Rosliny doniczkowe

smartini   fb & insta: dokłaczone
19 maja 2020 10:52
epk, Zamiokulkas i sansewieria powinny sobie dobrze żyć w ciemnościach 😀 i się jakoś bardzo nie rozrastają na boki
Tak, te znam, tylko myślałam o czymś wyższym. Chyba, że postawię w wysokiej bardzo osłonce doniczki.
epk zamiokulkas jest wysoki, mam w pracy prawie 150 cm z doniczką. W biurze też mam beniamina i daje radę, mimo że stoi w ciemnym kącie. Może jakiś fikus?
espana, muszę jeszcze patrzeć na koty
Palma jakaś? U mnie kot nie przejawiał zainteresowania do żadnych roślinek poza palmą wielkanocną  😁
espana, no patrzę na palmę koralową
emptyline   Big Milk Straciatella
21 maja 2020 20:38
epk, szeflera! U nas nie do zamordowania, a ciemno jest jak w celi więziennej, ma za małą doniczkę i za rzadko ją podlewamy. Polecam. 🤣
emptyline, jesssu brzmi jak kwiat dla mnie  😀iabeł:
Szeflera, zamiokulkas - trujące dla kotów. Moja jest okropnym podgryzaczem i bardzo mnie to niestety ogranicza  😂
emptyline   Big Milk Straciatella
21 maja 2020 23:02
chomcia, a to niestety tej kwestii nie mam doświadczenia bo nie posiadam kota, nie doczytałam, że epk ma. 🙁
No właśnie poszłam doczytać, że to też trujące. Z 3 kotów jedna wariatka gryzie kwiaty i pomimo, że chętnie bym ją ukatrupiła to może nie tym sposobem 😉.
Juka, areka, bambus?

Mi się udało wczoraj wygrzebać flebodium w kontenerze z odpadkami z giełdy kwiatowej  😀 mam nadzieję że przeżyją, bo są koszmarnie przelane... ale bardzo ładne  😍 do tego bananowce (jeden sobie zostawiłam) i małego zamiokulkasa (póki co zostawiłam, choć pewnie do oddania będzie za jakiś czas). Po raz kolejny stwierdzam że powinnam mieć tam zakaz wstępu... nałóg! Miejsca na kolejne roślinki brak... a ja nadal tam bywam.
Retna   nic nie zmieniać
22 maja 2020 11:05
Pomocy :kwiatek:
Zielistkom i Kalateom usychają końcówki liści, zielistkom to aż na czarno i się kruszą. Czytałam, że to może być objaw przelania lub przesuszenia, szczerze to nie potrafię powiedzieć, w którą stronę poszłam  👀  Działo się tak już przed przesadzeniem, liczyłam na to, że po będzie poprawa, ale nowe listki ledwo się rozwinęły, a już mają uschnięte końce  🙁 Przesadziłam 2 tyg temu do doniczek z dziurkami, mają warstwę drenażową, nie nawoziłam. Zraszam mgiełką 2x dziennie. Podlewam kiedy przeschnie wierzchnia warstwa i pod wsadzeniu palca na 1-2cm nie czuję wilgoci - może to za rzadko? Może podlewać zaraz po przeschnięciu wierzchniej warstwy (przyznaję się, że bałam się o przelanie). Jak do mnie przyjechały to ta gleba była baaardzo wilgotna, po moich podlewaniach aż tak nie jest.
Chciałam pokazać fotki, ale galeria nie działa.


chomcia, a podlewasz przegotowaną wodą? Może jest dla nich za twarda?
emptyline   Big Milk Straciatella
22 maja 2020 19:24
epk, to ja bym szła w bambusa, tak jak pisze magda. Też mamy, tylko takiego mniejszego i ma się super. Juka i Areka też zdechły u nas. 🤣 Nawet jak jeszcze dbaliśmy o te kwiaty. Chyba nasze zacienione miejsce było trochę aż nadto zacienione. 🤣
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 maja 2020 06:53
Draceny tez sa trujące.
Retna podlewam odstaną (min 24h) albo z dzbanka filtrującego.

Epk tutaj jest fajny spis bezpiecznych roślin dla kota rośliny bezpieczne dla kota   :kwiatek:

Wrzucam te „dziury” na kalatei. Stale się to powiększa, na innym liściu jest już taka nowa 🙁 Przesunęłam ją w mniejsze nasłonecznienie (chociaż już stała w półcieniu).

chomcia, prawie zapadła decyzja o palmie koralowej. Powinna tam wytrzymać, bo dedykowana do cienia. Dzięki za link, mega pomocny bo ma zdjęcia więc dla kogoś tak kompletnie nie mającego pojęcia o roślinach doniczkowych - to duża pomoc.
polecam tą stronę do sprawdzania toksyczności, niestety wyłapałam parę gatunków, które na polskiej liście są oznaczone jako bezpieczne
chomcia kalatea jest trudna w uprawie. Wymaga dużej wilgotności i mało słońca. Te dziury na liściach prawdopodobnie wypaliło słońce. Najlepiej trzymać ją ok. pół metra od północnego okna. Zasychanie liści może oznaczać, że kwiat ma za sucho. Dobrze, że zraszasz, ale podłoże powinno być lekko wilgotne (ale nie przelane, hehe). Podlewaj rośliny z góry, nie na podstawkę. Najlepiej kalateę podlewaj mocno, ale tylko 2 razy w tygodniu, po 15 min. wylej wodę z podstawki.
Zielistka też woli podlewanie z góry, ale nie lubi zbyt mokrego podłoża. Zasychanie liści może oznaczać przelanie.
Chomcia może tu albo tu znajdziesz pomoc :kwiatek: Ogólnie polecam kanał.
Retna   nic nie zmieniać
03 czerwca 2020 13:01
Ja tylko dam info, że super rośliny są właśnie w Biedronce 🙂 Wróciłam z alokazją polly za 14,99 i szeflerą za 13,99 😍

+ chyba nie mogę mieć roślin niezniszczalnych, zabiłam na dniach aloesa i zamiokulasa swoją nadmierną miłością 🙄
Retna, mam wrażenie, że wszystkie roślinki z Biedronki są poprzelewane. Jeżeli dodatkowo masz problem nadmiernej miłości (jak ja), to cóż... :<
Mi dogorywa muchołówka, już z niej raczej nic nie będzie. Bromelia jest przelana, ma duże szanse na przeżycie, a kaktus wygląda ok, ale widzę, że ziemia mi pleśnieje (sukulenta zabiłam szybko, zgnił). Chyba nie umiem w roślinki kompletnie.  😡  Plus właśnie zaobserwowałam, że wszystkie kwiatki są z Biedronki i od początku były zbyt mocno nawodnione. Ja tylko doprawiłam.
Retna   nic nie zmieniać
03 czerwca 2020 15:53
Dremaer113, sprawdziłam alokazję i wydaje się być OK - ale chyba faktycznie trochę dam czasu, zanim podleję, bo też spotkałam się z opiniami, że bywają przelane.
A psucie miłością -  🙄 Nie umiem sobie wmówić, żeby być rozsądna z podlewaniem. Staram się nie zalać wężownic i daję im spokój, hoyę też mam zamiar ignorować, pozostałe żyjące aloesy zostawiam gdzieś i będę udawać, że nie istnieją przez jakiś czas 😁

Za to skrzydłokwiat mi się rozrasta nieziemsko, dwuletnia dracena z Biedry właśnie przeżywa renesans, monstera kolejny liść wypuszcza 😍 Reszta roślin stabilnie, tylko te wyjątkowo odporne na zabijanie się mnie nie trzymają 😀iabeł:
Retna widziałam i u siebie alokazje i myslalam o niej, ale ostatecznie wrocilam do domu z sagowcem, bo juz dawno go chciałam miec w swojej kolekcji.
Moje biedronkowe maja sie bardzo dobrze. W lutym kupiłam filodendrona imperial green i rośnie jak dziki. Kiedys kupiłam w biedrze jakas mala palemke i nie szło mi z nia za bardzo. Pozbyłam sie jej, bo ja chyba nie umiem w palmy.
Alokazja polly jest zwana umierazją 😉 jest o niej sporo memów i wielu ludziom nie udaje się jej zbyt długo utrzymać przy życiu. Ja nie mam ale i nie podoba mi się. Za to marzy mi się alokazja dragon scale
emptyline   Big Milk Straciatella
04 czerwca 2020 00:23
Alokazję zabiliśmy najszybciej ze wszystkich roślin. 🤣
Retna   nic nie zmieniać
04 czerwca 2020 10:48
ashtray, moje też sobie dobrze żyją, ale ja ogółem nie mam za bardzo problemu z roślinami, jakoś się mnie trzymają. Teraz zaczęłam się bardziej interesować tematem i boję się z kolei, że trochę "przedobrzę" 😉 Jak podlewałam jak sobie przypomniałam to rosły bezproblemowo 😁

magda, ja spotkałam się też z "eutanazja polly" 😀 Słyszałam o negatywnych opiniach i o tym, że lubią sobie paść z dnia na dzień, ale uznałam, że dam szansę, bo ładna jest skubana!

emptyline, ile czasu Wam to zajęło? 😉
Ja tez mam tendencje do przedobrzania 😉 Na sagowcu bede sobie przyklejac karteczki kiedy go podlewalam ostatni raz, bo on za czesto nie lubi.

Za to moja monstera monkey sie skiepscila. Rosnie, puszcza nowe listki, ale te stare zolkna. W zime podlewalam ja tak z raz na 10 dni, teraz troche czesciej. Okno mam na wschod, wiec rano ma sporo swiatla. Wieczorem w sumie tez, bo slonce odbija sie od okien duzych wiezowcow i wpada tez do mnie do mieszkania. Nie wiem co jej nie pasi- za duzo/za malo swiatla/za duzo wody/za malo. 🙄 Daje jej ostatnia szanse, bo inaczej te nowsze pedy poucinam i zrobie sobie z nich nowe szczepki.

A ktos moze ma zrosliche (jezu, piekna nazwa)? Ona jest pnaczem, tak? Bardzo opada i rosnie w dol czy w miare trzyma pion?
Zroślicha wydaje mi się że się nie pnie tylko rośnie w kępkach
Moja zroslicha nie pnie się za bardzo, tylko mocno się zagęszcza.
A monstera monkey odbiła i daje czadu, musiałam dać jej szanse 😉 teraz mam dwie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się