PSY

smartini   fb & insta: dokłaczone
25 kwietnia 2020 21:27
kurcze, ja zawsze znałam te z loczkami, zachwycałam się za dzieciaka parą takowych na dzielni spacerujących.
Idealny przykład dramatów wystaw - pies naturalnie wzorcowo może mieć loki 'ale na wystawie'.
Rynce opadajo ...
smartini, smutniejsze jest to, że Borzoj ma kątowanie tyłu pod kątem prostym jak stół, a wygrywają psy z przekoszonym zadem czyli jak u ON show...tzn. nie aż tak,ale jednak zad niżej co jest karykaturą Borzoja.

Edit: ma być wielki i biały,  reszta nie ważna  😡

A jakiej maści były te, które znałaś?
smartini   fb & insta: dokłaczone
25 kwietnia 2020 23:09
Perlica, jeden był śnieżnobiały, drugi jasny ale łaciaty. Potem ten biały (chyba starszy był) odszedł i mieli kolejnego w laty. Ale wszystkie zawsze były jasne.

Niestety, sporo championow od siedmiu boleści to karykatury swoich ras a sędziowie nie znają wzorca i oceniają wg własnego widzimisię i obecnej mody.
Dlatego bardzo się cieszę, że nie muszę mieć z tym cyrkiem nic wspólnego. Jeśli kiedyś jakiś mój pies będzie musiał zrobić hodowlankę to będę płakać (bo pewnie daleko mu będzie do tych modnych :P)
Ile mocno otyłych dogów wygrywa, bo są takie niby "majestetatyczne" na wystawach to dramat. Nawet jak teraz patrzę na bullki to duże uznanie mają te utyte. Nie czaję z czego to się bierze.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
26 kwietnia 2020 04:58
W boskich bez nadwagi daleko nie zajdziesz.  🙄 A sportowe osobniki słyszą, że są za chude  🙄
Chociaż patrząc na to, co odwala się w ZKwP obecnie, to nie wiem czy mnie to dziwi. Nadal wkurza jednak, bo większość psów na ulicach ma nadwagę i strasznie smutne, że się też na wystawach ja promuje
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
26 kwietnia 2020 06:45
U nas powoli, ale sukcesywnie widać podział na show i użytek. Smutne to.
Miałam prawie dwa lata przerwy w wystawach, chodzimy już tylko hobbystycznie reklamować użytkowe jajka 😉 i super charakter, ale przy takich większych czasowych odstępach widzę spore zmiany w stawkach. Przeważają duże cielaki na grubej kości. Kątowanie łap, proporcje, postawa krowia, sylwetka w kwadracie - taki chart na pierwszym zakręcie w biegu wyłoży się jak długi. No ale te psy to show, nie biegają. Bo po co komu biegający chart polski? Przeżytek, teraz ma efektownie wyglądać.

Pozdrawiamy leniwie z kanapy, biegamy sporadycznie.
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
26 kwietnia 2020 06:45
Dubel 😉
Gadałam z madmaddie właśnie ostatnio o tym jak wyglądają już w wielu krajach corgi na wystawach. Na szczęście jeszcze ludzie są świadomi, że otyłe corgi to zła rzecz, zwłaszcza przy takiej ich budowie, chociaż normą jest, że wygrywają samce 13-15kg gdzie wzorzec do 12, tylko znam dużo takich rozrośniętych, co zdecydowanie nie są grube, a po prostu duże... Ale jak oglądałam zdjęcia czempionów, na przykład z Rosji, i widziałam te karykaturalnie krótkie szyje, gdzie głowa wyrasta praktycznie z barków, to się cieszę że mój Churro ma normalną i że jego hodowczyni jasno wyraziła przy mnie swoją opinię na ten temat 🤣
A do tego te łapki, które przypominają mi największy koszmar dzieciństwa, kiedy zobaczyłam konia z tak bardzo miękką pęciną, że aż się wystraszyłam 🤣 i powyginane dziwnie, chociaż we wzorcu jak byk "przednie łapy możliwie proste"...
Też już wyglądają jak jakieś cudaki na kanapę, a jakby nie patrzeć to są owczarki z niemałym instynktem 😉 jak Churro ostatnio stwierdził, że będzie zaganiać stado gołębi, a one mu wszystkie odleciały, to wyglądał na smutnego 😂
Kastorkowa   Szałas na hałas
26 kwietnia 2020 07:47
No niestety, ale no to nawet u mnie w rasie widać gdzie no mimo wszystko jako tako użytków a showów nie ma. Są tylko widzimisię hodowców i są tacy, którzy wzorca się trzymają i głośno krytykują tych co nie, ale no Ci co się nie trzymają używają argumentów, że im się takie corso podoba to takie hoduje.
I tak jakbym poszła na wystawę z moją suką 40 kg ładną małą i zgrabną to by wyglądała jak szczeniak przy niektórych , które są przerośnięte i chodzą w kategoriach 60 kg. Zresztą jak ktoś mnie pyta czy to corso i słyszy, że tak to zawsze słyszę, że chyba młodziutka, a tu już 3 lata stuknie. I taki szok na twarzach, i tłumaczę, że tak powinny wyglądać właśnie.

O Diorze nie mówię nawet bo on ze swoimi aktualnie 40 kg kupą mięśni i żebrami na widoku to przy samcach w swoim wieku co lecą niektóre pod 70 i więcej to by jak z bidula wyglądał.  🤣 Mimo pełnej zgodności z wzorcem. Poza wagą, ale waga jest dla psów dorosłych a on taki to jeszcze nie jest. A to nie jest tak, że jest mały. Po prostu nie jest kupą przerośniętego tłuszczu.

Tor był w górnych granicach, był dużym samcem ale nie ważył więcej nigdy jak 50 kg.
smartini   fb & insta: dokłaczone
26 kwietnia 2020 08:47
Burgery i oziki też tuczone i puszone na wystawach. U borderów we wzorcu wisi jak wół, że sierść krótka lub półdługa. A wygrywają te z przedłużoną sierścią i jak się ze smoothem pojedzie to się dostaje wpis, że sierść za krótka.
A już oziki versy i workingi to mają w Polsce przekichane jak mają hodowlankę zrobić bo dla nich nawet klasy użytkowej nie ma.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
26 kwietnia 2020 09:53
ozików worków mamy w PL jedną hodowlę, niby po co komu więcej  😂 bc z włosem zamiatającym po ziemi mnie zadziwiają.

ja bym tylko chciała wiedzieć, co się dzieje w głowie tych sędziów, że uznają to za poprawę rasy  😲 bosy jeszcze nie są takie koślawe, tylko w wielkość idą (na szczęście są jeszcze drobniejsze linie, siostra mojej została w hodowli, mamy też repa, który waży 30kg), ale jak mi maiia pokazała corgisie, to matko  🙄 Churro i tateł Churrosa są eleganccy, ale szczerze, chyba są jedynymi takimi zgrabnymi jakie widziałam  😵
smartini   fb & insta: dokłaczone
26 kwietnia 2020 10:03
madmaddie, hodowlę jedną (ciekawe dlaczego xD) ale importów trochę jest. Wcześniej jeszcze była szansa pojechać i za granicą zrobić dwie wystawy, teraz już się nie da. I chociażby taki Gambit, wzorcowy pies ze świetną głową do życia i do sportu hodowlanki nie ma i dostaje opisy 'za mało kłaka, drobny, bdb'.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
26 kwietnia 2020 10:16
importy śledzę. Skandynawskie mi się podobają  😍 białe też mają bardzo fajne. Mnie czeka wycieczka po kolejnego psa, bo przecież po co w PL pracujące
Gambita szkoda, nie wiem, czy ktoś jeszcze pamięta, że to powinien być "all-around working dog"  🙄

A tak z innej beczki, to znalazłam na sobie dziś wbitego kleszcza. Potwierdzam, że wyciągania haczykiem nie czuć i poproszę simparicę dla ludzi  😂
Ja dziś z psa wyciągnęłam 4 suszki (jesteśmy na simparice, ale i tak się wbiły, na szczęście nie napite). A ja wracając z lasu mam wrażenie że chodzą po mnie wszędzie kleszcze i najczęściej idę od razu pod prysznic żeby się nie wbiły  😁 Straszne zatrzęsienie tej zarazy teraz jest.
smartini   fb & insta: dokłaczone
26 kwietnia 2020 16:56
kortina, na Simparice jak i na Bravecto będą się wbijać bo te środki nie są odstraszające, zabijają pasożyta po wbiciu jedynie minimalizując jego okres żerowania (a w teorii kleszcz musi trochę popić żeby zarazić). Oczywiście to nie redukuje zagrożenia do 0, stąd warto psy przeglądać po spacerze.
Wiem, ale do tej pory nie znajdowałam wbitych 🙂 teraz chyba jest ich więcej jakoś 🤔 No ogółem sytuacja z kleszczami nieciekawa.

A cd poprzedniego tematu kąpania psów, jeszcze wrócę, to zazdroszczę niektórym, że nie muszą często kąpać swoich, ja mam chyba jakąś wyjątkową sztukę (pod każdym względem 😵 ) kąpiemy się bardzo często, najczęściej jak się wytarza w jakimś syfie, ale kąpie ją też po pływaniu w stawie bo woda w nim do najczystszych nie należy, a że mój pies uwielbia pływać to czasem jej pozwolę tam wejść... No i tak wychodzi co najmniej raz na miesiąc kąpiel  🙄
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 kwietnia 2020 20:35
To ja wkroczę z kolejnym tematem-szampon dla psa. Jakie macie, jakie używacie i dlaczego akurat te? Polecacie coś? 😀 mam jeszcze trochę zapasu, który dostałam od hodowcy (rzadko go kąpię, po spacerach zazwyczaj brzuch i łapy samą wodą, ale raz na jakiś czas się przydaje 🤣 ), a z racji większej ilości wolnego czasu chętnie bym pogrzebała w necie i coś kupiła 😀


Wrócę do tematu szamponu, kupiłam ostatnio taki w kostce i jest szał. Łazienka cała pachnie ziołami, świetnie psa domyło, pachnie i sierść jest super mięciutka i nie robi się szczecina jak u dzika!

mydło dla zwierząt

jest jeszcze maść
maść dla zwierząt
madmaddie   Życie to jednak strata jest
26 kwietnia 2020 21:13
Kortina, to rozważ delikatny detergent. Totobi właśnie taki ma "do mycia po każdym spacerze", bo jednak pieseła się za często kąpać nie powinno, jeśli ma normalną sierść.

Jara, elegancko wygląda to mydełko. Stosowania też ludzkie kosmetyki z tego sklepu? Mi się myślą też kończą  👀
Alvika, Foczka rozkoszny  😍
A co z projektem drugiego psa u Was?  😉

Ja tu tak tylko zostawię fotkę, która idealnie obrazuje charakter Borzoja  😂
Do domu przyszedł obcy Pan, naprawia pralkę ,rozmawia z mężem o polityce itp. w zasadzie 6 metrów od Borzoja  😉 Pies pobudzony do granic możliwości  😁 otworzył oczy i rusza gałkami ocznymi oraz brwiami  😂



P.S. A ja się martwiłam zabierając go z hodowli na rękach , że matka nie pozwoli nam tak łatwo wyjść ze szczeniakiem na rękach  😜 a hodowczyni patrzyła na mniej jak na wariata  🤣
A ja się martwiłam zabierając go z hodowli na rękach , że matka nie pozwoli nam tak łatwo wyjść ze szczeniakiem na rękach  😜 a hodowczyni patrzyła na mniej jak na wariata  🤣


Buahaha ja nie wiem jak inne psy ale jak zabierałam Porto z hodowli to Meruna (matka) prawie wystawiła transparent "no szybciej z tym gnojkiem ić stont a nie tak siedzisz i siedzisz"  😁

Bardzo ładne zdjęcie, na bank przyklejony do podłogi superglu :P
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 kwietnia 2020 10:59
madmaddie, tak, mam hydrolat z czarnej porzeczki, mydło z marichuana, szampon w kostce z palma sabalowa i peeling do ust z pestkami porzeczki. Sa wspaniałe i planuje kolejne zakupy 😍
epk, hahhaah 😉 nasza leżała w ogrodzie i nawet nie odprowadziła nas wzrokiem do furtki  😁
Ale przeciwnie do szczeniaków się na początku przywitała z nami, usiadła praktycznie  mojemu mężowi na kolanach ( Zarciu też tak robi, że tyłkiem siada na człowieka uwalając się ), na co przyszły właściciel psa mówi do hodowcy: " A co mam zrobić żeby sobie poszła ? "  😜 Świetna reklama właścicieli  🤣 😂

martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
27 kwietnia 2020 11:54
[quote author=Perlica link=topic=32.msg2925769#msg2925769 date=1587979877]
A ja się martwiłam zabierając go z hodowli na rękach , że matka nie pozwoli nam tak łatwo wyjść ze szczeniakiem na rękach  😜 a hodowczyni patrzyła na mniej jak na wariata  🤣


Buahaha ja nie wiem jak inne psy ale jak zabierałam Porto z hodowli to Meruna (matka) prawie wystawiła transparent "no szybciej z tym gnojkiem ić stont a nie tak siedzisz i siedzisz"  😁

Bardzo ładne zdjęcie, na bank przyklejony do podłogi superglu :P
[/quote]


Hahah u nas było tak samo! Nie wiem na ile to kwestia tego, że Pixel dała jej ostro popalić i miała jej już solidnie dość ( 😁 ) noo ale było jak było 😉

Perlica swietne zdjecie  😉

Swoją drogą, jak zwykle wpadam z pytaniem. Tym razem o kapoki dla psów. Co macie sprawdzonego, co polecacie, na co zwrócić uwagę?  👀

Hej  🙂 kiedy sterylizujecie suki ?przed pierwszą cieczką czy po ?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
27 kwietnia 2020 12:16
Hej  🙂 kiedy sterylizujecie suki ?przed pierwszą cieczką czy po ?

najlepiej to pogadaj z weterynarzem. 😉 ja czekam tak do trzech lat, wcześniej tego nie widzę. I u dużych ras do ok 18 miesiąca rozwijają się kości, wcześniej bym nie cięła.
Aleeee każde rozwiązanie ma plusy i minusy.

Jara, o, ekstra, to się tam zaopatrzę 🙂
Pytanie szczególnie skierowane do właścicieli szczeniaków dużych ras - dajecie profilaktycznie suplementy na stawy?
Młoda (5 miesięcy) jest na Simpsons łosoś ziemniak. Jest rasy bardzo aktywnej, dużej, zastanawiam się czy jakoś ją jeszcze wspomóc dodatkowo.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
27 kwietnia 2020 12:46
tak, ale czymś co ma wit C, kolagen (i np. MSM), bez wapnia i fosforu, żeby nie zaburzać gospodarki mineralnej. Ja dawałam od momentu wymiany zębów do roku.
Churro i tateł Churrosa są eleganccy, ale szczerze, chyba są jedynymi takimi zgrabnymi jakie widziałam  😵


Ja na szczęście jeśli chodzi o polskie hodowle, to w wielu jeszcze widuję fajnie proporcjonalne (no proporcjonalne jak na wzorzec powiedzmy, nie można w tej rasie mówić o proporcjonalności ogółem  😂 ) psiaki. Patrząc po starszych braciszkach i tacie Churrosa to w drugim roku życia jeszcze nabierają mocno klaty, ja to bym chciała, żeby został już taki mały jak jest 💘

A jak zabierałam Pączura z hodowli, to matka jego miała wywalone 😉 Już przyzwyczajona chyba, nawet z tego miotu Churro był tak naprawdę ostatnim zabieranym szczeniakiem (2 suczki zostały chyba ostatecznie).

Wrzucam mojego Dzidzia pięknego, jest tak niesamowicie grzeczny od paru dni, chyba już tfu tfu na dobre się w główce układa 😀

smartini   fb & insta: dokłaczone
27 kwietnia 2020 13:28
martva, klasycznie - to zależy. Jak często będziecie używać, jak długo pies będzie pływał, czy potrzebuje tylko wsparcia czy bez się utopi 🤣
Kiełbasa ma Trixie, nie kupowałam wypaśnych i drogich bo rzadko pływamy a pies i tak zawsze jest na smyczy pod kontrolą człowieka. Ale potrzebowałam takiego z dużą wypornością bo debil się topi 😉

Dla mnie ważna była właśnie duża wyporność, rączka i spora powierzchnia pod brzuchem, żeby w razie czego za kapok dziada wyciągnąć spod wody czy np. wciągnąć do kajaka
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
27 kwietnia 2020 13:55
Smartini bardziej asekuracyjnie i na wszelki wypadek niż dlatego, że szaleniec nie umie pływać. Generalnie ostatnie dni pokazały nam, że ona kooocha wodę. Mogłaby się taplać całymi dniami, nie tylko przy brzegu w szalonym biegu, ale i dalej - tam, gdzie łapki nie sięgają dna. I tu właśnie zaczyna się nasz problem - jak wyszło pływać potrafi, ALE kondycja jeszcze nie ta. O ile na ziemi zmęczyć ją trudno, tak woda wyciąga z niej siły błyskawicznie, a że Pixel ma naprawdę przedziwne pomysły (patrz: rozpędzę się, wskoczę na pień w wodzie a z niego prosto do jeziora) no to ten.. wolałabym, żeby jednak się nie utopiła 😉

Wizualnie bardzo spodobał mi się kapok Ruffwear Float Coat, cena już jednak mniej (żeby nie powiedzieć znacznie mniej  🙄 😉 ). Muszę również przyznać, że ten Trixie po zdjęciach katalogowych nie przemówił do mnie wcale, ale u Was wygląda o niebo lepiej. Tak czy siak coś czuję, że czeka nas wycieczka do sklepu, gdzie będziemy mogły przymierzyć różne modele i w ten sposób dobrać coś odpowiedniego.

maiiaF cudny Churro i cudna jego uśmiechnięta buzia!  😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się