Kącik Rekreanta (część XIII) 2020

Bez kitu! Charakter tego konia jest na wagę złota. Mam konio-psa, dzielnego, wesołego, ambitnego i niesamowicie proludzkiego. Ten koń to spełnienie marzeń większości nieletnich qniareczek  😁 (moich na pewno  :emoty327🙂

Mnie już kilka osób pytało o potomstwo Justka, ludzi najbardziej przekonuje właśnie charakter, który przekazuje  🙂
Nawet trzymanie koni 24h na dworze ma swoje minusy. 🤣


Poddałam się, jak tylko ją zobaczyłam, załatwiła sobie wolne. 😂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
29 kwietnia 2020 19:18
flygirl, ma genialną minę 😀
Tak jakby upewniała się, że jest wystarczająco ufajdana  😁 😁
Już jak szłam z daleka, to na mnie patrzyła z taką dumą i miną w stylu: "no i co teraz zrobisz, będziesz jeździć?". 😁 Nawet siwe kucyki nie były aż tak brudne.
No co załatwiła sobie Spa, a Ty się czepiasz 😂
Oko wróciło do normy jutro trening.  Może uda mi się fotkę jakąś załatwić  🏇
Moon   #kulistyzajebisty
04 maja 2020 13:34
flygirl, o kurna... to się nazywa panierka! O.o
btw. na drugi dzień odpadło?  😁

darolga, you know...  😍

Meise, ja wiem, że to pewnie dosiad tylko na chwilę, że spacerek, że koń misio... Ale i tak, lańsko za brak kasku!

Deko dużo moich fot tu ostatnio :P Dzięki uprzejmości aparatu koleżanki :P mamy majówkową dokumentację 😉
Pierwsze pół treningu było przekozackie, potem pociongłam łapami i Kulisty stwierdził że jak tak, to mam se skakać sama  😵 Pomnik kiedyś wystawię trenerce za cierpliwość do mych ułomności, przysięgam! 🙇 Oczywiście dzięki jej magicznym łydeczkom i rączkom, Kulisty stwierdził że nie będzie aż takim prosiakiem, chociaż dalej mnie testował i jak tylko w zakręcie przełożyłam rękę to "już mnie miał"... Tak czy inaczej, pracowity tydzień się zapowiada, przejadę, no przejadę te swoje głupie nawyki, choćbym miała matkę ziemię całować X razy! X.X


brzuch też przestanę chować nad drągami...  😫


I cały czas staram się nie kłaść jak do 150, tylko odciążać i podążać ręką - strasznie dużo mnie to kosztuje #mózgparuje  😜


Progres chociaż taki, że garb Quasimodo deko mniejszy...


I jak już dojadę jak człowiek to Kulisty odwdzięcza się looootaaaaami!  😜




Oraz super galopami "w ręku" i od zadu, gdzie czuję że mam energię skumulowaną w doopce  😍
flygirl, - z każdej negatywnej sytuacji można czerpać pozytywy 😀 Ja potwornie zazdroszczę ludziom, którzy przez wirusa mają dużo wolnego czasu, bo sama mam go jeszcze mniej 🤣 Obiecywałam sobie zacząć wsiadać na inne konie i dooopa znowu, także zazdraszczam jeszcze raz, korzystaj ile możesz 😀
Meise, - Twój młodziak wydaje się bardzo fajnym koniem, keep going 😉
Moon, - super fotorelacja 😀 Mi bardzo brakuje regularnego patrzenia na siebie z boku, fotki dużo pokazują. I coś wiem o tej cierpliwości i ułomności, znowu żem se konia przybetonowałam lekko. Znaczy, tak pilnowałam prawego zadu, że zaczęłam grzebać prawą łapą i znowu go lekko przekrzywiłam 😵 I mi to merdanie tą łapą w nawyk weszło.. :emot4: I teraz muszę się pilnować, bo jak tylko spuszczę prawe łapsko z oka to idzie do góry, aaaaaaaaaaa, ostatnio 3/4 treningu nad tym spędziłyśmy z trenerką nad tym.

Generalnie mój koń, poza tym, że znowu w formie kuli to działa top jak ja działam 😁 Galopy mu się zrobiły jak marzenie, łatwiej mi przepracować elementy w galopach niż w kłusie, dźwiga, świetne zmiany tempa i zwykłe zmiany nogi, no miód i orzeszki 😍 Mieliśmy wizytę dentysty, bo zwierz nagle zaczął pluć owsem i i było trochę restartu głowy w zeszłym tygodniu, praca na kantarku i długaśny teren, zwierz prychał zadowolony. Jak sobie trzeźwiał po głupim jasiu umyłam mu złób, potem zaczęłam myć drzwi obok, bo takie upaprane mashem, dobra, to może całe drzwi, bo taka głupia różnica... i tak wyszorowałam cały boks z przodu 😂 Tak się odcinał, że zostałam zwyta przez sąsiadki, ale potem też umyły 😁

Dostałam aktualną fotkę sylwetkową i kilka z jesieni... no i ten tego, koń na odchudzaniu, bo miała być taka super poprawa, a wyszło, że się spasł 🤣 A specjalnie gada zaplatałam, bo mam taką sprzed 5 lat i takie miało być porównanie i podbijanie sobie samozajebistości i w ogóle 😂

Stan na teraz


Stan na jesień


I jesienny portrecik 😍
Moon   #kulistyzajebisty
05 maja 2020 06:43
keirashara, ostatnio w stajni mamy taką fazę, że albo z aparatami trafiamy na swoje weekendowe treningi albo zawsze ktoś stępuje obok to chociaż ze dwa filmiki nagra ze skoków, żeby sobie potem szkoleniowo popatrzeć na siebie 😉
I taa, my swojego czasu mieliśmy problem z lewymi łopatkami, bo Kuli się zginał w potylicy tylko, wychodził z kontaktu i zwalniał - ewidentnie w lewo mu było ciężej. No i tak żeśmy reźbili te łopatki, że za jakiś czas robię w lewo, trenerka że ooo, no super się pchnął i wszedł na kontakt! Robię w prawo i e... kurdę, żeś przedobrzyła w to lewo, bo teraz prawo gorsze  🤣

Piękny kary pan koń!  😍 No, faktycznie minimalnie jest go obecnie więcej, ale musiałam się mocno przypatrzeć, że deko tłuszczyku nabrał - jesteś pewna że to nie mięśnie, madka?  😁
Porównawcze fotki sylwetki są super, można wiele na nich zobaczyć, zwłaszcza jak się widzi konia codziennie to niektóre rzeczy wychodzą dopiero na fotkach 😉

Keirashara, moim zdaniem wygląda super. Jest trochę większy, ale nie wygląda tłusto 🙂
keirashara mi się teraz bardziej podoba.  Piękny jest. Marzy mi się taki portret. A póki co sama muszę robić zdjęcie i beze mnie w siodle  😁
Moon ja podziwiam Was. Wyglądacie na super zgraną parę.


Ja się jaram po naszych treningach. Jeździ mi się dużo lepiej i koń zaczyna w równowadze pracować.  🏇
Kastorkowa   Szałas na hałas
06 maja 2020 19:21
Keirashara dobrze chłopak wygląda  :kwiatek:
Moon uwielbiam na was patrzeć  😍

Ja jeździectwo praktycznie rzuciłam, senior się praktycznie obija od lata. Tupta sobie pod dzieckiem i koleżanka wpada dwa razy w tygodniu. Ja nie siedziałam na nim od jesieni a ostatni raz to widziałam go na początku stycznia na chwilę.

Ale za to ostatnio  się wożę czasem  na innych koniach. I boże jaka frajda pojeździć na innych koniach . Choć po moim małym to jak mi ktoś daje takie konie to ja się cieszę, że nie mam lęku wysokości  🤣




Pierwszy raz na koniu od jesieni. A regularne treningi to miałam rok temu więc czuję swoje braki, ale cieszę się i tak.
Kastorkowa, a co z tym izabelkiem? Wrzucałaś zdjęcia razem z Twoim, myślałam, że też Twój 🙂
Kastorkowa   Szałas na hałas
06 maja 2020 21:07
Puma Prosiak był na papierze mojej przyjaciółki choć faktycznie w sumie mój. Dwa lata temu padła decyzja, że on jedzie z nią na studia do Lublina a dziadek zostaje ze mną. Nie miałam czasu na dwa konie w tym jednego co roboty potrzebuję regularnej.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
06 maja 2020 21:16
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
07 maja 2020 05:35
O matko, znów mnie tu wieki nie było 😁 niby kwarantanna i siedzenie w domu, ale mam wrażenie, że mam większy zapieprz niż normalnie 😂
U nas w zasadzie bez zmian i ze zmianami. Rudy nadal stoi, wkurza mnie brak poprawy w tym ścięgnie strasznie, ale wiem, że doktor czas zrobi swoje w odpowiednim czasie.. Sadzi mu na dekiel okropnie, to co wczoraj zrobił na spacerze przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Nie wiedziałam, że mój koń ukończył hiszpańską szkołę jazdy na własną rękę i własną interpretację. 😎
Anis za to jak to Anis, mega fajna kobyłka do jazdy, szybko łapie, coraz fajniej chodzi, mam nadzieję, że trafi w dobre, odpowiedzialne łapki.
Mała za to chyba się jeszcze tu nie pojawiała, ale od jakiegoś czasu mam do jazdy bardzo fajną kobyłę, z którą byłam nawet ostatnio tydzień u trenera. Kruszynka ma z dobre 183 w kłębie, co przy moich 159 cm wzrostu robi zabawną różnicę 😁
Trochę koni trenera:





No i Mała

I jedna Anis


Pozdrawiamy :kwiatek:
Hermes ale śliczności  💘 ale ta fryzura rudej  😂
Najwiekszy i najmniejszy  😁

Nie ma kto mi robić fotek w siodle to robię sama poza siodłem

Moon ty wiesz  😍 Kuli jest w moim absolutnym top 3 🙂 tez mam problem z ciagnaca lapa, dopoki idzie dobrze, to jest dobrze, a jak sie zafiksuje na jakims problemie... a daj pani spokoj 😉

keirashara ej naprawde wygląda dobrze ten koń on! tak tu reklamujesz ze gruby i gruby a tu bardzo spoko młodzian 😀

Kastorkowa fajnie ze wrocilas i nie przejmuj sie trudnymi poczatkami, cialo pamieta tylko potrzebuje chwili 🙂

Strzyga opanimodeleczka jaki los portretos! 😀 💘

Hermes no czo ten rudy? ale ruda zacna a i mile to ze masz na czym jezdzic 🙂

anil22 ooooooo, zmasowal sie chyba troche! :P

Ja standardowo wsiadam na swoje w trybe max 3 razy w miesiacu, ale zawsze cos 🙂
Niestety kryzys dobija sie do moich drzwi i trzeba zalaczyc tryb oszczednosciowy.

Ale! wczoraj polatalismy w terenie, nie ma to tamto!
Mam taaaaaaaaaaaaaakie piekne lasy teraz, dlugie proste sciezki, dobre podloze - bajka 🙂😉)
To sie bede kulac 🙂 zwlaszcza ze zwierz chyba nieco zapomnial jak sie kula samemu bez podparcia w kontakcie tylko galopuje caly koniem jak bozia prikazala - wiec przyda mu sie porzadne wybieganie jak jestem 🙂😉)

Pozdrawiamy, Wielkie Uszi na posterunku!
[img]http://Faith[/img] on to całe życie jest na masie 🙄 ruszam go teraz dużo częściej więc mam nadzieję, że zacznie chudnąć. Zazdroszczę takich lasów i takich ścieżek. 
Kastorkowa   Szałas na hałas
08 maja 2020 20:09
Strzyga a no podobni 😀 aczkolwiek mojemu to do bycia czempionem sporo brakuję  🤣
Faith nie jest tak źle nawet.  Choć czuję po treningu mięśnie  😀 Jedyne co to mam lekką barierę na początku zanim poznam się z koniem. Bo nigdy nie wiem którego mi znajomy wymyśli w danym dniu  🤣 A jakkolwiek to nie brzmi bo stara to ja nie jestem, ale jak się było dzieciakiem to się nie myślało a jeździło tak teraz jak konia nie znam to nie ufam za bardzo. Mimo, że to miśki wszystko, ale jednak  🙂
faith, - on taki młodzian, że wczoraj skończył 17 lat 😂 Zazdroszczę pięknych terenów, mi tak lasy ciachają w okolicy, że jeszcze trochę i nie będę miała gdzie w ten teren jeździć.
Kastorkowa, - ja tak rzadko wsiadam na coś innego, że zwykle pierwsze 15 minut przypominam sobie jak się jeździ 😁  Choć frajda jest, to prawda 😀
Hermes, - mam to samo, jaki dodatkowy czas, o czym Ci ludzie mówią 🤣 Mała wygląda na mega sympatyczną babeczkę 🙂

Ja wiem, że z moim może dramy nie ma, ale wolę mu uciąć już teraz, niż jak już się totalnie upasie 😉 Bardziej podobał mi się na jesieni zdecydowanie. Mięśni mu przybyło, ale masy też, a on już miał tylko rzeźbę robić. Jestem wredną matką i nie pozwalam mu być grubym :P Trenerka też kazała przekręcić kurek z żarciem i wdrożyć galopy kondycyjne. Te galopy to chyba dla mnie, jemu kondycji nie brakuje.
Wczoraj był tort z mashu i bananków. Banany poszły na pierwszy rzut - kiedyś nie chciał jeść, a teraz uwielbia.



I taki piękny portret dostaliśmy:



W ogóle to jest profi model 😎 Ubiera się, ustawia na tle i on sobie stoi i pozuje. Można odpiąć uwiąz, czasami trzeba tylko przypomnieć o uszach, a tak to bardzo dobrze mu idzie robienie "patrz jaki jestem piękny" 😀
Byliście kiedyś z końmi w gabinecie luster? Polecam, można się uśmiać. 😂
[img]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.15752-9/97054859_273493460445521_1385467677010558976_n.jpg?_nc_cat=101&_nc_sid=b96e70&_nc_oc=AQlLltmg6rbjc7MRhIdiKdBHwnnhitnoovhdZGpXPbtfcv0QhQBNlfQAbLVFS_lGA0Y&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=46bec94ac21efa30a4eb125d72fc72fe&oe=5EDFC5FA[/img]

Tak po prawdzie to tylko ja się śmiałam, bo koniom się wybitnie wynalazek nie spodobał. 🤣
Moon   #kulistyzajebisty
12 maja 2020 10:53
Hermes, karusek mym faworytem! <3 Dobrze, że pod niedyspozycję pana Rudego się możesz rozwijać i coś jeździć 😉

anil22, masa jest, czas na rzeźbę, pani!  🏇

faith, wielkie schabuniowe uszi! Piękny las macie!  😍

keirashara, sto lat dla jubilata! Zazdro dobrego modela, Kuli większość czasu podczas sesji wszelakich ma minę skazańca, najchętniej to by upadł i pospał  🤣 No, na ostatniej sesji był super, bo za płotem w domku ludzie robili grilla i puszczali.. bańki mydlane  🤣

flygirl, koń ma minę pt. "Dzizus, czy ty widzisz to co ja?!"  😁

Tak jak pisałam, u nas mocno pracowity tydzień był, dużo rzeźby z trenerką, możliwe że coś mi klikło pod beretem, oby na dłużej. Kuli przechodzi znów bardzo, bardzo dobrą fazę księżyca, dużo jeździmy zwracając uwagę na bycie w ręku i dobre błyskawiczne reakcje, a nie na zasadzie "ej, ale muszę, serio...?" W niedzielę "poprawkowe" skoki bardzo top, dawno mi się tak dobrze nie galopowało  😜
Córka A. też się super z Kulim dogaduje (mam wrażenie, że lepiej niż ja czasem, haha :P) urosła, więc ma się czym złapać i też całkiem rzetelnie rzeźbi i wymaga (jeżdżąc też na szkółkowych koniach, tak więc dla niej to jeszcze lepiej) - więc jestem zajarana że to naprawdę fajnie zaczyna wyglądać i działać  😍

Żeby nie było nudno, w piątek i sobotę jedziemy sporą ekipą znów na konsultacje do A. Lemańskiego, gdzie mam nadzieję, że w końcuuuuu uda się poskakać na placu, a nie na ciemnej hali  🙇 🏇
Poproszę kciuki za mój mózg i ogarnianie życia i za pogodę (!)  🤣 😁
Moon, tyyy, tak mi teraz świta, nie miałaś kupować Kulsona w tym roku? Bo chyba nic się nie chwaliłaś :P Co do fot, to mój też wiecznie męczennik, ma albo minę umierającą, albo faktycznie wygląda żywo, ale oko wybałuszone, bo nie wiem, listek spadł w drugą stronę niż zwykle :lol;
Moon   #kulistyzajebisty
12 maja 2020 11:31
budyń, dokładnie jak piszesz, obecnie jesteśmy w opcji iż córka A. też go jeździ 😉 Mówiłam, że niewiele się w życiu Kulistego zmieni  😁
Moon, no wiesz co, taka okazja bez echa całkiem :P Gdzie szampan i party czapeczki?  🥂
darolga   L'amore è cieco
13 maja 2020 22:00
Halo, Kąciku, co tu taka cisza? Gdzie te czasy, że jeden dzień nieobecności powodował, że nadrobienie zaległości graniczyło z cudem, a strony produkowały się same?  👀 👀



Wpadam z jedną fotką, na spam i wyskakiwanie z lodówki przyjdzie niedługo czas  😉 😉

Mój najwspanialszy Ślepaczek w obiektywie A.Przybył - tym razem w wersji AQH - a co! 😉 Jeszcze west nam został do zaliczenia i będziemy mieli komplet dyscyplin 😁 😁 




Pozdrawiamy cały Kącik  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

To my się przypomnimy z młodym, bo chyba ze trzy lata nas nie było w tym wątku 🙂





Moon koniecznie tu wpadnij z foto albo chociaż słowną relacją po konsultacjach, ale najlepsza byłaby filmowo-zdjęciowo-słowna. 😀 Chyba jesteście na dobrej fali ostatnio co? Aż szkoda, że zawodów nie ma teraz, ale jak już będą, to z takim flow jak teraz, zmieciecie wszystko. 😀

brzezinka ale ładny, totalnie mój typ urody końskiej. 😍 Ile on ma?

Wczoraj wsiadłam pierwszy raz na moją ulubienicę. 😜 Kobyłka dopiero trzeci tydzień z jeźdźcem na sobie, 10-letnia, do tej pory tylko hodowlana, ale czas się było za nią wziąć. No przekochany koń, totalnie pozbawiony jakiejkolwiek złej woli, stara się zrobić wszystko. 💘 Jednocześnie trochę wypłosz i typ długo przyzwyczajający się do nowych rzeczy, ale nie robi przy tym żadnych głupot. 😀 No uwielbiam ją. Super uczucie tak patrzeć, jak koń się zmienia i progresuje od samiuteńkiego początku.
[img]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.15752-9/98334965_227899048509986_9074336426870439936_n.jpg?_nc_cat=108&_nc_sid=b96e70&_nc_oc=AQnclcaeaWlqIvEpwjYqeJ2PwZHrW3mfh12wl4-XI-QFQ3ooMJc3Yfnud66Tb-nA3x8&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=b561430ece9c50c0e815156b3c4230de&oe=5EE2C5AF[/img]

Potem jeszcze wsiadłam na jej 5-letnią córkę na chwilę kłusa, więc ogólnie miałam przełomowy dzień, który mi udowodnił, jak bardzo przepracowałam swoją zablokowaną głowę. 😀 Jeszcze dwa miesiące temu, nie potrafiłabym stępować w rozluźnieniu na obcym koniu, w dodatku młodym/ledwo zajeżdżonym. Taka mała rzecz dla ludzkości, ale dla mnie ogromna, więc niemalże latałam nad ziemią wczoraj. 🤣 💃
darolga   L'amore è cieco
14 maja 2020 15:28
brzezinka - ja chyba też wypadłam z obiegu, co to za dzieciak? Bardzo, bardzo ładny koń o mega szlachetnej głowie!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się