PSY

Adsprach to i tak raczej odpada bo Czesi nie mają Polski na liście otwarcia granic
Co masz na myśli? Czesi otwierają granicę z Polską 15.06. i ta data została ogłoszona już dawno, zanim w ogole Polska potwierdziła swój termin.

Również polecam Magdę z dzikość w sercu, jest kopalnią wiedzy, warto nawet zapytać w wiadomości prywatnej na Instagramie, jest bardzo miła.

W okolicy Adršpachu polecam Broumovske Stěny, niesamowite widoki, bardzo łatwe trasy a dodatkowo na Hvězdě jest przepyszna restauracja z wielką panoramą. Byłam dwa lata temu z yorkiem (!) i dała radę.

Edit. Swoją drogą zazdroszczę Wam tych pięknych legowisk. Moje futra gardzą takim wymysłem i zawsze wybierają kanapę, łóżko - jak najbliżej człowieka. A jak gorąco, to śpią na podłodze.
smartini   fb & insta: dokłaczone
11 czerwca 2020 15:24
fin, hmmmm... dzisiaj w radiu słuchałam materiału o wyjazdach zagranicznych i było, że Polacy nie wjadą na razie między innymi do Czech, Słowacji, Słowenii i na Maltę.

W każdym razie sam główny szlak w Asprach i tak raczej odpada, tam sporo stromych schodów. Można się przejść dookoła jeziorka, tam płasko
Dziękuję bardzo za wszelkie rady  :kwiatek: czekam właśnie na zatwierdzenie na tej grupie FB i tam też poczytam 🙂
Mi konkretnie nie zależy na tym by szlak prowadził do jakiejś fantastycznej miejscówy. Mnie odmóżdża po prostu spacer z psem cały dzień 😀 Wiadomo, że super jak są fajne widoki, ale wszystko w granicy rozsądku i bezpieczeństwa  😉
Dzięki ewuś trafiłam do super sklepu i mamy to! 😀 Super pomocna Pani nam wpierw zaproponowała coś innego, ale ciut poza budżetem, więc Hera od tygodnia już zajada się Wiejską Zagrodą, konkretnie Białorybą. Nie uczula jej, ba! Nawet ze smakiem ją zjada (a to ostatnimi czasu sukces 😁 ) dodatkowo dostaje olej z Pokusy (chyba z dorsza). Może w końcu odbije  😜 🙄
A ja apropos karm melduję, że wczoraj dałam psu Granata Pet, bo jestem w hotelu i zapomniałam wyjąć mięso. Super kupy po tej puszce 🙂
Kastorkowa   Szałas na hałas
13 czerwca 2020 08:45
Potrzebuję dla znajomej jakichś przystępnych artykułów odnośnie nauki klatkowania napisanych przez kogoś mądrego. Ktoś coś? Pamiętam, że kiedyś jakiś mi mignął, ale nie pamiętam kogo.
No i jak macie do polecenia jakieś fajne blogi etc co warto poczytać też z chęcią poproszę.
To jej pierwszy pies, ja doradzam ile umiem i mogę, ale fajnie mieć też jakąś lekturę a koleżanka chcę podejść do tematu odpowiednio przygotowana  :kwiatek: :kwiatek:
madmaddie   Życie to jednak strata jest
13 czerwca 2020 09:23
klatka - na yt crate games,
My Heart Chakra, wpisy złoto:
https://myheartchakra.pl/2015/05/jak-nauczyc-psa-przebywania-w-klatce/
https://myheartchakra.pl/2016/02/zen-dla-psa-czesc-pierwsza-czyli-to-taki-zywiolowy-piesek/

Z książek może "Mój pies się nie boi", "Sygnały uspokajające". Wpisy na fanpage Dog Up też są fajne. Dla kompletnie początkujących spoczko będzie "Słuchając psa".
smartini   fb & insta: dokłaczone
13 czerwca 2020 10:01
Kastorkowa, Jeszcze bym dodała do listy Psa do kwadratu i Magdalenę Łęczycką, ona jest obidjęsem ale pisze dla 'normalnych ludzi', obi blog i jej książka 'Jak to ugryźć? czyli pies w domu' 🙂
z filmików na Youtubie świetne są te od Susan Garrett. Nie tylko crate games ale chociażby jak bezpiecznie przycinać psu pazury 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
13 czerwca 2020 10:23
Taaak, o Magdzie zapomniałam. Książek nie czytałam, ale jej kanał na yt to skarb! I Paulę Gumińską z serią #merytorycznie na fanpage I wszystko jasne.
Kastorkowa   Szałas na hałas
14 czerwca 2020 15:59
Dzięki dziewczyny za polecenia. Wszystko wysłane, niech chłonie wiedzę.  :kwiatek:
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 czerwca 2020 16:26
pozdrawiam weekendowo. Stwierdzam, że: te góry są całkiem fajne, Aura potrzebuje sledów bo ciągnęła jak prawdziwy husky, no i stanowczo mam za mało psów  🤣
[img]https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/p720x720/104182259_2990590354343950_7702983064738679299_o.jpg?_nc_cat=108&_nc_sid=ca434c&_nc_ohc=h9iavdx8_mMAX_RPMYm&_nc_ht=scontent-frt3-1.xx&_nc_tp=6&oh=f3109f473f849b9b7819baea3b79b2f2&oe=5F09EFE3[/img]
no i stanowczo mam za mało psów  🤣



madmaddie Ty uważaj, ja miałam jednego, potem 2, 4, obecnie stanęło na 5 😁 😁
Z czego 4 to berny, a ja myślę nad... kolejnymi  😜 😂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 czerwca 2020 18:50
ancyk, na szczęście nie stać mnie na tyle psów  🤣 ale dwa białasy, mmmm
Hej,
przychodzę z małym pytaniem. Jeżeli chodzicie intensywnie z psami w góry, to czy dajecie im jakieś suplementy/tabletki/pasty, żeby miały więcej energii, nie były takie wyczerpane ciągłą wędrówką? Przygotowujemy się intensywnie do naszego wyjazdu i się zastanawiamy czy jak dla ludzi są batoniki energetyczne na wędrówki to czy psy mają jakieś swoje odpowiedniki 😀

Przy okazji madmaddie śliczne zdjęcie 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 czerwca 2020 08:18
a co normalnie robisz jak pies ma więcej wysiłku? Mój dostaje dodatkowe żarcie po wysiłku, nigdy w trakcie, często w lżejszej formie niż sucha karma, tj. dobra jakościowo puszka, a na trasie żółtko rozrobione z wodą, dodaje jej energii. Chyba kupię też izotonik. Najważniejsze jest napojenie odpowiednie - np. zaprzęgowcy zaczynają nawadniać psy dzień wcześniej, czasami nawet dwa dni wcześniej. W ten sam dzień pies powinien przed wyjściem wypić wystarczająco dużo wody - jak masz izotonik, czy inne wzbogacenie, to super. Przyjmuje się, że powinno to być ok 15ml/kg masy ciała. Ja dosmaczam żółtkiem żeby pies wypił i jest to woda dodatkowa, a nie ta, którą wypija do posiłku, czy w ciągu normalnego dnia.
tutaj można poczytać:
https://hopdog.pl/pl/n/Dlaczego-Twoj-pies-musi-pic-wode/15

edit: a pasty energetyczne, żele dla psa, oczywiście są. Wiem, że Aptus ma takie, nie wiem kto jeszcze. No ale woda to tak naprawdę podstawa.
madmaddie, w sumie to nic dodatkowego, na treningu ostatnio u Asi to miał po prostu wodę, a w trakcie ćwiczeń dostawał smaczki. Jedyne co zrobiliśmy już jakiś czas temu to zwiększyliśmy porcje dzienne karmy i tyle.
smartini   fb & insta: dokłaczone
15 czerwca 2020 08:31
Dokładnie, nawodnienie i więcej kalorii jest kluczowe 🙂 Myślę, że przy chodzeniu po górach nie trzeba żadnych bardziej skomplikowanych supli bo to nadal ruch niewymuszony, całkiem naturalny dla psa, pewnie najbardziej wykańczająca może być temperatura (wiadomo, póki to chodzenie po górach to nie wspinaczka w Himalajach). Chorizo bardziej męczy 20 minut z dyskami i trudnymi dla niego zadaniami niż naście km łażenia :P
Inaczej zaczyna się robić przy intensywnych treningach sportowych ale to już się jakiś sportowiec powinien wypowiedzieć, ja mam całą listę supli (na co, jak działają) z seminarium z Agnieszką Biały. I mam też od niej przepis na domowej roboty izotonik na ogórkach, dla psów i ludzi. No polecam bardzo to semi, kupa praktycznej wiedzy 😀
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 czerwca 2020 09:03
te suple to ciekawa sprawa. Tzn. ja się w tym gubię. Opieram się na tym, co na ludziach było potwierdzone naukowo, bo nie widziałam żadnych badań na psach. Orientujesz się jakoś, czy są jakieś badania?  🤔 No i w ludzkich jest śmiesznie, bo często są wykrywane zanieczyszczenia i fakt, że skład proszku nie pokrywa się ze składem na pudełku, suplementy nie podlegają żadnej kontroli praktycznie  🙇
smartini   fb & insta: dokłaczone
15 czerwca 2020 09:14
madmaddie, nie mam pojęcia, pewnie jakieś tam są ale Agnieszka też mówiła, że niestety ale w większości opiera się na ludzkich badaniach bo jest ich nieporównywalnie więcej. Suple z semi mam rozpisane stricte wg tego jakie mają faktyczne działanie (czyli, że MSM osusza komórki i odgranicza stan zapalny w stawach od reszty ciała, witamina E wspiera odzywianie staówów z płynu okołostaowwego przy kompresji i dystrakcji a HMB 'idzie w mięśnie' i sens podawania jest tylko przez pierwsze 2-3 tygodnie treningów PO okresie roztrenowania bo później mięśnie przestają się gwałtownie rozrastać i nijak to HMB na nie nie wpłynie)
Wetnę się trochę w temat 😡. Wiem, że temat karm jest wałkowany, ale do swoich potrzeb nic nie znalazłam. Kiedyś madmaddie podlinkowała fajna stronę z karmami (nie karmopedię), ale nie mogę znaleźć, bo bym tam poszperała.
Otóż szukam karmy dla swoich psów (ONek i VEO) tak do 10 zł za kg. Karmię Brit Premium poleconym przez koleżankę (sama tym karmi), inna z kolei Bosch albo Happy Dog poleca i też obie stosuje i zadowolona. A ja głupieję, bo czytałam też, że Brit Premium to taki j jest, o tych drugich niewiele znalazłam (tylko na karmopedi, a też kiedyś tu były głosy, że tam są też błędy i się zastanawiam czy na taki nie trafiłam).
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 czerwca 2020 12:14
Muchozol, Happy Dog jest bardzo kiepski. Bosch również. Nie polecom. Strona to: https://www.przewodnikpokarmach.pl/.
W tej cenie może Ibero? Fitmin Maxi Maintenance też powinien się tanio znaleźć. Rozważyłabym też Markus-Muhle, albo Lukullusa.
Natomiast wszystkie one mają strasznie dużo węglowodanów niekoniecznie służącym psom i kiepskie wypełniacze, to trzeba mieć tego świadomość.
madmaddie dziękuję :kwiatek:. Pierwsze słyszę o tych karmach (poza Lukullusem), więc zerknę. I te podane przez Ciebie będą lepsze od tych, co znajomi podali? I mogłabyś wytłumaczyć o co chodzi z tymi wypełniaczami 🙂?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 czerwca 2020 12:39
tak. Generalnie, w tej cenie, są karmy z kiepską częścią zwierzęcych składników i kiepskimi wypełniaczami, albo karmy, które mają spoko tę zwierzęcą część (mięso, oleje, etc) i kiepskie wypełniacze.
Wypełniacze to np. ryż, ziemniaki, strączki. To są rzeczy w diecie psa zbędne, a nawet szkodliwe, zależy które.
Pokrótce czego ja szukam:
zwierzęce:
-świeże i suszone (oba rodzaje!) "mięso z kurczaka", "kurczak bez kości", lub "kurczak" (to kolejność od najlepszego do najgorszego)
-tłuszcze - muszą być określone (czyli nie "tłuszcz zwierzęcy", a "tłuszcz z kurczaka"😉, miło jak są dwa rodzaje, np. tłuszcz z mięsa w karmie ogólnie i olej z łososia.
-produktami kiepskiej jakości są "białka" - pochodzą z odpadków, tak też jest z mączkami, chyba że jest to "mączka mięsna", która składa się (a przynajmniej powinna) głównie z mięsa mięśniowego. Są jednak przetworzone i podbijają głównie białko w analizie, niźli ze sobą coś niosą. "/Produkty uboczne" całkowicie odpadają, a przede wszystkim nie obligują producenta do stałego składu karmy. Jak ktoś ma chęć to i w wytycznych odnośnie etykietowania i w wytycznych UE jest sporo na temat produktów ubocznych.
- plus ja odrzucam monożywienie. Uważam, że nie jest dobre. Ale tu są dwa obozy, są ludzie którzy twierdzą, że karmienie psa jedną karmą całe życie jest ok. Ja uważam, że karma to nie tylko mieszanka mineralno-witaminowa dosypana do niej i takie rzeczy jak aminogram czy rodzaj i ilość kwasów tłuszczowych są ważne, ale to każdy se już sam zadecyduje.
roślinne:
-tak samo szukam całych produktów, a nie "białek", czy innych takich. Plus, jak mamy takie białko ziemniaczane, to ono owszem, podbije w karmie poziom białka, ale nie będzie ani dobrze przyswajalne, ani wartościowe.
- no i wypełniacze: dla mnie ok są ziemniaki i ryż w niewielkich ilościach. Ze strączkami nie wiadomo jak jest, poza tym, są ciężkostrawne. Pszenica, kukurydza zupełnie odpadają, bo po prostu szkodzą.

Zdolność do trawienia węglowodanów jest różna u każdego psa, zresztą pisałyśmy o tym z Perlicą kilka stron temu, ale nie zmienia to faktu, iż pies są lwią dawkę energii ciągnie z tłuszczu i białka. Słowem nie jest mu ryż do niczego potrzebny, on tam jest, bo jakoś trzeba te suche bobki wytłoczyć. Sportowe barfne pieski jedzą czasami AŻ 30% węglowodanów. a ile jest ich w większości karm? W pii.....
Dokładnie jak madmaddie, pisze odnośnie węgli, wiele zależy też od rasy.

Przypuszczam, że VEO nie będzie nastawiony na węgle jednak, tak jak pozostałe rasy z tamtych stron.

Muchozol karmiłam Markusem, jest ok. W tym przedziale cenowym karmiłam też Eukanubą premium performance, też jest znośna. Tylko to dla aktywnych psów.
Generalnie poniżej 12 zł za kilo ciężko cokolwiek znaleźć.
Ten VEO jest w jakim wieku, już dorosły?
madmaddie dziękuję za takie obszerne wyjaśnienia - o to mi chodziło :kwiatek:.
Perlica przyznaję, że tematu karm nie lubię jak prawie żadnego innego, więc ciężko mi było przeczytać 🙂.
kurczak_wtw ma 9 miesięcy.
Muchozol, a ja, jeśli miałabym 2 duże psy do wykarmienia i zaczęła oglądać każdy pieniądz na nie wydany ( 😉 ), to bym zaczęła od wytypowania karm-paru tańszych na cenie za kg (np. te co Madmaddie podała), paru trochę droższych, lepszych jakościowo, poodpalała sobie w przeglądarce te konkretne karmy na stronach sklepów i sumiennie z excelem czy też kartką i kalkulatorem, jak kto woli, przeliczyła dawkowanie i faktyczną cenę za dzień żywienia daną karmą. Liczyłam tak kilka karm i czasem wychodzi, że droższa w przeliczeniu na kilogram wychodzi bardzo podobnie do jakichś pozornie tańszych w przeliczeniu na dzienne zapotrzebowanie, a jakościowo wypada dużo lepiej 🙂
maiiaF to tak jak z kocimi karmami 😀. Tylko ja z matmy jestem noga i jak to ogarnąć?
Muchozol, potrzebujesz danych o dawkowaniu (zazwyczaj sklepy internetowe podają w dodatkowych informacjach albo jest fotka tabeli z opakowania), sprawdzasz dawkę dla swojego psa i liczysz cenę tej dawki, czyli nie przeliczasz na kg tylko na porcję 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 czerwca 2020 14:02
Muchozol, patrzysz ile pies ma jeść dziennie (musisz wiedzieć ile ważą), potem dzielisz przez tę liczbę kilogramy w worku - wychodzi Ci liczba dni na jakie starczy karma, potem dzielisz cenę przez tę liczbę dni i wychodzi Ci dzienny koszt.
Dla mojego np. Simpsons 80/20:
12000g (worek)/ 300g (dawka dzienna) = 40dni
teraz cena:
droższa wersja Mixed Fish to 250zł/40dni, koszt dzienny to 6,25.
To dokładnie tyle samo co Eden, który jest o 50zł droższy 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się