Wzmożone ziewanie u koni

Gillian   four letter word
05 grudnia 2015 16:02
Mój ziewa przy bólu brzucha.
co może oznaczać ziewanie konia po jeździe po zdjęciu ogłowia? Koń ziewa w tedy kilka razy. Ale nie próbuje ziewać gdy paski ogłowia są porozpinane, tylko dopiero po zdjęciu całego ogłowia. To raczej pozytywny czy negatywny objaw?
mindgame Ziewanie to dobry objaw 🙂 Oznacza zrelaksowanie / odpuszczenie napięcia. Tutaj np. link do Mastersona gdzie jest m.in o ziewaniu https://tiny.pl/7h3l4 .
Ziewanie to dobry objaw, bo oznacza "odpuszczanie" napięcia czy stresu - tak jak napisała Kottex. Ale czy w przypadku konia mindgame to dobry objaw? To oznacza w sumie tyle, że koń podczas jazdy jest w stresie i napięciu, a dopiero jak ściągniesz całkowicie ogłowie to się relaksuje  😉 Też sądziłam, że to pozytywny objaw, ale później uświadomiłam sobie, że to oznacza że koń kumuluje to napięcie podczas jazdy, czyli mój relaks na jego grzbiecie = jego stres. Zmieniłam trochę formę treningu i koń zaczął ziewać podczas jazdy, a nie centralnie po - więc myślę że teraz mam "pozytywne" ziewanie :P
Nique,
no właśnie dlatego się zastanawiam... nigdy z wędzidłem w pysku nie ziewa. Ziewa jak kowal robi nogi i ostatnio zaczął ziewać po ściągnięciu ogłowia. Zaobserwuję jeszcze czy miejsce ma znaczenie z tym ogłowiem.
Nique,
no właśnie dlatego się zastanawiam... nigdy z wędzidłem w pysku nie ziewa. Ziewa jak kowal robi nogi i ostatnio zaczął ziewać po ściągnięciu ogłowia. Zaobserwuję jeszcze czy miejsce ma znaczenie z tym ogłowiem.


Obstawiam, że miejsce nie ma znaczenia... Po prostu - stres się kumuluje podczas jazdy (być może jest on związany bezpośrednio z ogłowiem / wędzidłem) i jak kończysz jazdę / zdejmujesz ogłowie to stres z konia schodzi i przejawia się ziewaniem.
to chyba dupiasty ze mnie jeździec skoro koń mi się aż tak stresuje w czasie jazdy, że później musi to odziewać. Fakt, że ostatnio trochę strasznych rzeczy dookoła w czasie jazdy ma (np. zagroda ze świniami). W sumie po jeździe w hali tak nie robił...
Relaks / odpuszczenie nie zawsze związany jest ze stresem czy negatywnymi napięciami. Może również występować np po treningu na którym koń był skupiony, starał się, miał duży wysiłek umysłowy. Przykładowo: mój koń bardzo dużo ziewał podczas klinik dosiadowych, gdzie 40 minut pracowałam w stępie, a koń uważnie słuchał sygnałów od dosiadu. Ziewanie nie było to związane ze stresem, a z tym że miał dużo "do przemyślenia". Po takich treningach często również dużo więcej spał, szczególnie jak był młody 4/5 lat.

Co więcej głowa konia jest bardzo czuła, znajdują się na niej nerwy. Paski od ogłowia często przez nie przechodzą / dotykają. Dla mnie zrozumiałe jest więc że mając w pysku wędzidło i wiele pasków ocierających się o jego głowę, koń nie jest w pełni zrelaksowany -> nie ziewa.

Ostatnia rzecz - koń podczas treningu powinien wykazywać się skupieniem, gotowością do reakcji na sygnały odbierane przed jeźdźca. Nawet jak już stępujemy na luźnej wodzy, czy idziemy obok konia w ostatnim stępie, musi wykazywać chociaż minimum uwagi, żeby np nie wejść na jeźdźca, skręcić tam gdzie chce jeździec itp... Ziewanie jest bardzo głęboką oznaką relaksu, muszą być do niego odpowiednie warunki. Zrozumiałe jest więc dlaczego ubrany w siodło, ogłowie, jeszcze podczas treningu czyli w "trybie pracy", koń nie oddaje się w pełni relaksowi.

Mindgame myślę, że najrozsądniej będzie jeśli przyjrzysz się całości Waszego treningu - od momentu siodłania, poprzez trening, do rozsiodłania. Zobacz czy podczas siodłania koń wykazuje oznaki stresu - np denerwuje się przy zakładaniu siodła / podpinaniu popręgu? Potem oceń sam trening - czy koń jest skupiony / pracowity / stara się wykonać zadania? Czy może jest rozkojarzony / szybko się poci / jest zestresowany / napięty / płoszy się / bryka itp... Jeśli występuje któryś z tych elementów (występuje regularnie, a nie jednorazowo), to warto doszukiwać czy nie ma jakiegoś większego problemu - np z dopasowaniem siodła, sposobem treningu, zębami, dopasowaniem ogłowia, wędzidła... Ale jeśli proces przebiega we względnej harmonii, nie obserwujesz jakichś niepokojących oznak, to nie ma co przypisywać temu ziewaniu jakichś negatywnych wydźwięków. Należy to wówczas traktować jako dobry znak 🙂
Kottex dziękuję za tę obszerną odpowiedź!
przyjżę się sytuacji bardziej ogólnie 🙂
Ostatnio odkryłam, że moja klacz ziewa gdy chce mi pokazać, że siodło ją uwiera. Ostatnio przymierzałam siodło i znalazłam punkt w którym ewidentnie reagowała dyskomfortem, po chwili gdy przestałam ją tam naciskać palcami zaczynała bardzo mocno ziewać, wręcz z wykręcaniem głowy i wystawianiem języka.
ziewanie to u koni często uwalnianie emocji,. fajnie można to zaobserwowac podczas fizjoterapii lub po pracy, ktora wymagała skupienia. byc  moze  masujac obolale miejsce  uwolniłas je w jakis sposob. od napiecia a tym samym calego konia.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się