Koronawirus

Fin nie mogę zamówić karmy dla psów przez internet, bo u nas już kurierzy nie jeżdżą, tzn już sporadycznie i nie wszystkie firmy, ale dostawa to może 5, 10 a może za dwa tygodnie.
My żyjemy "z produkcji", produkcja jednak stanęła, więc możliwe, że przez dwa tygodnie, może miesiąc, może 3 miesiące nie wystawimy faktury, czyli dla nas zgon. 🙁
branka, ja jestem załamana perspektywami. Część moich klientów przestała mieć możliwość zarabiania właśnie. A kredyty i ZUS muszą zapłacić. A to nie są duże firmy tylko małe sklepiki. Sprzedaż internetowa - hm raczej będzie z nią także kłopot. Na rynku jest masa osób na umowach zlecenia albo dzieło i na własnych działalnościach, na których mają 2-3 klientów. Jeśli ich zleceniodawcy nie prowadzą działalności to i nie podzlecają nic. Te malutkie firmy żyją często z miesiąca na miesiąc bo koszty utrzymania firmy w PL są koszmarne. Będzie cyrk na rynku już niedługo.
Cenciakos   Koń z ADHD i złośliwa zołza ;)
14 marca 2020 09:32
Ja prowadzę dwa lokale gastro.  Jedyne moje źródła przychodu. Jestem w czarnej d... absolutny brak przychodu, a kosmiczny czynsz,  rachunki, faktury za zamówiony towar  itd trzeba zapłacić. A ile tysięcy stracę w towarze, który mi się przeterminuje.... moje barmanki też już myślą z czego będą żyły. 
Wiem, że rząd musiał tak postąpić i do nikogo nie mogę mieć pretensji, ale jestem załamana 🙁
Gillian   four letter word
14 marca 2020 09:47
Mi zamknęli punkt pobrań. Idę do innego, ale są maksymalnie skrócone godziny otwarcia. Jestem na zleceniu, więc ile wyrobie tyle zarobię. No cóż, wyczuwam przymusową dietę, może wyjdzie mi na dobre... :/
Mi zamknęli punkt pobrań. Idę do innego, ale są maksymalnie skrócone godziny otwarcia. Jestem na zleceniu, więc ile wyrobie tyle zarobię. No cóż, wyczuwam przymusową dietę, może wyjdzie mi na dobre... :/

Mamy identyczną sytuację
My w kwietniu mamy ruszać z weselami.1 maja mam mieć na obiekcie 300 osób i mam nadzieje,że to się uspokoi bo jak nie to bedzie katastrofa.Miesiąc,dwa przeżyjemy,ale potem za co kredyt będę spłacać.Wpakowaliśmy kupę kasy w hotel zostawiliśmy tyle co na kredyt,życie i zusy,nie wspominając o moich pracownikach.Mam zatrudnionych 20 osób+ zus ode mnie i męża a dodatkowo jego praca też nie ruszy.Jeszcze nie leżę i kwiczę,ale za chwilę chyba będę.Nie wspominając o tym,że młody nie ochrzczony bo czekaliśmy na ciepło,imprezy na te dwa tygodnie musiałam odwołać.Jak to się nie zatrzyma to współczuję sobie i wszystkim moim klientom.Planujesz coś 2-3 lata do przodu,goście poproszeni,na dwa miesiące przed to w zasadzie wszystko dopięte a tu klops.
W Szwajcarii już ponad 1300. Trochę się zaczynam martwić, że to jeszcze potrwa miesiąc, dwa, trzy. Granic nie zamykają i pracownicy z Włoch sobie dalej wesoło przyjeżdżają...
W Norwegii szkoły, restauracje, wiele firm pozamykanych. U mnie w pracy tylko ci co maja male dzieci pracuja zdalnie lub maja wolne.
Dzieci dostały juz plan lekcji na przyszły tydzień - lekcje beda sie odbywać online  🙂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
14 marca 2020 10:57
Jestem w Biedrze. Parking full, mięso się kończy, kolejka do kas prawie do końca sklepu...
Ludzie biorą tony wszystkiego jak leci... ja wzięłam to co mi faktycznie potrzebne ale tak żeby na parę dni było żeby nie latać po marketach juz przez kilka dni.


Nie ma sensu teraz chodzić do sklepów, trzeba poczekać gdzieś do wtorku. Chodzenie po pełnym sklepie i stanie w ciasnej kolejce to świetne warunki dla wirusa.
U nas chcą ograniczyc ilość wózków w sklepie do minimum. Przy wejściu będzie stała ochrona i pilnowała, aby nikt bez wózka do sklepu nie wchodził. Kolejka ma się ustawiać pod sklepem. Moim zdaniem bdb rozwiązanie na ograniczenie tłumu.
Megane, ja nie do końca jestem pewna czy to się sprawdzi. Przecież ci ludzie, w tym tłumie będą stali przed w oczekiwaniu na wejście do środka. Inna sprawa, że też uważam, że za kilka dni to się unormuje.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 marca 2020 11:35
Megane, a nie masz paczkomatu gdzieś niedaleko? Do mnie tak docierają paczki, plus paczkomaty włączyły dostawę w weekendy (do końca marca za darmo)
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
14 marca 2020 11:51
Cenciakos, na wynos i z dowozem zacznij dzialac.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
14 marca 2020 11:54
Znacie to? statystyki światowe
Zobaczcie sobie Włochy. Mają prawie 50% śmiertelności!
Naprawdę, trzeba siedzieć na tyłkach w domach jak każą...


Naprawdę? Ja jestem matematycznym analfabetą, ale wciąż mi wychodzi mniej niż 10%. A wykrywalnosc nie jest przecież 100-procentowa, więc śmiertelność jest faktycznie niższa. Do tego Włości są najstarszym europejskim społeczeństwem, a system opieki zdrowotnej jest na kolanach i przestali już ratować najtrudniejsze przypadki.
Epk, wydaje mi się, że namnożenie wirusa w tłumie "pod dachem" robi się większe. Na zewnątrz jednak trochę wiatr rozwieje 😉 zakładając, że ludzie będą zachowywać bezpieczną odległość a z tym jest problem, bo ludzie się nie stosują do zaleceń. Może kolejki na zewnątrz też trochę odstraszą od kupowania w marketach.

Madmaddie mam paczkomat, nie pomyślałam o tym, tylko, że te paczki zazwyczaj są bardzo duże, ale fakt mogę zamawiać mniej a częściej.

Co do tego, że za kilka dni się unormuje... no nie wiem. Jak statystyki wzrosną, to ludzie będą robić zapasy na rok. U nas jak nie było przypadków podejrzenia zachorowań, był w miarę spokój. Teraz z dnia na dzień jest gorzej, tzn szybciej towar z półek znika, mimo ciągłych dostaw. Każdy widzi tylko czubek swojego nosa, nie patrzy na to, że może coś roznosić, a na to aby zabezpieczyć magazyny żywności.
Jak to jest np z weselami, jeśli jest zakaz zgromadzeń? Widzę, że niektórzy fotografowie odmawiają zleceń. Terminy wynajęcia sal weselnych jak wiadomo są odległe, bez szans aby przełożyć ślub na "za miesiąc" to dopiero porażka 😉 ludzie często kredyty na to wydarzenie biorą a tu lipa.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 marca 2020 12:00
12kg karmy spokojnie wchodzi w duży gabaryt, więc nie ma problemu. Jak masz samochód, to śmiało. Zresztą, mogą też wysłać w dwóch paczkach, gdybyś kupowała więcej 🙂
Megane a no tak,że jak masz wesele powyżej 50 osób to go nie zrobisz.Tak czy siak i ja i oni jesteśmy w takiej sytuacji w czarnej d*.Można przekładać terminy na miesiące bardziej wolne czyli lispotad -marzec i to jedynie mogę klientom zaproponować.
Chyba panika dociera i do nas, partnerzy wspinaczkowi mi sie wykruszyli, bo koronawirus.

I ludzie wykupili makaron i srajtasme w marketach, to sie dzieje naprawde 🤔wirek:
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
14 marca 2020 12:19
kokosnuss Ty przynajmniej masz gdzie się wspinać  😂
Lotnaa   I'm lovin it! :)
14 marca 2020 12:30
Kokosnuss, wlasnie jechalam autostradą z kierunku Tyrol/Włochy - co trzecie auto z Holandii lub Belgii. Więc wirus już do was jedzie w sporych ilościach.
Cenciakos, dowozisz? W mojej okolicy restauracja będzie dostarczać nawet świeże produkty bo mają doświadczenie w zdobywaniu takich dobrej jakości. Ogłosili się na fejsbuku. Kurcze masakra z takimi biznesami, i z pracami na zlecenie też 🙁 miejmy nadzieję, że nie potrwa to długo.
Czy ktoś z ciekawości jutro pójdzie do kościoła i sprawdzi, czy rzeczywiście księża i wierni stosują się do zaleceń? Wy odwołacie wesela, zamknięcie punkty a tam nadal będzie dzielenie się wirusem i to w grupie największego ryzyka  🤔wirek:
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
14 marca 2020 12:54
Ale to jak? Bedą stać i liczyć czy nie wejdzie wiecej niz 50 osób?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 marca 2020 12:55
a jak się nie będą stosować, to co? Kieckowych nic nie ruszy. Ja nie mogę sobie mieć wyboru czy kogoś zabić, czy nie, a oni tak.
espana, Na razie sytuacja wygląda tak, że na porannych Mszach dzisiaj było po 20 osób. Więc odległości i powyżej 5 metrów od siebie zachowane.
W sklepach tłumy, kolejki i stanie jeden drugiemu na plecach...
No i co? Co zrobicie z tą wiedzą? Dokonacie samosądu na wszystkich w promieniu kilometra od kościoła?  🤔
A co ze sklepami? Fabryki też zaczniecie sami sobie sprawdzać?

Nie wierzę w to co czytam, naprawdę 🤔
Jeszcze tylko makaron i papier toaletowy.  😉

W Kórniku już była antywirusowa procesja, więc można się wszystkiego spodziewać 😁
Co do paniki, to jest ona zbędna. To jest całkowicie normalne, że przez kilka dni będzie wzrost zachorowań, bo wykluje się to co już było pozarażane. Grunt to właśnie przy tym nie panikować i nie robić tłumów w sklepach, bo własnie wtedy jest największa szansa na złapanie wirusa. A następnym razem jest nauczka na przyszłość, jak w Chinach wylęgnie się nowy wirus, to z automatu zamykać granice, żeby nie wylazło na świat. Lepiej pomagać jednemu państwu potem, niż połowie świata.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
14 marca 2020 13:16
Szacuje się, że największa górka będzie latem. I nie wiadomo, co dalej  😵
Lotnaa latem mało kto chorował na grypę, czemu więc ma być wtedy górka z koronawirusem? Niby wirus lubi ciepło, ale nie sucho... nie wiem jak sytuacja w Afryce, ale tam chyba cisza?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się