Koronawirus

No i koronawirus dotknął moje koine. Zamówiłam na Allegro siemię lniane, dostałam informację, że z powodu zagrożenia koronawirusem mogą nastąpić opóźnienia w wysyłce.
Ale czemu się dziwicie, że ludzie robią zapasy?
Bardzo dobrze, że robią. I niech to będzie równoznaczne z siedzeniem w domu kto tylko może.
trusia, mój A chciał sobie ostatnio fotel zamówić. Taki do pracy przy kompie. I okazało się że i owszem ale najwcześniej w maju. Części są z Chin, a w zasadzie to ich nie ma. Firma robi zapisy na fotele...
Ale czemu się dziwicie, że ludzie robią zapasy?
Bardzo dobrze, że robią. I niech to będzie równoznaczne z siedzeniem w domu kto tylko może.



Ja się nie dziwię, ale dlaczego 30kg mąki 😉 ?
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
12 marca 2020 08:43
zabeczka17 omg ale przebitka  😵


Pomyśleć, że to były najtańsze kupowane na allegro.
Dobrze, że my mamy praktycznie wszystko na dłuższą niedogodność. Dzisiaj Mąż leci tylko po puszki mleka dla młodej.
A ja nie ukrywam , chciałbym aby pozostał na kilka dni w domu. Raz, że opieka nad dzieckiem, dwa no czułabym się pewniej z tym, że nie przytarga mi jakiegoś gów.. do domu.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
12 marca 2020 08:43
Jak planujecie zamawianie karmy dla psów w najbliższych dniach sprawdźcie czy macie dostępną. Ja dziś od rana musiałam dłużej niż zwykle pokopać, żeby kupić "naszą opcję". Nie wiem czy to po prostu przypadek, czy ma związek z koronawirusem, ale na wszelki wypadek daję znać 😉
U mnie w małym drogim odiedlowym sklepiku półka z mąką wymieciona. To samo mrożonki. Mają je bardzo drogie i zawsze toto stało i stało w lodówce, tak na prawdę odkąd on istnieje  😁. Teraz czyściutko  👿
Ja to się powoli zastanawiam czy jak mi robotę zamkną nie uciec poza miasto.  Mamy domek w obszarze zupełnie bez cywilizacji. Warunki mocno średnie, ale media i dach nad głową jest i przynajmniej odludzie  😀

P.s Ja to się nie martwię aż tak o żywność bo coś tam zawsze się zje. Gorzej z lekami. Tyle osób przyjmuje coś przewlekle, a przecież nikt na zapas siatki leków nie przepisze
U nas w Rewe we Frankfurcie zwykłe makarony poszły w górę z 0,99e na 1,59e za paczkę. Czas się polubić z ziemniakami
kolebka, zapewne dlatego, że z mąki można zrobić chleb, pierogi, makaron, kluski, etc, etc. Czyli mieć co jeść w przypadku gdyby trzeba było siedzieć na kwarantannie domowej czy gdyby stanął transport towarów.

Latissimus, można zadzwonić do swojego lekarza prowadzącego i poprosić o e-receptę. Obecnie wypisują z zapasem. A w niektórych aptekach sprzedają też bez recepty jeśli pokażesz stare opakowanie.


Zastanawia mnie... Czy były doniesienia o śmierci dzieci? Póki co wszędzie powtarzają się informacje, że dzieci praktycznie nie chorują, a jak już to przechodzą lekko. Raczej są nosicielami. To jest... ciekawe.
(teoria spiskowa 😉 ) Taki wirus na miarę czasów. Jest nas za dużo, niszczymy planetę bo chcemy jeść, ubierać się, korzystać z osiągnięć cywilizacji, żyjemy dłużej... I pojawia się w Chinach, gdzie jest znaczne przeludnienie, w regionie gdzie są laboratoria, wirus który wybija starsze pokolenie, ale oszczędza najmłodszych. 
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
12 marca 2020 09:00
A jak to jest w przypadku kwarantanny domowej? Jeśli np obejmie nasz dom to mogę wyjść na podwórko nakarmić konie? Tak troche w innym wątku posądzono zabeczke17 o panike ale ja tez się o to jednak martwie.
Wróciłam właśnie z zakupów, nasza Biedronka zawsze oblegana ale dziś ludzie pchali po dwa pełne wózki przed sobą  😵 Półki pełne ale byłam przed 8. Srajtaśmy tylko brak. W Rossmanie półki z mydłem puste, za to calutka ściana z regałami pod sufit wypełniona papierem toaletowym, ludzie brali po 5 paczek 😀
Ascaia  30kg mąki to jest zapas na pół roku chyba, jedząc codziennie kluski i pierogi 😉  ja rozumiem zapasy, ale niektórzy to się serio zbroją jakby jutra miało nie być.

A co do dzieci, gdzieś czytałam info że dzieci są mniej podatne na zakażenie, bo mają więcej jakiegoś białka czy aminokwasu ? Ale nie wiem na ile to rzetelna informacja, bo nie mogę znaleźć żadnego potwierdzenia naukowego.
kolebka, nie mam punktu odniesienia 😉
Mam kg mąki od... nie pamiętam kiedy. Ale ja jestem gorszy sort czytaj singielka bez rodziny i to słabo gotująca. 😉
Ciekawe ile idzie mąki dla np. 4 osobowej rodziny w normalnym trybie życia, a ile gdy nie ma dostępu do mięsa, świeżych warzyw, etc.

Ja się bardzo boję, przyznaję. Boję się o moich rodziców. Szczególnie o Mamę, która ma wadę serca, która cierpi na fibromialgię i od lat ma wysokie CRP. Boję się sytuacji szpitalnej czy kwarantanny domowej ze względu na psy. Boję się o pozostałe zwierzaki (kota, konie). O siebie też się trochę boję, bo miewam problemy z odpornością i innymi drobnymi chronicznymi dolegliwościami. Obecnie jestem podziębiona po festiwalu. Gdybym miała umrzeć to trudno, dla mnie mała strata. Tylko kto wtedy będzie wspierał na starość moich rodziców, kto zaopiekuje się zwierzakami.
Na razie umówiliśmy się z rodzicami, że się nie kontaktujemy ze sobą, żeby w razie czego drugi dom mógł przejąć opiekę nad zwierzakami.
mils   ig: milen.ju
12 marca 2020 09:17
Ja jestem bardzo ciekawa jak to się rozwinie. Czytałam dzisiaj post na fb dziewczyny mieszkającej w Chinach. Pisze, że w jej mieście od 2 tygodni bez nowych przypadków, opanowali sytuację i wracają do życia. Porównywanie, że trwa to 3 miesiące, więc u nas po miesiącu się nie skończy ta epidemia jest, moim zdaniem, troszkę kulą w płot, bo Chiny totalnie przecież zbagatelizowały na początku problem, Włosi tak samo. U nas starają się zrobić cokolwiek, także może nie dojdzie do aż takiej sytuacji jak u nich.

W Lublinie dzisiaj bardzo pusto na ulicach.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
12 marca 2020 09:29
mils, na jakiej podstawie piszesz, że Chiny zbagatelizowały problem?  😲 Na początku oczywiście nie miały pojęcia, z czym walczą. Ale zaraz potem wprowadziły bardzo twadre obostrzenia, zamknęły całe miasta i rejony. Codziennie oglądam bbc i cnn, więc na bieżąco to śledziłam.
Nikt w Europie nie jest w stanie wprowadzić takiego reżimu jak państwo tak scentralizowane jak Chiny, z systemem inwigilacji i stałej obserwacji mieszkańców. W Europie, czy też w Stanach itd, mleko się rozlało, czeka nas prawdziwe piekło.

budyń, to nie pani Merkel sobie to wymyśliła, mówi o tym WHO. Nie wiem, czy w najbliższych miesiącach wrócimy do w miarę normalnego życia  😕

Ascaia, dzieci chorują bardzo łagodnie. Pojawiły się już nawet teorie spiskowe, że to wirus stworzony przez człowieka, który ma przetrzebić starsze pokolenie, żeby odciążyć system emerytalny itd  🤔wirek:
W hurtowniach weterynaryjnych nie ma środków do dezynfekcji, maseczek, rękawiczek jednorazowych, mydeł chirurgicznych, chlorheksydyny ani alkoholu w żadnej postaci. No kosmos!
Lotnaa, teoria co do tego wirusa wcale nie jest taka głupia. Przecież Włosi mają duży problem ze znajdowaniem opieki dla seniorów, bo raz, że mają najniższe stawki w Europie Zachodniej, a dwa do opieki trafiają tylko najcięższe przypadki, więc opiekunki nie chcą tam za bardzo jeździć.
A co do dzieci, to były do tej pory jeden, czy dwa przypadki poniżej 9tego roku życia, i to pierwsze to było dziecko chorujące na coś autoimmunologicznego. "Zdrowe" dzieci nie chorują, lub przechodzą praktycznie bezobjawowo.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
12 marca 2020 09:44
Ascaia, dzieci chorują bardzo łagodnie. Pojawiły się już nawet teorie spiskowe, że to wirus stworzony przez człowieka, który ma przetrzebić starsze pokolenie, żeby odciążyć system emerytalny itd  🤔wirek:


Ale to musiałby być polski wirus  😁 ja z kolei słyszałam teorię spiskową, że to wirus amerykański, stworzony żeby uziemić chińską gospodarkę, z którą Stany nie mogą wygrać  😎


Ascaia bardzo rozsądne podejście z rodzicami! Ja póki co chyba zrobię dodatkowe zwierzęce zakupy, i już nawet nie chodzi mi o kwarantannę itp, tylko zwyczajnie martwię się, że produkcja może zostać wstrzymana lub spowolniona. Z ludźmi łatwiej, możemy jeść cokolwiek co zostanie  😁
Co do teorii to ludzie snują podejrzenia, że to IIIWŚ, a szpitale to obozy koncentracyjne 😉 klik
Los Chin jest przesądzony, w kraju zwalnia gospodarka (na świecie stają zakłady i firmy), zabijają miliony kurczaków, przestają latać tam samoloty i kraj jest izolowany od świata, tam zginą wszyscy, między innymi z głodu. To jest fizyczny początek trzeciej wojny światowej! To jest agenda 2030, podpisana przez wszystkie państwa na świecie w ONZ a rząd chiński to wszystko kontroluje.

ZŁOTO  😂  o co chodzi z tymi kurczakami ? I Od kiedy chińska gospodarka zwalnia ?
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
12 marca 2020 09:55
A jak to jest w przypadku kwarantanny domowej? Jeśli np obejmie nasz dom to mogę wyjść na podwórko nakarmić konie? Tak troche w innym wątku posądzono zabeczke17 o panike ale ja tez się o to jednak martwie.


Dlatego śmieszyły mne te wszystkie frazesy i posadzenia bo ja realnie wide ze jest problem. Na szczęście do koni nikt ci wyjsc nie zabroni, nakarmić. Masz sie nie szwedac po mieście. Jak cie obejma nadzorem to bedzie policja codziennie sprawdzać czy wsio ok. Jak gorzej bedzie to juz oni zdecydują czy do szpitala. Dlatego ja realnie e boje sie ze gdybu zabrali mi meza lub cala nasza rodzine to nie ma kto zajac sie moim folwarkiem. Mam niemowlę, mam stary piec ktorego nie umiem rozpalić. Z glodu nie zdechnę ale nie mam jak nawet ruszyc sie z domu.
mils   ig: milen.ju
12 marca 2020 09:59
Lotnaa chodziło mi o sam początek, to raz i uważam, że to istotne. Jak nie wiesz z czym walczysz, to właśnie starasz się ogarnąć każdy możliwy scenariusz i robisz wszystko, żeby na wszelki wypadek zachować wszystkie możliwe środki ostrożności. Okej, po omacku, ale robisz cokolwiek. Mam kilku znajomych lekarzy i kilku studentów medycyny, na roku 4 i 5 - wszyscy zgodnie tak uważają, że Chiny zbagatelizowały problem na samym początku, a biorąc pod uwagę jakie tam jest nagromadzenie ludności, zorientowali się w powadze sytuacji po prostu za późno. Sama nie śledziłam tego od samiuteńkiego początku, bo nie mam telewizji, czytam głównie informacje na fb, więc jak masz czas i chęci, to chętnie przeczytam, może spojrzę na to inaczej. U nas z kolei będzie większy problem jak ktoś będzie kazał pozamykać przedsiębiorstwa, to będzie oburzenie. W Chinach nikt nie ważył się pisnąć. To bardzo na ich korzyść zadziałało.
Przychodzą do nas kontrahenci i od wejścia idą myć ręce, zanim się przywitają. Moi chłopcy w pracy też bardzo się pilnują, zużycie mydła wzrosło  😉 Odkaziłam dzisiaj wszystkie klamki, uchwyty, kontakty, etc w firmie.
kittajka, ale Italia czy nasz kraj to kwestia wtórna. Raczej nikt w Chinach o tym nie myślał. Poza tym dla gospodarki i ekonomii ta pandemia będzie miała katastrofalne skutki. Na "wybiciu emerytów" w taki sposób nikt nic nie zyska finansowo.
Jak już, jeśli założymy, że jest w tym teoria spiskowa, to chyba jednak tylko motyw eko, odciążenie planety i takie tam. Wątki z książki Inferno Dana Browna. 😉


Do mnie dzisiaj ma przyjechać kurier z psią weterynaryjną karmą, bo dla Wer jej brak mógłby się kiepsko skończyć. Będę miała zapas na ok. 2,5 miesiąca więc oby to wystarczyło. Puszki wet dla niej też mam, puszki wet dla babci Nikusi i mokre dla kota również (akurat zamawiałam większą partię jeszcze przed tematem wirusa). Dla babci Tajemnicy też zapas paszy powinien dojechać na dniach, bo u niej tak samo - albo pasza wet albo życie praktycznie powietrzem. Pod tym względem czuję się zabezpieczona.
Przecież w Chinach to juz sie w grudniu pojawiło, a lekarza, który zgłosił problem i groźbę epidemii z tego co pamietam wsadzili do paki. A pózniej zmarł na tego wirusa. Chiny wcale nie podeszły do tego na poważnie początkowo, próbowały problem zataić, zbagatelizować, nie chcieli żeby ktoś im jakimś wirusem psuł biznesy, wizerunek etc. Chyba myśleli, ze to nic poważnego i jakoś sie rozejdzie po kościach. Dlatego maja teraz taka sytuacje i liczbę zachorowań i zgonów a nie inna.
zabeczka17, nie wiem czy to dla Ciebie pocieszające, ale mieszkając na wsi masz nieco lepsze warunki opieki nad zwierzętami "w razie W" niż mieszkając w mieście w bloku. Gdyby-ryby to mnie czy moich rodziców uziemiają w mieszkaniu, bo na klatkę nie wolno wyjść, bo winda, bo klamki do drzwi głównych, etc. Nawet psa nie wolno wyjść odsikać. Jak masz domek to chociaż możesz wypuścić, pies załatwi swoje i jest z głowy. Do koni rzecz jasna też nie dojedziemy wtedy.
Ktoś wczoraj mi powiedział, że ktoś z jakiejś komisji zdrowia czy kij wie czego przekazał informację, że kulminacja rozwoju tego wirusa przewidywana jest na kwiecień i to koniec kwietnia. Patrząc na rozwój w Chinach czy Włoszech jestem w stanie w to uwierzyć. I trzeba się z tym liczyć, że za dwa tygodnie te szkoły nie zostaną otwarte. I utrudnienia będą trwały dużo dłużej.
mils   ig: milen.ju
12 marca 2020 10:35
espana wg mnie dobrze, biorąc pod uwagę ten czas inkubacji 14 dni, to te 2 tygodnie są... No są, ale czy tak dużo to pomoże? UMCS w Lublinie już wczoraj ogłosił, że zajęć nie ma do 15 kwietnia minimum, uważam, że to bardzo dobra decyzja. Zamykają też akademiki. Czekam na oficjalne zarządzenie rektora na moim uniwersytecie, bo trochę szopki było w ostatnich dniach.
Bardzo dobra. Uważam, ze takie decyzje powinny zapaść przynajmniej tydzień wcześniej.
Dzisiaj sobie też zdałam sprawę, że nie wiadomo czy do domu na święta wrócimy... Beznadzieja, zastanawiam się czy teraz nie jechać, zanim będzie gorzej :/
majek   zwykle sobie żartuję
12 marca 2020 10:43
budyn, ja juz chyba wczesniej pisalam, ja mialam jechac w ten weekend do rodzicow, ale rezygnuje. Nawet nasz H&S manager przyszedl sie dzisiaj upewnic, ze nie jade, bo gdybym jechala, to by rozwazal przymusowe zostawienie mnie w domu.

BTW mamy dwoch studentow podejrzanych w izolatkach. Chyba robilam im zdjecia w zeszlym tygodniu. 
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się