Potrzebuję dalszej pomocy, doradźcie proszę :kwiatek:
Zdecydowałam się, że wezmę panele quick step. Oglądałam dziś zarówno różne deski (berlinecka, jakieś parkiety typowe), panele winylowe i panele laminowane. Choć najmniej ostatecznie chciałam te ostatnie to po tym co się działo pod wpływem paznokcia z deskami i winylem a co zupełnie nie stało się przy tych panelach po chamskim przjechaniu kluczem uznałam, że zdecydowanie przekonało mnie to do nich. Pod nie wygłuszenie jakieś złote, bo srebrne nie dawało zadowalającego mnie efektu, czymkolwiek się to różni 😁
Kolejnym dylematem jest zlewozmywak. Kuchnia mikrooo, potrzebuję czegoś co będzie i funkcjonalne i ładne. Zdecydowałam się pod zlew upchać małą zmywarkę, więc już aż tak się nie boję uszkodzenia mechanicznego,bo jako tako większość "gabarytów" przejmie zmywarka. I zastanawiam się nad ceramicznym (wizualnie dla mnie szczyt marzeń) lub względnie granitem/fragranitem. Zwykły jasny granit mam i jest dla mnie koszmarkiem jeśli chodzi o utrzymanie super czystości w nim-jak dla mnie to brudzi się to mega od samej wody. Wizualnie i pod kątem utrzymania czystości przekonuje mnie bardziej ceramika, jeśli brałabym fragranit to ciemny z nadzieją, że nie będzie aż tak źle właśnie pod kątem czyszczenia. Ceramika zabija mni nieco ceną i tu pytanie,czy ktoś miał do czynienia z takim czymś, jakby szukać budżetowo:
https://elazienki.pl/p/zlew-ceramiczny-60cm-5210-000/Jak taki zlew jest montowany, bo rozumiem, że jakoś w blat, w sensie w środek nie wystając z niego? No i czy takie coś będę mogła dać z myślą o daniu w zabudowie pod tym zmywarki?
edit.
Jeszcze taki ikeowski znalazłam.
https://www.ikea.com/pl/pl/p/havsen-zlew-wpuszczany-1-komora-bialy-s39253713/?gclid=Cj0KCQjwz4z3BRCgARIsAES_OVfjD4ZbEyE77_YWDrcyfNfT8X_ud6SuybqEUNNJUdTitGa-GLGkP18aAhK_EALw_wcBI pytanie za milion 😁
Kojarzy ktoś co to dokładnie za płytka? Jezdziłam dziś w poszukiwaniu szarej cegiełki typu metro do łazienki i wpadłam na to. Zakochałam się w wizji pomiędzy szafkami kuchennymi. Nie wpadłam niesty na to, żeby zrobić zdjęcie etykietki na płytce. Cena była kosmiczna, bez paru groszy 700zł więc może to nie jest coś seryjnego 🙄?