ciąża, wyźrebienie, źrebak

Dziękuje dziewczyny 🙂 Euphorycznie tak  ruda. Teraz tylko  trzeba imię wymyślić na "V"
Ale super się bawią dzieciaki!
Donia Aleksandra,  Gratulacje, mówiłam, że to już 😉
Ja mam problem z imieniem dla mojej na L.

Dziewczyny, jak łączycie później klacze ze źrebakami, żeby wszyscy pozostali cali? Koleżanka ostatnio połączyła swoje i jedna z matek wzieła drugiej źrebaka za kręgosłup i rzuciła o ziemię. Mam lęki teraz z tego tytułu :/
Tajnaa, moje chodza razem cały czas, oddzielam od stada tylko do porodu. Potem puszczam najpierw na 15 minut pod kontrolą kilka razy, a jak już jest spokój to chodza normalnie w stadzie, tyle że malucha z matką pod kamerę na noc. Ale w dzień łażą ze stadem. Tyle że u mnie też jest względny spokój, bo kobyla która stadem rządzi kocha wszystkie dzieci i wszystkich pilnuje jak swoich.

@Donia Aleksandra, śliczna mała 🙂
Moje teraz chodzą osobno, ale są obok siebie. Jak Czarnej nie widać Ruda drze się za nią, więc może będzie OK.
Póki co nie puszczam, zeby w razie czego Ruda kopa nie sprzedała Czarnej.
Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Co sądzicie?
Tylne nogi
Mamy miesiąc i 5 dni...
Będzie dobrze, mój też długo się prostował, a teraz jak struna (wcześniej dałam porównanie)
Ucz podawania nóg, bo może być konieczność przypiłowania pazurka trochę. Mój długo chodził na piętkach i trzeba było małe korekty zrobić, żeby narty nie rosły

tajnaa Ja swoje rozdzieliłam jakieś 2 miesiące przed porodem, bo niby żyć bez siebie nie mogły, to jedna jest awanturna, np. przy sianie, kopyta często szły w ruch. Po porodzie bałam się puścić,
połączyłam je dopiero jak źrebaki miały po ok 1,5 miesiąca, ale jeszcze teraz (3 miesiące) potrafią nie-swoje źrebaki skarcić jak za blisko podejdą.
tajnaa ja też się bałam puścic razem, same kobyły zawsze razem na padoku chodziły i było ok. Najpierw ze strachu jak urodziły puszczałam osobno ale tak się darły za sobą ze musiałam w końcu pozwolić im wychodzić razem, jest generalnie ok. Ogierek jest bardzo odważny i próbuje podchodzić bliżej do małej ale zaraz matka klaczki odgania, raz zdążyła go ugryźć, od tej pory uważa i nie podchodzi za blisko.
galopada_   małoPolskie ;)
04 maja 2020 19:30
oszalałam na punkcie tych uszu!  😜 😜

małopolski ogierek Gawain SM (Justus - Gejsza/Hebab) ur.02.05.2020r.

Cudne! jak u owczarka niemieckiego 😀
Jak taki chłopczyk malutki , lokaty .Piękny 🙂

Chciałam dzisiaj  malutką wziąć na pierwszy spacer, ale tak leje (w  końcu) że sobie podaruje ....

Malutka "V" z mamą:

Donia Aleksandra ale piękna para, zakochałam się w twojej klaczy, PIĘKNA głowa, mądre oko, boska !!!!  😍 💘
To samo chciałam napisać, klacz przecudna  💘
Faktyczne piękne dziewczyny.
U nas pogoda dopisuje, popaduje, ale i świecie słońce.
Na trawę na razie nie puszczam, czekam aż się Czarna rozpakuje. Obie je wtedy połączę, będą zajęte trawą, a nie żeby się pozabijać. Aczkolwiek nie powinny.
Moja mała albo śpi, albo biega. Uznaje tylko stęp i galop. Nie kłusuje. Czub mały 🙂 Przez te jej podskoki zarobiłam pierwszego kopniaka w bok kolana. Mała wbiegała radośnie rzucając nogami we wszystkie strony, a ja byłam w polu rażenia. Normalnie to przytulas. Zainteresowana człowiekiem, szuka kontaktu, rży jak wchodzę do stajni.



Uoboziu tajna co za przepaskuda w ogole nie urocza  😍 😍 😍
Uznaje tylko stęp i galop. Nie kłusuje. Czub mały 🙂


U mnie jest dokladnie to samo. Edi uznaje tylko galop, plynnie zmienia nogi i obszernosc wykroku, od galopu przez nozke do tempa blyskawicy. Wczoraj zostal w boksie po raz pierwszy jak wzielam kobyle na jazde. Niestety nie dalo sie dluzej jezdzic z nim przy boku, nie trzymal sie matki, latal po polach jak postrzal. Zaczynam sie zastanawiac czy przez przypadek nie trafilo mi sie nasienie jakiegos folbluta wyscigowego na miare Secretariata  🤣 🤣 🤣 🤣 🤣
Moja Czarna trochę ponad tydzień przed porodem, a cycki znów flaczki. Serio zaczynam się martwić.
Donia Aleksandra  😍 Klacz matka jest przepiękna! Te oko!
A my wreszcie możemy powiedzieć, że źrebak i matka całe i zdrowe. U matki po tym wszystkim doszedł problem z odklejeniem łożyska i 2 epizody kolkowo/bólowe (może nawet jakiś krwotok?).. ale już są na prostej, tylko mały diabeł się matki nie trzyma a ta nie za bardzo jest w stanie jeszcze za nim biegać.


Donia Aleksandra - młoda piękna, ale też jestem zauroczona klaczą! Albo tak fajnie uchwycone zdjęcie 😉
Ojejku, dziękuje bardzo 🙂

Klacz jest dokładnie taka jak piszecie. To moje oczko w głowie. Dlatego też ją pokryłam  , żeby coś mi po niej później zostało.

Tajnaa a mówiłaś że chcesz spokojnego konia 😉
Falabana  przesłodka myszka 🙂
Donia Aleksandra Piękny źrebol 🚫 jakie pochodzenie ma klacz matka?
To holsztynka. Ojciec Cassilio/ Cassini I/ Capitol
Matka to Classic Velvet Brown/ Corelli/Calvados II/Cor de la Bryere
falabana śliczny pluszak 🙂
falabana, Jak ucieka to przynajmniej możesz wziąć pod pachę i zanieść mamie 🙂

Tajnaa a mówiłaś że chcesz spokojnego konia 😉

No właśnie, nie wiem na jakim etapie można ustalić charakter konia, czy będzie ciapciak czy raczej torpeda?
Ja już chyba jestem za stara albo za bardzo mam plecy schorowane, żeby użerać się z rakietami. Potrzebuje konia o temperamencie leniwca.
A jeszcze mała te wicherki diabelskie 🙁 Ja wiem, że to tylko przesądy, ze mozna sie z tego śmiać, ale w przypadku koni, które znam teoria wicherkowa się sprawdziła.  🤔 🤔 🤔 Ona w te wichry upakowana na maxa, ma za uszami na potylicy dwa, nawet za oczami i na pysku.
amnestria   no excuses ;)
05 maja 2020 13:00
Donia Aleksandra, kobyła mnie zachwyciła jak żaden inny koń, od dawna 😜 naprawdę, wyjątkowa, szlachetna uroda
Cykada tą piękną głowę przekazuje. Tutaj jej pierwszy źrebak, ogierek Cassalido A:

Donia Aleksandra  😍 😍 piękna matka i źrebaki, super  😀
tajnaa chyba od urodzenia pewne cechy już widać. Wiadomo ogierki po kastracji spokojnieją  , ale temperament można poznać od pierwszych dni.
Melduję, że u nas jest następna klaczka 3-0.
falabana piękny stworek mały  😍

Moje maluchy to dwa przeciwieństwa  😜 ogierek na pastwisku potrafi zaszaleć ale już widzę że to będzie taki luzak, wszystko na spokojnie, kantarek założyłam bez najmniejszego problemu, wszystkie nogi podnoszę jak u starego  😁 natomiast klaczka to będzie ciekawy charakterek, złośliwa jest, już strasznie silna i duża, z kantarem był kłopot (na szczęście już się ogarnęliśmy).

Inseminacja nam nie wypaliła  😤 warunki idealne tylko paczka nie dotarła. Nasienie utkwiło w nocy w Niemczech  👿 Czekamy do kolejnej rui ....

monia gratulacje  💘

Donia Aleksandra piękna i przecudny ogierek, zazdraszczam tak urodziwej klaczy  😍 i ta maść !! boska

tajnaa świetne ujęcia małej w locie  😀
monia, Cudna! izabelka?
asiaj, Moja mała bardzo aktywna, wszędzie musi zajrzeć, powąchać, spróbować. Jak mą matka skarci zębami mała obraca się zadem i wali z dwurury. Z zakładaniem i zdejmowaniem kantara jest bezproblemowa, wszędzie daje się dotykać, daje się przytulać i całować w chrapy. Może coś z tego będzie 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się