elektrolity

[b]kotbury,[/b] dzięki za przepis. Jeśli chcialabym dodać węglan wapnia, będzie Ok jak odejmę soli na 25% i dodam 5% wapnia? I faktycznie nasza sól kłodawska niejodowana jest najlepsza i biala i różowa.
NIe wiem.
W sensie, że w elektrolitach chodzi o cukry i chlorki - w tym chlorek sodu.
Wapń to tam... no wapń czy masz go dodawać czy nie to ci z bilansu żarcia powinien wyjść. I węglan wapnia bodajże się słabo rozpuszcza w wodzie.

Jasmine bo poniekąd jest... jod ma kilka form, te realnie potrzebne (nie tylko tarczycy) są bardzo nietrwałe i zanim cokolwiek tam się doda do soli, ona postoi, wyląduje u nas w domu, wleci np. do zupy, pogotuje się to... zostaje nie to co najwartościowsze. Ale tym bym się tak nie przejmowała- gorzej z antyzbrylaczami, których w ciągu doby jeśli jemy jedzenie ze sklepu przetworzone, zjadamy sporo. w soli spożywczej to w sumie one są dużo bardziej opdpowiedzialne za problemy z nadciśnieniem niż sama nieszczęsna sól.

vissenna   Turecki niewolnik
01 sierpnia 2020 15:30
Jodowanie soli uważane jest za największy sukces programów prozdrowotnych. Człowiek MUSI jod przyjmować a w większości miejsc na świecie brak jodowanej soli mógłby spowodować duże konsekwencje zdrowotne. Sam jod przy gotowaniu nie zmienia swojej struktury (łączy się z chlorkami), więc jedynym problemem jest poszukanie soli bez antyzbrylaczy.
Przypominam też, spożywanie jodowanej soli (w końcu nawet jakby co, to nie spożywamy jej tylko gotowanej) sprawia, że tarczyca przyjmuje "zdrowy" jod. Od lat 60 w ziemskiej atmosferze mamy sporo izotopów jodu które są radioaktywne (Czarnobyl, próby atomowe). A jeśli tarczyca ma niedobory - to nie wybiera. Będzie chłonąć jod radioaktywny! Stąd mamy sporo Hashimoto i innych chorób tarczycowych u ludzi w wieku około 30 lat!
kotbury wapń plus wymienione przez Ciebie składniki są zalecane w elektrolitach, stąd moje pytanie
Grace ja mam paszę z dobrym stosunkiem plus witaminy z wapniem więc nie patrzyłam pod tym kątem.
Pewnie, że można kombinować. Są na rynku elektrolity z ziemią okrzemkową nawet (choć nie wiem czy to bardziej właśnie nie jako wypełniacz).


Co do jodu to ten z jodowanej soli owszem tak wysyci receptory, że radioaktywny się nie przyswoi ale nie jest formą, która potem da dobrą konwersję. ... zostaje do suplementacji płyn lugola. Ale to się robi z całym protokołem i pod okiem endokrynologa i nie każdy daje radę.

Imho do elektrolitów jak ktoś da sól jodowaną zwykłą to krzywda się nie stanie koniowi. Nawet od tych antyzbrylaczy nie zdechnie. Tylko ja po prostu jak już coś robię "domowe" to unikam takich rzeczy.
Chodziło mi bardziej o to, że akurat elektrolity dobrej jakości - można zrobić samemu i tanio.
Dzieki wielkie za przepis. Na allegro wszystko dostepne, z opcją smart. Patrzac na ilosc starczy na dlugiii okres podawania.
dokładnie tak. U mnie za ok 70 zł (z przesyłką) bedę miała 4kg elektrolitów i faktycznie ważne, ze bez zbędnych dodatków.
Zapłaciłam ok 50zl. 100g chlorku wapnia, 500g chlorku potasu, 500g siarczan magnezu, 3kg dekstrozy.  Ciesze sie, przyda się bardzo, zwłaszcza jak teraz jak się mocno poci.
Tylko zastanawiam się ile podac, na konia ważącego hmm ok 600kg?
To nie tyle waga konia co robota i temperatura robią różnice. No chyba, że porównujemy małego kuca do dużego konia.

Zacznij przy normalnej pracy od czubatej łyżki stołowej (ale mega czubatej). A jak upały i więcej roboty to daj dwie.
Dzięki wielkie. Tak też zrobię.
wlożyłam 2 kostki antyzbrylające do ok 1 kg mieszanki Kotbury i na razie nie zbryla sie.
Odkopuję. Czy ktoś stosował elektrolity z podkowy? Mój koń ogłosił strajk, nie chce zjeść nawet wymieszanych z dużą ilością paszy z wysłodkami. Inne konie (sztuk trzy) też nie chciały ruszyć. Miał ktoś podobne doświadczenia? Chyba nie mogą być aż takie złe... :-( próbowałam nawet i nie wiem co mu nie pasi.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się