zajezdzanie młodych koni

Lanka_Cathar   Farewell to the King...
28 grudnia 2019 12:31
Ja robię jak pisze Constantia, czyli normalnie lonżuje i na koniec wsiadam, tyle, że ja metodą wyścigową czyli w boksie ( 2 kółka w boksie ). Jak jest ok to  na drugi dzień na korytarz z boksu i sobie kłusuję po korytarzu.
Jakieś 4 dni po korytarzu, gdzie się na koniu ruszam,klepie go, przykładam łydki mocniej i słabiej, jak ok to potem już jeżdżę po hali czy dworze.



Perlica, bez złośliwości pytam - po betonie? Czy macie inne podłoże na korytarzu?
Czyli jeśli tak jak ja teraz zaczynam, to 20 minut lonży (licząc stęp? U mnie stęp to dobre 10 minut na początku jakiejkolwiek lonży) potem wsiadam zsiadam, ewentualnie kółko w stępie i zsiadam tak?
I poten stopniowo dokładać siodła a mniej lonży.

A robił ktoś kiedyś kukłę którą wsadzał na konia najpierw przed człowiekiem? To tak pytam z ciekawości, bo słyszałam, że jakaś stadnina tak robi zqnim wsiądzie człowiek:-)
Lanka_Cathar, normalnie po podłodze stajni. W każdej stajni się tak robiło,  a na korytarzu jest zazwyczaj wylewka.
Od razu uprzedzam kolejne pytanie: kilkaset koni tak zajeździłam w stajniach wyścigowych, w kilku sportowych i nigdy się nic nie stało,  bo żaden nie bryka po korytarzu ani w boksie.
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
28 grudnia 2019 18:07
Ok. Metodę znam ze słyszenia (wsiadanie w boksie), ale o kłusowaniu po korytarzu nie słyszałam. Stąd pytanie.  :kwiatek:
Zawsze mi się wydawało, że wsiadanie w boksie czy stajni jest niebezpieczne, koń się poślizgnie czy cokolwiek... Ale może spróbuje usiąść najpierw w boksie, a poźniej na dworze dopiero.

A obcinać mu porcje jedzenia? Czy nie ma to w sumie znaczenia? :-)
)
Lanka_Cathar, niektóre sportowe stajnie też tak robią, nie tylko wyścigowe.

secretary, wg moich doświadczeń jest super bezpieczne, ale oczywiście jeśli ma się korytarz z normalnej wylewki, a nie super śliskiej kostki ( znam jedną stajnię, gdzie konie idąc się rozjeżdżają- więc wiadomo że w takiej stajni nikt nie będzie siadał na konia i kłusował). Koń czuje się bezpiecznie, bo jest w miejscu sobie super znanym, dodatkowo podłoże nie sprzyja wygłupom,a konie nie są durne żeby kombinować na twardym podłożu.
Oczywiście trzeba mieć dobrą osobę do prowadzenia na lince i zamknąć drzwi wyjściowe ze stajni ( nigdy nie poszedł ze mna koń po korytarzu, ale na wszelki zawsze zamykam jakby co).


Perlica No właśnie ja mam wszędzie kostkę, w stajni, na podwórku. Czyli jedynie moge wsiąść na chwilę w boksie, posiedzieć i potem spróbować na placu... Korytarz też mały bo mam stajnię na 6 koni, więc ma jakieś niecałe 20m..
Odświeżam temat
Komu konia na zajazdkę,z możliwością dalszego treningu
Gdzie i za ile miesięcznie z pensjonatem

Koń z Pastwiska
Zależy mi na możliwie pro-końskich metodach w zgodzie z jego tempem nauki , bez zbędnych patentów  i drogi na skróty
Efekt jaki chciałabym uzyskać to koń na pomocach
Swobodnie poruszający się w trzech chodach w zadawalającej równowadze
(czyli w zasadzie ready na L w ujeżdżeniu)




Tiri a w jakich okolicach?
Tiri, polecam Tomasza Gałczyńskiego
Mozesz przywiezc do mnie 😉  🏇
vissenna   Turecki niewolnik
04 marca 2020 07:42
Odświeżam temat
Komu konia na zajazdkę,z możliwością dalszego treningu
Gdzie i za ile miesięcznie z pensjonatem

Koń z Pastwiska
Zależy mi na możliwie pro-końskich metodach w zgodzie z jego tempem nauki , bez zbędnych patentów  i drogi na skróty
Efekt jaki chciałabym uzyskać to koń na pomocach
Swobodnie poruszający się w trzech chodach w zadawalającej równowadze
(czyli w zasadzie ready na L w ujeżdżeniu)


Napisz do Kuby Ciemnoczolowskiego ze Stajni Pancho. To prawdziwy fachura, pracuje metodami naturalnymi. Pracowalam z mlodziakami ktore wyszly od niego i byla to czysta przyjemnosc. Do tego z Bydgoszczy masz do niego bardzo blisko.
[quote author=karolina_ link=topic=1010.msg2913768#msg2913768 date=1582891615]
Tiri a w jakich okolicach?
[/quote]
Właściwie w każdych w Polsce bo narazie młode stoi na końcu świata na mazurach a docelowo będzie jechał do UK.
Chciałabym go nie przewozić sto razy w celach treningowych .
Postawić raz a dobrze-od zera do bohatera.

Perlica -dzięki sprawdzę. Napisałam do Vidavia

vissenna-Dzięki , już pisałam do p.Kuby . Mam go na oku ale też słyszałam negatywne komentarze .Ostatecznie Zajazdka zajazdką ale co z dalszą pracą ujeżdzeniową?

KaNie- Denmark :p?

Dzięki za Wszystkie odpowiedzi
Tiri jesli chodzi o pracę ujeżdżeniową w okolicach Bydgoszczy - no w sumie to bardziej okolice Nakła ale nie ważne.
W każdym razie szczerze polecam Danuta Gwizdała. Jeśli chcesz komuś oddać konia w trening ujeżdżeniowy i chcesz,
żeby to było podejście holistyczne to poszukaj sobie Danuta Gwizdała i Stajnia Janowo Młyn.  :kwiatek:
Tiri
Nie. Niemcy, w okolicach Rostocku, czyli na prom blisko 😉 
Tiri, Tomek ma swoją stajnię obok KJ Osadkowski ( koło Namysłowa), a do Vidavia tylko dojeźdża na treningi raz w tygodniu. Mogę podać ci numer na priv.
🤣Perlica jasne dzięki poproszę
choć mamy jeszcze czas narazie robię research .Planowanie Przynosi mi ulgę w oczekiwaniu . 😡 😡 😡
KaNie dzięki haha to by był obieżyświat.
Czy ktoś kogoś poleci do zajazdki z okolicy Piotrkowa Trybunalskiego?
Witam
Od dłuższego czasu poszukuję manekina pomocnego przy zajeżdżaniu młodych koni. Czy może ktoś wie gdzie można takiego nabyć? Nie chodzi mi o samoróbki tylko o takiego który jest do tego stworzony (odpowiednie dociążenie, paski, popręg itd)
Witam
Od dłuższego czasu poszukuję manekina pomocnego przy zajeżdżaniu młodych koni. Czy może ktoś wie gdzie można takiego nabyć? Nie chodzi mi o samoróbki tylko o takiego który jest do tego stworzony (odpowiednie dociążenie, paski, popręg itd)


Szukam czegoś takiego http://www.ardall.com/ardall-sr1/
Może znajdzie ktoś coś tańszego...
Chcesz włożyć min. 50 kg na konia?  no to zarzucenie tego manekina będzie wyczynem.
7.5kg..
Chcesz włożyć min. 50 kg na konia?  no to zarzucenie tego manekina będzie wyczynem.

Ten manekin waży 12,5 kg. pozostały ciężar zależy od wypełnienia nóg - jest to regulowane i dopinane dodatkowo.
Czy musisz o to samo pytać w różnych wątkach?
A jakie są Wasze opinie o stosowaniu takiej metody? Nigdy tego nie widziałam i osobiście jakoś ciężko mi wymyślić plusy których nie mogę sama w swojej głowie obalić "normalnymi" metodami.. Mam nadzieje że rozumiecie  😂. Chętnie dowiem się jakiś innych poglądów?
vissenna   Turecki niewolnik
04 czerwca 2020 22:48
A jakie są Wasze opinie o stosowaniu takiej metody? Nigdy tego nie widziałam i osobiście jakoś ciężko mi wymyślić plusy których nie mogę sama w swojej głowie obalić "normalnymi" metodami.. Mam nadzieje że rozumiecie  😂. Chętnie dowiem się jakiś innych poglądów?

Też nie widzę sensu używania manekina. Kojarzy mi się to ze starymi metodami o jakich opowiada mi pradziadek. Z drugiej strony on twierdził, że kobietom nie wypada jeździć w męskim siodle, także tego...  😁
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 czerwca 2020 23:41
Zorilla, ew. na dziko brykające konie, które zwalają wszystkich jak leci, żeby im pokazać, że kogoś nie da się zrzucić i czego nie zrobią, zostanie w siodle. Ale nigdy nie używałam i nie widziałam na żywo.
Moja szefowa używa manekina na konie z uszkodzonym/ ślepym okiem na przykład, żeby lepiej mógł zorientować się w sytuacji co się dzieje, bez uszczerbku na zdrowiu kogokolwiek.
Strzyga tak, ale proces zakladania tego jest na tyle długi ze mało ktory j**ty koń wyle wystoi a po drugie z takim wariatem obawialabym sie ze sie zabryka aż se coś zrobi, tzn no moze że koń poważnie uszkodzić jak bedzie chcial brykać do skutku. Oczywiscie lepsze to niż uszkodzony człowiek ale oba przypadki sa możliwe. Tzn nie mowie ze nie masz racji, ale głosno mysle ze wciaz nie jestem przekonana 😉

koniarka ile wy macie koni z uszkodzonymi oczami?!  😲
Zorilla, Też się zastanowiłam ile można zajeżdżać koni z uszkodzonymi oczami...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się