Afryka jest blisko – tunrida, jej Malawi i nasza pomoc

No i czy można tam kupić jakieś spoko garnki? Bo że zestaw naczyń plastikowych można to już wiem 😉
Po garnki europejskie trzeba jechać 60 km do Mzuzu. Można tam na rynkuw Mzuzu nabyć chiński syf lub dobry europejski garnek.
Drogie. Komplet 3 garnków kosztował 80 tyś kwaha- ok 430 zł. Wiem, bo chciałyśmy kupić taki komplet jako prezent na ślub. Zrezygnowałyśmy ze względu na tę cenę.
Myślę że gdyby podreptał po Mzuzu i bardziej się zainteresował to może być znalazł taniej.
Bo aż nie chce mi się wierzyć, żeby wszystkie tyle kosztowały! Ale Dorota też się w tym nie orientuje. Bo nigdy nie kupowała. Na logikę... myślę że za 100 zł garnek by kupił.

Mogę jej kazać zwrócić uwagę na ceny garnków europejskich w Mzuzu jak będzie.

Za to na co dzień używają takich garnków do robienia nsimy. To garnki aluminiowe, bez uchwytów, bez pokrywki. Cena takiego to od 35-50 zł. Zależy od wielkości.
larabarson dziewczynka dla Ciebie to Selemani. Lat 12, wzrost 140, stopa 22 cm.






Na zdjęciu rodzeństwo. Więc mniej więcej widać jakie ubranka dołożyć. Paczka standardowa ale dla dziewczynki można dołożyć dodatkowo wg Doroty skakankę, puzzle, torebeczkę, piłkę. Mama ucieszy się z tych garnków, kubków plastikowych.
Do jedzenia sprawdzają się dodatkowo nasze chrupki smakowe do mleka. Jedzą je jako przekąska.



Jakie one wszystkie śliczne, aż by się chciało je wszystkie przytulić 💘 Teraz się martwię, że jedna paczucha to tak mało, a żal wysyłać tylko jednemu dziecku.
A Dorota wysłała mi jeszcze jedno dziecko. Z prośbą, żebym wstawiła i poprosiła o wsparcie.
Może ktoś jeszcze zechce wysłać paczkę?
Poprosiła, to wrzucam.

Trinity. Lat 9. Wzrost 140 cm. But w rozmiarze 34.
Ma dwóch braci o wzroście 150 cm w wieku 11 i 13 lat.


Tunrida, ja jeszcze nie zgłosiłam się do Doroty... Mogę zrobić paczkę dla Trinity :kwiatek:
ekhem  super 😍. To tak sobie zapisuję w notesiku i dla odmiany wrzucę przedszkole.

Zostaje na razie bez szyb. Są kraty, na ewentualnych złodziei wystarczy. Drzwi zrobione. Pomalowane. Z zewnątrz zostały jakieś drobne prace wykończeniowe. No i brak kibelka. I kasy na kibelek też brak. Pytałam Doroty " ile trzeba na kibel" nie odpowiada. Pisze, że próbuje wyprosić od znajomego księdza.
Chcą jak najszybciej zrobić otwarcie.









Moja paczka dla Selemani już prawie gotowa 🙂 A w niej wszystkiego po trochu. Największy problem mam z ubrankami dla chłopców, więc tutaj dużo tego nie będzie niestety, no i z bucikami. Dla Selemani wygrzebałam ciuchy z szafy córki, która bardzo się cieszy, ze tez może pomóc. W większości Fajne, markowe ciuchy dobrej jakości, a zdarzają się też nowe. Co prawda córka już 15 letnia ale miała trochę tych ubrań mniejszych, a jeśli będą za duże to będzie Selemani miała na potem 😀
Jeszcze tylko muszę garnek dokupić, skakankę i jakieś słodycze i będę mogła wysyłać paczkę 😅
tunrida, wygląda super! Daj znać co z kibelkiem, Dorocie pewnie teraz bardziej zależy na zbiórce na ciągnik...

larabarson , wow, jaki ekspres! 😅

Ja na razie pozbierałam ciuchy i bieliznę dla obu rodzin, wytypowalam garnki i patelnie, wybrałam poduszki i rzeczy do spania, kupiłam noże, łyżeczki i drewniane łyżki (jednym rzutem w pepco, polecam), a jeszcze czekam na przesyłki z plecakami, piornikami, puzzlami, śniadaniowkami, latarkami, lampami solarnymi... I chyba tyle  😜 jeszcze słodycze muszę nakupić, ale na razie sie rozchorowalam i siedzę w domu. I jak zwykle mam nadzieję, że uda mi się zmieścić w 20 kg  😁
Moja paczka na Open House gotowa. Telefony, w tym smartfon. Latarki, perfumy na łapówki, męskie ubrania, bo proszą o męskie. Super garnek.
Mąż obiecuje że jutro zawiezie na pocztę.



W następnym tygodniu kleję kolejną. Tym razem z ubrankami dla maluchów, za które dziękuję Scottie. I dzięki za kasę na wysyłkę!!  😍
tunrida a te garnki i patelnie chcą duże? Czy mniejsze też mogą być?
Mniejsze też są ok.
tunrida, jeszcze jedno pytanie z serii upierdliwych. Ktoś mnie pyta o paliwo do ciągnika - że skoro tam jest bieda, to co im po ciągniku, którego nie będą mieli czym zalać? I nie wiem co odpowiedzieć. Czy paliwo tam jest drogie? Dostępne pewnie tylko w Mzuzu?
Nie. Stacje benzynowe są. Wszak fundacja ma motocykl i go tankuje. Samochody jeżdżą, taksówki.
Sama osobiście nim jeździłam i tankowałam.





Paliwo będzie trzeba kupić. Cudów nie ma. Ale ciągnikiem pewno zarządzać będzie fundacja lub ludzie przez nią wyznaczeni. Później, to pewno fundacja będzie chciała żeby na paliwo się zrzucać.
Ale dadzą radę z paliwem. Tak jak dają radę płacić za prąd, który wykorzystują do pracy narzędziami stolarskimi.
I skoro oni tam mieszkający na stałe uważają że warto i że ciągnik jest potrzebny i że mimo kosztów paliwa podniesie poziom rolnictwa w okolicy, to znaczy że tak jest.  🙂
Myślę że paliwo przywiezie się ze stacji benzynowej w karnistrze. I ciągnik nie będzie jeździł dziesiątki kilometrów. Prawdopodobnie będzie pracował dla rolników w najbliższych okolicznych wioskach.
Myślę że możesz odpowiedzieć że na początku, zanim ciągnik zacznie zarabiać i podnosić poziom rolnictwa, to pewno fundacja będzie kupować paliwo.
tunrida tak odpisałam, dzięki  :kwiatek:
Ukleiłam paczkę dla Faresi, przekroczyłam o 2 kg limit - i weź teraz coś odejmij 😵 A taka fajna paczka była!  Poprzebieram ciuchy jeszcze raz, bo szkoda mi odejmować coś "dla domu", ale generalnie za wiele do zabierania nie ma... A słodyczy też nie chcę odejmować, no bo jak to tak! Nic, podumam jutro jeszcze, może jakoś zagnę rzeczywistość.

Dla Viktora i Sandry też już gotowa, 17 kg, dorzucam jeszcze jeden garnek i patelnię, ale znów nic do spania nie mam dla nich, a obiecane koce od ludzi jeszcze do mnie nie dotarły - i też nie wiem czy się zmieszczę ostatecznie! 🙄
tunrida, przyduś Dorotę o ten koszt kibelka.  :kwiatek:
Potrzeba 1100 zł na toaletę i na zrobienie wokół budynku jakiegoś systemu odprowadzającego wodę.

Zabrakło na szyby w oknach, ale na razie nie są potrzebne. Jest krata i siatka.




Budują jedną szafkę na książki, ale Dorota chce jeszcze drugą na zabawki i akcesoria. Szafki zrobią sami więc chyba kasy na nie nie trzeba.
Kto się dorzuci do kibelka? Warto by było się skrzyknąć i uzbierać, bo pojedyncze wpłaty na „kawałek” kibelka chyba sensu nie mają.
A gdzie kasę przelewac? Do Doroty? Mogę coś puścić, kwota nieduża, uzbieramy! 🏇
Może do tunridy, jeśli się zgodzi, żebym potem całość pchnęła do Doroty? Bo jeśli będziemy oddzielnie cykać do Doroty, nie będziemy wiedzieli (albo raczej wiedziały  😉  ), ile już poszło.  Nie wiem, jak łatwy dostęp do konta ma Dorota, żeby to kontrolować i informować.

Chyba że ktoś ma lepszy pomysł. 

Uzbieramy!    🏇
Można do mnie, ale tak sobie myślę, że jeśli 2-3 z was przeleją mi po 100 zł i na tym będzie koniec, to żadna to akcja.
Najlepiej by było żeby zebrać większą gotówkę i puszczać mi dopiero nieco większe sumy.
No jasne, bo jeśli np. mamy uzbierać tylko 200 – 300 zł, to w ogóle nie ma sensu, bo kibla za to nie zrobią, a przeznaczać na inny cel też kiepsko, jeśli ktoś chciał przeznaczyć pieniądze na kibel.

Najlepiej by było żeby zebrać większą gotówkę i puszczać mi dopiero nieco większe sumy.
Ale gdzie zebrać? Oto jest pytanie. 
Ja mogę przelać na razie stówkę na kibelek, niestety więcej nie dam rady, bo popłynęłam trochę na zakupach (dlatego lepiej brać od ludzi jak kupować :hihi🙂.

tunrida, ile kosztuje proszek do prania w Malawi? Jest dostępny w sklepie tam? Bo nie wiem czy mi lepiej nie wyjdzie przelać kasę, by sobie tam kupili niż kombinować teraz.
Jest dostępny. Cena podobna do naszej. Nawet w Nkhata Bay w sklepie jest do kupienia. Dorota kupuje i pierze w proszku. Z miejscowych tak normalnie, to pewno niewielu stać na proszek. Ale kupują.
Widzę, że zainteresowania budową kibelka nie ma, a we dwie z Maea nie dźwigniemy. Gdyby temat powrócił, ja się przyłączę. 
Moja paczka dla Selemani właśnie poszła 😅 Niech płynie i szybko dotrze 🙂
dea   primum non nocere
03 marca 2020 11:48
Ja też się mogę dorzucić do kibelka, ale dopiero jak zwrot podatku dostanę, no i spodobały mi się te zwroty - wrzuciłabym taką drogą, żeby móc to odpisać (oficjalne konto zrzutkowe fundacji?..). Jest taka opcja?
Niektórzy dostają zwroty, a ja tylko dopłacam    😉

Na stronie fundacji Dzieci Afryki są numery kont, pytanie co by zrobili z wpłatami z tytułem "Kibelek dla przedszkola im. Tunridy".

Ale oni od każdej darowizny standardowo pobierają 5%, od niektórych nawet 15%, więc nie wiem, czy opłacalne jest korzystanie z ich konta (o ile w ogóle możliwe na inny program, niż te, które wymieniają). 
Trusia napisała wszystko. Nic dodać nic ująć.
Trzeba by pisać do fundacji Dzieci Afryki i o wszystko wypytać.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się