ogródek na balkonie / parapecie

galopada_   małoPolskie ;)
20 marca 2020 12:07
rtk, ja już nie mogę się doczekać. Mam 30m2 balkonu do zagospodarowania. Marzy mi się dużą ilość traw, światełka, latarnie, ale też planuje te takie zwisajace czy tam pnące truskawki, pomidorki koktajlowe i skrzynię z ziołami 😍

Mamy balkon wielkości naszego studenckiego mieszkania 😁 szaleństwo!
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
20 marca 2020 14:08
Ja sobie planowałam duzo, ale teraz mi wszystkie sklepy zamknęli to nic nie bedzie narazie 🙁

Planuje duzo wysokich krzewów, troche chcemy sie odgrodzić nimi i zrobic taka zielona oazę 🙂 No ale to pomału bedzie, jak widze ceny tych wszystkich oleandrow i podobnych to dostaje tylko wku...
Galopada, my podobnie! Wynajmowaliśmy 45m, a mamy taras 40m2! W ubiegłym roku nasadziłam mega dużo i kwiatów i truskawek, poziomek i różnych owoców. Nawet puściłam winogrona po kratkach przy ścianie. A potem przyszła fala upałów. Słońce wypaliło praktycznie wszystko  :emot4:. Teraz to już nie wiem co robić - kaktusy postawić?
Masz tam trochę cienia? Ja mam balkon na zachód, lekko południe, więc bardzo słoneczny. Mam borówki, laur, truskawki i poziomki, miałam paprykę, teraz znów wysiałam. Borówki i papryka stały w miejscu lekko osłoniętym od słońca, reszta w pełnym słońcu. W najcieplejsze dni podlewałam codziennie i dały radę spokojnie. Miałam jeszcze i zioła i inne roślinki, ale te co wymieniłam rosną najlepiej. Możliwe że w tym roku część roślinek pokojowych wystawię na balkon, bo ponoć lubią dużo słońca (sukulenty). Muszę jeszcze poczytać i zastanowić się 🙂
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
20 marca 2020 19:48
U nas już pierwsza donica z groszkiem cukrowym na balonie, w sypialni papryka i pierwsza tura pomidorów. W nocy pierwszy się przebił. Jutro druga tura groszku i sałata.
Dzisiaj przywiozłem agrowłoknine, jutro akcja „odkrywanie”. W tamtym roku brzózka dostała w dupę
Jak mogłam zapomnieć?! 😉 wysiałam już szpinak i rzodkiewkę! 🙂 muszę jutro skontrolować 😀
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
20 marca 2020 21:40
Ogórek wlasnie jak tam twoje drzewka? Chciałam kuknac na zdjecie z tamtego roku ale widze, ze nie ma juz.
To jeszcze raz z tamtego roku 😉

Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
21 marca 2020 07:26
Super! Dzięki 🙂

I jak po zimie? Jak zabezpieczales?
Nie zabezpieczaliśmy. Dwa lata temu powkładaliśmy na hortensje papierowe worki od paszy, w połowie marca miały duże liście, część zgniło, a potem przyszedł mróz  🙁.
Tym razem jesienią hortensje wylądowały w mini ogródku pod gabinetem i zimowały w gruncie. Teraz chcemy okryć, bo lipa ma już zielone pąki a bluszcze odrosty  😲 więc strach najbliższych nocy. Szkoda by było



Dziewczyny, wiecie może co to za roślina? Wiem że jakaś kaktusowata, ma na chwilę obecną 60 cm wysokości i dalej rośnie.
Słuchajcie, pierwszy raz mam tyle roślinek i postaram się ich nie zabić 😁 no i taka kwestia: miewamy straszne wichury, mimo tego, że część tarasu jest zadaszona, to potrafi ostro walić ulewą po ścianach, a wiatr głowy urywa 😉 . Czy to nie będą zbyt brutalne warunki dla ziół? Na razie kiełkują w domu 😉 czy taki koperek, szczypiorek, bazylia, jakaś papryczka wytrzymają to? Bazylia na pewno jak się rozrośnie to wyląduje w kuchni, ale tak na logikę takie zwykłe zielsko musi dać radę (o ile nie odfrunie razem z doniczką 🤣 ). Mamy ogromny taras, pięknie nasłoneczniony (południowy zachód i zachód), a jakoś ciągle brak pomysłu na niego. Szukam inspiracji z topornymi, pancernymi donicami w roli głównej 😀
dea   primum non nocere
19 kwietnia 2020 07:06
Zostaw bazylię na dworze! W kuchni rośnie chuchro na cienkich łodygach, z wygiętymi dziwnie liśćmi, na balkonie cudny krzaczek o mocnych, zdrewniałych pędach. Trzeba ją regularnie skubać i przycinać, lubi to i się rozkrzewia. Tylko wody jej trzeba i rośnie jak dzika. Wiem co mówię, bo mój balkon to 7p wieżowca na górce, samotnego plusminus, odsłonięty na wiatr a do morza jakieś 800m 😉 do tego południowy, więc zachodni wiatr akurat daje z boku na bok. Szczypiorek też rośnie super, mięta również, tylko mięta bardzo ekspansywna jest. Jak posadziłam w jednej skrzynce to zagłuszyła wszystko inne 😉

Koperku nie miałam, ale jakiś karłowaty też powinien dać radę. Taki zwykły co rośnie do pasa to nie wiem. Pomidory karłowate rosły, wiązałam do barierek tylko, więc i papryczka powinna sobie poradzić.
dea, dzięki! No ten gdański wiatr już mi kiedyś kwiatka złamał, więc kwiatki w domu, ale zioła chętnie bym wywaliła na taras (albo balkon, jest trochę bardziej osłonięty...). Na razie zasiane w małych pojemniczkach (po pieczarkach i lodach 😀 ) stoją w pokoju na regale, żeby miały więcej światła, ale zaczynam się przekopywać przez sklepy internetowe w poszukiwaniu wiatroodpornych donic i przesadzę je na zewnątrz wtedy 🙂 no i poczekam jeszcze trochę, bo dziś w nocy znowu przymroziło, nie chcę stracić swoich roślinek tak szybko 🤣
dea   primum non nocere
19 kwietnia 2020 07:26
Mój szczypiorek odbił z zeszłego roku i nie rusza go mróz 🙂 za długo ich w domu nie trzymaj, bo wyrosną takie delikatne na domowe warunki, będą mieć problem z wiatrem i słońcem. Może na dzień wystawiaj, jak ładnie? Żeby się przyzwyczajały.
Donice ceramiczne stoją. Plastiki potrafią latać, to fakt, chociaż jeśli będziesz pamiętać o podlewaniu, to wilgotna ziemia też robi swoje.

U mnie na parapecie, w mikro szklarni (dwa pudełka po rukoli  😂 złożone jedno na drugim, w dolnym ziemia) kiełkują pomidory, z zeszłorocznego owocka. Ciekawe co mi z nich wyrośnie 🙂 bo miałam dwa gatunki wtedy. Owocek z tego lepszego, ale czort wie z którego był pyłek 😁
dea, najwyżej kupię jakieś głębsze i wyłożę dno resztkami płyt betonowych co mi zostały po układaniu balkonu 😂 dociąży, a tak myślę, że jakby je trochę potłuc na drobniejsze kawałki, to by mogły robić za obciążnik i drenaż jednocześnie 😀 mogę je wystawiać w ciągu dnia, ale dopiero co zasiałam, więc na pewno na zewnątrz dłużej będą potrzebować żeby w ogóle zakiełkować?
dea   primum non nocere
19 kwietnia 2020 10:35
A nie, jak dopiero kiełkują, to pewnie, że w domu 🙂 ja wystawiam jak już oprócz tej pierwszej pary liścieni mają parę listków normalnych albo dwie.
Scottie   Cicha obserwatorka
24 kwietnia 2020 23:06
Wracam do wątku po 3 latach 😀 i od razu mam pytanie do dziewczyn ze sztuczną trawą na płytkach balkonowych. Czy taka trawa sprawdzi się na nieosłonięty balkon (zadaszony tylko w 1/3), w dodatku tuż obok drzew (sosny)? Na płytkach jest pełno igieł, dodatkowo ptaki naznoszą czasem jakiegoś świństwa. Jak się taką sztuczną trawę czyści? Przykleja się ją jakoś do płytek, czy po prostu rozkłada jak dywan?
Muszę coś wymyślić na okrycie płytek, bo przy wysokich temperaturach bardzo się nagrzewają, a chciałabym, żeby córka śmigała po balkonie w skarpetach. Drewno odpada, musiałbym robić deski na wymiar- sama tego nie jestem w stanie zrobić. Alternatywą dla trawy są dywaniki i bardzo możliwe, że to właśnie na nich się skończy.
A te podłogo-klocki z ikei? Banał przy złożeniu, kupujesz tyle ile potrzeba, nie jest to drogie rozwiązanie 🙂 u nas mega się sprawdza a balkon mam południowo-zachodni
Scottie   Cicha obserwatorka
25 kwietnia 2020 07:52
amnestria, też je biorę pod uwagę 🙂 rozumiem, że te drewniane i tak trzeba zaimpregnować przed położeniem? Niestety nie mam balkonu idealnie w prostokącie, na jednym rogu mam murek, który zabiera trochę podłogi i musiałabym je przycinać.
My je polakierowaliśmy, na zimę chowamy. Też mamy niezbyt wymiarowy balkon, więc zamiast docinać dorobiliśmy "listwę", taka typowa tarasowa.
Tu ją widać:



I przy okazji melduję, że zaczęłam sezon. I kwarantanna jakaś teraz mniej straszna 😉
Moon   #kulistyzajebisty
26 kwietnia 2020 13:35
amnestria, już Ci pisałam - pięęęękny jamniczek 😀 Bardzo przytulny  😍

U mnie też balkonowe szaleństwo, nie mam już takiego pola do popisu jak w poprzednim mieszkaniu, bo obecnie balkon mam o jakąś połowę krótszy... Ale przynajmniej, mam nadzieję że będzie przytulny 😉
Muszę jeszcze cierpliwie poczekać do maja i wtedy kupić surfinie do doniczek i będzie już w 100% ready 😉 Duuużo surfinii!  😜
Podłogę z Ikei też już miałam dosłownie w koszyku zakupowym, ale poszłam po rozum do głowy, niestety mam niczym nieosłonięty z góry balkon (leje, wieje gwiździ i piździ mi prosto na podłogę) i mają nam robić nowe balustrady i podłogi, więc... po taniości kupiłam dywan z pseudo-juty, który zakrył paskudne i popękane kafle 😎

I właśnie mi się przypomniało że mam jeszcze trochę nasionek, więc posiać muszę sobie ziół 😉

(nie wiem czemu cała revoltowa galeria mi się wysypała i nie mogę dodawać nowych fot, więc linkuję z zewnątrz, mam nadzieję ze zahula)









Scottie   Cicha obserwatorka
26 kwietnia 2020 15:22
Moon, ten dywanik z juty jest super 🙂 gdzie kupiłaś?
Moon   #kulistyzajebisty
26 kwietnia 2020 15:32
Scottie, niezbyt odkrywczo - Allegro 😉
Wpisz dywan balkonowy - jest tego trochę, w przeróżnych wzorach i rozmiarach  😜
Ten mój o tyle fajny, że na oko dobrałam kolor praktycznie taki jak kafli no i jest idealny na szerokość balkonu. Na długość niestety już niekoniecznie, ale to co miał zakrywać, to zakrywa, więc nie narzekam 😉
Pięknie dziewczyny! Ja nie mam się jak pochwalić bo mam za duże zdjęcia na telefonie żeby je wyrzucić  do galerii  😵 🤔 ale mogę powiedzieć tylko, że nas p....ogięło równo 😂

Czekam jeszcze na resztę skrzynek plus zielnik. Położenie desek/deski kompozytowej dołożymy chyba na kolejny sezon bo wyszło nam ponad 10 koła  😵
Moon Ty wiesz! 😍 😜


galopada 😲 😲 😲 no to szalejecie. Ja chyba się w 500 zł zamknęłam ze wszystkim 😀 Weź pokaż, może link do insta czy coś?


amnestria, no mamy 30 metrów kwadratowych... Najtańsze deski kompozytowe się bardzo kruche, więc wolimy ułożyć coś porzadniejszego na lata z myślą o wynajmie albo sprzedaży mieszkania za jakiś czas  🙄

edit. zrzuciłam zdjęcia na komputer. 😉

Jak pisałam brakuje nam jeszcze podłogi, wiszących roślin, czekam jeszcze z sadzeniem wysokich traw żeby zasłonić częściowo tą betonową wnękę ( chcemy tu właśnie zrobić "ścianę z trawy" i zwisające z góry rośliny i przenieść tam tą trzyosobową kanapę/ławkę czy jak tam to nazwać 😉
Do tego czekam na duże drewniane skrzynie dla drzewek, plus na skrzynie dla warzyw i ziół. Mam na oku sporą ilość drewnianych lampionów - latarenek no i marzy mi się biokominek. Planujemy też jakieś kwiaty w doniczkach na balustradach no i poluję na ładną brzozę płaczącą  😍

A! no i czaimy się jeszcze na hamak do kompletu  😉 klik

ekhem projekt 😉

Właścicielami roślin balkonowych jesteśmy od niecałych dwóch tygodni. Przebieramy nogami żeby już urosły i były bardziej okazałe 😁
Na zdjęciach widać może połowę balkonu, na drugiej jeszcze nic nie ma poza kilkoma doniczkami z warzywami.















i moje uprawy  😂



[quote author=galopada_ link=topic=94582.msg2925938#msg2925938 date=1588000519]
amnestria, no mamy 30 metrów kwadratowych...
[/quote]

ZAZDRO!!! 😀 Pięknie!  😍 ściany są betonowe?
magda, tylko ta z wnęką jest betonowa plus dwie wstawki między przeszkleniami 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się