Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
vissenna, stawiam browara 🥂 ze ten tez jest wybrakowany ze sportu. Moze radiologicznie czysty, ale wtedy cos innego musi nie grac
W holenderskich ogloszeniach takie konie sa regularnie, papier sam wyskakuje z szuflady/kreci 80% na czworoboku, kon wyglada i rusza sie jak milion dolarow, a cena ponizej 5 tysiecy euro, bo costam zdrowotnie nie pyklo i konik gora do sympatycznej rekreacji.
W mojej poprzedniej stajni takie mnjej udane koniki z papierami typu Cassini x Contender czy Jazz x Negro chodzily w rekreacji, po imporcie do Polski pewnie kazdy jeden bylby super duper prospektem sportowym xd
A nikt z Was nie dokopał się do fotki z przodu? Z taką wadą podstawy nawet w rekreacji mała szansa żeby " przeżył".
A nikt z Was nie dokopał się do fotki z przodu? Z taką wadą podstawy nawet w rekreacji mała szansa żeby " przeżył".
Ogłoszenie zostało zmienione właśnie chyba z powodu tego ze ludzie dzwonili i się dowiadywali o postawie francuskiej której nie bylo w ogłoszeniu. No i chyba byli lekko niezadowoleni, stad dopisek.
Moim zdaniem powinno to być wymienione od samego początku, pani oszczedzilaby sobie nerwów a potencjalni kupujący czasu. Aczkolwiek jak ktoś wie ile koń Zonik x Jazz kosztuje to od razu coś podejrzewa, laik niekoniecznie, pomyśli ze dorwał okazje.
Nawet źrebak z takim rodowodem by nie kosztował tyle a co powiedzieć podstawowi ułożony młody koń
Spojrzałam sobie na tego Zonika i nawet kojarzę laskę, która to wystawiła. Ona chyba po prostu skupuje takie szroty i potem sprzedaje w PL jako prospekty :P
Zerknęłam też na jej inne ogłoszenia, odpalcie sobie koniecznie filmik 😂
https://ogloszenia.re-volta.pl/anelis/o/279880/ w 0:25 rewelacyjne eee, ustępowanie? Nie wiem co to 🤣
budyń, ała. 🤔 ja bym takiego filmiku w zycou nie wstawila, a zainteresowanie spada u mnie do zera przy takich - w szczegolnosci widzac pierwsze sekundy "na kopach".. 🤔
Mnie to zawsze zastanawia, ze ludziom nie wstyd
Zajebiste ustepowanie, 10/10 biere tego szporthorsa 😀
W ogole z budowy ten kon jest raczej malo wierzchowy, to nie jest jakis tuigpaard czy miks? 👀
A nikt z Was nie dokopał się do fotki z przodu? Z taką wadą podstawy nawet w rekreacji mała szansa żeby " przeżył".
W pierwszej wersji ogloszenia tego zdjecia i informacji nie bylo, ale to sporo wyjasnia 😉
Zawsze znajdzie się ktoś kto kupi takiego konia, o dziwno nawet nie zawsze kompletny laik. Z resztą jakbym dostawała złotówkę, za każdym razem kiedy słyszę "kupiłam go bo miał takie ładne palenie" to bym mogła kupić prawdziwego prospekta po Zoniku.
Mnie to zawsze zastanawia, ze ludziom nie wstyd
O to to to. Przecież nie sprzedaje się konia anonimowo. Pójdzie fama po jednym kwiatku i cały biznes pada. Jedyne na co można liczyć to na laików którzy kupują konisia na piękne oczy. A w światku jeździeckim w ogóle nie jest się anonimowym jak widać zreszta.
kokonuss widzę sporo zaprzęgowych KWPN sprzedawanych jako wierzchowe („bo kawepuen”), maja dość specyficzna budowę ale nie ma zdjęcia tego konia bez trzymania za twarz wiec ciężko powiedzieć
EDIT: klacz ma pochodzenie niemieckie, gdzieś tam As di Villagana i Weltmeyer wiec raczej nie zaprzęgowy 🙂
Ta klacz to jakaś masakra 😲
Nie jestem pewna, ale koń z taką ilością wad chyba pod siodłem nie powinien chodzić wcale,a na bank nie może być tak jeżdzony.
Zawsze znajdzie się ktoś kto kupi takiego konia, o dziwno nawet nie zawsze kompletny laik. Z resztą jakbym dostawała złotówkę, za każdym razem kiedy słyszę "kupiłam go bo miał takie ładne palenie" to bym mogła kupić prawdziwego prospekta po Zoniku.
Miałam nie pisać ale napisze 🙂 dygresja co do kupowania na ładne oczy.
Znam kogoś kto niby jakaś wiedzę ma, kto kupił pełnego brata sławnego ogiera jednego z topowych holenderskich jeźdźców. Super. Fura kasy oczywiście, jest się czym chwalić.
Problem taki, ze sprzedany z tym ze ma jakieś tam małe problem oddechowe. Topowy vet holenderski (podobno) mówi ze oj wystarczy suple dawać i będzie dobrze. Nie jest.
Koń musiał mieć operacje pod pełna narkoza żeby żyć normalnie bo widać było ze fizycznie jest zmeczony (niedotlenieniem?) podczas wysiłku. Kilkadziesiąt tys plus rehabilitacja.
Zaraz potem wychodzi kolejny problem jak już jest bardziej w pełni sił. Wtedy z innej strony mu się pogorszyło i wyszedł syndrom wobblera.
I nie był to kon za piec złotych, o nie, bo rodowód. Bo będzie ona jak XYZ na koniu ABC bracie DEF. Ale widać ze nowej właścicielce przesłonił on zorganizowanie niezależnego veta, kogoś kto by wylał wiadro zimnej wody na głowę i przede wszystkim skanu wzdłuż i wszerz. Do dziś nie rozumiem dlaczego zgodziła się na „ichniego” veta „premium”. Ale może ja za bardzo ludziom nie ufam 🙂
Mnie to zawsze zastanawia, ze ludziom nie wstyd
No tak to jest jak sie ma za wytrawne "oko" i jezdzca. Film tej klaczy to masakra. Tak jezdzone konie to chodza w rekreacyjnych "pociagach"... A przeciez w Salio znalazby sie ktos, kto moglby wsiasc i na pewno lepiej zaprezentowac te konie...
[quote author=Strzyga link=topic=190.msg2937250#msg2937250 date=1593854544]
Mnie to zawsze zastanawia, ze ludziom nie wstyd
No tak to jest jak sie ma za wytrawne "oko" i jezdzca. Film tej klaczy to masakra. Tak jezdzone konie to chodza w rekreacyjnych "pociagach"... A przeciez w Salio znalazby sie ktos, kto moglby wsiasc i na pewno lepiej zaprezentowac te konie...
[/quote]
Nie znam tej pani z ogłoszenia, nie o niej opinia, ale niektórzy myślą ze wiedzą/jeżdżą lepiej. Historia która opisałam powyżej była właśnie o takiej kupującej. Nieśmieszny dodatek do tego opowiadania to to, ze jej trener (znana osobistość w ujeżdżeniu) sam oglądał tego konia wcześniej i nie pasowało mu wiele rzeczy wiec nie kupił, a ta mimo wszystko kupiła bo „pełny brat XYZ” i ona wie lepiej 🙂
Poza tym przy takiej cenie konia, minus to za ile był kupiony pewnie zysk jest raczej średni wiec zatrudnianie kogoś do prezentacji konia to dodatkowe koszty. I nie sadze żeby w tym przedziale cenowym szukał ktoś kto będzie szukał prospektu na GP, bo tak jak mowie, nawet źrebaki Zonika takie tanie nie są
Ja nie mówię o tym, że trzeba być Charlotte, ale jak nie umiesz zrobić ustępowania, to go nie rób. Poświęć trochę czasu na dobrej jakości, ładnie ujęty filmik, to weźmiesz 2 tysiące więcej... żenujący jest ten światek, naprawdę.
Nie ma ani jednego zdjęcia bez siodła. Ciekawe dlaczego.
Ja chyba jestem cyniczna i wyrachowana, bo nie wyobrażam sobie, żebym mogła uwierzyć, że ktoś weźmie mojego starego lub schorowanego konia i będzie się o niego troszczył, utrzymywał go i leczył przez kilka/kilkanaście lat, bez żadnej zapłaty.
https://twojeradio.fm/chore-konie-mialy-trafic-na-emeryture-zamiast-tego-wpadly-w-rece-handlarza.html?fbclid=IwAR1no8X6gEERniSp4RLgmcGqgXcyS5xAFO3MuAySIV2IsyNasdf3WWjFKZU
rudziczek A bo to pierwsza taka historia? Nawet przez forum się takie osoby przewinęły.
Na moje to oddając konia w takie miejsce właściciel popisuje się albo wyrachowaniem albo niesamowitą głupotą...
rudziczek A bo to pierwsza taka historia? Nawet przez forum się takie osoby przewinęły.
Na moje to oddając konia w takie miejsce właściciel popisuje się albo wyrachowaniem albo niesamowitą głupotą...
A późniejsze tłumaczenia tychże "właścicieli" są conajmniej kuriozalne. Zerowe poczucie odpowiedzialności. Jak ktoś chce mieć kontrolę nad dobrostanem konia to należy bulić za jego emeryturę i go odwiedzać.
No ale jak się czasem czyta wypowiedzi, to nasuwa się skojarzenie z amebą albo rozwielitką ...
kokosnuss, przynajmniej tam takie "niewypały hodowlane" kosztują grosze. Na naszym krajowym poletku można się spotkać z niemałymi cenami mimo, że coś tu "nie wyszło".
Dance Girl, w takich sytuacjach jak juz zrobi się medialnie, to zawsze pojawia się grupa pokrzywdzonych właścicieli kochających swoich emerytów i robiących dla nich wszystko. No i dlatego właśnie bez żadnej kontroli oddają je "Kowalskiemu" wierząc, że Kowalski tak kocha te koniki, że za darmo będzie je utrzymywał, leczył itd.
Nosz...
😤
Kolejny roczniak w pracy:
https://ogloszenia.re-volta.pl/sprzedam-rasowego-ogierka/o/280216/"ujeżdżony odpowiednio do wieku, chodzi w zaprzęgu, bardzo dobry charakter. Prawidłowo rozwinięty. Regularnie workowany i odrobaczany. " 😵 😵
EDIT: I kolejny!
https://ogloszenia.re-volta.pl/kon-slaski-slazak-ogier-zrebak-po-baszy/o/235528/Czy ci ludzie nie ogarniają, że sami sobie robią antyreklamę?!
A ja się wyłamię, bo... są tacy ludzie którzy "zaadoptują" starszego konia na własny rachunek. Znam taką rodzinę osobiście. Konie mają spory kawał pola, wiatę, żarcie, zawsze ktoś jest i dogląda bo to za domem dosłownie jest. No i stado wielkie to to nie jest bo ci ludzie wiedzą na ile ich stać, nie zajmują się tylko końmi tylko przygarniają zwierzęta przeróżne . No i w końcu też nie chcą sławy jak psiarnia Violetty Villas.
Tyle że takich ludzi nie znajduje się przez ogłoszenia a przez znajomych i łut szczęścia.
visenna to jest inne uniwersum, ja się czasem zastanawiam skąd ci ludzie dowiedzieli się o volcie, bo zwykle takie cacka to domena olx
Tyle że takich ludzi nie znajduje się przez ogłoszenia a przez znajomych i łut szczęścia.
ale tak jak piszesz - nie przez ogłoszenia, a tu często gęsto takie sytuacje biorą się właśnie od ogłoszenia gdzie to ktoś zupełnie nam obcy, często z drugiego końca polski twierdzi, że przygarnie konia czasem pisząc nawet w liczbie mnogiej - nie wiem... dla mnie to naiwność...
nikogo nie bronię bo takich sytuacji nie powinno być, ale pomiędzy czernią, a bielą jest jeszcze wiele odcieni szarości...
Do moich znajomych, mieszkających we wsi na roztoczu przyszedł do domu starszy facet i twierdził, że on ma taki dom spokojnej starości dla koni i że chętnie przygarnie ich 19 letniego wałacha. Nie oddali, bo koń służył im do przejażdżek w teren. Byli bardzo zdziwieni, kiedy mi to opowiadali, że podchodziłam do "domu końskiego seniora" sceptycznie. Jak dla mnie oczywiste było, że to handlarz, który szuka koni na podróż do Włoch z biletem w jedną stronę. Tym znajomym to do głowy nie przyszło- uwierzyli w bajeczkę o spokojnej emeryturze.
😵
rudziczek w sumie to dopóki ludzie nadal nabierają się na garnki za tysiące złotych i złote góry w MLM, dopóty ludzie też będą wierzyć i w takie rzeczy. Mnie z kolei to nie dziwi, podejrzewam że jakby ten pan o którym mówisz poszedłby do jakiegoś gospodarza który traktuje konia jako narzędzie do orania i ma starą kobyłę na zbyciu to by pewnie długo by się nie namyślał. Smutne ale prawdziwe.
Żeby nie było, nie wrzucam wszystkich "gospodarzy" do jednego wora, jest wielu pro-końskich i kochających te zwierzęta, ale są i tacy którzy traktują je jak pług niestety. Sama konwertowałam swojego ojca "jak obchodzić się z koniem" bo mieliśmy kompletnie inne idee na ten temat.
Pamiętacie takiego chłopaczka kręcącego poradniki apropo koni na youtube?
Dzis mi mignęło, że wydał książke... I to już 2. 🤔
Pan od krzaków?
Ciekawe jaki nakład 😁
już go widzę na okładce w tym białym wygniecionym golfiku. 😉
Na okładce będzie przerysowany mustang z dzikiej doliny :P
kokosnuss
Katrzyna K
donkeyboy
budyń
desire
Strzyga
vissenna
KaNie
Gillian
rudziczek
Dance Girl
Klami
any
jabooshko
tajnaa