Jakie pasze dajecie swoim koniom?

monikaa2208, bardzo bogata dieta, bo pasza , i owies i jeszcze balancer  😉 To zdecydowanie nie wychodzi ekonomicznie finansowo  🙁

A może masz jakieś zdjęcie konia?

To jest ok. 5kg  paszy plus sieczka  😉 to kurczaki naprawdę bardzo sporo.

Na nabranie ciała to ja polecę jak zawsze Brandon XS, bo strawność jest zupełnie inna w porównaniu z paszami komercyjnymi.




patrzyłam na Brandon XS, ale finalnie zniechęciła mnie mniejsza ilość kalorii -Energia strawna 8,5 MJ/kg
monikaa2208 dlaczego mi się wydaje, że ten Twój smok to stoi w boksie obok mojej kobyły? 🤣 bo opis mi coś za dużo mówi 😉
Wbijaj do mnie, w tuczeniu koni naprawdę mam skilla już jak mało kto 😎

keirashara Pierwsze, co mi przychodzi do głowy, to jednak wywalenie tego meszu. Jeśli ma u Was funkcję antybiegunkową, to dawanie go co 3 dni nie ma sensu. Pytanie, skąd te biegunki i co w tym meszu takiego jest, że pomaga ich unikać.
Nie kumam też zbytnio konceptu tego Brandona XP - masz tam energię głównie z tłuszczu, czyli wolno uwalnianą. Zdaje się, że nie tego potrzebujesz... Wywalenie części owsa na korzyść Brandona raczej Ci go upasie jeszcze bardziej.
monikaa2208, - no tylko odchudzanie jest frustrujące. Koń chodzi codziennie na poziomie N/C. Tyra, ora, raz w tygodniu galopy kondycyjne. Nie mogę od niego wymagać życia na samym sianie. Ucinam teraz garści, je pół życia na garści. Nie mogę go puścić na trawę, codziennie ładuje siatki z małymi oczkami... a on znowu gruby. Nie może być gruby, bo nogi obrywają, nie mam na prawdę jak już mu dołożyć ruchu i to jest tak potwornie irytujące... przecież ja się cieszę, jak mamy słabe siano, bo przynajmniej jest łatwiej 🤔wirek:

Perlica, - no to trochę słabo w sumie, bo to wartości mocno uśrednione. Jak na owsie potrafi być rozjazd, to co dopiero na muesli.

lilid - on jest mistrzem w byciu teoretycznie zdrowym i posiadaniu problemów z d... 😉 Myślę już, czy nie wywalić tego mashu i nie zobaczyć jak będzie.
Właśnie potrzebuje wolnouwalnianej, bo on na owsie nie myśli, tj jak dam mniej to flak, jak dam więcej to ma tryb złotej rybki. I nie tył mi na Brandonie nigdy wcześniej 😵 W przerwie od XP jadł Natur Solo. Widzę, że z pomocą paszy dużo łatwiej się regeneruje po treningu.
Dodatkowo na zawody zwiększam dawki, no i nie chce zrobić mu opcji sam owies i sru pasza. Ja wiem, że może teraz nie pojadę zbyt szybko, ale no, to dość drastyczna zmiana.
monikaa2208, no niestety, dlatego dla konia w treninigu ta pasza tylko w połączeniu z jakąś paszą energetyczną, ale mój na 2 miarkach tej paszy przybiera natychmiast. Nie mniej coś źle patrzyłaś, bo energia to Energia strawna 10,5 MJ/kg  😉
https://sklep.hippovet.pl/produkty/brandon-xs-25-kg/


monikaa2208, no niestety, dlatego dla konia w treninigu ta pasza tylko w połączeniu z jakąś paszą energetyczną, ale mój na 2 miarkach tej paszy przybiera natychmiast. Nie mniej coś źle patrzyłaś, bo energia to Energia strawna 10,5 MJ/kg  😉
https://sklep.hippovet.pl/produkty/brandon-xs-25-kg/





hm a to ciekawe bo na innej stronie podają energię na poziomie 8,5 : [[a]]https://vital.sklep.pl/pl/p/Brandon-XS-standard%2C-25kg/292?gclid=Cj0KCQjwhZr1BRCLARIsALjRVQMPO2kJXUK3GRByb82RenGfCm4NwKjqjf6d24POJTHfZpvDsGjLTU0aAs5REALw_wcB[[a]]

2 miarki tej paszy rozłożone na 3 posiłki ? Plus owies ?🙂
monikaa2208, myślę, że na stronie dystrybutora jest prawidłowo 😉
monikaa2208, jak epk, pisze, raczej dystrybutor wie co sprzedaje, nie mniej ja mam wrażenie, że ta energia była kiedyś niższa  😲 i na poziomie 9,5.
Z ciekawości mogę sprawdzić w weekend co napisane na worku, bo mam jeden pusty w stajni.

Ja bym tak zaczęła od : 2 miarek czyli 2400 gram, ale musisz do tego dodać pasze na energię jakąś, bo jeśli dawałaś prawie 5kg i nagle obetniesz to może schudnąć przecież.




keirashara nie zachęcam do zostawienia go na samym owsie. Prędzej wymieniłabym tego Brandona na jakiś koncentrat/balancer (bo to XP jest przeznaczone do dawkowania na poziomie 2,5-5 kg, czyli typowe pełnoporcjowe...). Możesz jeszcze zrobić takie coś, żeby owies dostawał w ostatnim posiłku przed treningiem (jakąś większą ilość właśnie), po treningu skoncentrowaną paszę na wspomaganie regeneracji, a resztę przejechać na garści owsa albo nawet samej sieczce.
Owies trawi się szybko - na 2-3 h po posiłku glukozy we krwi masz najwięcej. Potem ta energia idzie prosto w dupsko.

W temacie biegunek to próbowałaś jakieś probiotyki? Na pewno da się temat ogarnąć bez meszu.
monikaa2208, patrząc na to co podajesz to ja bym zrobiła tak:

Ś: 1 owies + 1 Brandon XS + sieczka
O: 1 owies + Balancer + sieczka
K: 1 Brandon XS + sieczka

Przyjmując, że muesli ważyło 800 gram a dawałaś 3 miarki to było 2400 gram
Więc zmienić możesz to na 2 miarki Brandona które waży 2400 gram dokładnie.
Wtedy nie odbierasz mu ilości i popatrzysz po miesiącu co się wydarzyło.

lillid, - nie myślałam o prebiotykach zamiast mashu, dzięki za trop :kwiatek:
Problem z podziałem owsa jak sugerujesz jest w tym, że nie mam stałych godzin treningu. Raz jestem rano, raz popołudniu, dwa razy w tygodniu jest dzierżawczyni, też o różnych porach. Obsługę stajenną mamy ekhem, ułomną. Oni ledwo ogarniają wiadra z podpisem 1,2,3. Musiałabym wiedzieć na 100% o jakiej porze będzie u niego ktoś na drugi dzień, co jest średnio realne niestety.

Nie do końca zgodzę się z tym, że XP jest tylko do karmienia pełnoporcjowo, bo nawet na stronie jest zaznaczone, że można mieszać z owsem 😉 I tak też miałam w rozpiskach, trzy lata działało.
monikaa2208, - no tylko odchudzanie jest frustrujące. Koń chodzi codziennie na poziomie N/C. Tyra, ora, raz w tygodniu galopy kondycyjne. Nie mogę od niego wymagać życia na samym sianie. Ucinam teraz garści, je pół życia na garści. Nie mogę go puścić na trawę, codziennie ładuje siatki z małymi oczkami... a on znowu gruby. Nie może być gruby, bo nogi obrywają, nie mam na prawdę jak już mu dołożyć ruchu i to jest tak potwornie irytujące... przecież ja się cieszę, jak mamy słabe siano, bo przynajmniej jest łatwiej 🤔wirek:



rozumiem Twój ból, bo u mnie jest identycznie tylko z drugiej strony  😜 Diety miał układane przez 3 dietetyków, pełnoporcjowe, bez owsa, z czwartym posiłkiem ( mesz/wysłodki), zupełnie nieekonomiczne, oleje, suple, dodatki i nic go nie rusza. Dobrze o tyle o ile i na owies i na zmiany w żywieniu reaguje zwyczajnie, tzn. zawsze ma odpowiednią ilość energii na treningu -  jest bardziej z tych elektrycznych koni do przodu, ale w takim stopniu który mi odpowiada. Najgorsze są okresy bez treningu tzn. w razie kontuzji, czy ostatnio - ropa w kopycie. Spada z mięśni jeszcze bardziej.

Generalnie, nie wygląda na zabiedzonego, niektórzy mówią, że jest w sam raz  🤔 . Nie mniej jednak, próbuje go nabudować od tak długiego okresu że rozkładam powoli ręce i nie wierze, że cokolwiek zadziała  🙄 🙄 🙄
Nie do końca zgodzę się z tym, że XP jest tylko do karmienia pełnoporcjowo, bo nawet na stronie jest zaznaczone, że można mieszać z owsem 😉 I tak też miałam w rozpiskach, trzy lata działało.


Nie wątpię w to - z paszą zawsze lepiej, niż bez paszy, a jak koń może jeść owies, to niech je. Wiele osób tak robi (żywieniowców też), że miesza.
Niemniej każda pasza jest optymalizowana pod jakiś tam wariant jej skarmiania - chodzi mi o podaż witamin i mikroelementów. Jak masz paszę do dawkowania w ilości 2,5-5 kg, jak większość pasz Hippolyta, to te pasze są automatycznie mniej skoncentrowane (ja konkretnie patrzę na witaminę E i selen, bo z punktu widzenia regeneracji po treningu to jest najistotniejsze).
No i szczerze mówiąc to w tym Brandonie pod tym względem szału ni ma 😉
Ogólnie wybierając paszę warto na wstępie zadać sobie pytanie, ile chcę tego dawać i po co. No bo podając połowę zalecanej dawki i dopychając owsem uzyskujesz... połowiczny efekt 😉
keirashara, a dlaczego ty do tego owsa nie podasz balancera?
Może głupie pytanie, ale czym różni się balanser od innych pasz? wydawało mi się, że to są jakieś suple uzupełniające braki, ale w necie widzę że to są pasze w workach po 20kg. Oświećcie 🙂
mindgame dwiema rzeczami: bilansem Ca:P i dawkowaniem.
Balancer służy do bilansowania diety opartej na owsie. Owies ma dużo fosforu a mało wapnia - balancer ma zazwyczaj stosunek Ca:P większy, niż 2:1, żeby tą nadwyżkę fosforu wyrównać.
Poza tym, jak już napisałam, są pasze do dawkowania na poziomie do 5 kg (czyli te pełnoporcjowe), a są pasze z dawkowaniem na poziomie 1-2 kg dziennie. Te do niskiego dawkowania są upakowane suplami, żeby dziennie na jedno wyszło przy tej niskiej dawce.
lillid,
czyli balancery są używane tylko do owsa?
dzięki za wyjaśnienie 🙂
mindgame generalnie po to są, żeby je dodawać do owsa, ale to nie jedyne zastosowanie.
Na przykład masz konia po kontuzji, któremu para bucha uszami i nie możesz mu dać dużo jeść - dajesz sam balancer.
Albo - masz balerona, który tyje z powietrza i musisz go trzymać na garstce paszy - też dajesz sam balancer.
Konie dobrze znoszą bilans Ca:P od 1:1 do nawet 5:1. Jak wapnia będzie 3:1 w posiłku, nic się nie stanie.
Perlica, - bo zwyczajnie odkąd w ogóle wprowadziłam pasze było git i nie potrzebowałam zmian przez dłuższy czas 😉 Ogólnie balancery kojarzyły mi się zawsze z masą i witaminkami, a ja potrzebowałam zawsze energii, ale bez tuczenia 😉
Masz coś może do polecenia? W balancerach w ogóle się nie orientuje.
lillid, - połowiczny efekt mi pasował, tyle potrzebowałam 😁  Nie upieram się przy jedynej opcji, po prostu działało.  Tepraz szukam opcji, ale gdzieś z odwołaniem do tej bazy, bo to znam, bo łatwiej mi to sobie wyobrazić. Największą różnicę czuje w tym, że od dłuższego czasu mamy - niestety - ładne siano i tu upatruje winowajcy. Plus może trochę w tym, że gad kondycję zbudował i mniej się męczy na pewno.
keirashara, moje hity balancerowe to zawsze był Red Mills. Miałam na tym kilka koni i się sprawdzało.
Niestety nie wiem jak z tyciem, bo nigdy nie miałam tyjących z powietrza.
Znam jednego konia na poziomie GP takiego, to je po 1/2 miarki muesli na posiłek wysokoenergetycznego, ale schudł dopiero po przestawieniu na trociny.

Balancery jakie testowałam:
- Pavo Golde E ( dla Ciebie odpada, bo po nim konie ładnie przybierają)
- Red Mills Oat Balancer
- Green Power Eggersman ( ale to też pasza nie polecana dla grubaska)
- w ofercie Mebio jest Balancer także przecież, nie znam go, ale może akurat skoro zamawiasz od Hippolyta od zawsze?
Perlica, - akurat tak, bo mi pasuje jakość tych hippovetowych rzeczy i wysyłka też zawsze ekspress 🙂 No właśnie większość balancerow ma opinie "koń mi po tym ładnie przybrał", a to bardzo nie dla nas 😁 No cóż, na pewno spróbuje wywalić mash i zastąpić probiotykiem, może ciut owsa utnę. Brandona i tak mam jeszcze jakieś 3/4 wora to jest czas pomyśleć o czymś na zmianę.
keirashara, to może sportowe muesli z energią dodać do tego owsa ?
A czemu Ty zeszłaś z tego Natur Solo, które przecież polecane dla grubciów?
Perlica, - bo XP ma ciut więcej energii, a mój w lecie ma to ciut mniej i chciałam "wyrównać" powrotem do XP. Nie wykluczam jednak powrotu do Solo, bo w zasadzie nie poczułam tego więcej tym razem.
keirashara, aaaa, tak,tak , pisałaś, już pamietam z poprzednich postów.
Nie mniej patrząc na opis XP to mógł nabrać.
W sumie SE nie wiele droższe niż XP, więc może to będzie jednak najlepsze? Albo Mebio Sport +? Nic nie ma o budowaniu, a info o stabilnej energii, w sam dla ujeżdżeniowca, może warto sprawdzić, bo cena top.

monikaa2208 jeżeli nie boisz się tłuszczu w diecie to ja bardzo polecam Mega Fat ( Sklep Magia). Nic mi się tak nie sprawdziło na przytycie jak to.
Perlica, - no będę testować, ten Mebio brzmi całkiem całkiem. Milej zacząć z tej strony niż od SE, niby dużo nie je, ale zawsze 😉
keirashara, Daj znać, bom ciekawa  🙂
monikaa2208 jeżeli nie boisz się tłuszczu w diecie to ja bardzo polecam Mega Fat ( Sklep Magia). Nic mi się tak nie sprawdziło na przytycie jak to.


wow, niezły skład 😍 nie widziałam jeszcze paszy z taką kalorycznością i taką ilością białka, dzięki, wezmę pod uwagę.
Ile podawałas? mieszałaś z owsem ?
keirashara, jeśli meszu potrzebujesz tylko na "poślizg" to może spróbuj podawać pójło?
halo, - szczerze mówiąc nie wiem co to jest. Póki co spróbuje bez i zobaczę jak wyjdzie, siano jest teraz w miarę równe, to nie powinno być tragedii. Jakby była to spróbuje probiotyk, ewentualnie widzę, że jest do kupienia "dietetyczny mash", różnica 20zł do irish, a mój i tak je worek z dobre 3 miesiące 😉
keirashara - mój koń ma rozwolnienia od meszu/ siemienia lnianego.

Odstaw na jakiś czas po prostu to będziesz wiedzieć.


A u mnie wygląda na to, że po 2 latach posiadania konia doszłam skąd nam się robią opoje i winowajcą jest chyba owies  😵
Nawet malusieńka daweczka.
I źle i dobrze. dobrze, bo może w końcu nogi nie będą puchły; źle - bo drogo dla kieszenie to wychodzi i muszę się pilnować z zamawianiem paszy tak bang on time.

Poobserwuję jeszcze.
Ktoś z was miał takie owsowe przeboje czy mi się roi.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się