Kupno konia

vissenna   Turecki niewolnik
17 maja 2020 19:10
Sonkowa to jest WAŁACH, nic z niego nie wyhodujesz i o ile zdjęcie zootechniczne by się przydało, to nie jest to najważniejsze. To doskonały koń użytkowy i to jest clue ogłoszenia. Niestety, żeby zrobić filmy czy foty w czasie kiedy był wystawiany (kwarantanna) trzeba by było mieć kogoś do pomocy. A tam jest jedna osoba.
Ja rozumiem pytania jakie Ty byś miała. Opis jest wystarczający, kto będzie chciał to może zadzwonić/napisać.

Przykład dzisiejszego zapytania o fiorda (pisownia oryginalna):

Czy koń nada się na pierwszego
Mam również kilka pytań
1. Jest wygodny w kłusie i galopie?
2 przyzwyczajony do ruchu ulicznego?
3. Nada się dla osoby ktora zaczyna skakać?
4. Jest kuty?
5 często bryka lub ponosi?
6. Jak ma na imię?
7. Jaki jest powód sprzedaży?  😵
Szczerze? Ja piszę w ogłoszeniach: kontakt tylko telefoniczny. I nie ma takiego problemu. A jak już dzwonię za jakimś koniem to czasem zadaje dziwne pytania, albo oczywiste. A może ktoś się wygada przez przypadek, nigdy nie wiadomo, już miałam takie sytuacje, że sprzedający coś palnął przez telefon co konia dla mnie dyskwalifikowało a w ogłoszeniu tego nie było i raczej starali się to ukryć. Dlatego jak ktoś chce sprzedać to uważam, że powinien na takie pytania z kategorii dziwne i oczywiste chętnie odpowiadać, bo też inne jest wtedy podejście kupującego. Ja nienawidzę rozmawiać jak ktoś ma takie nastawienie jakbym przeszkadzała tym telefonem i w takie miejsca nie jeżdżę, szkoda nerwów. Byłam raz, akurat obejrzeć motocykl, sprzedający był mega niemiły, robił wszystko jakby na siłę, a tych sprzętów na sprzedaż miał ze 30, ja podziękowałam i życzyłam mu powodzenia z takim nastawieniem, bo już z samej zasady nic bym od takiego gbura nie kupiła  😉
No nie do końca. Chciałabym widzieć jak jest zbudowany, czy nie jest krzywy, czy nie jest zapadnięty. Dla mnie jako kupującego jest to ważne. I nie zgodzę się, że zdjęcie zootechniczne jest wymagane tylko przy koniach do hodowli. Na filmiku widzę, że koń sobie chodzi po łące, co chwila zasłaniają go krzaki. Nie widzę go porządnie. Nie wiem czy nadaje się do nauki skoków i dziecko będzie mogło na nim pojeździć to LL. Nie widzę jak robi przejścia, co potrafi. Ja szukałam jakiś czas temu kuca dla córki mojego kuzyna i na takie ogłoszenie bym nawet nie odpowiedziała bo dowiedziałam się o koniu prawie nic, ot to samo co w milionie innych. Odpowiadałam dopiero na takie, w których miałam pokazane wszystko i w zasadzie mogłam dopytać o jakieś drobiazgi i umówić się na jazdę próbną. Po którymś razie jak się nie doczekałam odechciało mi się prosić o porządne zdjęcia, filmy. A z tego co widzę to pytania masz zadawane przez dzieciaki. I no chyba wcale się nie dziwię.
Najpierw piszesz że jak ktoś będzie mieć więcej pytań to napisze lub zadzwoni a później narzekasz że piszą.  😜
Ogłoszenie nie ma zdjęć typowo sprzedażowych więc ciężko się dziwić że pytania są. Faktycznie nie bardzo widać jego budowę.
Wiesz czemu zapytali Cię o to czy jest kuty itp? Bo cała masa ludzi wystawiając ogłoszenia koni zaznacza w tych polach do wyboru WSZYSTKO co tylko można i jak idea była taka żeby ułatwić tak wyszło jak zwykle .  😁
Koń jest cudowny to prawda niezaprzeczalna, ma super charakter i na pewno sprawi komuś wiele radości jak już w końcu trafi się ktoś kto przeczyta i pomyśli zanim zapyta.
vissenna   Turecki niewolnik
17 maja 2020 19:44
Odpowiadałam dopiero na takie, w których miałam pokazane wszystko i w zasadzie mogłam dopytać o jakieś drobiazgi i umówić się na jazdę próbną. Po którymś razie jak się nie doczekałam odechciało mi się prosić o porządne zdjęcia, filmy. A z tego co widzę to pytania masz zadawane przez dzieciaki. I no chyba wcale się nie dziwię.


No takich ogłoszeń full service to ja widzę może 10%...
Co do zapytań... na 12 kontaktów 4 z nich były tego typu. Co ciekawe nikt z "normalnych" pytających nie miał problemu z dopytaniem o szczegóły jak człowiek i nikt nie chciał zootechnicznego 😉
Nigdzie nie twierdzę, że to ogłoszenie idealne, ciężko coś ogarnąć jak jest jedna osoba w stajni, ale jeli to ogłoszenie zniechęca do kontaktu, to jakieś 60% innych z RV powinno powodować odruch wymiotny 😉

Euphorycznie Wychodząc z założenia, że zaznacza się wszystko jak leci, to każde ogłoszenie należałoby uznać za kłamstwo. Owszem, są ludzie twierdzący, że koń jest w stałym treningu, a tak na prawdę pierdzi na wietrze, tego się bez pojechania nie sprawdzi, kłamstwo ma krótkie nogi. Nie narzekam, że piszą, tylko że nie czytają ze zrozumieniem.
vissenna Trochę Cię nie rozumiem. Nie miałam w zamiarze Ciebie obrazić, wytknąć Ci błędów, itp. Odpowiedziałam jedynie na Twoje pytanie „co ja robię źle”. Napisałam co ja bym dodała i co chciałabym żeby było jakbym akurat szukała konia. Myślałam, że po to zadałaś pytanie. Dalsza część mojej pierwszej wypowiedzi była ogólnie do sprzedających , nie do Ciebie. Nie za bardzo rozumiem co miałaś na myśli z tym odruchem wymiotnym. Moim zdaniem bardzo fajny koń ale no trochę mało informacji i film beznadziejny. Jeśli potencjalnym kupujących to odpowiada to okej, najważniejsze żeby trafił do odpowiednich ludzi.


Przykład dzisiejszego zapytania o fiorda (pisownia oryginalna):

Czy koń nada się na pierwszego
Mam również kilka pytań
1. Jest wygodny w kłusie i galopie?
2 przyzwyczajony do ruchu ulicznego?
3. Nada się dla osoby ktora zaczyna skakać?
4. Jest kuty?
5 często bryka lub ponosi?
6. Jak ma na imię?
7. Jaki jest powód sprzedaży?  😵


Nic osobistego ale kupując konia ogólnoużytkowego nie sportowego dla dziecka zadała bym (siedząc z tym dzieckiem przed kompem i oglądając ogłoszenia) dokładnie takie same pytania.
Ad1. Czy dzieciak się nie będzie męczył
Ad2. Czy sobie pojedzie w teren z grupą bo np. mamy sporo ulicą
Ad3. Pytanie o to czy naskakany- z elementami profesor
Ad.4. Pierwsze o co bym zapytała bo jeśli ktoś podkuwa ogólnoużytkowego fiorda to coś tam musi  być nie halo z nogami
Ad.5. No again- czy na pewno dla dziecka
Ad.6. Pierwsze o co pyta córka. do tego można konia zgooglować... No i jak się rozmawia potem z dzieckiem, którego się jedzie oglądać-rozważa to się nie mówi "No ten taki jasny/kary itd" tylko operuje imionami i wiadomo, o którego chodzi (fenomenalna dziecięca pamięć)🙂
Ad.7. Ukryte pytanie o to czy nie jest chory, kontuzjowany, problematyczny - bo skoro taki fajny t dlaczego sprzedają.


vissenna   Turecki niewolnik
17 maja 2020 20:27
kotbury
Jak najbardziej odpowiadam grzecznie (choć czasem mam poczucie bezsensu 😉 )
Bardziej mnie zastanawia jak można nie czytać ogłoszenia. Napisane, że koń nie kuty, spokojny, niepłochliwy, grzeczny, dla początkującego jako profesor... Dla mnie to wygląda jak kopiuj-wklej pytania rozsyłanie połowie świata...
świetnie się was czyta, sprzedaz koni to trudny temat....

Rok temu  sprzedawałam jedną kobyłkę, lekko podjeżdżoną, w kondycji po żrebaku, ale z fajnym papierem i miłym charakterem.  Tanio, bo miejsc nie było w boksach. Liczyłam, że znajdzie się ktoś, komu zależy na spokojnym, miłym koniu przyjacielu do jazdy rekreacyjnej z mozliwością na więcej.
Koniec konców zostawiłam ją dla siebie, bo albo przyjeżdzali ludzie którzy chcieli kupic pierwszego konia i byli zdziwieni, że koń tak mało umie.
-Widzisz Marian, dlatego taka tania....
Albo tacy, co mysleli, że złapałi pana boga za nogi i wysyłali mi milion pytań o potencjał skokowy, korytarze , zawody itd, gdzie ja zaznaczałam,że koń dopiero zaczyna przygodę pod siodłem i nie był skokowo sprawdzany, pomimo skokowego rodowodu. Trochę się zmęczyłam tą sprzedażą i wycofałam konia z ogłoszeń. Założenie było takie, że pojeżdżę z rok i sprzedam dwa, trzy raze drożej, w zależności jak się sprwadzi. No i zostawiłam ją dla siebie.

Sprzedawałam też  3 konie rajdowe, bomboodporne, w przedziale 10-17 tys. Konie miały dobre rodowody skokowe i myślałam, że to pomoże w ich sprzedaży. Niestety nikt nie chciał pewnego, odważnego konia w teren, kązdy chciał wiedzieć ile koń skacze. Dlatego czasem mnie dziwi, że  niby jest zapotrzebowanie na te rekreacyjne, sprawdzone, a jak już chcesz coś sprzedać, to chociażby kupujący miał 20 km do przejechania, to woli wysłać 50 wiadomości z dziwnym zapytaniem.


wychodzi na to, ze żeby sprzedać konia to trzeba go zapleść, zawinąc, postawić na ładnym tle, zamówić fotografa, dodatkowo obowiązkowo filmy z korytarza, z lonży, ruch luzem we wszystkich chodach, jazda po płaskim i skoki.


W zeszłym roku chciałam kupić konia dla juniorki, takiego z potencjałem do 30 tys. i pojechałam do znajomej.ogłoszenia z opisami i z wieloma filmami.
Kilkanaście koni i żaden nie przygotowany do oglądania, a co dopiero do wsiadania.
Dwa były takie co mozna  było bezpiecznie dupę posadzić, z czego jeden z krzywą przednią nogą  a drugi ogłoszony jako 4 latek skaczący, ale na miejscu okazało się,że w treningu dopiero 2 miesiące....To była straszna strata czasu. Dobrze, że było blisko.
Mam identyczne doświadczenia  ❗
vissenna - ja tak z ciekawości sprawdziłam to Twoje ogłoszenie i jedynie, z czym się zgodzę odnośnie Twoich pretensji, to że jest zaznaczone "Chodzi boso" - czyli bym pewnie zapytała, czy był kiedyś kuty 🙂
Reszty można się tylko domyślić i trzeba dopytać. Choćby o tego "Profesora". Bo profesorem to on jest we wszystkim? Ma tam zaznaczone:  Ujeżdżenie, Zaprzęgi, Hipoterapia, Rekreacja,  Rajdy, a w opisie jest, że skacze. Więc pytanie o skoki osoby początkującej jest jak najbardziej ok.
To, co jest oczywiste dla sprzedającego, nie konieczne jest jasne dla kupującego.
Co do zdjęcia bez siodła - mi zootechniczne nic nie da, ale zobaczę sobie np. czy na grzbiecie śladów starych otarć i odparzeń nie ma.
Nie ma się co denerwować 🙂

wychodzi na to, ze żeby sprzedać konia to trzeba go zapleść, zawinąc, postawić na ładnym tle, zamówić fotografa, dodatkowo obowiązkowo filmy z korytarza, z lonży, ruch luzem we wszystkich chodach, jazda po płaskim i skoki.



no bo tak powinno być. Wiadomo ze jak sprzedajesz konia ujeżdżeniowego to nie musi skakać w korytarzu, ale jak sprzedajesz młodego skoczka to wypadałoby. Jakbym kupowała konia dla rekreanta to bym chciała zobaczyć czy 90cm przeszkody to koniec swiata czy koń jednak mi jeźdźca przewiezie przez brązową i srebrną odznakę . To jak się porusza w 3 chodach to ma znaczenie chyba dla każdego kupującego...
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
18 maja 2020 13:06
...... Bo cała masa ludzi wystawiając ogłoszenia koni zaznacza w tych polach do wyboru WSZYSTKO co tylko można i jak idea była taka żeby ułatwić tak wyszło jak zwykle .


No właśnie, te opcje do wyboru wcale nie ułatwiają poszukiwań a szczególnie menu "przeznaczenie" bo co drugi ma wpisane "zaprzęgi" a szorów i bryczki na oczy nie widziały. Wg. mnie powinno to się nazywać umiejętności czy coś w ten deseń bo przeznaczenie to można wróżyć z kart i każdemu koniowi wpisać wszystkie opcje aby tylko w wyszukiwarce wyskoczył.
Sonkowa to jest WAŁACH, nic z niego nie wyhodujesz i o ile zdjęcie zootechniczne by się przydało, to nie jest to najważniejsze. To doskonały koń użytkowy i to jest clue ogłoszenia.

Ja przy kazdym koniu lubie miec zdjecia, na ktorych widac kopyta 🙂 ergo zootechniczne na twardym najlepsze, ale niekoniecznie akurat takie. I jakiekolwiek zdjecie bez siodla, zeby bylo widac jak z muskulatura plecow (acz kiepska gorna linia pod siodlem tez wyglada kiepsko). I jesli jest mowa o skokach - to cokolwiek (zdjecie, film) ze skokow.


Czy koń nada się na pierwszego
Mam również kilka pytań
1. Jest wygodny w kłusie i galopie?
2 przyzwyczajony do ruchu ulicznego?
3. Nada się dla osoby ktora zaczyna skakać?
4. Jest kuty?
5 często bryka lub ponosi?
6. Jak ma na imię?
7. Jaki jest powód sprzedaży?  😵


1. rzecz subiektywna i zawracanie dupy, 2. IMO warto zaznaczyc w ogloszeniu, bo to robi roznice 3. jak profesor, no to raczej tak 4. jest w ogloszeniu, plus przy wiekszosci koni to nie jest jakies mega kluczowe, predzej to JAK kon jest kuty/strugany 5. jak grzeczny i profesor, to raczej nie 6. Ej, to tez bym chciala wiedziec :P 7. bezcelowe pytanie

W ogole nie ogarniam, po co przy koniu opisanym jako grzeczny, mily etc pytac o narowy 🤔wirek: dorosly, grzeczny kon narowow nie ma z definicji, a jesli wychodzimy z zalozenia, ze sprzedajacy klamie w ogloszeniu, piszac, ze kon jest grzeczny, to przeciez w mailu tez bedzie powtarzal te sama scieme. No bez sensu.

Szukajac konia nic nie pisalam tylko dzwonilam od razu 🙂 mega oszczednosc czasu, bo z rozmowy latwiej wylapac, co jest ewentualnie na rzeczy i czy mamy wspolna plaszczyzne do rozmowy o koniach i jezdziectwie - nie kupilabym konia od kogos, kto na kwestie chowu, dopasowania sprzetu czy jazdy patrzy o 180 inaczej niz ja. Tez ze wzgledow praktycznych/zdrowotnych. I wolalam filmiki pod lepszym amatorem niz hiper profi sprzedazowym jezdzcem, bo wtedy widze, z czym musze sie liczyc jezdzac tego konia sama.

No i w warunkach NL (duzo koni i male odleglosci) to zamiast upominac sie o filmiki, zdjecia i informacje via mail to wolalam jezdzic i ogladac, na zywo od razu widac, czy kon sie w ogole nadaje. Byleby cos ze skokow bylo, jak kon reklamowany jako skoczek albo skaczacy rekreant.
TRATATA prawda!! Ludzie nie rozumieją tego pojęcia przeznaczenie..  😵 Może rzeczywiście gdyby to się nazywało umiejętności to by nie zaznaczali wszystkiego.
vissenna   Turecki niewolnik
18 maja 2020 13:47
Dziewczyny kto mi zrobi TUV w języku niemieckim 🤔
Okolice Kuj-Pom i ościennych województw?  👀

Dziewczyny, co sądzicie o tej roczniaczce ? Szukam czegoś na przyszłość do ujeżdżenia 😉
Za wszelakie uwagi z góry dziękuję.


Patusia2896: Bel Amour daje niesamowicie urodziwe potomstwo, mam po nim roczna klaczkę. Ta która wstawiłas na żywo też jest prześliczna, znam tego konia.
vissenna   Turecki niewolnik
12 czerwca 2020 14:53
Kica na nieruchomym grzbiecie. Pytanie tylko, czy to dlatego, że jest nafukana reklamówką, czy tak się porusza. Trzeba by zobaczy na żywo, najlepiej bez ganiania z takimi gadżetami...
Visenna, jak masz jakiś patent na filmowanie młodzieży który nie obejmuje reklamowek i kilku osób to chętnie go poznam, bo filmy moich na sprzedaż to jest pół dnia kombinowania. Oczywiście w momencie kiedy się poddaje i przestaje kręcić zaczynają kłusować jak male klony Valegro  🤣
Mam trochę obaw co do ścigania się kończyn u tego konia, pytanie czy są słuszne?
Ogółem szukam odsada do ujeżdżenia, klaczki konkretnie i ciężko, oj ciężko. Jakby ktoś mógł polecić jakąś hodowle za granicą to byłabym wdzięczna  :kwiatek:
I zaznaczę, że nie szukam czempiona tylko czegoś po prostu poprawnego 😉
patusia2896, A w Polsce nie może być?
Patusia
a jaka kwote chcesz przeznaczyc?
Perlica, może być, jak najbardziej. Tylko w tym roku nic ciekawego nie znalazłam na razie 😉
Mogę przeznaczyć do 40 tys zł .
galopada_   małoPolskie ;)
13 czerwca 2020 06:32
Moze ktoś z Was wie o jakimś godnym polecenia koniu na sprzedaż: 10-12 lat, z bdb głową, startujący powiedzmy N-C (mile widziane też jakieś doświadczenie w niedużym WKKW, ale niekoniecznie). Wiadomo, że jak najbardziej zdrowy się da. Ogólnie koń do nauki i wprowadzenia w jakiś tam sport 😉 Budżet myślę adekwatny do wymagań.
Patusia
w DE kupisz fajnego odsada w cenie 6-10 tysiecy euro.
Ten hodowca jest tez posrednikiem w sprzedazy. Jesli zapytasz, to na pewno Ci cos poleci. My kupilisny od niego super odsadka kilka miesiecy temu tez. I.pewnie bedziemy kupowac kolejne w przyszlosci. ( Po angielsku mowi w razie czego ) .
https://instagram.com/henrik_cab?igshid=sfa9eifkrbst

A moja.szefowa 2 lata temu kupila odsadka klaczke, za 7 tys. I jest na nia plan na Bundeschampionat. Tak wiec mozna kupic nawet cos wypasionego w tej kwocie.
Galopada, w skokach? To ja znam, o ile nie poszedł jeszcze. Koń spod drobnej juniorki
galopada_   małoPolskie ;)
13 czerwca 2020 15:50
karolina_, tak. Będę wdzięczna za jakieś informacje, lokalizację i kontakt na priv
Hej , jak była ta niska cena ?? Deputy 8
patusia2896 wyslalam Ci priv z info odnosnie rocznej klaczki po Marricone na sprzedaz w Niemczech. Jakby ktos jeszcze szukal to polecam napisac na Facebooku do Sabine Matt. Kupilam od niej rok temu 2 klacze i jestem mega zadowolona. Przesympatyczni ludzie z mala rodzinna hodowla koni ujezdzeniowych kolo Hamburga.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się