wrzody żołądka

ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
30 czerwca 2020 10:59
Ktoś miał sieczkę Healthy Tummy? Jakieś opinie?

A moje konie ją uwielbiały. Zapachowo jest specyficzna (nie wiem, które zioło tak pachnie)
i nawet byłam zdziwiona, że fochowce żarciowe od pierwszego zapodania wciągały jak głupie.
Jakościowo nie miałam zastrzeżeń, nie pyliła się, nie zauważyłam żadnych zlepków...
Jak faktycznie pachnie jak rosół to kozieradka 😉
Dziewczyny a czy ktoś słyszał o zbawiennym wpływie podawania lucerny , ale granulowanej, a nie w postaci sieczki?
Ktoś wyczytał to w jakiś badaniach UK, ale nie może odnaleźć.
Ktoś, coś? 👀

Edit: na stronie Dengie taki fajny kalkulator znalazłam odnośnie poziomu skrobii, bardzo przydatne:
https://www.dengie.com/starch-intake-calculator/

Dorcysia, dziękuję bardzo  :kwiatek: , ale nic z tego artykułu nie wynika tak naprawdę, bo nie ma jednoznacznej odpowiedzi co lepsze  🤔wirek:
Mam pytanie, co sądzicie o podawaniu wrzodkowi wysłodków co drugi dzień ? Lepiej tak, czy lepiej wcale ?

A w jakim celu chcesz je podawać? Żeby podtuczyć zwierza? Rozważyłabym jednak zwiększenie oleju, bo jednak podstawą u koni nie tylko wrzodowych powinna być rutyna i to, że wszystkie posiłki skomponowane są w jednakowy sposób, a co do wysłodków to też jeśli już są podawane to koniecznie te zbilansowane.
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
01 lipca 2020 09:33
Gdzieś w wątku było - ileś stron wcześniej - że podobno sieczka "drażni" żołądek przez ostrzejsze kawałki? Moja kobyła ogólnie na sieczki się wypina, a granulowaną lucernę wcina  😵

Czy dla wrzodka tylko olej kukurydziany wchodzi w grę? Czy można iść w inne oleje (oczywiście ilość dostosowana do potrzeb)?
Viridila, ale to pisał jakiś revoltowicz, a nie, że to poparte badaniami.
Wytumaczone dobrze to jest  w linku od Magdzior, .
Virdila kukurydziowy ma odpowiedni stosunek omega 3 i omega 6, jest prekursorem prostaglandyn, które poprawiają ukrwienie w odźwietniku i poprawiają jakość śluzu dlatego kukurydziany jest szczególnie polecany przy wrzodach odźwietnika przyspiesza ich gojenie, ale generalnie każdy lepszy niż żaden i inne oleje jeśli już np macie podleczone wrzody nie są przeciwwskazane.
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
01 lipca 2020 10:25
Perlica, właśnie przejżałam te x stron i faktycznie, nie było tam linku konkretnego. Byłam pewna, że coś było już tam 😡

Magdzior, akurat u nas na tą chwilę zaleczone i nie było by problemu z innym olejem. Jeszcze skonsultuję może z dr Biazik i trenerami czy mamy potrzebę szukania innego oleju 🙂
Viridila, Mebio wypuściło niedawno specjalny olejowy balsam dla wrzodków. Jest na bazie oleju kukurydzianego i rokitnika także obstawiam, że kukurydziany jest dla wrzodków właściwy.
Viridila, każdy olej możesz podać moim zdaniem.

Zamówiłam suplement Eggersman po kuracji, zobaczymy.
Virdilia Jasne skonsultować zawsze warto, choć to co mówię to info równieżo od Pani dr z pierwszej ręki🙂 Jeśli jest taka możliwość na pewno warto zostać na kukurydzianym bo jednak on te właściwości 'lecznicze' ma najlepsze, działa troochę podobnie do mizoprostolu tylko jakby ogniwo wcześniej bo jest prekursorem a nie samą PGE. Jeżli z jakichś powodów kukurydziany nie wchodzi w grę wtedy można myślęć o innym.
Czy da się jakoś wykluczyć wrzody nie robiąc gastroskopii? Wydaje mi się, że coś czytałam o omeprazolu przez kilka dni i obserwować czy są zmiany, ale mogę się mylić, bo pamiętam jak przez mgłę :P
Gillian   four letter word
08 lipca 2020 08:33
Można zrobić kurację w ciemno i obserwować czy zachowanie/apetyt/objawy zmieniają się.
Budyń, jeśli o swoim myślisz, to robiłabym gastro bez zastanowienia (przynajmniej z tego, co pamiętam sprzed 3 lat i po dwóch gastro u swojego).
Wtedy to go bolały potężnie plecy, jak przestały to już normalnie jeździłam. No ale i tak się zastanawiam, bo 12 lat ma i z jednej strony można zrozumieć, że po kilku miesiącach bez robienia czegokolwiek świruje na siodło (dobrze leżące), ale z drugiej no nie do końca to normalne. Więc skłaniam się ku tym wrzodom, ale jeśli daję mu kilka dni i "zajeżdżam" na nowo, to potem jest bezproblemowy, dlatego tak się zastanawiam czy on jest taki neurotyczny (a zawsze był), czy jednak coś jest nie tak. A gastro nie w kij dmuchał, nie dość, że inwazyjne deko, to kosztowne mocno (a ja akurat bez pracy).
I jest to jedyny objaw ku wrzodom, tak pi razy drzwi, bo po kilku lonżowaniach i wdrożeniu do pracy powoli i z siodłem jest absolutnie bezproblemowy. Żre normalnie, na jeździe nie robi nic, wygląda super.
budyń, wadą dawania omeprazolu w ciemno jest przede wszystkim to, że konie różnie reagują, czasem ustępowanie objawów zaczyna się po 2 tygodniach a znałam takiego co po ponad 3 dopiero zaczął reagować na omeprazol + ulgatran. Więc takie kilka dni nie jest niestety miarodajne.
Druga rzecz, nawet jeśli ci zareaguje to po prostu nie wiesz co tam siedzi i jakie leczenie powinnaś zastosować. Często zbyt krótkie leczenie to ostry powrót objawów i zmarnowana kasa na podawane dotychczas leki. Gastro w tym wszystkim to serio najmniejszy koszt. Inwazyjność też jest dość dyskusyjna.

Na plecach (podstawa kłębu) są miejsca, które w przypadku wrzodów mogą być bolesne (krążył taki amerykański filmik, na którym pokazywali) - koń wrzodowy, żeby uniknąć ucisku na te miejsca odgina plecy i wtórnie potrafi je sobie załatwić samą próbą ucieczki od nacisku na te "wrzodowe" miejsca.
anetakajper   Dolata i spółka
08 lipca 2020 09:15
Siwa ma już siatkę 4cm oczka. Siatka jest tak wielka że wchodzi cały snopek. Do rana ma jeszcze z 5-6 kg w siatce.
Dostaje teraz https://www.forhorses.pl/digest-conditioning-cubes-20kg-spillers-p-175.html + trawokulki 1l sm a z tego wychodzi 3l mokrego więc jest zadowolona 🙂
Rano dostaje 0,5l equifirsta co ma 29 cukru/skrobi bo spirelsa nie tyka na sucho:/
Pracuje po 15 min w kłusie, pod siodłem jakoś idzie, ale na lonży to ja biegam, a ona udaje że kłusuje  😵 gruby leń!

budyń Moja tak reaguje jak włożę jej podkładkę bo np. mam wizję 😉 Wsiadam, ruszam, a siwa zaczyna pokazywać, że albo z niej zejdę, albo będzie taniec z sarnami! Schodzę, ściągam podkładkę, wsiadam i jest już git.  Po miesiącu założyłam siodło, pojechałam i nic nie robiła. Teraz po 3 miesiącach znów ją uruchamiam bo gruba i założyłam jej stare siodło.....po 5 krokach szła jak nadęty balon. Zejście, przesiodłanie na szerszą skokówkę i było git.  Kiedyś kupiłam podkładkę memory i miałam to samo pomimo jeżdżenia jej codziennie, albo zejście i wyciągnięcie podkładki, albo orbita! U mnie to ewidentnie wina złego osiodłania bo zrobiłam jej wąsko na grzbiecie przez podkładkę, albo wsadziłam siodło na +80kg więcej to samo siodło z myślą że będzie bobrze  🤦

Bolące przez dłuższy czas plecy mogą się przyczynić do powstania wrzodów (stres, ból), mamy taki przypadek w stajni. 
izydorex, też o tym czytałam, że wrzody są skolerowane z występowanie KSS często.
Moja wet mówiła mi, że na podstawie badań krwi również można wywnioskować czy wrzody są przynajmniej takie krwawiące. Wyniknęło, że takich krwawiących nie ma, ale historie wrzodową koń miał. Aktualnie profilaktycznie dostawał ulgastran, ale właśnie otrzymałam sugestie, aby podać w ciemno omeprazol. Kon je, ma apetyt, ale nie tyje. Zęby sprawdzone i będą robione. Ponadto wyniki morf. +biochemia ok. I tu moje pytanie, a widzę, że opinie są różne, może warto od razu przeprowadzić dłuższą kurację, aby uniknąć agresywnego nawrotu?
I jaką pasze jako podstawową polecacie?
Ogier, American quarter horse, 20lat. Kryje, pracuje lekko pod siodlem. Jest po ochwacie.
Sweetberry, na tycie sprawdza się bardzo dobrze Brandon XS.

Robienie kuracji w ciemno jest też bez sensu, bo jak nawet  ją zrobisz to nie wiesz czy była skuteczna czy nie. wieć nie wiesz jak ją powtarzać 2 razy w roku.
Długa kuracja to koszt ok .3000 tysięcy pln, robić tak w ciemno 2 razy w roku ? Dla mnie to drogo, a gastro : 500 pln.
Dokładnie, nierobienie gastro to nie jest żadna oszczędność. Wprost przeciwnie.
też się podpisuje rękami i nogami pod tym co piszą dziewczyny- zrobienie gastro pokaże gdzie są zmiany, jakiej wielkości. Na tej podstawie lekarz dobierze leczenie. Dawanie w ciemno mija się z celem, jeśli okaże się, że np wrzodów nie ma...
Wracam dzisiaj do was z pytankiem, nie karmię swojego żadnymi zbożami (tylko pasza), jest grubaskiem więc absolutne minimum dla utrzymania energii + sieczka i siano. Teraz zastanawiam się nad dorzuceniem jęczmienia do diety, właśnie jako domieszka tej energii... Co o tym sądzicie? Ma ktoś tutaj wrzodka na jęczmieniu?
Sweetberry Mocno bez sensu jest robienie kuracji w ciemno jak już dziewcyzny napisały, poza tym, że trochę kiepsko nie wiedzieć co się leczy to druga sprawa, żę jak objawy nie ustąpią i kiedyś zdecydujesz się na gastro to po leczeniu będzie mówiło dużo mniej bo niewiadomo z jakiego punktu się startowało - czy było bardzo źle a jest lepiej czy też było jak jest i wrzody się nie goją bo takie przypadki też się zdarzają. Już pomijam fakt, że terapia dla wrzodów części bezgruczołowej jest inna od tej dla wrzodów odźwiernika.
Magdzior, ciekawe co piszesz, a czym różnią się te terapie?
Pytam, bo nie zauważyłam innych zaleceń, zawsze Omeprazol + Ulgastran, tylko na oddżwiernik mnóstwo tygodni...
Perlica Pewnie dlatego, że ciężko znaleźć konia, który ma idealny odźwietnik i większość jest na tej złożonej kuracji, ale generalnie jak odźwiernik jest super to nie dajemy Ulgastranu lub daje się go krócej ew. rzadziej., przy mocno zmienionych i dużych zmianach w odźwietniku Ulgastran może być konieczny nawet co 6h. Do tego dochodzi właśnie dłuższa terapia na odźwiernik, konieczność kontroli plus zawsze jest opcja z misoprostolem zamiast ulgastranu w terapii na odźwietnik. Generalnie jak jest sama część bezgruczołowa to omeprazol + dodatki i zalecenia żywieniowe (przede wszystkim odnośnie siana do woli, sieckzi przez jazdą) powinny wystarczyć bo wiemy dlaczego te wrzody powstają i jak sobie z nim radzić, odźwierniki to wciąż jeszcze zagadka.
U nas było tak, jak Magdzior pisze. Odźwiernik był ok, kuracja tylko omeprazolem bez Ulgastranu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się