Kącik Seniora - czyli koń na emeryturze

My również w pensjonacie. Wydaje mi się, że kluczem jest właściciel stajni, który ma świadomość, że przy starym koniu jest trochę więcej zamieszania i nie widzi w tym większego problemu (zalewanie trawokulek i innych pasz przykładowo). My trafiliśmy do stajni, w której sama właścicielka ma swoje dwa konie po 20, miała też w pensjonacie konia niewiele młodszego od mojego (mój ma 30), więc wie co z czym się je. Ale to trzeba mieć farta po prostu, bo wiadomo jak jest w niektórych stajniach.
A ja mam Byśkę w pensjonacie ze złotymi klamkami. I dobrze nam tam. Chodzi w stadzie geriatrycznym (w opcji 20+), ma siano na pastwisku, bo trawy przy ostatniej suszy to za wiele nie było. Siano i słoma pod korek. Na noc ochraniacze magnetyczne na biedne stare nóżki, plus bezproblemowe podawanie leków. Wcześniej stała w mniejszej stajence rekreacyjnej i chodziła po 11ha pastwisk (w opcji na noc do stajni), ale pomimo fajnej opieki - mi było za daleko jeździć przy 2 koniach w 2 stajniach. A zwierz wymaga jednak stałego nadzoru stanu oka i możliwości ruchowych. W poprzedniej stajni stado za młode dla niej i się jej obrywało. Tu pośród geriatrii ze swoimi 22 latami jest młodzieniaszkiem  🤣 a i ja jeżdżąc praktycznie codziennie do jej synalka - mam ją na stałe na oku.
Timianowa, napiszesz coś więcej? Od kiedy i dlaczego podajesz trawokulki (dzisiaj po raz pierwszy mój 24-latek ze startymi zębami będzie jadł ten rarytas, po stówie za worek...), jak koń się czuje, do kiedy był użytkowany itp. Niewiele znam koni pod trzydziestkę a moje zwierzę pochodzi z długowiecznej rodziny, więc wszystko przede mną.
lolka1 trawokulki podaję od 4 lat pełnoporcjowo, koń siana nie dostaje w ogóle wg zaleceń weterynarzy. Prawie w ogóle nie ma zębów i sianem po prostu dramatycznie się zapychał. Dostaje ok. 6-7 kg dziennie (więcej nie przejada, więc bez sensu). I nie ma co przepłacać 😉 można znaleźć trawokulki po 40-60 zł za worek, nawet na Allegro czy sklepach z komponentami paszowymi.
Koń czuje się bardzo dobrze, wygląda ładnie, a jest ciężkim przypadkiem do utrzymania w formie, bryka, biega, ma lśniąca sierść, nie ma biegunek itd. Użytkowany jest caly czas regularnie, głównie w tereny stępowe z dodatkiem galopu jeśli ma ochotę. Bez roboty wyglądałby jak śmierć, a i psychicznie źle znosi bezrobocie.
Oprócz trawokulek polecam Nutrenę klacz (byłam totalnie sceptycznie nastawiona, ale konie na tym świetnie wyglądają, a i cena niska) - zrobiło szał plus Mebio build up.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
06 maja 2020 12:29
Timianowa, napiszesz coś więcej? Od kiedy i dlaczego podajesz trawokulki (dzisiaj po raz pierwszy mój 24-latek ze startymi zębami będzie jadł ten rarytas, po stówie za worek...), jak koń się czuje, do kiedy był użytkowany itp. Niewiele znam koni pod trzydziestkę a moje zwierzę pochodzi z długowiecznej rodziny, więc wszystko przede mną.


My też na trawokulkach bo praktycznie siano służy tylko do rozrywki. Stoimy na nich prawie pełnoporcjowo - początkowo dawałam Hovelere Senior Cobs (które są boskie), potem chcąc trochę zejść z kosztów trawokulki Ardex chyba za 35 pln za worek 25 kg (na Allegro przy opcji smart wysyłka do paczkomatów za free). Te też jadł ale one wymagają duuuuużo dłuższego i obfitszego namaczania. Teraz - ponieważ nie muszę patrzeć już na koszt - raczej wrócimy na Hovelera.

Co ciekawe włączenie trawokulek zastopowało nam chronicznie pojawiające się problemy z biegunkami, czy raczej wodą przy oddawaniu kału. Że się tak wyrażę, konsystencja kupy poprawiła się niespotykanie.
A podaje ktos trawokulki z agrovitalu ? Cena nawet nawet i 25 kg
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
07 maja 2020 20:11
U nas jadą na Agrovitalu. I chwalimy sobie.
Mam jednego konia w wieku 33 lat, który pracował do listopada zeszłego roku. W okresach kiedy chudnie podaję mu wysłodki z łuską sojową i otrębami co jak dotąd załatwiało sprawę a nie było drogie. Mam też konia w wieku 25 lat ale on nie wymaga niczego i pracuje pod siodłem. Oprócz nich mam 5 własnych koni w wieku powyżej 17 lat, które traktuję jak młodzieńców i one często tak się zachowują.
Jak czytam o 30-paro latkach to tak po cichu liczę że i mój Finał dożyje takiego fajnego wieku 🙂
galopada_   małoPolskie ;)
18 maja 2020 10:41
Nasze seniorki  😍
26 letnia Melisa (Manhattan - Panda/Plater) i 25 letnia Jurata (Przedświt XIII-4 - Jura/Edredon) z 13 źrebakami na koncie 😉



Czym i jak często karmicie swoich bezzębnych emerytow ?
Moj 29 latek traci zęby a przy okazji chudnie, obecnie jest na wyslodkach, brandonie xs i trawokulkach dodatkowo siano i teraz trawa ale mało to daje, dodam ze mial robione badanie krwi i wyniki wyszly bardzo dobrze.
desire   Druhu nieoceniony...
27 maja 2020 13:18
Siwa239, mój zestaw to wysłodki, otręby, siemie, musli. Dawalam 3x dziennie. Potem jak mial super trawe (pastwisko nawozone, dosiewane, żadne paści) to mial gnieciony na swiezo owies z dodatkiem przemielonego jeczmienia i odrobiny zmielonej na maczke pszenicy (tak ponoc kiedys sie dawalo) i swietnie  wygladal do konca zycia 😉 edit: tresciwe zawsze na mokro.
Miał z 8 zębów. 😉
Przy okazji - skoro zeby mu wypadają i chudnie to zawołałabym dobrego weta-dentyste celem wykluczenia EORTH.
Bezzębnym dobrze wjedzie makuch lniany sypki, otręby pszenne, otręby ryżowe.
Czy utrata zębów u koni to kwestia indywidualna? Mój ma 21 lat świeżó po dentyście i paszczorzczęka w stanie nienagannym - jeden ząb złamany i mamy obserwować, z kolei znajoma ma 27 letnią kobyłe która też ma full uzębienia i normalnie wcina siano.
MonioRek, jak u ludzi - kwestia indywidualna
Kastorkowa   Szałas na hałas
02 czerwca 2020 19:02
No to oficjalnie i mój senior został emerytem rencistą.
Niestety nie z powodu wieku a problem trzeszczek powrócił - tym razem pojawiły się cysty i życie kosiarki przed nim.
Choć i tak jakby nie patrzeć, że od momentu jak wrócił z emerytury w wieku 18 lat to były jego najlepsze lata i dawał z siebie wszystko i była to forma jego życia.
Teraz spędza wciąż 24h na polu, bawi się z kumplami i humor raczej mu dopisuje i nie robi sobie za dużo z tego. Może się polepszy na tyle, że spacerki pod siodłem będą wchodzić w grę.

Taka mała sklejka od zera do bohatera. Jakby ktoś uważał, że 'starym' koniem to się już nic nie zdziała.



pierwsze zdjęcie  19 lat po rozpoczęciu regularnej roboty i ostatnie 25 lat  😍
Dopisuje się z kolejnym Seniorem- Menno 24 lata, znam go całe życie, przez zupełny przypadek trafił do mnie, póki co odkarmiam, robię badania zeby, bo słabo wyglada. Chociaż po 2 dniach zaczyna dokazywać, wiec chyba jest jakaś nadzieja  🤣
Teraz patrząc na Rudego już nigdy nie powiem, ze zle wyglada mimo, ze 20 lat nam stuknęło


Powiedzcie mi jak to jest z otrębami? Jeśli mój senior dostaje pół miarki dwa razy dziennie do tego saracen veteran cubes plus witaminy to muszę dodatkowo suplementować wapniem/fosforem? Czy to sie wtedy wyrównuje tym co jest w paszy? Różne mity słyszałam o suplementacji przy podawaniu otrąb....
Jakie otręby? Pół miarki to tyle co nic. Otręby nie powinny zaburzyć równowagi wapniowo-fosforowej (jak wysłodki) ale dla świętego spokoju możesz zbadać krew. Otręby (zarówno pszenne jak i ryżowe) mają dość wysoki poziom fosforu, więc należy sprawdzić poziom wapnia we krwi.
Co Wy wiecie o emeryturze... 😁
Mój Kary (8 wiosen) i dziadek Elektor (36 wiosen)

O matko  😲 Jestem w szoku. Gratulacje  😅
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
28 lipca 2020 22:48
Powiedzcie mi jak to jest z otrębami? Jeśli mój senior dostaje pół miarki dwa razy dziennie do tego saracen veteran cubes plus witaminy to muszę dodatkowo suplementować wapniem/fosforem? Czy to sie wtedy wyrównuje tym co jest w paszy? Różne mity słyszałam o suplementacji przy podawaniu otrąb....

Wg mądrych książek konie zupełnie dobrze tolerują solidne nadwyżki wapnia w stosunku do fosforu.
W odwrotnej sytuacji już tak różowo nie jest i odpowiadając na Twoje pytanie:
tak, jak najbardziej dołożyłabym wapnia.
Jedna miarka otrąb dziennie może narobić kłopotu.
Natomiast jeśli chodzi o wysłodki, to zawierają dużo wapnia małowchłanialnego
i raczej nie ma potrzeby wyrównywania tego otrębami.
Ja w każdym razie nie daję.
ms_konik wg jakich mądrych książek? Bo moje obserwacje są zgoła inne, poparte wynikami we krwi (jak komuś się zechce to poszuka moich wpisów z wklejonymi screenami z laboratorium). W skrócie - koń karmiony wysłodkami i przeładowywany paszami bogatymi w fosfor - wapń w górnej granicy, fosfor niedobór. Po jeszcze bardziej drastycznej podaży fosforu wapń do góry, fosfor jeszcze niżej. Zrezygnowałam całkowicie z wysłodków, koń dostaje pasze z bardzo wysoką zawartością fosforu (owies, otręby pszenne, otręby ryżowe, makuch lniany, etc.)
BASZNIA   mleczna i deserowa
29 lipca 2020 20:39
Ja z kolei na diecie wysłodkowej z otrębami miałam nadmiar fosforu.....
Stosunek wapnia do fosforu z wiekiem mocno się zmienia, u koni starszych jest chyba 4:1? Albo 3:1 już nie pamiętam, ale nijak miało się do tego standardowe bilansowanie, dlatego bilansując pasze tak, jak standardowo dla koni, zawsze wyjdą niedobory wapnia u staruszków.
Megane no właśnie u mnie jest odwrotnie. Również nie trzymam się zaleceń odnośnie bilansowania, bo przeładowuję konia fosforem, a mimo to mam jego niedobór przy wysokim poziomie wapnia. Koń 22+. Ale na wysłodkach był długo, pewnie z 10 lat, i w końcu we krwi zaczęły wychodzić te rozbieżności plus alergia (podwyższona glukoza, łupież, swędzenie skóry). Wysłodkom podziękowałam, już więcej ich nie dostanie. Skóra się poprawiła, jeszcze chwilę poczekam na badania krwi, może na jesień zrobię i porównam z poprzednimi.
Jasne, są wyjątki, które inaczej przyswajają, jednak większość koni jest standardowa 🙂
Dlatego ważne jest badanie krwi przynajmniej raz na dwa lata, jeśli nic się nie dzieje, jak się dzieje, to wiadomo...
Megane czy mój koń jest niestandardowy? Nie. Te wyniki obrazują jak wysłodki podawane długoterminowo zaburzają równowagę wapniowo-fosforową i w przypadku wieloletniego codziennego stosowania takie zaburzenie jest standardem. Gdybym karmiła konia czymś innym byłoby tak jak piszesz.
Karmię konie wysłodkami 5 rok z rzędu, robię badania krwi i rozbieżności nie mam. A mam i 12latka i 26latkę. Nie wiem ile to jest karmić długotrwale 🙂
Ja karmię minimum dwa razy dłużej a problemy zaczęły się dopiero nieco ponad dwa lata temu (niedobór fosforu we krwi, wyniki z 2016 jeszcze w normie). Drapanie się trochę wcześniej niż zaburzenia we krwi - przyjmijmy 2015/2016. Podejrzewam też, że jednak dużo więcej mój koń tych wysłodków dostawał niż Twoje 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się