Kupno konia

lillid sorry, ale brązowa odznaka to dalej początkująca osoba, nawet poziom srebrnej to nie jest jeszcze poziom jazdy na elektrycznego konia jeżdżącego cc.
Bizon   Lach bez konia- jak ciało bez duszy.
23 lipca 2020 09:57
Witam, jeśli kupię konia, wyjdzie mu jakaś wada poważna więc skorzystam z rękojmi, kto powinien płacić za transport do miejsca z którego go kupiłam?
Wg kodeksu cywilnego sprzedawca.
Perlica, bo na te pomiedzy nas nie stac 😂

anp, bez przesady, sredniozaawansowany jezdziec i grzeczny acz elektryczny kon to moze byc bardzo udane polaczenie.

Btw. kon nie jezdzi CC, jezdzic CC moze zawodnik na tym koniu.
kokosnuss, dzięki za objaśnienie.

mindgame, jedyną informacje jaką dostałam, gdy koleżanka powiedziała, że opis jest błędny i koń nie ma czystego TUVa to było, że każdy koń coś ma i 80% koni chodzących w Grand Prix ma szpata.

Ciekawe. Faktem jest, że konie chodzące wysoko to w zasadzie z całą pewnością nie maja już czystych rtg, ale raczej nabawiły się tych różnych rzeczy kontuzyjnie i przeciążeniowo w toku kariery a nie zanim poszły w ogóle pod siodło. Jak dla mnie, to jeśli tak młody nieobciążony koń już coś ma z tytułu zwyrodnień itd., to znaczy, że coś nie jest ok w jego organizmie i ma sporą szanse nie wytrzymać obciażeń treningu.

Perlica, tylko, że to pomiędzy o czym piszesz, to najdrożsża półka. 😉
Bizon   Lach bez konia- jak ciało bez duszy.
23 lipca 2020 10:50
Wg kodeksu cywilnego sprzedawca.


Dzięki. Mam nadzieję, żę nie będę musiała z tego korzystać 🙂
kokosnuss zależy co rozumiesz przez "średniozaawansowany"  😉
Dobrze w sumie napisane, że to jeździec pojedzie CC, tylko jest taka drobna różnica między koniem na L i koniem na CC, że oba będą mieć zupełnie inne reakcje na pomoce i dopóki jeździec nie ma świadomości swojego ciała i tego jak poprawnie używać pomocy to jazda na takim koniu jeszcze w dodatku reaktywnym, będzie średnio przyjemna.
anp, ok. Ale w takim razie kiedy i jak taki coś tam potrafiący jeździec ma się tego nauczyć?  😉  Albo w ogóle sobie uświadomić swoje braki? Właśnie w tym rzecz, że przychodzi moment, że trzeba jeźdźca przesadzać na konia "bardziej", który jest po prostu jeździecko znacznie bardziej wymagający. Nie przesadzasz go z muła-tuptusia rekreacyjnego na konia sportowego, najpierw stopniujesz różnymi rekreantami, żeby w końcu dać pod tyłek konia spod jednego jeźdźca i takiego, który już od Ciebie więcej wymaga; oczywiście, musi być przy tym bezpieczny. Plus, na opisywanego tutaj elektryka nie musisz wsadzać go za każdym razem - tylko od przypadku. Wtedy ten pacjent już wie, co ma w ogóle dalej ze sobą robić, czemu coś nie działa itd. Naprawdę, już koń spod jednego jeźdźca (nawet prosty do jazdy) i szkółkowy koń rekreacyjny, chociażby bardziej wymagający w jeździe, to jest niebo, a ziemia. A sportowa fura to kosmos dla osoby z rekreacji.
Uważam, że właśnie takiego brązowoodznakowego jeźdźca trzeba na takie konie "bardziej" przesadzać - bo inaczej nigdy nie wyjdzie z rekreacji. Po prostu nie będzie miał na to szansy. Pomijam osoby po rekreacji z własnym koniem czy dzierżawiące konia, ale wtedy też jeździsz na jednym koniu, rozwój jeździecki mimo wszystko ma wtedy inny charakter.
Dreamer113 No i tak jest prawidłowo. Chodziło mi o sytuację kiedy kupujesz takiego na jedynego konia do codziennej jazdy.
W moim mniemaniu nie jestem dobrym jeźdźcem, ale mam takie wymagania, że chyba sama dla siebie nigdy nie będę  🤣 dość długo jeździłam na bardzo dobrym koniu, wrażliwym i płochliwym - jeździło się relatywnie dobrze, ale  30 na karku jest, a nie utrzymuję się z koni, więc człowiek zaczyna myśleć o posiadaniu rąk całych, zdolnych do pracy  😀
Trenerka oznajmiła mi, że będziemy szkolić konia na C, bo ciężko jest znaleźć coś z pięknym ruchem w tej cenie - czyli to o czym mówiłyście ( a już myslalam, że uda się pójść na łatwiznę 🤣 )
Dreamer113 ja trochę bym polemizowała jednak, bardzo łatwo zrazić osobę do koni, kiedy dostanie 'bardziej szalone' zwierze (nawet na jedną jazdę), wydaje mi się, że to powinna być świadoma decyzja jeźdźca, że 'to ten czas', u  nas dla przykładu w ośrodku nie ma rekreacji, bo nawet nie ma koni dla takich osób  👀
witajcie revoltowicze!!
pytanie, kon po badaniu tuv wszytsko super, tylko weterynarz określiła trzeszczki na 2. co o tym sądzicie? jestem jeszcze przed konsultacja z innymi weterynarzami. kon 6 letni chodzi ok 110-120 w domu od roku w cięzszym treningu. opisuje że jest to według niej akceptowalne i nie powinno się nic dziać ale zawsze jest te kilka % niepewności.. mieliście doświadczenie z czymś takim? jak do tego podejść?
Malo koni ma trzeszczki jedynkowe, 2ki to norma w zasadzie.
vissenna   Turecki niewolnik
24 lipca 2020 19:21
6-latek w już poważniejszym treningu - trzeszczki 2 to żadna wielka wada. Jeśli nie ma tam zwyrodnień, nogi są prawidłowe a koń jest rozsądnie prowadzony treningowo i kowalsko, to powinien długo jeszcze być sprawny.
a chip w stawie skokowym z przodu? operować na już czy nie jest to duże ryzyko i można sie wstrzymać?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
24 lipca 2020 20:48
Olaczajka, a co mówi weterynarz?
Olaczajka, a co mówi weterynarz?


że ona nie jest chirurgiem i trzeba sie z kimś takim skonsultować.. ciekawa jestem po prostu jakie doswiadczenie z takimi chipami mają ludzie. będę konsultowac z chirurgiem na pewno ale poki nie mam tuva na mejlu chce dowiedzieć się jak to wygląda w praktyce
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
24 lipca 2020 21:08
Olaczajka, w praktyce to zależy od tego, gdzie i jaki jest chip.
Olaczajka, w praktyce to zależy od tego, gdzie i jaki jest chip.

a w teorii? często wychodzą takie chipy? przy użtkowaniu konia powyżej metra
Olaczajka, czip jest jak kamień w bucie. Możesz z nim przejść 10km i nie czuć a może po 2m sie przesunąć i zacząć uwierać.
Większość wetow kaze usuwać. Większośc koni handlowy h ma te czipy usuwane zanim w ogóle pojda do pracy czy na sprzedaż. Jest to ryzyko zawsze. Może się nigdy nie odezwać a może zrobić sieczke w stawie zanim się człowiek zorientuje.
Olaczajka, Wysokość konkursu nie ma tu nic do tego.
Wszystko zależy gdzie czip jest dokładnie i jakiej wielkości.
Miałam klacz z czipem, sprzedałam ją 9 latką i do dziś śmiga sobie małą rundę , czip jak do tej pory nie przeszkadza.
Nie ma reguły, bo każdy przypadek trzeba analizować osobno.
Olaczajka, poziom użytkowanie nie ma tutaj znaczenia. Najwięcej zależy od tego czy czip jest wewnątrz struktur stawu czy gdzieś tam. Jeżeli wewnątrz stawu, to jest tak jak wspomniała wyżej xxagaxx, jest jak kamień w bucie. Zależnie od przypadku, możesz go nie czuć, a może uwierać. Przy czym w każdej sytuacji pozostawienie takiego czipa to ryzyko. Może być tak, że koń będzie całe życie śmigał i czipa nie zauważy, a może być tak, że jak zauważy i zacznie kuleć, to już będzie sieczka w stawie.
Dlatego konie na sport, handel itd. w większości stajni zawodowych są prześwietlane zanim pójdą pod siodło / handel i czipy są wyjmowane. Wtedy wyjęcie to niemal kosmetyka, to, że jest coś ze stawem stanowi minimalne ryzyko. Natomiast wyjmowanie dopiero jak się odezwie niesie za sobą duże ryzyko, że wtedy będzie już późno i staw w kiepskim stanie.
Generalnie, więc czipy wewnątrzstawowe się wyciąga. Nie ma potrzeby ryzykować czy się odezwie i zrobi sieczkę, czy nie.
Witam wszystkich
Tak sobie przeglądam ogłoszenia...
Nie mam oka
Co sądzicie?
https://ogloszenia.re-volta.pl/belgrad-super-cena-film/o/285391/

Będę wdzieczna za każda uwagę  :kwiatek:
vissenna   Turecki niewolnik
30 lipca 2020 16:54
Zdjęcia i film robione na nierównym terenie, na zmiennym podłożu, więc trochę ciężko o jednoznaczną opinię.

Ale am charakter wydaje się sympatyczny.
wygląda na misiaka, chyba do pchania? zależy do czego szuka się tego konia. Jedyne na co zwróciłam uwagę to, że koń obecnie nie jest w treningu. Pytanie dlaczego? Miałam kiedyś przypadek, że koń nie był w treningu bo właścicielka w ciąży (taka była wersja oficjalna), a okazało się, że miał szpata i inne dziwy w nogach, więc pewnie jakby go wziąć w robotę to by od razu był kulawy. No, ale nie jest powiedziane, że podobna historia kryje się za tym ogłoszeniem 🙂
Witam wszystkich
Tak sobie przeglądam ogłoszenia...
Nie mam oka
Co sądzicie?
https://ogloszenia.re-volta.pl/belgrad-super-cena-film/o/285391/

Będę wdzieczna za każda uwagę  :kwiatek:

bylam i ogladalam, jak masz pytania pisz na priv
Patrzac na ilosc dlubania pieta w przejsciach stoj-step i w samym stepie zanim kon laskawie zareaguje nie bylabym zbyt optymistyczna. Przypadkiem 😉 jedyne zagalopowanie poza kadrem, a galop zdechl po polowie kola. Zreszta caly ten obrazek taki mocno zdechniety, jezdziec sie meczy, a kon ledwo drepcze.

Osobiscie za grosz mi sie ten kon nie podoba 🤔
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
30 lipca 2020 23:05
Myślę, że to dobry koń, kto chce sobie jeździć na spacery do lasu (i przez spacery myśle głównie o stepie), a przy okazji chce konia zaprząc do bryczki i tez gdzieś (nie za szybko) pojechać.
Nie krzywdźcie ślązaka, on jest dobry w swojej rasie. W końcu to koń hodowany do zaprzęgu. I nie można na niego patrzeć w kategoriach top fury ujeżdżeniowej, bo i cena nie ta. Żeby pod siodłem się ruszył wymaga systematycznej pracy i kondycji, której ten ewidentnie nie ma, a jeździec chyba też nie bardzo ma pomysł i możliwości by to cielsko zachęcić do ruchu.
Moon   #kulistyzajebisty
31 lipca 2020 08:03
No właśnie, tożto ślunzok, ten w dodatku młody i nie bardzo w ogóle czai czego od niego chcą, więc se tupta. Nie znam się na specyfice rasy, ale możliwe że ten egzemplarz jest wręcz zdeka zbyt utuczony? 😉 Jeśli okazałby się zdrowym na ciele i umyśle, myślę, że przy systematycznej dobrej jakości robocie mógłby cieszyć swoich właścicieli.
No właśnie. Jest to koń z linii zaprzęgowej. Widać, że miły i stabilny w głowie. Jeśli zdrowy, to może być sympatycznym zwierzakiem jak z nim trochę popracować.
Chyba za ta cenę nikt nie oczekuje konia do sportu....
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się