kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

dea   primum non nocere
19 czerwca 2020 23:49
[quote author=kokosnuss link=topic=1412.msg2935313#msg2935313 date=1592555983]
Kuc ma te nogi "nie od pary" i ofc wiele osob twierdzi, ze bardziej strome kopyto koniecznie trzeba obnizyc, ogolnie asymetrie wyrownac. No bo sztorcowe. Tyle ze na nowych zdjeciach nie widze az takiego zalamania osi pecina-kopyto, na moje to zarowno peciny jak i kopyta sa po prostu roznie skatowane 🤔. Poza okresami bezposrednio po machinacjach kowalskich 🤣 to kon chodzi luzno, od pietki, z bardzo obszernym wykrokiem. Nie jest jakos bardziej "stronny" w pracy niz inne konie.  Narzekac zaczal dopiero przy probach rownania sztorca....


Przednie kopyta z natury są nie do pary, bo jak koń je z ziemi, czyli z jego naturalnej pozycji "biesiadnej, jedną nogę cofa, przez co jedno kopyto jest bardziej strome

Nie odnoszę się konkretnie do nóg tego kuca, piszę ogólnie, zdjęć kopyt kuca chyba nie widziałam.
[/quote]
Nie do końca. To zależy od konia. Te z szyją krótką, długimi nogami mają do tego tendencję, szczególnie jeśli nie są strugane od źrebaka. Jest sporo takich, u których asymetrii prawie albo wcale nie widać.
Równanie, obniżanie na siłę jest złe, niezależnie czy to sztorc "prawdziwy" czy nie. Obniżyć można wtedy, kiedy kowal zapuścił i nie poszły za tym przykurcze. Przykurcz trzeba rozciągać stopniowo... Z moich doświadczeń - koniom z kopytami nie od pary robię każde tak jak ono chce. Zazwyczaj po pewnym czasie robią się bardziej podobne do siebie nawzajem - magia 😉 dodatkowo jeśli widać różnicę w pracy na którąś stronę, to trzeba kopyta prostować treningiem - kopyto to często efekt, nie przyczyna. Jeśli nie widać różnicy, to bym nie męczyła konia, tylko pozwoliła mu mieć inne kopyta. Oczywiście nie pozwalając na eskalację (zawsze odrobinę, na ile podeszwa pozwala, obniżam sztorc, tak jak zawsze cofam wyjeżdżający do przodu pazur w kopycie płaskim), ale to nie tylko jest dalekie od krwi, to nawet żywej podeszwy nie rusza...
kokosnuss

Ja mam kobyłę właśnie z takimi asymetrycznymi kopytami. Jedna noga sztorc, drugi plaskacz. Krótka szyja i długie nogi - koń pasie się zawsze z plaskaczem wysuniętym do przodu. U mnie najlepiej działa robienie konia tak jak pisze dea, Jest kuta więc przekucie co 5 max 6 tygodni bo jak różnica w wysokości się pogłębia to kobyła wyraźnie gorzej chodzi. Regularnie też mam fizjo, która niweluje napięcia wynikające z różnicy wysokości kopyt i nierównym ich obciążaniu. Bardzo ważna jest też odpowiednia praca pod siodłem, żeby koń obciążał i rozciągał tą sztorcową stronę.
Moje oba konie nie mają ani krótkich szyj, ani długich nóg - wg mnie są pod tym względem przeciętne. Oba jedzą w rozkroku (może powinnam napisać wykroku?). Co więcej, jak o tym myślę, wydaje mi się, że nie widziałam koni jedzących z równo ustawionymi nogami, ale może to moja wyobraźnia tak mi teraz dyktuje. Zweryfikuję tę wizję na wybranej próbce koni, tzn. koni w mojej stajni. Dobry moment, bo wciąż jedzą  😀
trusia, tylko ewelin_n, chodziło raczej o to, że opisany koń ma zawsze konkretną nogę wysuniętą w przód. Najczęściej konie wysuwają raz lewą raz prawą, a nie jedną, konkretną (tylko lewą czy tylko prawą).
Ze asymetrie mniejsza lub wieksza ma kazdy kon to wiem, rzecz w tym, ze u mojej ta roznica jest naprawde zauwazalnie wieksza niz u przecietnego konia. Z tym ze chlopski rozum mi podpowiada, ze silowe rownanie niezbyt rownego, a dawno doroslego konia to gora prosta droga do urazow sciegien 🤔

90% czasu ten kon sie pasie albo z LP z przodu albo z nogami rowno, te prawa wystawia sporadycznie i z reguly zaraz dostawia lewa.

Na szczescie przy wersji 24/7 w kaloszkach podkowy sie trzymaja (odpukac w nieheblowane i co tam jeszcze), wiec mam nadzieje, ze za pare miesiecy po eksperymentach kowalskich nie bedzie sladu.
Kastorkowa   Szałas na hałas
22 czerwca 2020 09:19
Co więcej, jak o tym myślę, wydaje mi się, że nie widziałam koni jedzących z równo ustawionymi nogami, ale może to moja wyobraźnia tak mi teraz dyktuje.



Jedzą, jedzą na prostych nogach, pierwsze z brzegu zdjęcie dziadka  :kwiatek:
[quote author=_Gaga link=topic=1412.msg2935573#msg2935573 date=1592812446]
trusia, tylko ewelin_n, chodziło raczej o to, że opisany koń ma zawsze konkretną nogę wysuniętą w przód. Najczęściej konie wysuwają raz lewą raz prawą, a nie jedną, konkretną (tylko lewą czy tylko prawą).
[/quote]
Ja odniosłam się do tej wypowiedzi dei

Nie do końca. To zależy od konia. Te z szyją krótką, długimi nogami mają do tego tendencję, szczególnie jeśli nie są strugane od źrebaka.

Krótka szyja i długie nogi chyba nie mają wpływu na to, którą nogę wysuwa, tylko że w ogóle albo wysuwa albo nie. Tak zrozumiałam post dei, a ewelin_n podała przykład swojej kobyły jako krótkoszyjnej i długonożnej.


Kastorkowa, nie mówię, że takich nie ma, chodziło mi o to, że nie kojarzę, żebym takie widziała i dlatego przyjrzę się koniom stajennym.
Hej !
Nie wiem gdzie znaleźć punkt zaczepienia, więc piszę tu - Czy jest (myślę że na pewno jest) strona typu zawodykonne.com tylko że na Niemcy? Nie mogę nigdzie znaleźć strony która pokazała by mi zawody, miejsca, zapisy, kontakt. Czy ktoś potrafił by mi pomóc? 🙁
vissenna   Turecki niewolnik
22 czerwca 2020 20:27
Hej !
Nie wiem gdzie znaleźć punkt zaczepienia, więc piszę tu - Czy jest (myślę że na pewno jest) strona typu zawodykonne.com tylko że na Niemcy? Nie mogę nigdzie znaleźć strony która pokazała by mi zawody, miejsca, zapisy, kontakt. Czy ktoś potrafił by mi pomóc? 🙁


Najwięcej znajdziesz tu: https://www.rimondo.com/
Chłodzicie latem nogi po każdym wysiłku, nawet lekkim, czy tylko po konkretniejszej robocie? Bo się zastanawiam kiedy "należy".
budyń Ja chłodzę nogi, kiedy są zgrzane. I tutaj już różnie, bo mimo, że na lato mam "letnie ochraniacze" to czasem jest tak, że i po godzinnym spacerze w ręce jak jest gorąco, to widzę potrzebę schłodzenia. Natomiast bywają i latem chłodne dni, kiedy nogi po pracy mają "normalną temperaturę" i wtedy nie widzę konieczności chłodzenia. Ale też zaznaczyć trzeba, że mój koń pracuje spacerowo do takiej umiarkowanej rekreacji, nic bardzo intensywnego a i stęp przed/po pracy bardzo długi. Ale generalnie warunkowałabym to stanem nóg po pracy a nie porą roku chociaż wiadomo, gdy jest wysoka temperatura to swoje zrobi  🙂
budyń ja po każdym.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
01 lipca 2020 22:33
Czy elektrolity są bezpieczne dla konia po przebytym ochwacie (1,5roku temu) i z EMS?
Robaczek M., - raczej tak, ale to też zależy jakie. Są elektrolity, które w składzie mają 80% glukozy 😉 więc to w zasadzie czysty cukier. Warto sprawdzać składy.
Czy wasze konie też długo wracają do normalnego oddechu po treningu w gorące dni?  Zauważyłam ostatnio, że koń nawet po 20min stępowania nadal ma szybki oddech. Czy to normalne czy wzywać weta?
mindgame - moja po treningu skokowym czy parkurze w upalny dzień też czasem długo wraca do normalnego oddechu. Nie pomyślałam żeby wzywać weta, zwaliłam to na ciężkie warunki bojowe...
Ja w zeszłym roku swojego przebadałam wzdłuż i wszerz, kombinowałam z dietą... wyszło, że jest ogólnie bardzo zdrowy. Tylko dyszy, długo wraca do siebie. I tak się bujaliśmy dłuższy czas, aż go ogoliłam przed zawodami, bo miało być po 35 i słońce. I... koń mi przestał dyszeć 🤣 Zwyczajnie było mu za gorąco w futrze, jednak ślązak, to futro mało szlachetne, dłuższe, w dodatku kary. W sumie jakby mi ktoś kazał w swetrze biegać w lecie to też bym się zgrzała 🤣 
Może faktycznie powodem być to że nie jest ogolony. Futro ma krótkie w sumie.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
02 lipca 2020 16:25
mindgame, elektrolity podajesz? O której robisz treningi? W słońcu? Na zewnątrz? Wewnątrz? Jest dobry przewiew?
Dostałam właśnie dla królików wielki wór świeżych gałęzi z lipy. Oczywiście moje królowiątka wypięły się na nie  🙄

Czy mogę dać koniowi, bo zaraz jadę do stajni?
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
02 lipca 2020 17:42
keirashara dziękuje bardzo za odpowiedź 🙂
Czy jesteś w stanie rzucić okiem na dokładnie te elektrolity? https://www.gnl.pl/elektrolity-st-hippolyt-mebio-electrolyte-1-kg.html
Robaczek M., - ja je właśnie kupiłam z tydzień temu, glukozy mają 10% - czyli bardzo uczciwie 🙂 Zdecydowanie z grupy tych mniej cukrowych. Dla porównania te drugie hippolyta mają jej aż 65%.

mindgame, - mój ma niestety dość długie i wcześniej też wykluczyłam problemy zdrowotne - powodem mogą być też: zwykły brak kondycji, brak elektrolitów, ogólne problemy z oddychaniem - alergie, początki rao (warto choćby osłuchać płuca, czy czyste), anemia, zarobaczenie. Moja mamcia ma konia z rao, więc od razu mi się tryb paniki odpalił 😉
sorki nie wiem gdzie zapytać. Czy ktos jest mi w stanie podać ile szerokości ma standardowy wieszak na boks? Taki na oglowie, kantary itp.
Jakieś szerokości sa standardowe drzwi boksu bo nie wiem jak duze musi być to "zagięcie" żeby taki wieszak sie zmieścił
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
03 lipca 2020 07:40
Meise Nie wiem czy już nie za późno na odpowiedź, ale lipa nie jest szkodliwa, konie mogą ją jeść, tyle że mało które ją lubią. Moje mają na padoku kilka młodych lip i ich nie jedzą.
Kontynuując temat elektrolitów.
Zakładając, że koń jest zdrowy, przygruby i poci się jak wieprzek w trakcie pracy ( kobyła niby SP ale 3/4 ślązaka), jakie elektrolity sprawdzą się najlepiej?
Czy zawsze lepiej wybrać te z niższą zawartością glukozy, czy wręcz przeciwnie?
W ogóle jestem zielona w temacie, jeśli ktoś może mi coś powiedzieć na ten temat to będę wdzięczna.

EDIT: Czy elektrolity można podawać tylko bezpośrednio po wysiłku (jeździmy 2-3 razy w tygodniu), czy lepiej podawać je stale, codziennie?
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
03 lipca 2020 09:42
Ja potrzebuję elektrolity dla kucyka, który niby tylko spaceruje ale włączamy (spokojnie, wszystko stopniowo) sporo galopu i po trzecim dniu spacerowym już jest jak flaczek, mniej chętna do ruchu.
Gdzieś czytałam że elektrolity najlepiej podawać 3-4 godziny przed treningiem. Kucka chodzi przeważnie 6 razy w tygodniu, można podawać je codziennie? Do wody? Czy lepiej do paszy?
Robaczek M. - sprawdź skład elektrolitów, które będziesz podawać.
Jeżeli dobrze pamiętam, to kucka chyba ochwatowa (?) a sporo elektrolitów ma składzie dużą ilość cukru.
Musiałabyś wybrać preparat bez dodatków.

Te 10% podane wyżej to moim zdaniem o 10% za dużo 🙂
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
03 lipca 2020 09:56
mnbvcxz tak tak, dobrze pamiętasz 🙂 dlatego pytam czy to w miare bezpieczne, bo nigdy nie podawałam jej elektrolitów i nawet nie wiem na co zwrócić uwagę. Pogrzebałam troche i nie znalazłam elektrolitów bez glukozy, możliwe to?
Były kiedyś takie, bo widziałam. Ale chyba za granicą gdzieś.
One mają glukozę nie przez przypadek w składzie - chodzi o to, żeby koń po podaniu "powera" dostał. Nikt nie kupi elektrolitów, po których nie zobaczy 'efektu WOW" 😉
dea   primum non nocere
03 lipca 2020 11:14
Ile się tego daje na raz? To nie siano, żeby 10% było niedopuszczalne, tak mi się wydaje. Na pewno trzeba młodą obserwować, czy się nic w kopytach złego nie dzieje, ale jeśli dawka jest nieduża i tego cukru wychodzi np. łyżeczka, to może ujdzie. Dodatkowo jeśli to jest przed treningiem, to glukozę przepracuje. Nie dawałabym po. Oczywiście im mniej glukozy tym lepiej, szczególnie przy ryzyku ochwatu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się