Koronawirus

Jeździectwo to moja religia 😁
Dojazd do konia chyba na siłę pod to można podciagnąć:

Jestem rolnikiem. Czy mogę wykonywać swoją pracę normalnie?

Tak. Ograniczenie w przemieszczaniu się nie dotyczy prowadzenia działalności rolniczej, wykonywania pozarolniczej działalności gospodarczej i prac w gospodarstwie rolnym, a także zakupów towarów i usług związanych z tymi aktywnościami (np. zakup nawozów sztucznych przez rolników, czy zakup towarów do sklepu spożywczego prowadzonego przez indywidualnego przedsiębiorcę).


Nic to, za pół godziny wsiadam w samochód i jadę do koni. Zobaczymy, co się wydarzy.
trusia, - to od jutra. Dziś jeszcze można 😉
Dzięki, spadl mi ciężar z serca.  😀

Krzywousty powiedzial:

Chcemy, żeby po świętach wielkanocnych sytuacja epidemiczna była taka, żeby Polacy mogli wrócić do pracy (...) żeby wrócić do nowej normalności - tłumaczył szef rządu.


Skoro tak chce, wiadomo, że tak będzie, bo wirus się dostosuje do tego, co on chce. Co oznacza, że po świętach liczby pokażą, że już po epidemii. 

Wciąż mnie nurtuje, co z komunikacją. Jeżdżę do pracy metrem - mam czekać, aż ktoś poiiczy ludzi i mnie wpuści? 

Krzywousty powiedzial:

Chcemy, żeby po świętach wielkanocnych sytuacja epidemiczna była taka, żeby Polacy mogli wrócić do pracy (...) żeby wrócić do nowej normalności - tłumaczył szef rządu.




Bo im zalezy zeby wyborow nie przekladac 😉
Jasne. A jak po wyborach okaże się, że jednak wirusa nie pokonaliśmy, to będzie niezależna, nowa fala.
Co do zakazu wychodzenia, pewne rzeczy da się sprawdzić, policjanci mogą wypytać o cel podróży, a potem taką osobę doprowadzić do jej celu i dopytać czy ten pan tu mieszka pracuje. Jak są przekonani, że ktoś ściemnia to po prostu wystawiają mandat, można nie przyjąć ale wtedy sprawa idzie do sądu i ukarany mandatem musi udowodnić, że się pomylili. Jeżeli kłamie to nie jest to takie proste 😉 Ale myślę, że dotyczyłoby raczej osób ewidentnie podejrzanych o szwędanie bez celu lub w celach rozrywkowych, albo dzieciarni. Chociaż w życiu wielu osób niczego to w sumie nie zmienia bo i tak chodzą tylko do pracy i na zakupy spożywcze, to zawsze trochę da do myślenia tym którzy do tej pory uważali, ze nie ma się czym martwić. Np mój kumpel dał dzisiaj post na fejsie, że właśnie obejrzał film o koronie, który przekonał go, żeby jednak zostać w domu.

Szalona😉, o rany...
U nas są dokładnie takie same ograniczenia od wczoraj i w praktyce nie zmieniło się nic. Nie ma patrolów policji, wojska itd. Nikt nie kontroluje, czy akurat jestem na spacerze, biegam, czy ide na zakupy. Jedyne co to nie wolno robić zgromadzeń, podejrzewam, że jakby się zebrała grupka, to od razu ktoś by powiadomił odpowiednie służby. A pozostałych spacerowiczów mogą co najwyżej poprosić o dokumenty potwierdzające wspólne zamieszkanie.
kittajka, - no ciekawe jak wyglądają takie dokumenty, jak się np. wynajmuje razem 😉 Bo ja nic nie mam, tak samo mój P. jest co najwyżej na umowie, ale nie nosi jej w kieszeni przecież...
Facella   Dawna re-volto wróć!
24 marca 2020 16:01
Na stronie mojego miasta napisano: ZAKAZ przemieszczania się za wyjątkiem pracy, wolontariatu w walce z COVID, uczestniczenia w wydarzeniach religijnych oraz załatwiania „niezbędnych spraw życia codziennego” - powiedzcie, że to żart  😲

Ale msze, pogrzeby etc. też mają ograniczenia - max 5 osób + ksiądz.
klik

Widzieliście? Dzieci w kilku szpitalach - wymieniona Bydgoszcz, ale też Oleśnica, Białystok bez opieki rodziców. Kto te dzieci karmi,przewija, przebiera, kąpie? Pielęgniarki? Są jakieś dodatkowe etaty, bo nie rozumiem? I rodzic musi na każdą czynność (badanie) wyrazić zgodę - jak to przebiega bez jego obecności?
I co, rodzica nie wpuszczają, bo może być zarażony, ale dziecko żyjące z tym rodzicem do chwili przyjęcia do szpitala się nie zaraziło?

Nie wyobrażam sobie jak to działa  😲
Maea, no działa normalnie, tak jak to było kiedyś w szpitalach, jakieś 30 lat temu.
Wtedy nie było czegoś takiego, że matka idzie z dzieckiem do szpitala. Były ustalone odwiedziny i tyle.
Facella   Dawna re-volto wróć!
24 marca 2020 16:35
I co, rodzica nie wpuszczają, bo może być zarażony, ale dziecko żyjące z tym rodzicem do chwili przyjęcia do szpitala się nie zaraziło?

Nie musiało.
Poza tym na oddziale jest też personel medyczny i trzeba ich chronić.
I można przywlec nowe drobnoustroje.
Keirashara, to zróbcie na wszelki wypadek fotke umowy w telefonie. Natomiast w dwie osoby teoretycznie można się spotkać, więc nikt nie powinien się doczepić.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 marca 2020 16:50
kittajka a jak ktoś nie ma umowy? 😉 Nie żebym zamierzała gdziekolwiek wychodzić, tylko coś mi się wydaje, że to kiepska droga.
dempsey   fiat voluntas Tua
24 marca 2020 16:58
Jeszcze jedno.
Ten cały obłęd zakłada m.in. ze każdy ma telefon z dostępem do netu i się z nim nie rozstaje nawet w kiblu.
Są ludzie nie majacy komórki, fejsa whatsapa srasapa i tego całego syfu i jakos żyją. Może nawet lepiej bo spokojniej!

Czasem mam wrażenie, że mają jednak racje ci, którzy uparcie twierdzą, że korona-chaos jest podsycany tylko po to aby wyprowadzić tę dużą prawdziwą kasę na rekordową skalę, bez rozlewu krwi i w aurze "dbania o nasze dobro".
Czy przejawem dbania o nasze dobro jest aplikacja "Kwarantanna domowa"? Która zakłada ze na dzwiek smsa w dowolnym momencie dnia obywatel zerwie się i zrobi sobie fotkę.
https://www.gov.pl/web/cyfryzacja/ponad-10-tysiecy-osob-korzysta-z-naszej-aplikacji-kwarantanna-domowa-odpowiadamy-na-wasze-pytania
Czy to pomocna ręka, czy to narzędzie autentycznego zniewolenia a raczej samo-zniewolenia?

Mozna oszaleć od samych prób wyrobienia sobie zdania!!!

Tymczasem w moim regionie pierwszy zrozpaczony przedsiębiorca ogłasza likwidację firmy.
Rodzinny browar działający od 400 lat już dzis podjął decyzję i zamyka się we wrześniu.
Twierdzą, że pomoc rządowa wystarczy im na 1/3 płac pracowników i poddają się.
Browary to serce i dusza tutejszego regionu. Mamy najwięcej browarów na świecie w przeliczeniu na liczbę mieszkańców.
https://www.facebook.com/WerneckerBier
Mam malutką nadzieję, ze może akurat ten przedsiębiorca miał wcześniej kłopoty/rozważali zamknięcie i dlatego tak.. jakby gwóźdź do trumny...  Jeśli to faktycznie tylko przez recesję koronową - jak twierdzą -  to strach się bać co będzie dalej.
Kto przeżyje - w sensie ekonomicznym. ?????

Perlica Facella po tym co napisałyście wnioskuję, że dzieci nie macie. Chyba nie ze wszystkim należy się cofać 30 lat do tyłu??? Nie mam zamiaru dalej tego komentować, bo brak mi słów 🙄
Ja jako matka nie wyobrażam sobie zostawienia dziecka w szpitalu samego, bez możliwości odwiedzin. Jest do dla mnie nie do pomyślenia. Maea domyślam się że wygląda to tak, że te przerażone dzieci tam przez większość doby płaczą. Jeszcze tak od 4/5 lat wzwyż to jakoś się może wytłumaczy, ale weź zostaw niemowlaka czy takiego 1-2lata 🙁
ja sobie nie wyobrażam nawet 6 latka zostawić. 🙁
Smarcik, no to mogą się doczepić. Zazwyczaj jak ktoś legalnie wynajmuje, to ma umowę, jest zameldowany np. tymczasowo. No, ale ewentualne kontrole będą raczej dotyczyć większej ilości osób. Jak ktoś będzie spacerował z partnerem, to raczej nikt się do niego nie doczepi 🙂
30 lat temu w szpitalach kobiety rodziły z nogami w strzemionach przywiązane do foteli (i wyzywane od najgorszych). Jeżeli rodzic jest zarażony to dziecko też wiec nie rozumiem co brak rodzica może zmienić. Moja córka była w szpitalu w zeszłym roku, nie ma szans żeby personel zajął się dziećmi, karmienie, mycie, przewijanie, nie ma na to czasu. To się nie może udać. No i trauma, oczywiście ran psychicznych na studiach medycznych nie uczą, ani na rtg nie widać ale chyba wiadomo, że stres jest katastrofalny dla zdrowia.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 marca 2020 17:11
Tymczasem w moim regionie pierwszy zrozpaczony przedsiębiorca ogłasza likwidację firmy.
Rodzinny browar działający od 400 lat już dzis podjął decyzję i zamyka się we wrześniu.
Twierdzą, że pomoc rządowa wystarczy im na 1/3 płac pracowników i poddają się.
Browary to serce i dusza tutejszego regionu. Mamy najwięcej browarów na świecie w przeliczeniu na liczbę mieszkańców.
https://www.facebook.com/WerneckerBier
Mam malutką nadzieję, ze może akurat ten przedsiębiorca miał wcześniej kłopoty/rozważali zamknięcie i dlatego tak.. jakby gwóźdź do trumny...  Jeśli to faktycznie tylko przez recesję koronową - jak twierdzą -  to strach się bać co będzie dalej.
Kto przeżyje - w sensie ekonomicznym. ?????


A mnie właśnie to przeraża - polska "przedsiębiorczość". Dwa tygodnie kwarantanny i już upadłość? Ciągłe płacze, że już nie ma z czego zapłacić ZUSu? Przeraża mnie, ile osób żyje bez oszczędności, bez planu awaryjnego, bez jakichkolwiek przejawów myślenia.

Kwarantanna domowa - bardzo fajna aplikacja, bardzo szanuję. Oczywiście nie trzeba mieć telefonu, można zmuszać biednego policjanta za 4k brutto miesięcznie z rodziną na utrzymaniu do codziennego wędrowania między blokami, tylko po to żeby "szanować" czyjąś "niechęć do zniewolenia". Szkoda, że wszyscy patrzą tylko na czubek swojego nosa.
smarcik, a dempsey nie nadaje czasem z krzyzackiego kraju?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 marca 2020 17:17
Sorry, nie załapałam  :kwiatek: wkurza mnie po prostu to biadolenie niektórych grup ludzi (dajmy na to - osoby prowadzące salony kosmetyczne), że po 2 tygodniach nie mają za co żyć. Niepotrzebnie połączyłam to z wypowiedzią dempsey  :kwiatek:
30 lat temu w szpitalach kobiety rodziły z nogami w strzemionach przywiązane do foteli (i wyzywane od najgorszych). Jeżeli rodzic jest zarażony to dziecko też wiec nie rozumiem co brak rodzica może zmienić. Moja córka była w szpitalu w zeszłym roku, nie ma szans żeby personel zajął się dziećmi, karmienie, mycie, przewijanie, nie ma na to czasu. To się nie może udać. No i trauma, oczywiście ran psychicznych na studiach medycznych nie uczą, ani na rtg nie widać ale chyba wiadomo, że stres jest katastrofalny dla zdrowia.

Dokładnie, podejrzewam, że wiele dzieci po takim "leczeniu" miałoby objawy stresu pourazowego  🙁

tajnaa ja też nie, ale pewnie jest jakiś minimalny odsetek dzieci, które by jakoś to przetrwały. Co nie zmienia faktu, że nie chciałabym się o tym przekonywać 🙁
smarcik, ja się natomiast nie dziwię, pamiętam jak kiedyś wynajmowałam mieszkanie i starczało mi tylko do pierwszego. Nie było szans nic odłożyć.
dempsey   fiat voluntas Tua
24 marca 2020 17:28
smarcik, a dempsey nie nadaje czasem z krzyzackiego kraju?


Tak jest, z kraju wroga 🙂
Ze strony GOV:
https://www.gov.pl/web/koronawirus/wprowadzamy-nowe-zasady-bezpieczenstwa-w-zwiazku-z-koronawirusem

Czy mogę dojeżdżać do stajni lub szpitala czy poradni weterynaryjnej w celu opieki nad zwierzętami?
Tak. Taki dojazd wchodzi do katalogu niezbędnych codziennych potrzeb i jest dozwolony.
Ja mieszkam od pewnego czasu w UK i jestem zażenowana tym co się dzieje. Niby premier zalecił zamknięcie wszystkich miejsc pracy, które nie są niezbędne, tymczasem ja pracuję w fabryce gdzie zatrudnienie ma około 2000 osób i dalej pracujemy. 🙄 Skanujemy odcisk palca przy wejściu jeden po drugim, siedzimy ramię w ramię na stołówce po 30 osób, przykłady można mnożyć. A uwaga - jest to produkcja mebli kuchennych. Bo w czasach pandemii jedyne o czym marzą ludzie, to nowa kuchnia.  🙄 Managerzy wręczają wielu ludziom wypowiedzenia bez powodu zamiast pozwolić płacić rządowi 80% wynagrodzenia. Moi rodzice nie chodzą do pracy, mój tata jest w grupie ryzyka, a ja przynoszę cały syf z zewnątrz. Przerażająca polityka i z tego co słyszałam, media już o tym wiedzą. Jak zahamować rozwój tego świństwa skoro takie praktyki wciaż są uskuteczniane? Poza tym, pustka na ulicach. chociaż czasem da się zauważyć dzieciaki grające w piłkę.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się