafi".
Dafi daje radę. Używam już 20 lat. Co 5-7 lat muszę kupować nowy. Już trzeci zużywam. Ale nie narzekam, lepiej kupić nowy niż naprawiać stary. Są modele z bateria i prysznicem. Najtańszy jest taki z przyłączem który można dołączyć do istniejącej instalacji. W Leroyu kosztuje 198 zł. Jeśli masz silę to możesz kupić większej mocy. Ja mam 11 kW i ten mam moc.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się