Koronawirus

Nie bez znaczenia są cechy narodowe i zwyczaje danego społeczeństwa.
Poczytajcie co się pisze o Szwedach. Pierwszy link. Artykuł z 2013 r. Pierwszy punkt
" Posłuszeństwo. Jak każą jeździć 50/h to jadą 50/h.  Jak każą czekać to czekają. Jak każą szczepić, to się szczepią. Posłuszeństwo prawu i przepisom.
Kolejne punkty to małomówność, dystans
I inne."
A naszą mentalność kojarzycie? Chyba nie muszę pisać.
Włosi i ogólnie południowcy- jeszcze inny typ ludzi.

Naprawdę. Nie widzicie wielu różnic między państwami, ich bogactwem, typem ludzi tam mieszkającym, zagęszczeniem ludności itd itp?
busch   Mad god's blessing.
09 kwietnia 2020 15:57
Przede wszystkim pamiętajcie że Włochy wprowadziły restrykcje jak już "mleko się rozlało", a w społeczeństwie szalał koronawirus. Więc wewnątrz społeczności nadal się roznosi, nie spawają w końcu jeszcze nikomu drzwi.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
09 kwietnia 2020 15:57
Zaczynając od tego, że ograniczenia we Włoszech nie były od samego początku, jak zawieszono zajęcia, to studenci zaczęli jeździć na wakacje. I to jest społeczeństwo, które ma bardzo mały dystans interpersonalny, które uwielbia się spotykać, jadać na mieście... no dajcie żyć.
Jeśli w Worldometer ułożyć kraje według największej liczby śmierci na kronowirusa, to mamy taką listę (pominąwszy maleństwa pt. San Marino, Andorę i Sint Maarten): Hiszpania > Włochy > Belgia > Francja > Holandia > Szwajcaria > Wielka Brytania > Szwecja

Liczba testów na milion mieszkańców też nie powala (5416). Norwegia przekroczyła 22 tysiące, Dania 11 tysięcy. Tu jeszcze list z Business Insidera o protestach ichniejszych naukowców. Życzę Szwecji dobrze, mam tam rodzinę, głównie grupa ryzyka ze względu na wiek (siostra, na szczęście chyba, została w Szkocji)...
W Szwecji rząd nie ma możliwości zrobić takich nakazów, czytalam. Inny sposób zarządzania. Ja im bardzo kibicuję, ale wychodzą kulawo przy Norwegii.
Mi się właśnie wydaje że jeśli są społeczeństwem bardzo karnym, a do tego ludzie tam przecież czytają net i wiedzą co się dzieje w innych krajach, jakie są zaostrzenia których oni nie mają, to będą się pilnować.
Czas pokaże.
Natomiast cały świat dostał nauczkę, że na epidemię nie jest przygotowany. Poza wschodem, który już to przechodził w przeszłości i ma doświadczenia.

Taka prosta sprawa. Przypuśćmy że za 5 lat pada hasło "epidemia". Pierwsze co robię, to zamykam teściów, zakładam rękawiczki i się tego nie wstydzę! W dupie mam co se ludzieve sklepie pomyślą. Odkażam zakupy, bo już wiem że są zagrożeniem. Itd itp. Bez przypominania rządu.
Averis   Czarny charakter
09 kwietnia 2020 16:38
W Wietnamie ok. 250 przypadków, w tym ponad 120 wyleczonych. Zero nowych przypadków od 2-3 dni (tutaj są różne dane). Ja miałam w poniedziałek test wykonany prewencyjnie i dzisiaj przyszły wyniki, że jestem zdrowa. Granice zamknęli już w połowie marca, wtedy też nakazano noszenie masek. Dodatkowo  wprowadzili obowiązkową 14-dniową kwarantanne dla wszystkich, którzy przyjechali tu po 1 marca. Z kolei od 1 do 15 kwietnia jest mocno ograniczony ruch między prowincjami, pozamykane restauracje itd. i ludzie w większości siedzą w domach. Do początku marca w Wietnamie było 17 przypadków, drugą falę wirusa przynieśli Brytyjczycy i Wietnamczycy wracający ze studiów m.in. w UK.
Averis, czy w Wietnamie też sie nosi maski tylko w celu ochrony innych?
No a u nas nadal naród dyskutuje nad tym że noszenie maseczek nic nie daje, bo wirus jest malutki.
I o to chodzi.
W Szwecji by powiedzieli- nosić maski. To by nosili. W krajach wschodu nawet jak nie każą, to naród sam założy. I widać że noszą nie tylko te z filtrem HEPA ale różne, także te zwykłe bawełniane!
A u nas- dyskusje, kombinacje i każdy jest nagle specjalistą od masek.
A jak zamknęli lasy? No bez sensu- fakt. To sama osobiście nagminnie łamię ten zakaz, bo uważam że jestem mądrzejsza,bo zakaz jest bez sensu.
A w maseczce wstydzę się chodzić na mojej wsi. Bo na razie mało kto chodzi i czułabym się głupio na ulicy czy w sklepie.
Taki z nas naród. Czy to się wam podoba czy nie. I nie chodzi o podawanie przykładów jednostek. Ale o ogół!
Averis dlaczego robiłaś test? Zlecony czy prywatnie?
vissenna   Turecki niewolnik
09 kwietnia 2020 17:02
No niestety karność ludzi nawet przy dobrej organizacji państwa to problem.
Jak większość z Was wie, mieszkam w Turcji. Turcy nie przejmują się na ogół takimi drobnostkami jak nakazy i zakazy. Według nich to wszystko tylko sugestia 😉

Ponad 80ml ludności i statystyki na dziś:
Potwierdzone przypadki: 38 226
Ozdrowienia: 1 846
Śmierć: 812

Cytując klasyka: "not great, not terrible".
ALE gdyby społeczeństwo było bardziej karne, to byłoby zdecydowanie mniej, bo akurat ten kraj według mnie staje na wysokości zadania.
-W grudniu zamknęli kraj dla Chin.
-W styczniu zaczęto szukać szwalni chcących przestawić produkcję na maseczki (wtedy jeszcze na eksport).
Potem lawinowo zamykanie granic z Iranem i po kolei państwami ze stwierdzonymi przypadkami.
- Pierwszy stwierdzony przypadek to 11 marca.
Na chwilę obecną:
-Zakaz opuszczania domu dla osób powyżej 65 lat i osób z chorobami przewlekłymi. Każdy obywatel z tej grupy ma prawo dzwonić na policję (w większych miastach na Zabitę - straż miejską) i wezwać funkcjonariusza. Daje się kasę, listę zakupów i nie ma problemu choćby była to prośba o zakup "płyny dezynfekującego wewnętrznie".
-Zakaz opuszczania domu przez osoby poniżej 20 roku życia.
-Zakaz zgromadzeń.
-Dezynfekcja ulic. Sama zamykam okna bo ozonują wieczorem ulice.
-Co rotację (6-8 godzin) pełna dezynfekcja pojazdów komunikacji publicznej.
-Wszędzie (przystanki, sklepy, banki) stoją dyspensery płynu do dezynfekcji rąk.
-Obowiązek noszenia masek.
-Ograniczenie ludzi w sklepach i innych obiektach.
-Zamknięte kawiarnie, restauracje, puby i wszelkie punkty usługowe, gdzie klienci mogą usiąść. Na szczęście można wejść do takich miejsc i kupić coś na wynos, bądź zamówić telefonicznie. Władza nie chce odbierać właścicielom pracy.
-Na tym etapie większość szwalni i zakładów produkcji gdzie da się wytwarzać zaopatrzenie dla szpitali przeszła na produkcję potrzebnych rzeczy.
-Wyznaczono szpitale przyjmujące ludzi z wypadków i chorych nie zarażonych koroną oraz szpitale zajmujące się tylko tym problemem.
-Ludzi z podejrzeniem bada lekarz i jeśli jest cień podejrzenia infekcją - test robiony jest w ciągu 2 godzin. Tyle zajął ten proces mojemu znajomemu (nie ma wirusa).
-Srogie mandaty za nie przestrzeganie nowych zasad.
-Mandaty za zawyżanie cen środków dezynfekcyjnych, maseczek i rękawiczek.
-Od dwóch dni zakaz handlu maseczkami.
-Każdy obywatel i obcokrajowiec z pozwoleniem na pobyt może się zarejestrować na specjalnej rządowej stronie i raz w tygodniu do skrzynki pocztowej dostaje 5 maseczek na osobę za darmo.
-zamknięte miasta i wsie - zakaz poruszania się między nimi. Wyjechać można tylko za pozwoleniem burmistrza/mera/prezydenta miasta z sensownego powodu.
-Patrole policji na drogach wjazdowych z miernikami temperatury. Losowe kontrole i mnóstwo patroli na ulicach legitymujących ludzi i mierzących im temperaturę.

Jakoś niekoniecznie chciałabym teraz załapać się na #lotdodomu 😉
tunrida, a ja jestem zaskoczona, bo u nas noszą. Na wsi.

A o Szwedach czytalam, chyba wirusolog się wypowiadał, że Ci starsi Szwedzi wcale nie są tak ulegli.
tunrida, ja akurat jestem specjalistą od masek,  jeśli nie zmienisz  jej co 40 minut to lipa( mam na myśli zwykłą chirurgiczną)  ryzyko wzrasta ( wilgoć i te sprawy ).
Perlica, a jeśli chodzi nie o chronienie siebie, tylko o niezarażanie innych?
Na czas zakupów w czasie pandemii i zakazie bezsensownego łażenia po ulicach chyba wystarczy?

A żeby naród mógł pracować i funkcjonować w miarę normalnie obok wirusa, to ani nasze państwo nie ma masek, rękawiczek dla narodu, ani naród nie jest na to mentalnie jeszcze gotowy.
My nie kraje wschodu.
Mi się właśnie wydaje że jeśli są społeczeństwem bardzo karnym, a do tego ludzie tam przecież czytają net i wiedzą co się dzieje w innych krajach, jakie są zaostrzenia których oni nie mają, to będą się pilnować.

Szwedzi nie sa społeczeństwem karnym. Ani Duńczycy, ani Norwegowie tez nie.
Inne mechanizmy powodują ze jest jak jest.
Averis   Czarny charakter
09 kwietnia 2020 17:20
espana bo zadzwonili do mojego hostelu i kazali robić 😉 Nic nie płaciłam. Tutaj każdy wypełnia formularz w specjalnej aplikacji, gdzie podaje wszystkie dane kontaktowe i miejsce pobytu.
naboo- a jakie? Możesz w skrócie napisać? Please
Główne zastrzeżenie do zgromadzenia w kościele dla mnie jest to, że przebywa się tam w jednym miejscu przez dłuższy czas, co przedłuża ekspozycje. Jest 50 osób niezależnie czy budynek ma hektary czy jest maleńki. W sklepie czy gdziekolwiek jednak ludzie się przemieszczają, a nie tkwią przez godzinę i ile tam w jednym miejscu. I nie ma znaczenia światopogląd tu akurat.
Averis   Czarny charakter
09 kwietnia 2020 17:43
Ponownie przypomnę, że wybuch pandemii w Korei Południowej to w dużej mierze zasługa jednej chorej staruszki i zaledwie dwóch mszy. Duchowy przywódca Kościoła Jezusa, który bardzo aktywnie chciałzatuszować sprawę,  publicznie już przepraszał i jak ostatnio sprawdzałam, to może usłyszeć zarzut zabójstwa. W Azji też światynie są zamknięte i jakoś buddyści nie mają problemu z tym, by modlić się w domach. Naprawdę do wyznawania wiary w czasach pandemii jest potrzebny określony budynek?
Averis, ale żeby być sprawiedliwym, na świecie były różne masowe zgromadzenia, które skutecznie rozsiewały wirusa. Nie wszystkie religijne.
Teodora, masz rację. Ale chyba chodzi o to, że w świetle obecnych przepisów dopuszczalne jest zgromadzenie w kościele do 50 osób, a nie analogiczne w kinie, teatrze, kawiarni, na stadionie. A już całkowicie wykluczone jest w lesie.
Jabberwocky, na stronie gov.pl piszą, że jednak do 5 osób. Na szczęście.

Zastanawiam się za to, dlaczego zasłanianie nosa i ust dopiero od za tydzień. Skoro nie trzeba maski (nie każdy by miał), tylko może być szalik lub chustka.
5 osób, nie 50.
Vissenna, o właśnie mandaty za zawyżanie cen. To powinien wprowadzić nasz rząd, a nie karać ludzi za wyjście na świeże powietrze. To jak poszybowłay ceny rękawiczek, czy płynów do dezynfekcji to skandal.
A to przepraszam, w którejś wersji od 12 kwietnia miało być 50 osób w kościele. 
Dzisiaj utrzymano obostrzenia do 5 osób. Co nie zmienia faktu, że wierni są mało zdyscyplinowani.
Averis tutaj? Gdzie jesteś?
Domniemuje, ze w Wietnamie.
tunrida, miałam na myśli ludzi pracujących publicznie czyli kasjer przykładowo, musi być 8h w masce a pracodawca zapewni pewnie 2?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
09 kwietnia 2020 20:49
Dzisiaj widziałam na fb film, jak bohaterska policja próbuje legitymować ojca trójki dzieci, siedzącego z nimi na zamkniętym podwórku przed blokiem. Dziewczynki jeździły na hulajnogach i się bawiły. Później pojawiła się żandarmeria. Sprawa skończy się w sądzie.
Seriously!??? WTF? Kary 12 tyś za jazdę na rowerze, no nie pojmuję. Naprawdę,  przykro mi to mówić, ale czuję ogromną ulgę, że mieszkam gdzie mieszkam. Przynajmniej wiem, że wszystkie zasady mają sens i zostały wprowadzone w trosce o dobro obywateli, a nie, jak mam wrażenie patrząc na sytuację w Pl, by łatać dziurę w budżecie  🤔wirek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się