własna przydomowa stajnia

gdyby pastuch ukatrupiał to znaczyłoby, że ja mam 1000 żyć.
😀 No oczywiście nie dosłownie - ale te koty to takie wychowane i żyjące ostatnie 10 lat w mieszkaniu więc wieś, las itp to dla nich wielka nowość i nie chciałabym im fundować takich wrażeń - szczególnie staruszkowi, który już jest naprawdę mało mobilny.

Nie wiem jak masz zorganizowane wybiegi ale siatka leśna zwykle załatwia sprawę.
Właśnie niestety mam "koński" płot tuż przy granicy działki - nie bardzo da się dalej postawić drugi z siatki leśnej, a obić ten koński płot siatką się boję, bo mam wizję wsadzenia nogi w to.
Ja mam takie ogrodzenie od kliku lat, i nigdy się nie zdarzyło żeby koń wsadził nogę, fakt musiałam po kilku latach wymienić siatkę tylko dlatego że była źle zamocowana i konie sięgały głowami ponad siatką lub odchylały głowami dół siatki ( oczywiście chodzą bez kantarów )
Właśnie niestety mam "koński" płot tuż przy granicy działki - nie bardzo da się dalej postawić drugi z siatki leśnej, a obić ten koński płot siatką się boję, bo mam wizję wsadzenia nogi w to.


a nie możesz obić go tą siatką leśną, a wewnątrz puścić na jakiejś średniej wysokości tak z pół metra od ogrodzenia istniejącego taśmy/plecionki/druta podpiętego do pastucha? zależnie od potrzeb na jeden lub dwa poziomy?
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
27 maja 2020 12:32
olq to może do obecnego ogrodzenia doczep siatkę przeciwśnieżną? Wątpię żeby kundlom chciało się specjalnie pod nią kopać żeby pogonić kota a ostatecznie można trochę wkopać w ziemię.
Dzięki - pastuch po ogrodzeniu drewnianym już biegnie.

Siatka leśna mnie przeraża osobiście - moja kobyła za młodu wsadziła nogę i ma od tego ogromną bliznę (zresztą z tego powodu do mnie trafiła od hodowcy, bo była niesprzedawalna😀), ale no wolałabym żeby sobie drugiej nie zrobiła - a to taka sierota życiowa, że jak jest opcja na zrobienie sobie kuku to zrobi😀
Więc ona potrzbuje zielonego pokoju bez klamek  😁
No nic, chyba chwilowo pozostanie nam żyć z pieskami, a docelowo przestawić o kawałek istniejące ogrodzenie  :kwiatek:

Edit - siatka przeciwśnieżna to jest to! Dziękuję  :kwiatek: :kwiatek:
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
27 maja 2020 12:40
olq ja używam przeciwśnieżnej, takiej czarnej do osłaniania pni drzew przed ogryzaniem (owijam nią drzewa), kiedyś moi rodzice ogradzali nią wybiegi dla gęsi.
Spotykacie się w swoich stajniach, przyjmując kogoś na pensjonat częste nie respektowanie umowy?

Chodzi mi konkretnie o okres wypowiedzenia. Że przecież skoro to taka mała stajnia, to z dnia na dzień można sobie powiedzieć, że się zabiera konia i o jakiej płatności za okres wypowiedzenia chodzi  🤔
Ja wiem, że na pewno jesteśmy bardziej z tymi ludźmi na pensjonacie związani, no ale kurde jak by nie patrzeć to jest rejestrowana działalność w niektórych przypadkach, a mam odczucie jak byśmy byli traktowani jak fundację charytatywne  😵

Musiałam się wygadać.
IskraADHD tez mnie to wkurza... człowiek nie wypowie pensjonariuszowi pensjonatu z dnia na dzien a czasem sie ma ochote taka a oni podchodza jak hipokryci do umow...
Znów pytam, bo podejrzewam, że przerabiam problemy, które pewnie już dawno inni rozwiązali 😀 mam do dyspozycji działkę z piękną! bardzo wysoką trawą, chciałam początkowo puszczać tam konie, ale odkryłam, że jest tam sporo szklanych śmieci, porozbijanych butelek, próbowałam to wyzbierać, ale niektóre są rozbite w drobny mak, szkła zaplątane w gęstą darń, w tej trawie chyba nie dam rady wszystkiego wysprzątać 🙁 postanowiłam to koniom kosić, zamiast je puszczać. Zaczęłam od nożyczek (kiść trawy w rękę i obcinam), ale szukam czegoś szybszego, bo chciałam kosić codziennie po trochu. Skoszenie w taki sposób, żeby leżało na ziemii i grabienie odpada, bo zagrabię ze śmieciami. Ktoś się bawił w takie elektryczne podkaszarki jak do żywopłotu?
Poszukuję sprawdzonej firmy, która wykona ogrodzenie padoku :kwiatek:
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
27 maja 2020 21:10
dorhej przez cały jeden sezon letni przywoziłam dwa razy dziennie trawe dla Seniorki (absolutnie nie chciała wychodzić na pastwisko) którą "kosiłam" nożyczkami krawieckimi, takimi dużymi. Później kupiłam sobie nożyce do trawy, takie ze sprężyną- cięło się trawe jak marzenie ale troche niebezpiecznie, bo palec też by ciachnęło.
Po nabraniu wprawy, wystarczyło 15 minut żeby uzbierać dwa wielkie worki upchane na full 😉 Pewnie jest jakiś lepszy sposób ale ja ten dość miło wspominam, no może poza odciskami na rękach od nożyc 🙂 🙂
Myślę, że faktycznie może być ciężko z zamocowaniem tych taśm do słupków betonowych, a co dopiero naciągnięcie... do podkładów będę przymocowywać taśmy wkrętami  😉
Dziękuję bardzo za odpowiedzi! 🙂
Znów pytam, bo podejrzewam, że przerabiam problemy, które pewnie już dawno inni rozwiązali 😀 mam do dyspozycji działkę z piękną! bardzo wysoką trawą, chciałam początkowo puszczać tam konie, ale odkryłam, że jest tam sporo szklanych śmieci, porozbijanych butelek, próbowałam to wyzbierać, ale niektóre są rozbite w drobny mak, szkła zaplątane w gęstą darń, w tej trawie chyba nie dam rady wszystkiego wysprzątać 🙁 postanowiłam to koniom kosić, zamiast je puszczać. Zaczęłam od nożyczek (kiść trawy w rękę i obcinam), ale szukam czegoś szybszego, bo chciałam kosić codziennie po trochu. Skoszenie w taki sposób, żeby leżało na ziemii i grabienie odpada, bo zagrabię ze śmieciami. Ktoś się bawił w takie elektryczne podkaszarki jak do żywopłotu?

elektryczne nożyce do trawy
Kosy spalinowe są po ca 350 pln. A zielonki się nie grabi, tylko ładuje rękami (jak są szkła to warto mieć rękawice).
Kiedyś zielonkę, i nie tylko, nosiło się w płachtach. Takie kwadratowe mocne prześcieradło, rogi wiązało się w tobół,
można to sobie zarzucić na plecy i przełożyć głowę i ramię - można unieść wiele (zielonka jest ciężka).
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
28 maja 2020 06:33
dorhej wielu z nas "przydomowców" nauczyło się kosić kosą taką tradycyjną, ręczną. Nadal można taką kosę kupić lub gdzieś od starego rolnika dorwać, wystarczy nabrać wprawy i idzie jak kosiarką. Zbiera się bez grabienia widłami na taczkę lub plandekę. Ewentualnie jakąś tanią spalinówkę można spróbować bo tam też filozofii w obsłudze nie ma.
Ja ostatnio testowałam spalinówkę i słabo to szło - mocno kaleczyło trawę i sporo ogólnie się marnowało.
Lepsza ręczna kosa, może ewentualnie sierp?
Spotykacie się w swoich stajniach, przyjmując kogoś na pensjonat częste nie respektowanie umowy?

Chodzi mi konkretnie o okres wypowiedzenia. Że przecież skoro to taka mała stajnia, to z dnia na dzień można sobie powiedzieć, że się zabiera konia i o jakiej płatności za okres wypowiedzenia chodzi  🤔
Ja wiem, że na pewno jesteśmy bardziej z tymi ludźmi na pensjonacie związani, no ale kurde jak by nie patrzeć to jest rejestrowana działalność w niektórych przypadkach, a mam odczucie jak byśmy byli traktowani jak fundację charytatywne  😵

Musiałam się wygadać.


Dwa razy wygrałam sprawę w sądzie jak pensjonariusz wyprowadził się bez wypowiedzenia i nie chciał płacić. Jeżeli ktoś chce się wcześniej wyprowadzić kasuję połowę stawki za okres wypowiedzenia i obie strony są w stanie to zaakceptować
U mnie nowy dzień - nowa rozkminka  🏇

Tym razem dzieci wiejskie - jak wiadomo koń to w dzisiejszych czasach wielka atrakcja😀

No i przychodzą mi stadnie (wieś mała więc stadka 2 osobowe) dzieci oglądają konie, a że od strony padoków nie jesteśmy odgrodzeni wchodzą tez do stajni.
Ogólnie jeśli to nie jest bardzo często nie mam nic przeciwko - nawet mogę im dać do poczyszczenia uroczego kucyka (mi kiedyś też ktoś się poświęcał i pokazywał konie), ale zastanawiam się jak to ugryźć formalnie - w sensie ubezpieczenia na wypadek jakiegoś w i jak nie spowodować wycieczek codziennych (które musiałabym ukrócić i tym samym jak znam wiejskich ludzi spsuć sobie stosunki sąsiedzkie)😀 Macie jakieś doświadczenia?
desire   Druhu nieoceniony...
28 maja 2020 11:42
olq, poprosic zeby dzieciaki przyszli z rodzicami. Pogadanka co i jak (no ktos to musi wytlumaczyc, jak to wyglada a przede wszystkim zaznaczyc, ze to teren prywatny i dziecko bez opieki nie moze przebywac samo miedzy konmi), kartka dla rodzicow do wypisania, ze sa swiadomi tego, ze dziecko bedzie przebywalo wsrod zwierzat, ktorych zachowania wynikajace z natury moga byc niebezpieczne dla ich dziecka (wypadki sie niestety zdarzają). Pisemne potwierdzenie, ze dziecko jest ubezpieczone i w razie "w" rodzice nie beda mieli żadnych roszczeń.
U mnie po spokojnej pogawędce i prosbie o taka karteczke polowa rodzicow i dzieci sie wycofala, bo "mysleli, ze to jak z wiekszym, lagodnym pieskiem". Nie zrażonym 😁 zrobilam grafik (doslownie) kiedy moga przyjsc poczyscic kucyka pod moja opieka, bo wiedzialam ze bede na 100% i minimalizowalam ryzyko, ze cos sie stanie, pilnujac i pomagajac dzieciakom.

Edit: wiejscy rodzice zwykle byli wychowywani na gospodarkach i mieli stycznosci np z taka krową. Od razu zakumali, ze to nie jest dobry pomysł zeby dzieciaki lazily bez opieki miedzy konmi. Niestety, niektorzy nawet nie wiedzieli, ze dzieciaki chodza po czyims placu miedzy konmi, bo jak to na wsi - "idz na pole i sie pobaw". 😁
O tak te tutejsze to pewnie bez wiedzy rodziców tu póki co się pętają i właśnie chcę wydumać, jak to zrobić, żeby było dla wszystkich bezpiecznie, miło i relatywnie nieupierdliwie (w końcu się wyniosłam na wieś, żeby mieć święty spokój;p). No i w razie jakiegoś w. nie chciałabym też ponosić odpowiedzialności za te dzieci. Grafik na pewno będzie git pomysłem!
Jak ja lubię ten wątek - wszystko się tu da rozkminić i jszcze się utwierdzić w przekonaniu, że jednak nie jestem wariatką mając takie dylematy  :kwiatek: 😁
desire   Druhu nieoceniony...
28 maja 2020 14:34
olq, nie jestes wariatka. 🙂 jak w koncu bede na swoim, ze na swoim to na moim plocie zawisna tabliczki, które procz odpowiedniego tekstu będą z zdjeciem konia, który odgryza  palce. 😁
desire są do dostania gdzieś takie tabliczki? Czy to będzie twórczość własna  😁
😁 spoko już pół wsi wie, że mój koń jest wredny, gryzie i absolutnie się nie nadaje, żeby na niego wsadzać dzieci bo jest niebezpieczny  😁
Ja ostatnio testowałam spalinówkę i słabo to szło - mocno kaleczyło trawę i sporo ogólnie się marnowało.
Lepsza ręczna kosa, może ewentualnie sierp?


Ha! Kupiłam w Castoramie za 69 zł nóż elektryczny do trawy, taka podkaszarka do ręki. Mistrzostwo świata!!! W kilka minut skosiłam tym 3m2 trawy, każdą kiść trzymając w ręku przy koszeniu, tak że nie spadała trawa na ziemię i nie miała szans się zmieszać z czymś niepożądanym. Super! 😅
Temat już był.. ale nie ogarniam. Mam kosę spalinową w użytku 4 + lat i nie umiem kosić trawy dla koni w taki sposób by nie robiła sie mielonka 🙁. Jak Wy to robicie?  😵
desire   Druhu nieoceniony...
28 maja 2020 22:50
IskraADHD, twórczość własna.
Myślałam nawet o paru koło siebie i screenach z dość znanego filmiku z netu, jak koń na pastwisku gryzie chłopa w rękę. 😂
Wstepny projekt nawet mam. 😁
falabana - a spod takiej ręcznej spalinówki można dawać? Chyba jak się tarczą kosi, prawda? Bo tak, to fragmenty żyłki mogą być w trawie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się