Jakie pasze dajecie swoim koniom?

kokosnuss, Jasne,że to różnica objętościówki, która jest podstawą.
Z tego powodu np. RM ma w katalogu 2 dawkowania, jedno dla IRe czy UK, a drugie dla ubogiego siana...
Perlica, heh, bo juz mialam poczucie, ze konia glodze, jak czytalam ten watek 😉

U nas wszystkie leca na nieograniczonej sianokiszonce, latem do tego bedzie pastwisko (ale pastwisko z prawdziwego zdarzenia, nie jakistam kawalek trawnika na glebie V klasy). I typowe rekreanty jedza gora po kubeczku Pavo Vital, a z koni w treningu nie kojarze zadnego, co by dostawal wiecej niz 1 miarke tresciwego na posilek. Takze roznica spora.
kokosnuss, E to nie jest jednak taka różnica, bo mój mało ekonomiczny, a też je po miarce na posiłek.
Karmiła któraś z Was paszami Unipasz?
Są w bardzo dobrej cenie na Allegro z dostawą Smart, no ale skład jest chyba mocno średni, nie wiem czy jest sens.

Ja karmiłam długo i pewnie za jakiś czas do niej wrócę. Normalna pasza bytowa, żadna rewelacja ale lepsza niż karmienie samym owsem.
kokosnuss nie jest gruby, ten brzuch to kwestia budowy + braków w umięśnieniu. Ostatnie kilka miesięcy był w treningu "sprzedażowym", miał skakać i zrobić dobre wyniki.
Też mnie ta ilość treściwego trochę zdziwiła. Dlatego trochę zmniejszyłam ilość, ale nie chcę też robić drastycznych zmian.
Niestety nie mamy opcji w pensjonacie, żeby było siano na padokach, a do boksu dostaje siano trzy razy dziennie.
Obecnie pracuje 6 dni w tygodniu, do tej pory głównie na lonży, a pod siodłem tylko stęp i kłus plus spacery po górkach. Jest grzecznym koniem, z którego póki co ciężko wykrzesać energię. Ma duże problemy z rozluźnieniem i cały stres trzyma w sobie. I jak na razie praca nad tym jest moim priorytetem.
Mam go raptem dwa tygodnie, więc ciężko mi coś więcej ocenić. Będę go cały czas obserwować, a tutaj wolę zapytać, bo jesteście niesamowitą skarbnicą wiedzy. Wolę posłuchać doświadczonych ludzi, żeby nie przesadzić w żadną stronę.

Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
22 marca 2020 18:02
Meise, bo ma wysoko w składzie coś określone mianem „wyroby branży piekarniczej”? Nie bardzo wiem co się kryje pod tym pojęciem, ale brzmi to średnio.


Jeśli nie wiesz co się kryje to może warto się dowiedzieć. W produkcji pasz i żywieniu zwierząt stale wykorzystuje się produkty uboczne przemysłu rolno-spożywczego. Dla przykładu: wysłodki buraczane (mokre, prasowane lub suszone), wytłoki owocowe (najczęściej suszone), melasa, otręby i śruty, młóto 🙂
(...)
W ogole w Polsce to sie jednak to tresciwe wiadrami sypie 👀 jak patrze na to, ile moj kon i inne konie w stajni jedza - no roznica spora. Chyba to  kwestia jakosci i rodzaju objetosciowki, bo innych powodow nie widze. Tak tylko glosno mysle 😉

Różnie jest. Fakt - mało która większa stajnia ma pastwiska z prawdziwego zdarzenia. Z ilością i przede wszystkim jakością podawanego siana też bywa różnie. Druga rzecz - zeszłoroczna susza zrobiła z wielu pastwisk takie suchawe "poletka", więc też bieda. Sianokiszonkę mało kto podaje. Znałam chyba tylko jedną stajnię, która karmiła sianokiszonką dla koni - ale faktycznie, konie wyglądały bardzo dobrze i treściwego jadły niewiele.

4stra, Skoro on na tym wikcie funkcjonuje dobrze i nie dzieje mu się nic podejrzanego, to ja bym zostawiła. Nie można kazać koniowi pracować zabierając mu jedzenie. Chyba, że faktycznie pracuje delikatnie, ale 6 razy w tygodniu to też jest już jakaś większa częstotliwość.
Gdybyś tak faktycznie chciała przeanalizować niedobory/nadmiary "w koniu", musiałabyś zrobić badanie krwi albo włosa, żeby się dowiedzieć jakich mikroelementów koń ma za mało czy za dużo.

Co do meszu - można, nie trzeba. Zawsze można podawać, choć koń bez meszu nie umrze. To samo z sieczką - można podać, nie musisz.
Sankaritarina dzięki  🙂
Wyniki badań krwi będziemy mieć w tym tygodniu, więc też będzie łatwiej ocenić czy potrzebuje jakiejś konkretniejszej diety czy nie.
Constantia, no a Ty wiesz co konkretnie kryje się pod tym pojęciem? Bo zazwyczaj jak w paszach są np. Wyslodki buraczane to są one opisane jako wyslodki. Pytam serio żeby się dowiedzieć, a nie złośliwie.
Tak czy siak dziękuje bardzo za Wasze opinie, zamówię dwa worki na próbę w takim razie 🙂
Karmelita, jedyna moja myśl, to drożdze.
Ogolnie analizowałam sklad z karteczki ze składem innych pasz wysokoenergetycznych pod wzgledem zawartosci i jakos mocno nie odbiega.
Na pewno przydatne gdy trzeba zejsc z kosztami na zywienie konia.
A "odpady piekarnicze" to nie są przypadkiem po prostu chleb, bułki (takie do hot dogów też) i ciastka? Wiem, że w powodzeniem karmi się takimi odpadami świnie-tuczniki (i jest to podobno całkiem ekonomiczne, no generalnie OK), ale czy dobre dla koni sportowych? W gospodarstwach konie rzeźne (albo pracujące zimnokrwiste) dostawały chleb celem szybkiego i ekonomicznego podtuczenia. O ile dobrze pamiętam, książki o żywieniu koni nie zabraniają karmić chlebem, ale jedynie jako dodatek.
Pytanie jakie tam są proporcje składników.
No, ale cena niska...

Pójdę z torbami przy tych paszach, no... Niby tylko 3-4 zł na worku, no ale jednak.

4stra, Powodzenia! Daj potem znać co tam 😀
Sankaritarina, No właśnie tego się obawiałam, a to nie brzmi dobrze w kontekście układania diety dla konia sportowego. I fakt, czy są to np. Drożdże czy jednak zmiotki z piekarni- robi różnice.
W dodatku dzisiejszy chleb nie ma wiele wspólnego z chlebem często. Co innego porządniasty chlebek na zakwasie, co innego chemicznie pędzone dzisiejsze pieczywo 😉
Coś mi się wydaje, że drożdże to jednak by nazwali drożdżami... bo co tu ukrywać?
Perlica, ja z Polski pamietam sypanie po 3 miarki owsa na karmienie koniom sportowym :P i do tego zawsze jeszcze cos.

Pasze gotowe sa czesto ciezsze ofc, zwlaszcza w porownaniu do owsa gniecionego, wiec miarka to zaden wyznacznik.

4stra, IMO na poczatku warto ograniczac ilosc roznych rodzajow paszy i nie cudowac od razu z x paszami/wyslodkami i meszem. Z tego prozaicznego powodu, ze jakby cos koniowi nie sluzylo (a niech zwyklej sraczki dostanie) to wez tu winnego szukaj 😉

Sankaritarina, IMO z sianokiszonka jest ten problem, ze to dla wielu koni za duzo dobrego wlasnie. U nas przy uczciwym karmieniu 3 razy dziennie konie niepracujace i jedzace tylko te sianokiszonke sa grubawe. Z pastwiskiem to samo.

Karmelita, dla mnie brzmi jak stare bulki, ale internet nic nie wypluwa 👀
No więc dla mnie też tak brzmiało, ale Constantia zareagowała oburzeniem, że jak nie wiem to mam się dowiedzieć, a nie gadać głupoty. Więc próbuję się w takim razie dowiedzieć 🙂
Zadzwonic do producenta/przedstawiciela? Jedyne co mi przychodzi do glowy.

Guglujac sama nazwe dostaniesz wytyczne odnosnie "ludzkiego" pieczywa i tyle.

Edit. Znalazlam oficjalna definicje -  "produkty przemysłu piekarniczego - Produkty uzyskiwane
podczas i w wyniku wytwarzania chleba, herbatników, wafli lub
makaronów". Malo pomocne raczej 🤣

A otreby, wytloki czy wyslodki to nie ten przemysl.

Wg. Tego artykulu chodzi faktycznie o stare pieczywo itp.
kokosnuss, napisałam zapytanie, jednak narazie bez odpowiedzi 🙂
Myślałam, że może to znane pojęcie wśród osób zainteresowanych tematem żywienia koni/ analizowania składu pasz- dlatego zapytałam tutaj.
kokosnuss, też widzę, że konie na sianokiszonce wyglądają dużo lepiej niż te na sianie. Nawet jeśli tylko to zmienia się w ich diecie (i dostają ciągle 3 miarki owsa na posiłek  😁 ) to po przejściu na siano chudną. No i te co obserwuję zdecydowanie bardziej wolą sianokiszonkę niż siano z tych samych łąk.
To nie wyobrażam sobie tych objętościówek z UK/IR  😜
Ja do 3 miarek owsa na posilek tak ogolnie nic nie mam poza tym, ze kon by mi wybuchl 😁 nie kazdy kon ma przeciez problemy wrzodowe, metaboliczne czy kopytowe.

Moj poprzedni mniej wiecej tyle jadl i byl w optymalnej formie 😉 ale to byl byk 175+ i zero temperamentu, a obecnie mam prawie-ze-kucyka, ktoremu juz standardowo dymi we lbie.

Edit. tak odnosnie sianokiszonki i karmienia, wlascicielka pensjonatu mi dzisiaj zwrocila uwage, ze chyba konia sobie ciutke upaslam 😂 tak to jest, jak sie kucykowi sypie paszy jak mastodontowi.  Ide jutro kupic siatki z drobnymi oczkami i tresciwe obcinamy. Takze tak, taka madra jestem w praktyce :P
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
23 marca 2020 22:01
Karmelita ja nie widzę oburzenia w swoim poście (ciągle przejawia się na tym forum jak widzę nadinterpretacja tego co ktoś pisze). Dla mnie jeśli ktoś jest oburzony to na końcu często robi wykrzyknik 😉 Napisałam to co uważam, zawsze można napisać do producenta lub porozmawiać z jego żywieniowcem(jeśli takiego posiada) i zapytać o dany składnik. Nic więcej.


Poza tym sami często dajemy koniom wysuszony chleb i wtedy nie ma w tym nic złego 😉 A pieczywo, które nie "zejdzie" idzie raczej na bułkę tartą 😉
Nie wiem, dla mnie to pojęcie „produkty przemysłu piekarniczego” to żadna straszna rzecz. Konie te paszę chętnie jedzą, żyją, nie zapadają na jakieś dziwne choroby, wiec serio nie kumam po co to demonizować i wymyślać jakieś teorie 😵
larabarson, jasne, kiedyś jadły parowane ziemniaki i też żyły 😉
Pasza cenowo atrakcyjna, może właśnie dzięki temu "dodatkowi" aczkolwiek nie chciałabym, żeby mój koń jadł zmielone drożdżówki czy pączki. Chleb bym przyjęła, ale może też nie na pierwszym miejscu w składzie 🙂
Puma na szczęście jest tyle pasz dostępnych na rynku, że nie musisz wybierać pomiędzy ziemniakiem a drożdżówką. I to nie jest na pierwszym miejscu w składzie.
Jeżeli potrzebujecie sieczki jako dodatek do paszy, to super jest tutaj:
http://www.producentsiana.pl/oferta-sloma-sieczka.php
Ogromna paka, ja kupiłam tą droższą z sianem i ziołami.Mieszam z paszą i jest super -konie najedzone, wolniej żują, poprawia perystaltykę jelit.Daję 3 duże garści do wiaderka paszy i wystarczy.Zawsze miałam swoją sieczkę, w tym roku jest tragedia ze słomą (przynajmniej na Podhalu). Ludzie nie sieją już tak dużo zboża, jak dawniej.
Słoma żytnia to tak niekoniecznie do jedzenia.
A po co się daje sieczkę ze słomy? To nie pożądane nawet jako ściółka,  bo konie się tym napychają...
Dla ciekawskich, producent mi odpisał, ze chodzi o suchy chleb, dlatego chyba moje obawy o średni skład paszy- były jednak uzasadnione.
Perlica -to chyba jakaś nowość, a jam już starej daty 😁 We wszystkich stadach i stadninach konie zawsze stały na słomie. U mnie też, a juz od prawie 40- tu lat hoduję konie. Konie nie "napychają się" słomą. Konie muszą stale coś jeść, ze względu na wydzielanie kwasów żołądkowych i niebezpieczeństwo wrzodów. Właśnie dlatego sobie skubią słomę cały czas, są spokojne, syte. Przez te wszystkie lata miałam tylko 3 razy kolki - z zupełnie innych powodów niż słoma.
Wiem, ze teraz jest taka moda, zeby konie nie jadły słomy. Dlatego większość z nich ma wrzody, bo trudno dawac na okrągło siano lub paszę treściwą. A sloma ma bardzo niski indeks NSC i jest bezpieczan w żywieniu. Ale nie dyskutuję na ten temat. Każdy robi po swojemu.
A sieczka ze słomy żytniej jest najlepsza w żywieniu konie -poczytajcie  sobie choćby w googlach 🤣
rzepka, to, że konie stoją na słomie to ja wiem, wcale mnie to nie dziwi, bo zawsze stały. Napisałam, że nie jest pożądane żeby stały na sieczce ze słomy, bo ją wyżerają po prostu łatwo, i jak się u nas w stajni pracownik pomylił i zrobił właśnie taką sieczkę zamiast normalnej słomy to był lament, dlatego mnie to zaciekawiło, że ktoś sprzedaje odpad i jeszcze na tym zarabia.

Słoma nie jest pożądana dla wrzodowców i jest to udowodnione akurat naukowo.
Siano może koń mieć cały czas w siatce, tu nie widzę przeszkód akurat.
Napychają się słomą, to też brzydko potem wyglądają i mają takie "słomiane" brzuchy.
Napychają się słomą, to też brzydko potem wyglądają i mają takie "słomiane" brzuchy.


Hmm, to może dlatego mój koń ma taki wancul... wyżera słomę zawodowo, owsianą żre chętniej od siana... w sensie ma świeży boks z zadanym sianem a i tak woli słomę.
Co z tym zrobić? Wolałabym nie przestawiać na troty...

A jeżeli chodzi o siatki z sianem, to na jakiej wysokości je wieszacie? Podobno niewskazane jest aby wisiały na wysokości, do której koń nie musi się schylać. W dodatku siatki powodują jednostajny ruch szyi i głowy i przez to pojawia się asymetria w umięśnieniu szyi, różne sztywności i przykurcze. Czy ktoś o tym słyszał?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się